Dzień dobry.
Tytuł początkowo miał brzmieć „Nowa Lewica” lecz nie wzbudziłby należnego zainteresowania wśród członków grupy. Dziś, 14 grudnia 2019 roku zapadła decyzja władz SLD i Wiosny o połączenie sił i stworzenie jednej superpartii o nazwie „Nowa Lewica”. Razem z M. Zawiszą i resztą zarządu zdecydowaliśmy, że Razem pozostanie osobno, jednak nadal będziemy współpracować nowopowstałą partią. Co państwo o tym tworze politycznym sądzą? I wreszcie jaka jest przyszłość polskiej lewicy? Zachęcam do wygłoszenia własnej opinii.

Przyszłość polskiej lewicy zostanie niezachwiana. Uważam, że nic się nie zmieni, bo nie ma powodu dla którego cokolwiek miałoby się zmienić.

Potwierdziło to wszystkie teorie, że jedynym celem powstania wiosny było zapewnienie liderowi ciepłej posadki w europarlamencie. Cel spełniony to i kilkumiesięczną partyjkę można odłożyć do szafy i wcielić w trzydziestoletniego molocha

Razem osobno?

ii dobrze

Kobza pisze:
Potwierdziło to wszystkie teorie, że jedynym celem powstania wiosny było zapewnienie liderowi ciepłej posadki w europarlamencie. Cel spełniony to i kilkumiesięczną partyjkę można odłożyć do szafy i wcielić w trzydziestoletniego molocha

Obydwie te partie przestają już istnieć, więc nie ma mowy o wcielaniu czegokolwiek w cokolwiek, bo tego cokolwiek już nie ma. I dlaczego twierdzisz, że Wiosna została wcielona w dwudsiestoletniego* molocha, skoro równie dobrze można powiedzieć, że to SLD zmienił się na bardziej nowoczesny, zażywając dawkę świeżości?

Lewica już nie jest Polakom potrzebna.

AdrianZandberg pisze:
Obydwie te partie przestają już istnieć, więc nie ma mowy o wcielaniu czegokolwiek w cokolwiek, bo tego cokolwiek już nie ma. I dlaczego twierdzisz, że Wiosna została wcielona w dwudsiestoletniego* molocha, skoro równie dobrze można powiedzieć, że to SLD zmienił się na bardziej nowoczesny, zażywając dawkę świeżości?

Dobra, SLD ma dwadzieścia lat jako partia owszem, ale trzydzieści lat temu powstał jeszcze będąc koalicją (jak dziś Lewica). Ale tak samo jak dwadzieścia lat temu partie tworzące koalicję SLD zostały w praktyce wcielone w SdRP (Socjaldemokrację Rzeczypospolitej Polskiej). Dlaczego to Wiosna zostaje wcielona w SLD, a nie na odwrót? Struktury Wiosny to ile? Kilkaset? Kilka tysięcy? Bo taki SLD na ten przykład ma ponad 30 tysięcy członków i struktury w większości powiatów w Polsce. Wiosna z kolei ma kilku rozpoznawalnych ogólnokrajowo polityków i tyle, bo jest partią wodzowską skupioną wokół Biedronia, która była mu potrzebna wcześniej, a teraz przestała.

Albo też zauważył, że lewica ma w polsce na tyle mały elektorat, że na dłuższą metę to je**ie.

Tak w ogóle to podział lewica - centrum - prawica uważam za przestarzały. Myślę że dzisiaj raczej powinno mówić się o postulatach a nie szufladkować bo to już nic nie daje.

Poniekąd tak.

W tym wypadku "lewica" będzie oznaczała postulaty liberalne i anty-konserwatywne.
W sumie ciekawe czy SLD od sojuszu z Wiosną się zlewaczy, bo samo SLD to taka centro-lewica bardziej, niż typowo lewica.

Nowa Lewica Czarzastego i Biedronia ma być europejską centrolewicą (tak mówili na konferencji), więc o walce o interesy ludzi nie może być mowy.

To zależy tylko od tego co rozumiemy przez "interesy ludzi".

To jest tej grupy, która powinna być docelową lewicy - klasy pracującej średniej i niższej, a nie akademickich elit

Innymi słowy - myślisz, że Nowa Lewica nie będzie proponować postulatów socjalnych?
Bo ta obecna Lewica która jest w sejmie to wydaje mi się, że jest prospołeczna w znaczeniu - jest za świadczeniami społecznymi, progresywnymi podatkami etc.
No choćby żeby daleko nie szukać - weźmy głosowanie w sprawie 30-krotności składki ZUS

(btw - wydawało mi się, ze Biedroń napisał na twitterze, że do koalicji nie dojdzie. Ale to niepewne info. Mignął mi po prostu taki screen na fb i nie szukałem głębiej)