Ekologizm i syndrom bambiego

Avatar ElonMusk
1 emocje zazwyczaj mają silniejszy impuls na działanie człowieka niż rozum
2 dlatego jeśli chcemy coś propagować to łatwiej jest oddziaływać na emocje niż przekonywać do tego poprzez logiczne wnioski
3 zbyt silny wpływ na emocje powoduie powstawanie radykalnych odłamów, które nie są tym co propagatorzy chcieli osiągnąć

Tak wygląda walka z katastrofą klimatyczną. Chcemy zapobiec temu zjawisku i przez to wzbudzamy wśród ludzi poczucie jedności z naturą, by o nią bardziej dbali. Niestety to może się wymknąć spod kontroli i powstają takie twory jak syndrom bambiego - sprzeczna z rozumem i faktami postawa.

Dobry jest mój tok rozumowania? Jeśli tak to czy da się jakoś temu zapobiec? Czy można jakoś oddziaływać na rozum tak by to przynosiło takie skutki jak oddziaływanie na emocje?

Avatar
Konto usunięte
Na czym ten syndrom polega?

Avatar ElonMusk
W dodatku powiem że to się tyczy nie tylko ekologizmu. Na przykład patriotyzmu też. Utożsamiamy ojczyznę z czymś pięknym, nawet ją personifikujemy co ma wzbudzić poczucie troski o nią. A przecież chodzi o to żeby członkowie danej społeczności mogli liczyć na wzajemne wsparcie. Ale takie działanie na emocje przynosi lepsze skutki niż po prostu powiedzenie "należy wspierać ludzi z którymi łączy nas kultura bo to przynosi korzyści"

Avatar ElonMusk
Kobza pisze:
Na czym ten syndrom polega?

milifamily.pl/dopadl-cie-syndrom-bambiego/
strona pisze:
Osoby „cierpiące” na syndrom bambiego nie chcą zauważać przyrody i praw natury takimi jakie są. Nie przyjmują do wiadomości, że zwierzęta mogą być brutalne, przebiegłe i bezlitosne. Przecież te słodkie misie z gór nie mogą się wzajemnie atakować a już o zabijaniu nie ma mowy. A lis i zając są przecież najlepszymi kumplami. Takie oderwanie od rzeczywistości zdarza się częściej niż nam się wydaje, a leśnicy podkreślają, że dotyka to głównie mieszkańców dużych miast, którzy na co dzień obcują z przyrodą przechodząc przez park na przystanek tramwajowy.

Avatar jacek1s
To zależy od treści informacji, które masz na myśli.
Co do syndromu, to raczej mało prawdopodobne by był on spowodowany sloganem czy reklamą propagującą walkę o dobro natury.

Avatar Litops
Moderator
Dlatego w Zoo zwierzęta powinny dostawać żywy pokarm.

Avatar
Konto usunięte
Zoo i tak jest drogie w utrzymaniu :/

Avatar CzarnyGoniec
Wydaje mi się, że syndrom bambiego używany do ochrony przyrody to przykład tego w jaki sposób możemy wykorzystać nasze istniejące, irracjonalne mechanizmy do zrobienia czegoś dobrego i do zrobienia świata nieco lepszym i tak dalej.

Choć minusem jest to (co ujął m.in. Paul Bloom w "Przeciwko empatii"), że na dłuższą metę kierowanie się empatią w wyborze organizacji charytatywnych skutkuje tym, że tracą one na wydajności.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów