Wzór:

Imię i nazwisko: (Jak się zwie.)
Przezwisko/Pseudonim: (Jak ją/go zwą.)
Wiek: (Ile ma lat.)
Płeć: (Biologiczna.)
Pochodzenie: (Narodowość.)
Grupa krwi: (A/B/AB/0.)
Charakter: (Jaka jest.)
Zainteresowania: (Co lubi.)
Obrzydzenia: (Czego nie lubi.)
Zdolności: (W czym jest dobra.)
Słabości: (W czym wręcz przeciwnie.)
Fobie: (Czego się boi.)
Pamięć: (Co pamięta z przeszłości.)
Przedmiot: (Jedna rzecz z przeszłości.)
Wizerunek: (Jak wygląda.)
Wzrost: (W centymetrach.)
Cechy szczególne: (Blizny, tatuaże itp.)
Informacje dodatkowe: (Wszystko inne.)

Imię i nazwisko: Ray McCloud
Przezwisko/Pseudonim: Jaszczurka
Wiek: 40 lat
Płeć: Męska
Pochodzenie: Teksas
Grupa krwi: Krew typu Bombay (tak, jest taka grupa)
Charakter: Nieufny, pozornie przyjazny jegomość który dla swojego widzimisię może być niezłym manipulatoren
Zainteresowania: Technologia, komputery, robotyka, fizyka kwantowa, seriale Sci-fi, gry MMO, gotowanie
Obrzydzenia: wszelkie mutacje genetyczne, igły, marnotrawstwo sprzętu elektronicznego
Zdolności: wprawny majsterkowicz, dobrze gotuje, potrafi manipulować innymi
Słabości: relacje społeczne, strasznie rzuca się w oczy, dziwnie się zachowuje
Fobie: Aichmofobia - strach przed igłami
Pamięć: Jestem prawie pewien, że byłem wynalazcą. Wydaje mi się, że miałem jakąś rodzinę

Jestem całkowicie pewien, że nie przybyłem tu z własnej woli
Przedmiot: nieco pomięta kartka z napisem "Hex"
Wizerunek:
Wzrost: 195 cm
Cechy szczególne: Na szyi ma wytatuowane cyfry "427269"
Informacje dodatkowe: brak

W sumie to tylko jedna mała uwaga, bo może niezbyt wyraźnie się wyraziłam. Nie bez powodu rubryczka nazywała się przedmiot a nie przedmioty . Można mieć jeden, zaraz to dopiszę jakoś wyraźniej we wzorze (cóż, mylnie uznałam, że liczba pojedyncza mówi sama za siebie).

Imię i nazwisko: Rohan Jurji von Lyons
Przezwisko/Pseudonim: Hesuz
Wiek: 25
Płeć: M
Pochodzenie: Rosja a dokładniej rodzina Niemieckich kolonizatorów spod końca XVI w.
Grupa krwi: AB
Charakter: Sangwinik pełną gębą. Gadatliwy, wesoły i prawie zawsze pozytywnie nastawiony. Wierny niczym pies ludziom, którym zaufał, i z którymi się zaprzyjaźnił. To jednak nie oznacza, że jest egoistą. Wyraża dużą chęć niesienia pomocy innymi nawet jeśli wymagałoby to poświęceń z jego strony. Wadą jest natomiast to, że jest zbyt ufny i łatwo nim manipulować. Czasem jest zbyt strachliwy mimo, że jest zdolny by wykrzesać z siebie odwagę. Jest także uparty jak wół w rzeczach, które określa mianem "dobrych" i trudno mu zmienić opinię o tychże określonych rzeczach. Jest pacyfistą i nigdy by nie skrzywdziłby żywej istoty.
Zainteresowania:
-Poezja
-Literatura Fantastyczna, Religijna, Filozoficzna, Science Fiction
-Moda Dandystyczna
-Sztuka Futurystyczna, Barokowa, Romantyczna, Realistyczna, Surrealistyczna, Impresjonistyczna oraz tak naprawdę każda inna
-Muzyka klasyczna, elektroniczna, trochę rocka chociaż lepiej powiedzieć, że nie lubi tak naprawdę tylko jednego gatunku muzycznego - popu
Obrzydzenia:
-Nadmiernej i bez potrzebnej przemocy
-Nie tolerancji wszelkiego rodzaju
-Alkohol
Zdolności:
-Wysokie umiejętności pisarskie
-Gra na instrumentach klawiszowych oraz strunowych
-Umiejętność posługiwania się językiem łacińskim, starogreckim, gruzińskim, rosyjskim, angielskim i niemieckim
-Potrafi także namalować obraz
Słabości:
-Bardzo łatwo nim manipulować
-Jest zbyt ofiarny
-Jest niezdarą
-Uparty jak wół w tym co robi
-Jest pacyfistą i raczej nigdy nikogo nie skrzywdzi
Fobie: Agrafobia
Pamięć:
Wiem tylko to, że byłem Katolikiem i Mieszkałem na granicy Gruzińsko-Rosyjskiej
Przedmiot: Różaniec katolicki
Wizerunek:
Wzrost: 185 cm
Cechy szczególne: Nienaturalnie zielone włosy
Informacje dodatkowe:

Historyjka pisze:
W sumie to tylko jedna mała uwaga, bo może niezbyt wyraźnie się wyraziłam. Nie bez powodu rubryczka nazywała się przedmiot a nie przedmioty . Można mieć jeden, zaraz to dopiszę jakoś wyraźniej we wzorze (cóż, mylnie uznałam, że liczba pojedyncza mówi sama za siebie).

Poprawione. Teraz wszystko jest dobrze?

Już wszystko w porządku.
Obie postaci mają akceptację.
Zaraz zrobię temat i posty startowe.

Imię i nazwisko: Kay Warhall
Przezwisko/Pseudonim: zaraza
Wiek: 38
Płeć: żeńska
Pochodzenie: USA
Grupa krwi: A Rh-
Charakter: dziwna. Zagubiona. Stara się udawać świetnie odnajdującą drogę wśród ludzi ale nie przepada za nimi. Nie rozumie ich. Jest strasznie nostalgiczna i tęskni za czymś czego nie pamięta. Często patrzy na pierścionek na palcu. Ciągle czegoś szuka. Lubi wypić jeśli ma ku temu dobre towarzystwo i szczerze chęci. Wysoko ceni ludzi szczerych i prawdziwych. Nie kłamiących. Bardzo oddana przyjaciołom, zrobi dla nich wszystko.
Zainteresowania: bieganie. Motocykle. Rock. Stara muzyka
Obrzydzenia: brzydzą ją komary i idioci
Zdolności: dobrze jej idą wszelkie aktywności fizyczne. Jest bardzo dobrze wysportowana i zna się na broni i skradaniu. Świetnie się skrada. Bardzo dobrze udaje
słabości ciągle czegoś szuka, tego co straciła. W małych pomieszczeniach wariuje. No i jak nie może pobiegać to źle się czuje
Fobie: boi się tego że nie odnajdzie tego co straciła
Pamięć:
uśmiech. Pamięta uśmiech, kogoś dla niej ważnego. Jego zapach. Smak herbaty jaką robił. Pamięta też pustynię i palący piasek. Pamięta upadek z nieba. Ale nie pamięta najważniejszych rzeczy, nie pamięta kim jest poza tym imieniem i nazwiskiem. Bo człowieka tworzy jego historia. Pamięta też kilka piosenek rockowych i bella ciao.
Przedmiot: obrączka na palec
Wizerunek:

Zamiast króciutkich spodenek nosi dżinsy.
Wzrost: 165
Cechy szczególne: blizna na prawym udzie.
Informacje dodatkowe: czuje jakby czegoś w niej brakowało. Jak niedopasowany kawałek puzzle. Duża szansa na próbę ucieczki. Czuje potrzebę przepraszania za coś czego nie pamięta i jak stara sobie przypomnieć to co się działo wcześniej to ma poczucie winy

Deus - grupa krwi. Może będąc humanem się nie znam czy coś, ale samo Rh- bez A/B/AB/0 to chyba jednak nie grupa.

Imię i nazwisko: Salo de Maigine Deffanci.
Przezwisko/Pseudonim: Salo/Sali.
Wiek: 25 wiosen.
Płeć: Mężczyzna.
Pochodzenie: Jest czystej krwi Francuzem.
Grupa krwi: 0 Rh+
Charakter: Salo jest istną mieszanką przeróżnych charakterów. Asertywny, miły, towarzyski, opanowany. Zazwyczaj wrażliwy i szarmancki. Idealny materiał na mężczyznę do końca życia; ojca.
Mimo wszystko nie jest łatwo wzbudzić jego sympatię, albowiem w środku jest chłodną, sarkastyczną i pyskatą postacią; jeśli coś nie idzie po jego myśli, irytuje się, choć nie daje po sobie tego poznać. Stoicki spokój to nieodłączna część całego jego życia. Nawet w najtrudniejszych chwilach potrafi myśleć trzeźwo; zachować zimną krew. No i oprócz tego wszystkiego jest bardzo szczery. Nigdy przed niczym się nie cofa i jeżeli ma coś ważnego do powiedzenia, to mówi to prosto z mostu, nie patrząc nawet na uczucia innych. W pewnym sensie to przez tę cechę ma przy sobie tylu zaufanych ludzi.
Zainteresowania: Uwielbia przechadzać się w milczeniu i w samotności po lesie. Lubi słuchać muzyki, pieśni oraz wszystkiego co wytwarza zgrany w jakiś sposób dźwięk, do którego może się poruszyć z rytmem. Czasem lubi sobie coś ponucić pod nosem; może się to wydawać irytujące, ale to go uspokaja. No i najważniejsze - fascynuje się fotografią, a jego zdjęcia są całkiem niezłe jak na amatorskie.
Obrzydzenia: Nie lubi przemocy (uważa, że drogą pokojową/dyplomatyczną wszystko da się rozwiązać), braku poczucia humoru (niekiedy potrafi rzucić sucharem suchym jak zeszłoroczny chleb), ciemnych, wilgotnych miejsc, wnętrzności, łatwowiernych ludzi (lub po prostu takich, którzy wierzą w zabobony i w to, że coś takiego jak wilkołak albo wampir może istnieć).
Zdolności: Urodzony dyplomata o ile czegoś nie spieprzę. Inteligentny, sprytny, oczytany. Potrafi strzelać z broni (jest znakomitym strzelcem), zna się na szermierce. Ma całkiem dobrą kondycje (za młodu lubił piesze wycieczki po górach). Ma doskonałą pamięć fotograficzną. Oprócz tego no. Robi ładne zdjęcia, znajomi chwalą jego kulinarny talent, oraz ma w sobie zmysł muzyczny, jakiś dryg.
Słabości: Kiepskie zdrowie, mężczyzna bardzo łatwo zapada na wszelakie przeziębienia, zapalenia czy grom innych chorób, których zwykła osoba dostałby po nagiej wycieczce po ośnieżonym polu. Niestety, takich przypadłości Salo może dostać już przy chłodniejszym powiewie wiatru, dlatego zawsze ubiera się wygodnie, zgodnie do pogody jaka ma być w danym dniu. Mimo skrupulatnego pilnowania się, często musi zażywać tabletki, które wzmacniają jego odporność. Nie potrafi pływać, bić się na pięści, momentami jest zbyt pewny siebie. Nie ufa ludziom, którym powinien, we wszystkich widzi wrogów, choć ukrywa to za maską uprzejmości.
Fobie: Klauni. Fuj. Ten makijaż i strój. Kto by coś takiego na siebie włożył!? Przerażają go, choć stara się być tolerancyjny,w końcu każdy ma swój styl.
Do tego nie znosi węży i ciąży. To ostatnie może i dziwne, ale tak jest. Widok ciężarnej kobiety napawa go strachem; jeden zły ruch i może się skończyć życie dwóch osób.
Pamięć: Jakaś część mnie, została w innym miejscu.
W miejscu, które było dawnym mną.
Przedmiot: Haftowana chusteczka z jego inicjałami.
Wizerunek:
Wzrost: 190 cm.
Cechy szczególne: Tatuaż
Informacje dodatkowe:
• Jest biseksualny.
• Kiedyś zerwał zaręczyny, do których został zmuszony.
• Mało kto wie, ale lubi układać mozaiki, bawić się kompozycją kolorowych szkieł.

Gdyby coś było źle, to jutro poprawię.

Imię i nazwisko: Adrian Lis
Przezwisko/Pseudonim: Ten młody
Wiek: 13 lat
Płeć: Chłopak
Pochodzenie: Polska
Grupa krwi: A Rh -
Charakter: Adrian jest dość emocjonalnym dzieckiem, mimo, że próbuje to ukrywać, z marnym skutkiem tak w sumie. Często reaguje złością lub w ogóle nie reaguje. Jeżeli nie musi to nic nie mówi, woli być cicho i słuchać innych. Bardzo łatwo go zezłościć czy sprowokować, jest podatny na manipulacje w ten sposób, ogólnie łatwo mu cokolwiek wmówić bo jest młody i głupi.
Stara się pomóc jak może, w końcu nie może cały czas nic nie robić i oczekiwać czegoś od życia.
Jest pyskaty wobec starszych, nie wie skąd to ma, po prostu nie akceptuje autorytetu niektórych ludzi, no ale że jest młody i niezbyt silny często jest zmuszony uszanowania osoby, która dowodzi, z czystego strachu.
Prymusem to on nie jest, będąc szczerym to nauka w ogóle mu nie podchodzi, nie interesuje się tym, tak naprawdę trudno powiedzieć, czy interesuje się czymkolwiek, sam siebie uważa za dość nudnego przez ten aspekt.
Nie wygląda na przyjaznego, i takie też daje pierwsze wrażenie będąc wrednym przy pierwszej rozmowie z nim, ale wierzcie, chciałby mieć przyjaciół jak każdy inny chłopak w jego wieku.
Złość to jego dość kulawy i słaby mechanizm obronny.
Zainteresowania: Niewiele tu można wpisać, będąc szczerym to w wolnym czasie po prostu łazi po dworze samemu i sobie myśli, czasem pogłaszcze bezdomne zwierzęta jak jakieś akurat do niego przyjdzie.
Obrzydzenia: Martwe zwierzęta i robale, bardzo nie lubi też szczurów przez dokumenty o czarnej śmierci, które kiedyś oglądał.
Zdolności: Jego samoobrona jest na dobrym poziomie, głównie przez osiedlowe zaczepki, każdemu się to zdarzy czyż nie?
No wiele zdolności to on nie ma, nie miał czasu w niczym się wykształcić.
Słabości: Okazywaniu emocji, jego zachowanie jest dość spaczone ale stara się jak może, mimo, że tego nie widać.
I jak pisałam, jest dość chorowity, łatwy do zarażenia, łatwy do pozbycia się w tym stanie.
Fobie: Szczury i inne gryzonie.
Pamięć: Dokumenty o czarnej śmierci, niewiele o rodzicach, urywki jeśli chodzi o osiedle na którym mieszkał i innych jego mieszkańców, ale głównie pamięta kocura, którego zwykł głaskać gdy musiał się uspokoić.
Przedmiot: Zegarek z pory na przygodę
Wizerunek:
Wzrost: 159 cm
Cechy szczególne: Dwie blizny na twarzy, nie pamięta skąd
Informacje dodatkowe:
- Uwielbia koty
- Często miewa bóle migrenowe
- Zwykłe leki przeciwbólowe przestały już na niego działać
- To autentycznie Adrian w wersji przed mutacjami z jego oryginalnej historii lol
- Stąd też chorowitość Adrian przed mutacją miał tak naprawdę słabe ciało

Imię i nazwisko: Scarlett Dixon
Przezwisko/Pseudonim: -
Wiek: 21
Płeć: Żeńska
Pochodzenie: Irlandia
Grupa krwi: 0 Rh-
Charakter: Otwarta na ludzi, nachalna wręcz. Scarlett nie znosi sprzeciwu, a w przypadku takiego szybko przechodzi do rozwiązań siłowych. Bardzo uparta, zawsze stawia na swoim, często nawet nie licząc się ze daniem innych. Zazwyczaj jest egoistyczna, choć czasem bywa nawet opiekuńcza, ale to nie zdarza się często. Mściwa za krzywdy wyrządzone jej przyjaciołom. Wykazuje się dużą odwagą, a nawet brawurą (jeśli już nie głupotą).
Zainteresowania: Rock, metal i irlandzkie puby, a także motocykle. Co ciekawe Scarlett lubi też muzykę klasyczną i taniec.
Obrzydzenia: Abstynenci, więzienia i toalety w tanich barach. Niezbyt przepada za widokiem truposzy.
Zdolności: Silna i wysportowana, a do tego inteligenta. Może też komuś porządnie przyłożyć, choć umiejętnością walki jeszcze tego nazwać nie można. Ma też mocną głowę do alkoholu, chociaż istnieje tu pewna granica. Potrafi tańczyć, co pewnie tłumaczy jej sprawność fizyczną, oraz jeździć na motocyklach. Ma zdolność przekonywania ludzi, choć często używa silnych argumentów takich jak przemoc.
Słabości: Nie ma wyczucia czy to w słowach, czy to sile. Cóż, powie coś za dużo, uściśnie za mono i komuś może stać się krzywda. Właściwie to mało liczy się z innymi. Często zachowuje się zbyt brawurowo. Nigdy nie chce zostać sama w pustym pokoju. Cierpi na bezsenność. Po przekroczeniu swojego progu tolerancji alkoholu robi się bezwstydna, ale za to niezwykle miła dla wszystkich.
Fobie: Monofobia
Pamięć: Zapach irlandzkich pubów, uczucie wiatru wolności podczas jazdy na jednośladzie, swoboda tańca i... pusty, smutny pokój? A przynajmniej coś podobnego. Pamięta też kilka dobrych ballad rockowych i jakiegoś walca.
Przedmiot: Prawo jazdy
Wizerunek:
Wzrost: 161
Cechy szczególne: Tatuaż z grupą krwi na nadgarstku.
Informacje dodatkowe: Postać pisana na szybko, choć pół dnia krążył mi zamysł po głowie

// Ciekawe czy ktoś poza Historyjką to zauważy. //.

Dorzućcie mi ją do pokoju pls.

Deus - akceptuję.
Z góry mówię, że będzie Gamma_A1.

Creepy-chan - akceptuję.
Myślę, że to będzie doskonała Alfa_A3.

Kamień-chan - chorowitość.
Wpisałaś ją w rubryce charakteru.
Moim zdaniem nie powinno tam tego być.
Ale poza tym to wszystko w porządku.

Psychopata - niech będzie akcept.
To dość silna postać, ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi i taką wpuścić. Dla takiego zróżnicowania. To będzie Beta_A2.

Imię i nazwisko: Shigaraki Tomura (fałszywe dane, tak naprawdę nazywa się Tenko Shimura)
Przezwisko/Pseudonim: Shira.
Wiek: 19 lat.
Płeć: Męska.
Pochodzenie: Japonia.
Grupa krwi: B+
Charakter: W słabościach jest w sumie opisany cały jego charakter.
Zainteresowania: Małe, fioletowe kulki i gry komputerowe.
Obrzydzenia: Brud. Zwłaszcza zanieczyszczone rzeczy codziennego użytku. A strzykawki to już w ogóle. Chore osoby wywołują u niego wstręt. Ktoś kichnie w jego otoczeniu? Czemu jeszcze nie został odizolowany od zdrowych osób? Halo?
Zdolności: Niesamowity analityk. Po zwykłym obserwowaniu osoby jest w stanie określić jej wiek, umiejętności, słabości jak i również zamiary, przynajmniej częściowo. Chętnie uczy się na swoich błędach i pomimo ciężkiego charakteru, szybko przychodzi mu zaadoptowanie się w nowym środowisku. Kanciarz idealny.
Słabości: Jest bardzo arogancki, samolubny i wymagający. Jeśli coś nie idzie po jego myśli, wpada w gniew, w sposób podobny do dziecięcego ataku złości. Podobnie jak dziecko, nie wydaje się być w stanie poradzić sobie z własnymi uczuciami, a zamiast tego uderza kogoś lub coś, krzywdząc zarówno innych jak i siebie, np. drapiąc własną szyję, gdy jest sfrustrowany. Wygląda na niestabilnego psychicznie i po części tak jest. Z fizycznej strony na pewno trzeba wspomnieć o tym, że szybko łapie zadyszkę i nie potrafi pływać. Widzi rzeczy, których inni nie są w stanie ujrzeć, inaczej od wszystkich interpretuje świat.
Fobie: Potwornie boi się węży, strzykawek, tabletek, zbyt dużych tłumów ludzi. Po za tym panikuje, gdy widzi postacie z marmuru, wszelkiego rodzaju posągi.
Pamięć: Pamięta tory, po których kiedyś chodził i głos jakiejś kobiety. A może bardziej krzyk?
Przedmiot: Przeźroczysta kuleczka z niezapominajką w środku.
Wizerunek:
Wzrost: 168 cm.
Cechy szczególne: Kilka blizn na plecach, ramionach i udach.
Informacje dodatkowe: Zdarza mu się stosować terminologię z gier w życiu codziennym, używając zwrotów takich jak "kody", "koniec gry" i "ostateczny boss".

Imię i nazwisko: Matsushima Tsuginori
Przezwisko/Pseudonim: Ishi
Wiek: 19
Płeć: M
Pochodzenie: Japonia
Grupa krwi: BRhD-
Charakter: Zamknięty w sobie, cichy i nie lubiący kotów za co wszyscy biorą go za wariata (no bo kto nie lubi kotów?!). Nigdy też nic nie mówi. Nikt nie wie czemu
Zainteresowania:
- nic; niczym się nie interesuje
Obrzydzenia:
- koty, zwłaszcza te małe
Zdolności:
- potrafi w sekundę obliczyć tysiąc równań, z tym że wszystkie wyniki są błędne
Słabości:
- od upadku na schodach łamią mu się nogi, a co dopiero jakieś poważniejsze ciosy
- skóra pali go od światła
Fobie:
- światło (no co się dziwisz?)
Pamięć:
"Ray, jak się wyłącza to ustrojstwo?! Ray, to się powinno tak nagrzewać?! Ray?!"
Przedmiot: przycisk od komputera; konkretnie "F"
Wizerunek:
Wzrost: 190 cm
Cechy szczególne: blizna po szwach na prawym nadgarstku
Informacje dodatkowe: nie

Kamień - zanim zapomnę to zrobić.
Twój Adrian będzie Beta_A3.

Creepy-chan - akceptuję.
Ale no znowu masz Alfę na to wychodzi.
Określone cechy warunkują to czy postać będzie Alfa/Beta/Gamma/Omega a Tenko również jest zdecydowanie typem Alfa.
Także ten, wybacz, ale Alfa_A4.

Niemamnietu - akceptuję.
Nie no - solidną Gammę_A2 tutaj widzę~

A liczyłam na Omegę albo Betę

Gamma_A2 to dobrze, prawda? Prawda?!

Imię i nazwisko: Natasha Hill.
Przezwisko/Pseudonim: Nat.
Wiek: 22 lata.
Płeć: Kobieta.
Pochodzenie: Stany Zjednoczone.
Grupa krwi: B Rh+.
Charakter: Oschła i zdystansowana. Stara się nie otwierać przed innymi ludźmi i izoluje się od nich, chowając swoje prawdziwe uczucia za maską obojętności i jak to się czule mówi - "RBF" (Resting Bitch Face). Przeraża ją wizja bycia wrażliwym i zależnym od kogoś, dlatego dość trudno z nią współpracować i zazwyczaj rozwiązuje problemy na własną rękę (co często nie wychodzi jej zbyt dobrze, ale przecież się do tego nie przyzna). Jest cholernie uparta i ma trudności z przyznawaniem się do winy.
Zainteresowania: Kończąc liceum chciała studiować medycynę i wkładała naprawdę wiele starań w naukę przedmiotów do tego potrzebnych. Na szczęście zawsze interesowała ją biologia i nauka przychodziła jej nie tylko łatwo, ale i z dużą przyjemnością (swoją drogą, jednym z jej ulubionych tematów była genetyka). Czasami mieszała też sodę z różnymi płynami w wannie, bawiąc się w chemika, ale ostatecznie chemia nie zainteresowała jej aż tak bardzo jak biologia. Oprócz tego hobbyistycznie pływa, ogląda filmy Sci-Fi i słucha muzyki Indie.
Obrzydzenia: Niesamowicie irytują ją natarczywi ludzie. Łączy się to z jej straszną upartością i zdystansowaniem - denerwuje się, gdy ktoś ją do czegoś namawia, bądż zbyt wnika w jej życie prywatne. Nienawidzi też litości i współczucia skierowanego w jej stronę. Naprawdę, wystarczająco już wysłuchała się tego, "jaka to biedna nie jest", "jaka to tragedia" i "co za pech ją spotkał". Dobrze zdaje sobie z tego sprawę i nie potrzebuje tego słyszeć od każdej nowo poznanej osoby.
Z tych bardziej trywialnych rzeczy można wymienić, że nie jada mięsa (z wyjątkiem ryb), nie rozumie i nie próbuje zrozumieć poezji, a owady ją obrzydzają.
Zdolności: Jak wspomniane wyżej, zna się na odrobinie biologii (trudno, żeby bez studiów miała jakąś głębszą wiedzę, ale wiadomości z rozszerzenia w liceum ma w jednym palcu). Praktycznie od dzieciństwa zajmuje się pływaniem, dlatego jest dość sprawna fizycznie. Oczywiście zna i bezproblemowo posługuje się językiem migowym.
Słabości: Cierpi ona na pewnego rodzaju afazję. Zniesiona prawie całkowicie zdolność do mówienia, przy zachowanej, prawie całkowicie, zdolności do rozumienia mowy. Niemożność porozumiewania się z otoczeniem oraz utrata zdolności przekładania myśli na słowa. Zwał, jak zwał - mówiąc wprost: jest niemową. Nie może wydobyć z siebie nic sensownego, poza sporadycznymi ochrypłymi, cichymi i nieartykułowanymi dźwiękami i bezsensownymi zlepkami sylab i rzadziej - słów. Najczęściej będzie to zaimek czy wulgaryzm, np. "Ten, ten, ten, ten, ten..." bądź "Ku*wa, kur, krw, wa, wa, ku*wa...". Gdyby tego było mało, w związku ze swoją "chorobą" Natasha przejawia czasem problemy z pisaniem i czytaniem.
Poza tym, mimo powierzchownej oschłości tak naprawdę jest dość słaba psychicznie. Odczuwa ciągłą frustrację z braku możliwości pełnego wyrażania siebie. Po utracie mowy jeszcze długo zmuszona była brać udział w terapii psychologicznej. Bywa zapatrzona w siebie i skupiona tylko na swoich problemach.
Fobie: Zakorzeniony głęboko w jej głowie strach przed okazywaniem wrażliwości innym ludziom i narażanie się na krzywdę z ich strony. Poza tym, choć nie można raczej nazwać tego fobią, odczuwa strach przed prowadzeniem samochodu. Ma prawo jazdy i kiedy jest taka potrzeba będzie prowadzić, ale zachowuje zawsze pięciokrotnie większą ostrożność niż przeciętny kierowca i niemiłosiernie ją ta czynność stresuje.
Pamięć: Pamięta drażliwy zapach chloru i szum tłumów ludzi dookoła. Białe, sterylne pomieszczenia, jakieś dokumenty... chyba wyniki lekarskie? Półkę z lekami przed lustrem, którego odbicie było niewyraźne i jakby zamglone. Na samą myśl o tym wspomnieniu przewraca jej się w żołądku.
Przedmiot: Wąska bransoletka bezpieczeństwa informująca o niepełnosprawności, na której kiedyś widniał jakiś napis. Teraz jest już nieczytelny.
Wizerunek:
Wzrost: 176 cm.
Cechy szczególne: Mała, ledwo widoczna blizna pod dolną wargą.
Informacje dodatkowe:
1. Jest homoseksualna.
2. Jak straciła mowę? Cóż, coś z wypadkiem samochodowym w wieku 17 lat. Jak doszło do samego uszkodzenia ośrodków mowy? Nie pytajcie się mnie, jestem w końcu tylko głupim humanem.
3. Jej pamięć odnosi się oczywiście do hospitalizacji i terapii z przeszłości, nie magicznego przewidzenia fabuły.

Solidne - akceptuję.
Hm... To interesujące, bo ta postać spełnia moje kryteria zarówno na Alfę jak i na Gammę. Więc na przekór wszystkiemu zrobię z niej Betę_A4. Będzie ciekawie.

Czy jak PBF się zużyje to dowiemy się jakie kryteria masz na Alfę itd? Ale dopiero wtedy, żeby ktoś sobie nie robił postaci pod Gammę czy Omegę, bo to nonsens

Z tego co pamiętam to Historyjka odkrywa nam swoje karty przy rozwijaniu wątków. Wiem już co Alpha i Omega jest. Myślę, że po prostu poznamy w pewnym momencie wszystkie.

Tak, ale to różnie może być in- i out-world. In- Alfa może być taki, a out- taki. Zresztą nah, nie zastanawiajmy się nad tym. Jestem ciekaw jak poradzi sobie mów niemowa z wyboru

Jasne. W swoim czasie się dowiecie.

Imię i nazwisko: Tulip Lovelace.
Przezwisko/Pseudonim: -
Wiek: 14 lat.
Płeć: Dziewczyna.
Pochodzenie: Stany Zjednoczone.
Grupa krwi: B Rh-
Charakter: Tulip jest bardzo prostą osóbką z niezwykle banalnymi pragnieniami. Nie jest zbyt inteligentna ani pracowita, a całe życie najchętniej spędziłaby leżąc pod kocykiem i jedząc całymi dniami słodycze. Najlepiej jeszcze, by ten kocyk oraz słodycze były niezwykle drogie. Tulip bardzo ekscytuje myśl posiadania drogich rzeczy. Zwłaszcza, gdy nie musi na nie w żaden sposób zapracować.
W marzeniach Tulip nie ma także żadnych innych ludzi prócz niej samej. Warto wspomnieć jednak, że to nie przez to, iż nie lubi lub boi się ona innych ludzi. Po prostu nie potrafi się z nimi dogadać. Dziewczynka nie tylko okropnie sepleni, przez co momentami nie można zrozumieć ani słowa z jej wypowiedzi, ale ma także czas koncentracji wynoszący około 5 sekund. Co znaczy tyle, że gubi często zainteresowanie w półowie wypowiedzi innej osoby i po prostu przestaje ją słuchać. A nawet jeśli zostanie zmuszona do wysłuchania innej osoby, to i tak szybko zapomni o wszystkim, co jej powiedziano, gdyż mózg Tulip jest zbyt mały na przechowywanie jakichkolwiek informacji poza jej własnym imieniem.
Dziewczynka jest także okropnym kłamcą. Jej próby oszukania kogoś kończą się zazwyczaj tym, że tworzy zdecydowanie zbyt skomplikowane historie, w których sama się często gubi, gdyż zapomina wszystkie z wymyślonych przez siebie kłamstw. Nie potrafi ona także rozpoznać kłamstwa w wypowiedziach innych, przez co bardzo łatwo ją oszukać. Daje to także Tulip jeszcze więcej powodów, by nigdy nie rozmawiać z innymi ludźmi.
Prócz kłamstw nie rozumie ona także żadnego typu podtekstów w wypowiedziach innych. Ma niezwykle duży problem z rozumieniem przysłów oraz sarkazmu. Nie potrafi także zrozumieć, czemu niektórzy ludzie tak bardzo upiększają swoje wypowiedzi bardzo trudnymi słowami czy nawet podstawowymi zwrotami grzecznościowymi. Wypowiedzi Tulip pozbawione są wszystkich z tych nierozumianych przez nią dziwactw. Przechodzi ona prosto do rzeczy oraz używa tylko bardzo prostych słów. Czasami nawet całkowicie rezygnuje z układania zdań uznając to za zbyt wymagające i porozumiewa się z innymi tylko pojedyńczymi słowami.
Na twarzy Tulip bardzo rzadko pojawia się inny wyraz poza zwykłą obojętnością. Wygląda to prawie tak, jakby w jej mózgu nie było nawet miejsca na podstawowe emocje. Może nawet tak jest, bo dziewczynę naprawdę trudno wprowadzić w złość, przestraszyć, obrzydzić czy nawet rozweselić.
Zainteresowania: Tulip nie posiada żadnych bardziej rozwiniętych zainteresowań, no chyba, że za zainteresowania uznać można posiadanie drogich rzeczy, jedzenie słodyczy lub patrzenia na króliczki. W takim wypadku posiada aż trzy zainteresowania.
Obrzydzenia: Naprawdę nie lubi ludzi, którzy mówią zbyt dużo, gdyż często gubi ona wątek w ich wypowiedziach. Problem jest taki, że w opinii Tulip każdy, kto odzywa się choć nieco częściej niż ona, mówi zbyt dużo.
Zdolności: Uh oh to moja postać ma być w czymś dobra?
Chyba jedyną zaletą Tulip jest jej obojętność w każdej sytuacji. Nie boi się ona niczego w zbyt dużym stopniu, nie wpada łatwo w złość i ogólnie radzi sobie dobrze z działaniem pod wpływem innych silnych emocji. 
Słabości: Dużą część jej wad opisałem dokładniej w charakterze, więc tutaj wymienię je w postaci krótkiej listy i dodam opis tylko do rzeczy nie wspomnianych wcześniej.
-dość głupia,
-leniwa,
-sepleni tak okropnie, że czasami nie można zrozumieć ani jednego wypowiedzianego przez nią słowa,
-czas koncentracji wynoszący około 5 sekund,
-beznadziejna pamięć,
-brak umiejętności do kłamania,
-brak umiejętności do wykrywania kłamstw,
-brak zdolności do zrozumienia kogokolwiek, kto nie mówi do niej jak do pięcioletniego dziecka.
Tulip niezwykle cierpi także z powodu swojego małego delikatnego ciała. Jest ona dość niska oraz chuda, jak na swój wiek, jest niezwykle chorowita a jej kondycja fizyczna jest dużo gorsza niż normalnej osoby w jej wieku.
Fobie: Nie posiada ona żadnych fobii.
Pamięć: W świetle tego, że Tulip ledwo pamięta swoje własne imię, zaskakująca może być informacja, iż ma ona jakiekolwiek wspomnienia z swej przeszłości. Pamięta głównie dużo bólu rozciągniętego na przestrzeni kilku lat, który najpewniej był powodowany przez kogoś jej bliskiego, ale tego ostatniego nie jest stuprocentowo pewna. Poza tym, ma jedno inne wspomnienie z wcześniejszych lat swego życia, gdzie ktoś daje jej w prezencie pluszaka - białego króliczka z czarną wstążką zawiązaną na szyi.
Przedmiot: Ten sam pluszak, który pojawił się w jej wspomnieniach. Jest on trzymany na obrazku poniżej w lewej ręce dziewczynki. Nie mogę mieć dwóch króliczków, więc po prostu wyobraźcie sobie, że tego drugiego pluszaka w ogóle nie ma na rysunku.
Wizerunek:

Wzrost: 152 centymetry.
Cechy szczególne: 3 rany na lewym ramieniu i 2 rany na prawym ramieniu. Te na lewym nie są zbyt duże, niektórzy mogliby je nawet przeoczyć, gdyby nie przyjrzeli się jej dokładnie. Te na prawym są za to dużo większe, z czego jedna wygląda, jakby była wcześniej całkiem głęboka i poważna.
Informacje dodatkowe: Tulip pewnie umrze po dwóch postach po tym jak zapomni, jak się chodzi i spadnie ze schodów, ale to będzie zabawne, więc jestem na to gotów.

Imię i nazwisko: Axel Hunt;
Przezwisko/Pseudonim: -
Wiek: 20 lat;
Płeć: facet;
Pochodzenie: USA;
Grupa krwi: 0 Rh +
Charakter: Wieczny lag mózgu. Oto czym można go opisać. Nie jest głupi, ale podstawowe informacje potrafię do niego przez kilka dobrych minut dochodzić, a co dopiero jakieś bardziej złożone zdania. Z myśleniem też nie jest najlepiej, choć tak jak już mówiłem głupi nie jest. Po prostu zanim dotrze do jakiś konkretnych wniosków to możesz sobie zrobić herbatę, żeby mieć coś do popicia do jego wykładu na temat wpływu zorzy polarnej na miesiączkowanie łasic. No ale oprócz tego to to miły facet widzący w każdym dobro i niechcący, by komukolwiek stała się krzywda.
Zainteresowania:
- lubi grać w szachy; uważa ją za miłą grę, przy której można się zastanowić i nie trzeba spieszyć;
- motyw podróży w czasie; jakoś tak go wciągnęło;
Obrzydzenia:
- wszelkie rany przyprawiają go o słabość;
Zdolności:
- ma jakąś tam krzepę;
Słabości:
- często robi wszystko na przysłowiowe "YOLO", ale to bardziej dlatego, że rzadko może się zastanowić, więc też większego wyboru nie ma;
- często zapomina;
Fobie:
- krew;
Pamięć:

Pamięta jak oglądał film z dziewczyną. Co prawda nie ogarniał z filmu nic, ale cieszył się, że spędzał z kimś czas. Nie pamięta za to imienia dziewczyny.
Przedmiot: tabliczka czekolady; mleczka; milka;
Wizerunek:
Wzrost: 195,5 cm;
Cechy szczególne: brak jednego zęba, konkretnie jedynki;
Informacje dodatkowe: czekolada <3

Obie karty zostają zaakceptowane~

Dziewczynka - Alfa_A5
Wieczny lag mózgu - Beta_A5

Imię i nazwisko: Emil Polunin
Przezwisko/Pseudonim: ---
Wiek: 19 lat
Płeć: Mężczyzna
Pochodzenie: Ukraińska
Grupa krwi: AB Rh-
Charakter: Wydawać się może, że jest wycofany, oschły oraz wywyższający się. Stara się nosić głowę wysoko w górze, chodzić z zaciśniętymi pięściami oraz nie przywiązywać się do nikogo. Ponieważ nikogo innego nie potrzebuje, prawda?
W rzeczywistości za tą antypatyczną maską kryje się zahukany, pełen kompleksów chłopak. Ma problemy i niezbyt wie jak sobie z nimi radzić. Wymaga od siebie perfekcji, nawet za cenę swojego jestjestwa. Wydaje się sam sobie krzywy, zniszczony, bez szans.
Pomimo tego się stara, nie pokazując tego.
Zainteresowania: Jest typowym artystycznym typem. Uwielbia muzykę, poezję, malarstwo, rysunek. Wszystko przez co może ulepszyć swój świat, stworzyć go na nowo. Gdzie może być kimś innym, kimś idealniejszym.
Obrzydzenia: On sam, głośna muzyka, nadmierni ekstrawertycy, nomen omen ludzie którzy nie mają nic do powiedzenia.
Zdolności: Potrafi grać na pianinie, rysować oraz czasami coś tam napisze. Nie wie czy dobrze, ale się stara. Lubi gotować. Łatwo przychodzi mu zapamiętywanie nowych informacji. Jest dość zwinny, z łatwością przychodzi mu unikanie szybko lecących przedmiotów.
Słabości: No, silny to on nie jest, wprost przeciwnie. Łatwo go uszkodzić, w dzieciństwie musiał pić mało mleka. Uzależniony od nikotyny, bez nakarmienia nałogu staje się nerwowy, by w końcu wybuchnąć nieskrywaną agresją lub paniką.
Roztrzepany bałaganiarz, odkłada rzeczy a późnej nie pamięta gdzie one są. Kiedyś cierpiał na zaburzenia odżywiania, czasami wciąż miewa nawroty.
Fobie: Ciemność, głośne krzyki.
Pamięć: Śpiew kobiety przy akompaniamencie pianina. Otwarte okno, słońce na twarzy. Delikatny powiew wiatru wznoszący firankami.
Zapach alkoholu, książki rozbijające się o ściany i głowy. Krzyki, raniące uszy, pełne krzywdy i nienawiści. Ciemność pokoju, zimno i szybkie bicie serca zagłuszające płacz za drzwiami.
Przedmiot: Stary, oprawiony w skórę dziennik. Na żółtych kartach z trudem da się rozczytać napisane zbladłym już atramentem słowa, wiersze, wspomnienia jakiejś osoby.
Wizerunek:

Wzrost: 174 cm
Cechy szczególne: Jakby się przyjrzeć, można zauważyć bliznę na jego głowie; tuż przy skalpie. Nieprzyjemna i wypukła z pewnością powstała przy zderzeniu z czymś twardym.
Posiada tatuaż
Informacje dodatkowe:
-Chaotic homosexual energy, ale w życiu się nie przyzna.
-Lubi króliki. Wyobrażanie sobie ich miękkiej sierści sprawia mu radość.
-Syczy ze złości.

Akceptuję.
Będzie Gamma_A1~