Kabaczek15 pisze:
To bez sensu, Matka Boża pozwoliła, żeby ta kobieta została zniewolona przez demony i odwróciła się od Boga? Coś tu się nie klei. Nie może przecież Matka Boża, żaden święty czy sam Bóg nasyłać demony na ludzi, bo to bez sensu przecież
Kabaczek15 pisze:
To bez sensu, Matka Boża pozwoliła, żeby ta kobieta została zniewolona przez demony i odwróciła się od Boga? Coś tu się nie klei. Nie może przecież Matka Boża, żaden święty czy sam Bóg nasyłać demony na ludzi, bo to bez sensu przecież
Baturaj pisze:Niezbadane są wyroki Boskie, więc mimo że uważam to za bardzo dziwne to nie wykluczam, że mogło tak być
Akurat znam podobną historię, która odbyła się blisko mojej rodziny. Owszem, Kabaczek, jest to jak najbardziej możliwe.
KoalaStefan pisze:
Sprawa przedstawia się tak: mamy niemkę (wspomnianą Annelise) która jest sobie dobra i wierząca, pewnego dnia objawia jej się MB. Pyta się, czy chce złożyć ofiarę za Niemcy, Annelise odpowiada że tak. Wchodzi w nią wiele demonów, kilka z nich (lub wszystkie) nazywają się, uwaga, Kain, Neron, Judasz, Szatan, Fleischmann, oraz (uwaga uwaga) Hitler. Przez wiele czasu prowadzone są egzorcyzmy, podczas których Annelise, wcześniej dobra i wierząca łamie krzyże, rozlewa wodę święconą, rozbija figury świętych, na relikwie reaguje „bierz to, ty przeklęty psie!” rzuca kilkoma wielkimi mężczyznami, oraz chyba mówi męskimi głosami. Pytanie teraz jest takie: wierzyć w opętanie, czy to raczej choroba?