Centrum zoologiczne, Anglia

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Typowe zoo pełne zwierząt, brudu i smrodu. Wiecznie pełne ludzi i niekoniecznie zadowolonych pingwinów które co chwila uciekają z klatek.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Frank

Obudziłeś się w jakimś ciemnym pomieszczeniu. Ostatnie co pamiętasz to jakiegoś gościa który zaprowadził cię do pokoju, chyba przed czymś uciekaliście. Facet coś mówił... coś o przeznaczeniu chyba... wypiłeś o wiele za dużo.

Avatar Koteczek_21
Kurt
- Gdzie ja jestem? - pyta zakłopotany.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Kurt

Nagle drzwi się otworzyły i wpuściły trochę światła do - jak się okazało - schowka dla woźnego.
- a co ty tutaj robisz? - zapytał ochrypłym głosem.

Avatar Koteczek_21
Kurt
- Nie wiem. Nie jestem pewny. Chyba uciekałem przed czymś, albo kimś. Ktoś mnie tu zaprowadził. Tylko tyle kojarzę. - odpowiedział nadal zakłopotany i zaczął rozglądać się za plecakiem.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Kurt

- kurzu się nawdychałeś i bzdury pierdzielisz. - mruknął niezadowolony twoim istnieniem. - jazda stąd bo cię miotłą poszczuje.

Avatar Koteczek_21
Kurt
- Albo ktoś mi dodał czegoś do wody. W każdym razie powinienem wyjść. - odpowiedział po czym zaczął szukać plecaka, w którym miał wszystkie rzeczy. Bez plecaka może mieć problemy.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Kurt

Plecak był pod twoimi nogami, a woźny zaczął tracić cierpliwość.
- no i?

Avatar Koteczek_21
Kurt
Wstaje, bierze plecak i zakłada go po czym mówi:
- Już sobie pójdę. Nie chcę już pana zamęczać.

I wychodzi.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Kurt

- no ja myślę! - wszedł do środka i zatrzasnął drzwi a nawet zamknął je na klucz. No i jak się okazało, wylądowałeś w ten sposób na wystawie największych pająków świata "Arachnofobia dla wszystkich"

Avatar Koteczek_21
Kurt
- Pająki, co za okropieństwo. - powiedział po czym otworzył plecak w celu kontroli tego, czy wszystko jest na miejscu i co najważniejsze: czy jest książka.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Kurt

Wszystko jest na swoim miejscu. Dopiero teraz zauważyłeś naprzeciwko wyjście z budynku.

Avatar Koteczek_21
Kurt
W myślach
- Dobrze, że książka jest na miejscu. Informacje w niej zawarte są zbyt cenne.

Zamyka plecak, po czym go zakłada i pospiesznym krokiem kieruje się w stronę wyjścia, byle jak najszybciej wyjść z tego dziwnego miejsca.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Kurt

Drogę zastąpił ci pająk. Nie byle jaki - olbrzymi pająk. Nie skłaniałbym, gdybym stwierdził, że jest wielkości jamnika. Był olbrzymi, gapił się na ciebie tymi wstrętnymi oczkami i coś ci sugeruje, że w tym przypadku kapeć nie wystarczy.

Avatar Koteczek_21
Kurt
Zaczyna biec w przeciwnym kierunku, byle jak najdalej od tej włochatej bestii.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Kurt

Wbiegłeś w głąb wystawy, pełna była włochatych pająków, nadal dużych ale przynajmniej za szkłem i można je zatłuc gazetą.
- pierwszy raz? - ktoś złapał cię za ramię.

Avatar Koteczek_21
Kurt
- Pierwszy i prawdopodobnie ostatni. Te pająki przypominają mi o przykrych doświadczeniach. - mówi i odwraca się w stronę rozmówcy.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Kurt

Najwyraźniej był to przewodnik, sądząc po ubiorze. Przy jego nodze stał pająk olbrzym z wyjścia.
- Jestem Diego, prowadzę ludzi po tej ciekawej wystawie. A ten maluch to Lucas - pokazał na giganta. - Pająk Goliat, największy na świecie pajęczak a zarazem maskotka naszego zoo. A pan to?

Avatar Koteczek_21
Kurt
- Jestem Kurt. Jako odkrywca podróżuję po całym świecie. Nie mam za bardzo pojęcia jak się tu znalazłem. Jedynie prześwity mówią mi, że uciekałem przed czymś, lub kimś i ktoś mnie zaprowadził do pokoju woźnego po czym straciłem przytomność.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Kurt

- i wystraszyłeś się byle pajączka? - zapytał z wątpliwością w głosie.

Avatar Koteczek_21
Kurt
- Gdybyś w samym środku dżungli się obudził otoczony przez jadowite pająki to też zacząłbyś się lękać ich.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Kurt

- eee tam, piraci byli gorsi - roześmiał się. - zasadniczo w takiej sytuacji pająk jest niezłą bronią.

Avatar Koteczek_21
Kurt
- W każdym razie nie widziałeś czegoś podejrzanego tutaj?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Kurt

- zasadniczo to nie. A powinienem? - zapytał uważnie ci się przyglądając. - czy pana aby na pewno nie ugryzł jakiś pająk? Mamy takiego jednego. Jak cię dziabnie to masz taki odpał, że mylisz sufit z podłogą.

Avatar Koteczek_21
Kurt
- Nie. Przecież bym raczej wiedział o tym.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Kurt

- mamy pająka który czyści pamięć. Chcesz zobaczyć?

Avatar Koteczek_21
Kurt
- Nie. - odpowiada robiąc głęboki wdech i wydech. Ma tak jakby już dość tego miejsca i samego "przewodnika", który de facto jest jakiś podejrzany.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku