Inverness [rok 1745]

Avatar
niemamnietu
..............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................
Jakieś miasto z przeszłości.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Nora?
Że co?
Powtórka z krainy czarów?
Wstała i się rozejrzała za hotelem, jakimś czymś. Ale nie Tanyą - tamta raczej już poszła na poszukiwania.

Avatar
niemamnietu
Alice

Jebudu!

Widzisz zupełnie inny świat. Tanyji nie ma. W dole nie ma waszego samochodu. Jesteś w przeszłości!

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
To raczej niemożliwe.
Rozejrzała się i spróbowała odgadnąć godzinę. Że też była tak głupia, by nie wziąć ze sobą telefonu.

Avatar
niemamnietu
Alice

Słońce było blisko zachodu. Robi się ciemno.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Skierowała się w stronę miasta.

Avatar
niemamnietu
Alice

Miasto jak miasto. Wszyscy przechodnie gapili się na ciebie, jakbyś nie była stąd. Czekaj, faktycznie nie jesteś stąd.

Avatar Deuslovult
//czekam na wjazd braci na czele wojsk klanów. Jakby co. Ludzie którzy trochę czasu spedzili z zarazą po prostu wyczuwają go/ją odruchowo.

Avatar
niemamnietu
//Czym w ogóle były klany?//

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Celowo zaczęła nucić piosenkę po francusku.
Rozejrzała się. Jakie były ubrania i czy gdzieś był pokazany rok? W ogóle, czy to Inverness?

Avatar
niemamnietu
Alice

Różne były ubrania. A co do roku to kij wie. I tak, to Inverness.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Poszukała wzrokiem kowala, kogokolwiek. Zęby spojrzeć na szyld.

Avatar
niemamnietu
Alice

Ano jest szyld kowala. Ale jest już ciemno.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Spojrzała na szyld. Mogła użyć magii, ale nie będzie tego robiła w mieście z ludźmi.
Spojrzała na szyld, dotykając go palcami, by mieć pewność.

Avatar
niemamnietu
Alice

Ewidentnie kowal.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Zapukała do drzwi.

Avatar
niemamnietu
Alice

Cisza.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice:
Postanowiła wejść do środka

Avatar
niemamnietu
Alice

Zamknięte.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Rozejrzała się za barem, cokolwiek.

Avatar
niemamnietu
Alice

W drodze zobaczyłaś taką fajną mrówkę co jej jeszcze nigdy nie widziałaś.

Avatar Koteczek_21
Moderator
//Mrówka z Ib?\\

Avatar
niemamnietu
//Zdjęcie użytkownika niemamnietu w temacie Inverness [rok 1745]//

Avatar Koteczek_21
Moderator
//Moje pierwsze skojarzenie to była gra Ib\\

Avatar
niemamnietu
//Interpretuj to sobie jak chcesz, nie jestem nauczycielką od polaka.//

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Mrówka ją nie obchodzi.
Dalej szuka baru z lekkim uśmiechem

Avatar
niemamnietu
Alice

Wszystko jest zamknięte, więc nie wiem czy coś znajdziesz.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Sprawdziła co ciekawego ma w kieszeniach spodni.

Avatar
niemamnietu
Alice

To co miałaś zawsze w kieszeniach. To była szczelina w ziemi, a nie afroamerykanin. Czekaj... czujesz Tanyję w pobliżu. Tak, to ona. No i też zaczął padać deszcz. Albo grad. No może oba. Nie do końca widać w tej ciemnicy.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice:
Trochę bałagan. Wyjęła paragon, trochę pieniędzy i kartkę papieru.

Avatar
niemamnietu
Alice

Nagle, powoli ci ktoś przystawił od tyłu kosę do szyji.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Spokój.
Tylko spokojnie.
- Coś się stało? – spytała z lekkim uśmiechem.

Avatar Koteczek_21
Moderator
//Kuba Rozpruwacz? (Jack the Ripper)?\\

Avatar
niemamnietu
Alice

- Ktoś wyskakuje na ciebie z kosą, a ty się nie boisz? - spytał oziębły głos - Powiedz no panienko... Co ty tu robisz? O tej porze się śpi...

Avatar
GrandAutismo
//Z tego co wiem to nazywał się w Rzeczywistości Aaron.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
- Nie boję się... Ciężko powiedziane, prędzej nie potrafię. Zgubiłam się. – przyznała.

Avatar
niemamnietu
//Tak, na pewno Kubuś by sobie razem z Zarazą był, oczywiście, że to on i kosa to też jego symbol, no tak.//

Avatar
niemamnietu
Alice

- Zaraza! Patrz no! Mamy zgubę! - krzyknął głos za tobą ściągając kosą z szyi

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Uśmiechnęła się szerzej i cicho zaśmiała, obracając twarzą do najpewniej Zarazy. I chyba Śmierci.

Avatar
niemamnietu
Alice

Tak, była też Śmierć. Wyglądał na dość starego, choć staruszkiem to on nie był. A Zaraza właśnie podbiegł. I był brzydki. Strasznie brzydki.

- A kogo my tu mamy? Wampir?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
- Czarodziejka i podróżnik w czasie. I twoja żona w przyszłości. – powiedziała śmiejąc się cicho.

Avatar
niemamnietu
Alice

- Wyjdę za wampirzycę?
- Głód! Wisisz mi 20 funtów! - krzyknął z tyłu jakiś facet co od razu widać, że jest typem mającym więcej mięśni niż rozumu.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
- Jestem czarodziejką czystej krwi. – poprawiła go z lekkim uśmiechem.
- I tak, wyjdziesz. Będziemy mieli syna. Tyle że będziesz kobietą.

Avatar
niemamnietu
Alice

- W tym świetle źle widać, sory. I co ma znaczyć, że będę kobietą? I jak tu się dostałaś? Deloriana mamy czy co?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
- Kolejna królicza nora. Wpadłam do niej i obudziłam się tutaj. – powiedziała.
- Znacie bajkę Alicji z krainy czarów?

Avatar
niemamnietu
Alice

- A kto nie zna? - wtrącił się Śmierć
- Jak to "kolejna"? - zapytał Zaraza

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
- Zabrzmi idiotycznie, ale jestem postacią z bajki. Również była kraina czarów, i jest ta Alicja. – powiedziała, patrząc na nich uważnie.

Avatar
niemamnietu
Alice

Wszyscy Jeźdźcy zaśmiali się głośno.

- Nie no, ale serio się pytam.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
- Również mówię serio. – powiedziała.
- Mam 38 lat i dziesięć lat temu w 2029 została zniszczona kraina czarów. Jeszcze wcześniej, w 2019, zostałam zabita. – powiedziała.
Wyczarowała kulę niebieskiego ognia, oświetlając ich twarze.
- Naprawdę jestem czarodziejką z przyszłości i jestem tu przez przypadek. Pomożecie?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar RayGuy_Player
Właściciel: RayGuy_Player
Grupa posiada 13478 postów, 67 tematów i 16 członków

Opcje grupy AM: Zero [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie AM: Zero [PBF]