Sen zaczął się tak, że jechałem w autobusie na wycieczkę szkolną. Pomyślałem o koronawirusie i uciekłem z autobusu. Dobiegłem do swojego domu, a tam przed telewizorem siedziało 2 egipskich bogów i oglądali film. Obejrzałem z nimi ten film,a później wynieśli mnie na ulicę i wtedy się obudziłem.