Jak wyżej.
Wstaw sobie co chcesz w znaczenie "użyteczny".
Użyteczny - z pewnością. Sprzyja polaryzacji poglądów, dzieleniu się na „tych dobrych” i „tych złych” przez każdą stronę bez konieczności zgłębianiq czyichś poglądów, co politycy mogą wykorzystać do zebrania nowego elektoratu lub utrzymania starego, a to poprzez tworzenie wizji toczącej się wojny w której trzeba być po jednej ze stron albo jest się nikim.
Pożyteczny - ani trochę.
Nie nie jest.
To jest najbardziej podstawowy podział który służy tylko propagandzie i powinno się bardziej precyzować swoje poglądy i używać obszerniejszego słownictwa. Dzielenie kogoś na prawaków i lewaków nie jest dobre bo jest dużo partii które łączą w sobie cechy obu i co wtedy? W zależności od gazety/stacji w telewizji będą porównywani do innych. Takie to trochę infantylne i płytkie. Lepiej powiedzieć wprost że ktoś jest np socjalistycznym narodowcem niż np lewak (bo akurat tak pasuje żeby obrazić czy coś)
Moim zdaniem podział ma sens w przypadku systemu dwupartyjnego ( jak w USA) lub przy porównywaniu dwóch partii lub stronnictw. W przeciwnym razie system jest nieefektywny gdyż wiele partii łączy cechy lewicy i prawicy ( jak PiS).
Dobre dla prostego i szybkiego wyrażenia myśli.
Jako lewak na każdej osi nie mam problemów z tym podziałem. Wiadomo, że najlepiej wyrażać się precyzyjnie, ale raczej mało komu chce się zapamiętywać nazwy 100 różnych ideologii do opisania każdej kombinacji poglądów.