Mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć.
Co sądzicie?

Jako moralny wrak człowieka stwierdzam że <3

Ale z katolickiego punktu widzenia wydaje mi sie że można to podpiąć pod próbę poprawiania Boga więc tak średnio

Poprawiania? Raczej próba upodobnienia się do niego.

Bóg jest trapem?

Jak dla mnie zło niepotrzebne i tyle

Czy zło to nie wiem ale z tym że nie potrzebne sie nie zgadzam

W sumie zastanawiam się co oznaczało "niepotrzebne" w tym zdaniu.

Ze swojej strony chciałbym powiedzieć że słowo Trap jest mocno obraźliwe i czułbym się lepiej, gdyby ograniczyć jego używanie

A jakie są powody owej prośby, o ile mogę spytać
Żebym zrezygnował z pragmatyzmu, musi być naprawdę coś istotnego

Czy ja wiem, nie nazwałbym słowa trap obraźliwym, szczególnie patrząc na to że pojęcie crossdressing jest zbyt ogólne i powiedzenie go bez kontekstu w takim podręcznikowym znaczeniu pozostawia więcej pytań niż informacji, no i nie ma zbytnio jednoznacznych określeń na to. Najbliższy znaczeniowo jest passing ale ten również wymaga kontekstu, a nawet z nim nie jest moim zdaniem do końca celny