To co mnie dzisiaj spotkało było nietypowe.

Codziennie wracam autobusem, bo dojeżdżam do szkoły. I tak czekam sobie na autobus, przyjeżdża i wsiadam. Na następnym przystanku wsiadają ludzie i nagle jakiś typ około 50 zaczyna się wydzierać, że "MłOdZiEż TyLkO sIeDzI cAłY dZiEń, JaK tAk MoŻnA!!!!!!111!!one!!" i co drugie słowo było naszym słynnym k*&@#a. Wszyscy pasażerowie się zaśmiali, a typ podszedł do kierowcy i zaczął mu krzyczeć, że ma coś zrobić z tym, że uczniowie siedzą. Oczywiście było to nieskuteczne, znalazł sobie jakieś wolne miejsce i zaczął walić w jakąś część autobusu. Na szczęście po kilku przystankach wysiadł.

To było naprawdę dziwne.

No. I dlatego nie żałuję że chodzę na piechotę. Nie trzeba decydować z kim usiąść i wgl. Ani nie trzeba mieć ważnej legitki zawsze przy sobie ani biletu

tego gościa powinien kierowca wypie**olić na zbity pysk imo ale wiadomo jakich mamy kierowców czasem

no i slusznie mowil zamiast ustapic miejsca to gównarzeria siedzi jak panowie

Ustępowali miejsca.

@up
Zgadzam się. Niektórzy poprostu muszą zrobić coś, by utrudnić innym życie. I rozumiem jeżeli ktoś pisze bez polskich znaków, bo nie każda klawiatura je ma, więc serio trochę się czepiasz, ale nie tak bardzo jak ten pan z autobusu. Ja położyłabym plecak, a do tego napisała na czacie mojej klasy by zrobili to samo.

nie wiem od jakiego levelu na jeja otrzymuje sie bonusowe komórki mózgowe ale koledzy jeszcze na nim nie są
epic fail

Tamtego dnia usiadłem na wolnym miejscu przy oknie, bo byłem zmęczony przez chodzenie między budynkami szkoły (ponad 300 metrów między budynkami) oraz nauką.

a kolega się zesral