Nauka języków w trybie fast

Avatar ElonMusk
Czy sądzicie że kiedyś możliwe będzie wgranie sobie do umysłu dowolnego języka? Jaki to by miało wpływ na społeczeństwo i gospodarkę?

Avatar jacek1s
Nie, nie będzie można. No chyba, że mówisz o czasach za kolejne 2000 lat, gdzie przeciętny człowiek to będzie pół robot (myśląc oczywiście optymistycznie), wtedy nie widzę sensu wgrywania dowolnego języka, a wszystkie.

Avatar maxmaxi123
Nie sprecyzował przyszłości. Rzucił tylko "kiedyś".

Avatar ElonMusk
2k lat? Raczej 200 najpóźniej

Avatar jacek1s
Przeceniasz ludzkość.

Avatar Deuslovult
Podejrzewam że raczej 30-50 lat wystarczy na to.

Avatar Kabaczek15
Ja, że raczej kilkaset

Avatar nirqm
A ja podzielam zdanie Jacka

Avatar
Konto usunięte
Deuslovult pisze:
Podejrzewam że raczej 30-50 lat wystarczy na to.

Deus jak zwykle z rigczem xDDDD

Avatar
Konto usunięte
jacek1s pisze:
Przeceniasz ludzkość.

Wyjątkowo się zgodzę
Gdyby technologia prowadząca do tego była niezwykle porządana przez ludzi, i kolejna po niej prowadząca, i kolejna i kolejna i każda by robiła coś znaczącego oprócz bycia drogą do tego celu to byśmy (być może) mogli wyrobić w 500 lat. Ale tak raczej nie będzie. Najpierw zostaną rozwinętę same komputery bo ludzie tego chcą. Technologie robienia wytrzymalszego asfaltu czy inne

Avatar jacek1s
To_masz___Problem pisze:
Wyjątkowo się zgodzę
Technologia prowadząca do tego była niezwykle porządana przez ludzi, i kolejna po niej prowadząca, i kolejna i kolejna i każda by robiła coś znaczącego oprócz bycia drogą do tego celu to byśmy (być może) mogli wyrobić w 500 lat. Ale tak raczej nie będzie. Najpierw zostaną rozwinętę same komputery bo ludzie tego chcą. Technologie robienia wytrzymalszego asfaltu czy inne


Miałem tu również na myśli to, że ludzie bardzo niechętnie się uczą. Nie wyobrażam sobie by przeciętny Janusz z miasta lub Andrzej ze wsi był w stanie zmechanizować swoje ciało, a podstaw w komputerze nie potrafi wykonać.
Na pewno będą miejsca gdzie się to będzie testować, tak jak aktualnie na przykład samosterujące się samochody, ale całkowita globalizacja takich ludzi cyborgów, to w optymistycznym wydaniu około 2000 lat. Podkreśliłem w tym również, że przeciętny człowiek, bo w Afryce na przykład wątpię by plemiona posiadały w swoich szeregach cyborgów, więc ich wykluczyłem, tak samo jak eskimosów.

Avatar
Konto usunięte
Ale przecież przy zmechanizowanym ciele praktycznie nie czuć byłoby różnicy, co na do tego nieznajomość komputerów?

Avatar Litops
Moderator
Przytoczę tu przykład Radka Kotarskiego, który nauczył się szwedzkiego na poziomie b2 w pół roku.

Avatar ElonMusk
jacek1s pisze:
Nie wyobrażam sobie by przeciętny Janusz z miasta lub Andrzej ze wsi był w stanie zmechanizować swoje ciało, a podstaw w komputerze nie potrafi wykonać.

Od tego są specjaliści. Kiedy musisz być operowany to przecież też nie robisz tej operacji na sobie samemu tylko idziesz do chirurga. Janusz i Andrzej poszliby do jakiegoś miejsca gdzie można wgrać sobie język i gotowe.

Avatar Kwiatuszkowa
Teoretycznie, jest cząstka tego już możliwa, ale nie w takim typie jak tu podany
Jeżeli chcesz się czegoś nauczyć, puść sobie to ciągle w loopie i "przyśnij" w sensie że nie spisz tylko tak jakby jesteś tego bliski
Coś w rodzaju medytowania
Ale to jeszcze zależy

Więc nie wiem

Najbardziej pesymistyczny dałabym na to jakieś 3000 lat, a najbardziej optymistyczny - 1000-1500

Avatar Baturaj
Przytoczę tu przykład YouTubera, Laoshu50500. Zmotywował mnie do nauki języków.
Tak, po Polsku również umie.

Avatar jacek1s
To_masz___Problem pisze:
Ale przecież przy zmechanizowanym ciele praktycznie nie czuć byłoby różnicy, co na do tego nieznajomość komputerów?


Tego nie wiemy, a nieznajomość komputera ma to do siebie, że są ludzie, których ciągnie do technologii i bardzo szybko by ją pojęli, a są również tacy Janusze, którzy by mieli problemy z tym. Dlatego globalizacja tak daleko idących zmian w ciele człowieka zajęłaby dosyć długo.

Avatar jacek1s
ElonMusk pisze:
Od tego są specjaliści. Kiedy musisz być operowany to przecież też nie robisz tej operacji na sobie samemu tylko idziesz do chirurga. Janusz i Andrzej poszliby do jakiegoś miejsca gdzie można wgrać sobie język i gotowe.


By to doszło do skutku, to najpierw trzeba ich przekonać do tego by chcieli być w połowie robotami, dodatkowo nie w każdym przypadku konieczny byłby specjalista, a wątpię by w przypadku wgrywana języków byłaby taka potrzeba, a nawet jeśli to pieniądze mogłyby w wielu przypadkach wziąć górę nad specjalistyczną pomocą. Weź pod uwagę to, że nawet już nie idąc 2000 lat do przodu, taki Janusz z Andrzejem musiałby czekać w kolejce na operację w teraźniejszości dosyć długo.

Avatar ElonMusk
jacek1s pisze:
By to doszło do skutku, to najpierw trzeba ich przekonać do tego by chcieli być w połowie robotami

Zawsze znajdzie się ktoś taki. I w temacie nie było mowy o tym kiedy ludzie będą chcieli coś takiego robić tylko czy to w ogóle kiedykolwiek będzie możliwe (i jeśli tak to kiedy) .

Avatar jacek1s
ElonMusk pisze:
Zawsze znajdzie się ktoś taki. I w temacie nie było mowy o tym kiedy ludzie będą chcieli coś takiego robić tylko czy to w ogóle kiedykolwiek będzie możliwe (i jeśli tak to kiedy) .


Dlatego podałem Ci optymistyczny bieg wydarzeń. Oczywiście nie twierdzę, że to co mówię ma jakiekolwiek poparcie w rzeczywistości i że jestem jasnowidzem, po prostu uważam, że stanie się to później niż prędzej i to przy optymistycznej wizji świata. Jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia i nie mam zamiaru jej popierać żadną twardą argumentacją czy w jakikolwiek zażarty sposób bronić, po prostu tak uważam i to tyle, bo nikt tego nie może przewidzieć.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Tzn za jakieś 50-100 lat doświadczymy ogromnego boomu technologicznego którego skutków nie możemy kompletnie przewidzieć.

Więc ta teoria Deusa jest optymistyczna, ale nie koniecznie nieprawdopodobna

Avatar The_Dark_Side_of_The_Moon
Ja będę bardzo optymistyczny i dam nie więcej niż 50 lat, nauka błyskawicznie idzie do przodu. No, a badania nad ludzkim umysłem są jednymi z priorytetowych.

Avatar Mijak
Właściciel
Ale chodzi wam o to, kiedy taka technologia stanie się w ogóle dostępna czy powszechnie dostępna?

Avatar
Konto usunięte
W przeciągu następnych kilkudziesięciu lat to prędzej czeka nas globalna katastrofa klimatyczna, kryzys gospodarczy i surowcowy oraz kilka stanów bliskich nowej wojnie światowej. O ile nie będzie wojny światowej.

Avatar
Konto usunięte
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Tzn za jakieś 50-100 lat doświadczymy ogromnego boomu technologicznego którego skutków nie możemy kompletnie przewidzieć.

Więc ta teoria Deusa jest optymistyczna, ale nie koniecznie nieprawdopodobna
Przypominam że do tego musielibyśmy w pełni i całkowicie poznać nasz umysł

Avatar Baturaj
WladcaAwarow pisze:
W przeciągu następnych kilkudziesięciu lat to prędzej czeka nas globalna katastrofa klimatyczna, kryzys gospodarczy i surowcowy

Podobnych szacunków było już kilka w historii, z równie czarnymi scenariuszami. I zgadnij co - za każdym razem przez te ~50 lat ogólna technologia tak szła do przodu, że wszystko się stabilizowało. Śmiem więc przewidywać, że tym razem będzie podobnie.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
To_masz___Problem pisze:
Przypominam że do tego musielibyśmy w pełni i całkowicie poznać nasz umysł


Nie no, mamy masę bezużytecznych rzeczy w mózgu. Wystarczy w miarę odtworzyć parę podstawowych procesów.

Avatar CzarnyGoniec
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
mamy masę bezużytecznych rzeczy w mózgu.
Jak na przykład?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Jeśli chodzi o stworzenie komputera którym jedynym zadaniem jest rozwój ludzkości, to możemy wywalić chociażby wszystkie funkcje służące do podtrzymania biologicznego życia.

Instynkty, sterowanie organami, smak. Trochę na tą listę można wsadzić.

Avatar CzarnyGoniec
Ale jeśli chodzi o nasz obecny mózg do naszego obecnego ciała to to są całkiem przydatne właściwości

Plus potrzeba rozwoju też jest jednym z elementów umysłu, który można zawrzeć bądź nie zawrzeć przybudowie hipotetycznego sztucznego umysłu

Avatar
Konto usunięte
^

Avatar Mijak
Właściciel
Za bezużyteczne części ludzkiego mózgu uznałbym te odpowiadające za sporą część popędów. I skojarzeń, nacechowania emocjonalnego oraz skrótów myślowych prowadzących do błędów poznawczych.

Avatar Baturaj
To ostatnie można samemu usunąć ;)
Tylko nikomu się nie chce, bo trwa to całe życie i wymaga wysiłku umysłowego.

Avatar
Konto usunięte
Ja wolałbym nie być w pół robotem.

Avatar The_Dark_Side_of_The_Moon
Towarzysz_Boniacz89 pisze:
Ja wolałbym nie być w pół robotem.


A innym to nie będzie przeszkadzać, więc ostatecznie będziesz wyglądać jak małpy przy ludziach. Zostaniesz na niższym stopniu "ewolucji"

Avatar maxmaxi123
Towarzysz_Boniacz89 pisze:
Ja wolałbym nie być w pół robotem.

Avatar Koteczek_21
Towarzysz_Boniacz89 pisze:
Ja wolałbym nie być w pół robotem.

Avatar
Konto usunięte
The_Dark_Side_of_The_Moon pisze:
A innym to nie będzie przeszkadzać, więc ostatecznie będziesz wyglądać jak małpy przy ludziach. Zostaniesz na niższym stopniu "ewolucji"

Ale czy wtedy będę jeszcze człowiekiem ? Po za tym bycie pół robotem najpewniej zrobią najbogatsi by oni byli lepsi od szarych ludzi takich jak ja albo ty

Avatar The_Dark_Side_of_The_Moon
Towarzysz_Boniacz89 pisze:
Ale czy wtedy będę jeszcze człowiekiem ? Po za tym bycie pół robotem najpewniej zrobią najbogatsi by oni byli lepsi od szarych ludzi takich jak ja albo ty


Nie wiem czy to będzie tak wyglądało, może na początku. Raczej dla bogatych będą zarezerwowane najlepsze moduły. Tak jak teraz bogaty może sobie pozwolić na lepsze pożywienie, medycynę, dom czy auto. Gdyby tylko oni mieli moduły groził by im kolejna "rewolucja październikowa".

Avatar Deuslovult
The_Dark_Side_of_The_Moon pisze:
A innym to nie będzie przeszkadzać, więc ostatecznie będziesz wyglądać jak małpy przy ludziach. Zostaniesz na niższym stopniu "ewolucji"

Zgadzam się z tym. Chociaż wolę zachować emocje bo są piękne.

Avatar nirqm
Deus ma rację życie bez emocji było by w ch*j płytkie

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Aaa...

Dobra, napisałem tak, że nie wiadomo o co chodzi.

W sensie

> Tworzymy sztuczną inteligencje
> Ona nam ogarnia technologie w prawdopodobnie parę dni.

Nie mówię, że to z człowieka coś usuwamy.

Avatar Baturaj
O, tworzymy SI?
Nie, to nie tak, że jest z 50 filmów i z kilkaset książek o tym, co mogłoby pójść z tym nie tak...

Avatar Deuslovult
Książek napisanych przez kogo? Bajkopisarzy czy naukowców? Jeśli ci drudzy to zwracam honor ale jeśli uważasz że ci pierwsi mają rację to XD

Avatar Baturaj
Sorki, ale żaden naukowiec Ci nie przewidzi, jak zachowa się AI. Pisarze tylko zauważają pewne zagrożenia. A tak poza tym to dam tu coś, co pisałem ostatnio do kolegi:

ale wiesz, że można to nazwać na dwa sposoby? Są dwie opcje:
1) zabawa w Boga (jeśli chcemy stworzyć SI żeby miała te same prawa co człowiek, ale nikt nie ma raczej takiego zamiaru)
2) niemoralność porównywalna do hodowli klonów na Kamino. Jesteś przeciwny hodowli klonów w Star Wars? To dlaczego nie masz nic przeciwko stworzeniu pełnej świadomości, która będzie wykorzystywana jak niewolnik?
To, że będzie nieświadoma tego, że jest niewolnikiem, nie ma nic do rzeczy.

Avatar Jastrzab03
Nazwyanie pisarzy fantastyki naukowej bajkppisarzami.

Bruh moment, edgy boy

Avatar The_Dark_Side_of_The_Moon
Deuslovult pisze:
Książek napisanych przez kogo? Bajkopisarzy czy naukowców? Jeśli ci drudzy to zwracam honor ale jeśli uważasz że ci pierwsi mają rację to XD


Taki scenariusz, mamy SI którego głównym celem jest liczyć liczbę Pi. No więc liczy sobie to Pi coraz dokładniej ale braknie mu mocy, uznaje że musi ją zwiększyć, a ludzie są dla niego przeszkodą. No więc niszczy sobie wszystkich, zwiększa sobie tą moc obliczeniową i tak liczy sobie to Pi dalej, w końcu tak nakazał mu "stwórca".

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Naprawdę uważacie, że powstanie AI można powstrzymać?

To kwestia czasu.

Avatar Deuslovult
Jastrzab03 pisze:
Nazwyanie pisarzy fantastyki naukowej bajkppisarzami.

Bruh moment, edgy boy

Byli bajkopisarzami bo pisali bajki które uważali za prawdopodobne. Elo.
thedarksideofthemoon pisze:

Taki scenariusz, mamy SI którego głównym celem jest liczyć liczbę Pi. No więc liczy sobie to Pi coraz dokładniej ale braknie mu mocy, uznaje że musi ją zwiększyć, a ludzie są dla niego przeszkodą. No więc niszczy sobie wszystkich, zwiększa sobie tą moc obliczeniową i tak liczy sobie to Pi dalej, w końcu tak nakazał mu "stwórca".

Prawa asimova elo

1.Robot nie może skrzywdzić człowieka, ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek doznał krzywdy.
2.Robot musi być posłuszny rozkazom człowieka, chyba że stoją one w sprzeczności z Pierwszym Prawem.
3.Robot musi chronić samego siebie, o ile tylko nie stoi to w sprzeczności z Pierwszym lub Drugim Prawem.

Roboty powinny być moim zdaniem przymusowo programowane wedle tych praw

Avatar Jastrzab03
Deuslovult pisze:
Byli bajkopisarzami bo pisali bajki które uważali za prawdopodobne. Elo.


W takimw ypadku jakakolwiek fikcja jest bajkopisarstwem.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów