Mamy takie powiedzonka jak lewe interesy czyli niezgodne z prawem albo prawy człowiek czyli postępujący moralnie. Mamy też mieć dwie lewe ręce czyli coś negatywnego. Nie ma za to na przykład czegoś takiego jak być osobą z sercem po lewej stronie. Serce znajduje się po lewej stronie (po środku ale bliżej lewej) czyli osoba z sercem po lewej stronie to osoba której poglądy (serce) znajdują się po lewej stronie (czyli tam gdzie powinny być, tak jak serce).
Czy nie uważacie tego za językową dyskryminację osób o lewicowych poglądach?

W ogóle uważam, że podział na lewicę i prawicę jest obecnie zbyt archaiczny i nieprecyzyjny, by go używać. Zamiast tego powinniśmy używać pojęć odwzorowujących poglądy danej grupy ludzi (np. narodowi etatyści).

^ot to

Zaletą używania takiego podziału jest to, że łatwiej jest powiedzieć że jesteś prawakiem lub lewakiem niż narodowym etatystą lub konserwatywnym minarchistą. Takie uogólnienie jest po prostu prostsze. Dlatego nazywamy swoją koalicję z Robertem i Włodkiem "Lewica" zamiast "socjaldemokratyczny liberalizm"

AdrianZandberg pisze:
Czy nie uważacie tego za językową dyskryminację osób o lewicowych poglądach?

niekoniecznie.

Ale fakt, że niektórzy prawicowcy używają tych przysłów na poważnie, jako dowód słyszności poglądów jest... tak bardzo xD

W sumie mam wrażenie, że mogą one wynikać z czegoś innego, z historii, kiedy lewica lub prawica się różniły.
Chociaż strzelam, że to ze średniowiecza, kiedy leworęcznych można było uznać za sługów szatana (strzelam). Ale jest też strasznie dużo praworęcznych, którzy mają gorsze lewe ręce. Ot, stąd się mogło wziąć to przysłowie.
Dla mnie obecnie źle na nie patrzysz i za bardzo się czepiasz. To tak, jakby się burzyć na dyskryminację jakiegoś zwierzęcia czy czegoś, bo jest symbolem i jest źle przedstawiane.

AdrianZandberg pisze:
Nie ma za to na przykład czegoś takiego jak być osobą z sercem po lewej stronie. Serce znajduje się po lewej stronie (po środku ale bliżej lewej) czyli osoba z sercem po lewej stronie to osoba której poglądy (serce) znajdują się po lewej stronie (czyli tam gdzie powinny być, tak jak serce).

Jak to nie ma? A pisanie, że język dyskryminuje lewicowców to bzdura.

Ciekawe tylko czy ktoś w XVII/XVIII wieku celowo zaczął nazywać swoją partię prawicową by się lepiej kojarzyła a te zdegenerowane szumowiny lewicą by sugerować że ich to najlepiej na stos czy coś
[emotka HMMMM]

Myślę, że to nie ma związku z lewicą i prawicą, a prawem i mańkutami.

To_masz___Problem pisze:
Ciekawe tylko czy ktoś w XVII/XVIII wieku celowo zaczął nazywać swoją partię prawicową by się lepiej kojarzyła a te zdegenerowane szumowiny lewicą by sugerować że ich to najlepiej na stos czy coś
[emotka HMMMM]

Nie, przecież to pochodzi od rewolucji francuskiej. Ale taka ciekawostka, że w Danii partia lewicy (Venstre) to konserwatywni liberałowie np.