Quo vadis homine?

A w dupe. I tak w kółko aż się wszystko nie zesra.
So deep u clever 12 years old

Ech jaszczomb... gdziekolwiek Ty podążasz to nie idź dalej tą drogą.

A ludzkość całkiem niewykluczone, że tupta w stronękatastrofy klimatycznej

Jastrzab03 pisze:
A w dupe. I tak w kółko aż się wszystko nie zesra.
So deep u clever 12 years old

😂😂😂

A tuptamy albo w stronę autozagłady, albo w stronę podboju Kosmosu. Osobiście liczę na to drugie, choć to pierwsze wydaje się być bardziej prawdopodobne.

Szkoda trochę, że jak to trzepnie to jedyne co zostanie z wielkiego dorobku naszej cywilizacji to trochę plastiku, styropianu i betonu, który za kilka milionów lat może odkopie jakiś bardziej okrzesany, inteligenty gatunek.
Albo nie je**ie. Wtedy fajnie.

Jak nie je**ie jak je**ie. W poszukiwaniu własnej wygody i zysku dążymy do samozagłady. W sumie chyba nie jesteśmy jedynym gatunkiem, który to robi, ale jako jedyni mamy środki

Jesteśmy homo sapiens, tuptamy do rozwoju cywilizacyjnego, intelektualnego, kulturowego itd. a co to przyniesie to nikt Ci nie odpowie dopóki to się nie stanie.

WladcaAwarow pisze:
Quo vadis homine?

Pytanie do ludzkości jako całości, czy każdego z osobna

I to i to

No to na to drugie każdy sobie musi sam odpowiedzieć

Nie ma chyba jednoznacznej odpowiedzi ponieważ różni ludzie po tym świecie chodzą i każdy ma swoje cele i wartości do których dąży, faktycznie niejednokrotnie ludzie łączą się aby razem osiągnąć cel jak poznawanie kosmosu ale i tak odpowiedź jest bardziej indywidualna