Islam i jego wyznawcy

Avatar Hektor098
Właściwie krótka piłka, czyli co sądzicie o tej religii i o dzisiejszych sposobach wyznawania jej oraz o jej głównie zbawiennym lub szkodliwym wpływie na społeczeństwo. Jak kto woli.

Avatar Deuslovult
Nie sądzę by Islam był czymś lepszym/gorszym od chrześcijaństwa. Gorsi są tylko ludzie co w niego mocno wierzą bo organizują terrroryzm islamski. Ale tak ogólnie to są dla mnie równi chrześcijaństwu.

Avatar TheDarkLord
Dla mnie wszystkie religie są równe. Hejtujcie ludzi a nie religie... Choć ani islamu ani chrześcijaństwa nie lubię.

Avatar Hektor098
Hejtowanie tylko ludzi to niebezpieczne podejście, w historii było mnóstwo szkodliwych ideologii, które działały ch*jowo niezależnie od własności żyjących pod tymi ideologiami ludzi.

Avatar TheDarkLord
Hektor098 pisze:
Hejtowanie tylko ludzi to niebezpieczne podejście, w historii było mnóstwo szkodliwych ideologii, które działały ch*jowo niezależnie od własności żyjących pod tymi ideologiami ludzi.

Niby tak. Ale ideologie i religie są tworzone przez ludzi.

Avatar Marequel
Jak dla mnie islam jest gorszy pod względem tego że bardziej ogranicza wyznawców i jeśli chodzi o przykazania i zasady którymi wierny powinien sie kierować to jest tam dużo bardziej nasrane. Reszta w sumie bez większej różnicy

Avatar TheDarkLord
Marequel pisze:
Jak dla mnie islam jest gorszy pod względem tego że bardziej ogranicza wyznawców i jeśli chodzi o przykazania i zasady którymi wierny powinien sie kierować to jest tam dużo bardziej nasrane. Reszta w sumie bez większej różnicy

Można tak powiedzieć ale był czas kiedy chrześcijaństwo robiło podobnie. Może to tylko taki okres u religii monoteistycznych?

Avatar jacek1s
Może jakieś konkrety?

Avatar Marequel
Obie religie mają w sumie równą ilość absurdów ale jak chodzi o porównianie do chrześcijaństwa
Argumenty za Islam>Chrześcijaństwo
-Islam jest z założenia księgą prostą do interpretacji
-Posiada bardziej badassowe cuda (rozwalenie księżyca na pół>jakieś pedalskie spawnowanie chleba)
-mitologia warta uwagi (koncept dżinów jest warty uwagi nawet w oderwaniu od reszty religii)
-zakaz spożywania alkoholu(w polsce jest mniej więcej tyle alkoholików ilu jest ludzi w drugim największym mieście w kraju. Samo to wystarczy za argument, skoro przeciwko narkotykom starczają mniejsze liczby do zakazów)

Argumenty przeciwne
-Islam jest bardziej upierdliwy w wyznawaniu (Ramadan, Salad, obowiązek noszenia Hidżabów przez kobiety. Ja bym jobla dostał)
-brakuje papieża czyli burdel i brak jednoznacznej wersji tego jakich zasad się powinno stosować. W chrześcijaństwie jest papież i o wiele trudniej jest zrobić jakąś organizacje ekstremistyczną w momencie w którym jest głowa kościoła która może ciebie i twoją bandycką bandę ekskomunikować, alarmować i przestrzegać wiernych przed tobą. Wiadomo nie jest to coś co uniemożliwia takie akcje ale na pewno nie ułatwia.
-zasady moralne powstałe przez to że religia powstawała na pustyni złagodniały w chrześcijaństwie znacznie bardziej niż w Islamie. Chrześcijanie wszystkie narzucone zasady mogą sobie tłumaczyć "to nie do nas to dla żydów było", muzułmanie już nie za bardzo. No i dlatego chrześcijan nie obchodzi to że ktoś kilkaset lat temu zauważył że w świniach są tasiemce i innych grzybów od cholery więc niezbyt zdrowe jest jedzenie świniaka znalezionego w piachu więc o tym napisał w świętych księgach

No i nie wiem chyba tyle

Avatar Hektor098
Marequel pisze:
(Ramadan, Salad, obowiązek noszenia Hidżabów przez kobiety. Ja bym jobla dostał)

Avatar Mijak
Właściciel
Raz w dziecko to nie pedo

Avatar Marequel
No a ze skalą debilizmów bym się nie zgodził. Jak dla mnie poziom jest porównywalny z czego koran jest mniej sprzeczny wewnętrznie

Avatar
Konto usunięte
Mijak pisze:
Raz w dziecko to nie pedo

W gw**cie trzeba poczuć

Avatar Marequel
Tak koran jest mniej sprzeczny bo nie może sie zdecydować czy jedna inna książka została przekręcona czy nie, zamiast opisywać te same wydarzenia na 4 różne sposoby przez 4 różnych autorów. Poza tym mówiłem o sprzeczności wewnętrznych, bo w sumie jeśli chodzi o naukowe to skala jest podobna

Avatar jacek1s
Nie rozumiem o co Ci chodzi ze "sprzecznościami wewnętrznymi".
Oczywistym jest, że księga, która jest całością będzie mniej sprzeczna w samej sobie niż zbiór pisany przez n-lecia, bo nie każdą informacje da się zachować w takim samym stanie jak 100 czy 200 lat temu na przykład.
Ale nie oznacza to, że jeśli jest "mniej sprzeczna" to jest lepsza, bo koran był pisany bezpośrednio przez Allaha, a więc to on się mylił. Natomiast księgi biblijne są spisywane przez człowieka, która to została natchniona przez Jahwe.
Liczba sprzeczności na tak wielką skalę jak w przypadku biblii jest zaskakująco niska.
Posiadamy okolo 24 tysiące rękopisów nowego testamentu, a zgodność między nimi wynosi 99,5%
W przypadku koranu wierzy się, że został koran spisane przez ichniejszego boga jako jedna całość, dlatego prawdopodobieństwo błędu jest zdecydowanie niższe.
Osobiście uważam, że jest różnica w przypadku gdy księgę spisują ludzie, a drugą bóg, bo bóg nie ma prawa się pomylić, a jednak prawdopodobieństwo popełnienia błędów w obydwu książkach jest relatywnie zbliżona.

Avatar Marequel
Jak na moje to ilość sprzeczności w biblii jest dokładnie taka jaka by była gdyby była spisywana niezależnie przez kilkadziesiąt osób. Jest w niej wiele historii sprzecznych ze sobą i nie do pogodzenia. Moim zdaniem to odbiera wiarygodności temu że dana książka jest pisana z woli nieomylnego boga który przecież wie że przez to że książka będzie wewnętrznie sprzeczna popchnie jego kult do rozłamu i wojen, oraz chce być uznawany za tego dobrego. Gdyby mowa była wprost że chodzi o niemoralnego Boga który lubi patrzeć jak sie bijo to to jest coś czego by sie można było spodziewać i nie miałoby to znaczenia ale że w obu przypadkach mowa o bogu który jest wszechdobry wszechwiedzący i prawdomówny to albo nie jest dobry i prawdomówny i wiedział że tak będzie, albo nie jest wszechwiedzący i na to nie wpadł, albo po prostu nie ma boga który zlecił napisanie książki.
Więc tak jeżeli książka pisze o sobie że została napisana przez istote nieomylną, to albo nie ma błędów albo nie ma wartości, co nie odbija sie na religii która oddaje jej kult

Avatar Litops
Moderator
TheDarkLord pisze:
Dla mnie wszystkie religie są równe. Hejtujcie ludzi a nie religie... Choć ani islamu ani chrześcijaństwa nie lubię.

Ogólnie to popieram, ale bardziej w sposób taki, jak to robią popularyzatorzy nauki. Nie można swoją postawą obrażać ludzi, bo jeszcze bardziej okopią się w swoim światopoglądzie i nie będą chcieli go konfrontować, a do tego zniechęcisz tę osobę do idei, jakie reprezentujesz, a wręcz wrogo nastawisz. Najważniejsze to rozmową otworzyć drugiej osobie umysł na Twój pogląd.

Avatar jacek1s
Marequel pisze:
Jak na moje to ilość sprzeczności w biblii jest dokładnie taka jaka by była gdyby była spisywana niezależnie przez kilkadziesiąt osób. Jest w niej wiele historii sprzecznych ze sobą i nie do pogodzenia. Moim zdaniem to odbiera wiarygodności temu że dana książka jest pisana z woli nieomylnego boga który przecież wie że przez to że książka będzie wewnętrznie sprzeczna popchnie jego kult do rozłamu i wojen, oraz chce być uznawany za tego dobrego. Gdyby mowa była wprost że chodzi o niemoralnego Boga który lubi patrzeć jak sie bijo to to jest coś czego by sie można było spodziewać i nie miałoby to znaczenia ale że w obu przypadkach mowa o bogu który jest wszechdobry wszechwiedzący i prawdomówny to albo nie jest dobry i prawdomówny i wiedział że tak będzie, albo nie jest wszechwiedzący i na to nie wpadł, albo po prostu nie ma boga który zlecił napisanie książki.
Więc tak jeżeli książka pisze o sobie że została napisana przez istote nieomylną, to albo nie ma błędów albo nie ma wartości, co nie odbija sie na religii która oddaje jej kult


Nie bierzesz jednej podstawowej rzeczy pod uwagę, Biblia czasami jest sprzeczna lub niektóre historie prowadzą w ślepy zaułek celowo.
Jest to spowodowane tym, że Biblię trzeba czytać z asystą ducha świętego, informuje o tym ten fragment:

,,Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,
Aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany."

A to jest spowodowane tym:

,,Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźnierczy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni,
(...)
Zdradzieccy, zuchwali, nadęci, miłujący więcej rozkosze niż Boga,
(...)
Które zawsze się uczą, a nigdy do poznania prawdy dojść nie mogą."

Więc wydaje mi się, że Biblia została natchniona z celem pozbawienia możliwości poznania prawdy będąc poza kręgiem wiary lub z założeniem do wykorzystania tej wiedzy w nieodpowiedni sposób.

Oceniając też błędność postępowania Jahwe musisz wziąć pod uwagę fakt, że w hierarchii istot człowiek jest niżej pod względem mądrości niż Jahwe, więc to co z pozoru może wydawać się błędnym postępowaniem dla Jahwe wcale takie nie jest, bo być może w przeciągu dłuższego czasu jaki jest niedostrzegalny aktualnie dla mnie czy Ciebie, Jahwe postępuje słusznie i podejmuje najlepszą możliwą decyzję.

Avatar Marequel
Wygodne podejście

Avatar Litops
Moderator
jacek1s pisze:
Biblię trzeba czytać z asystą ducha świętego
A jak się boję duchów?

Avatar jacek1s
Litops pisze:
A jak się boję duchów?


Nie masz się czego bać, duchy nie istnieją.

Avatar opliko95
jacek1s pisze:
Posiadamy okolo 24 tysiące rękopisów nowego testamentu, a zgodność między nimi wynosi 99,5%
Ale co to ma do sprzeczności wewnętrznych?
To, że nie było dużych błędów przy przepisywaniu nic nie zmieni jeśli przepisywany tekst jest zły. Wątpię, by - zakładając, że skrybowie przykładali by do tego taką samą uwagę - te liczby się zmieniły gdyby przepisywali scenariusze nowych Gwiezdnych Wojen, ale nie rozwiązało by to żadnych problemów z ich fabułą.

Avatar Litops
Moderator
jacek1s pisze:
Nie masz się czego bać, duchy nie istnieją.

xD

Czyli nie można czytać poprawnie Biblii?

Avatar jacek1s
Litops pisze:
xD

Czyli nie można czytać poprawnie Biblii?


No nie można, bo duchy nie istnieją. No chyba, że w nie wierzysz, wtedy może Ci się uda, ale szczerze w to wątpię.

Avatar Litops
Moderator
Biblię trzeba czytać z mózgiem z wiedzą historyczną, a nie żadnym duchem czy Duchem.

Avatar jacek1s
W takim wypadku skończysz bardzo szybko swoją przygodę z książką.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów