co o nim sądzicie?

Y not?

Jak mam rozumieć odpowiedź, bo nie wiem jak się do niej mam odnieść.

Jak ktoś chce, to czemu nie? Mi to obojętne.

Koteczek_21 pisze:
Jak mam rozumieć odpowiedź, bo nie wiem jak się do niej mam odnieść.

"Y not?" to skrót od angielskiego wyrażenia "Why not?" (gdzie "Y" zastępuje "Why" przez praktycznie identyczne brzmienie wymowy), które tłumaczy się na "czemu nie?".
W tym kontekście jest to pytanie retoryczne, oznaczające że osoba mówiąca nie widzi powodów by czegoś nie robić.

Konkretniej, sugeruje to, że maxmaxi123, niemamnietu i Deuslovult nie widzą niczego złego w przeprowadzeniu zabiegów in-vitro (łac. "w szkle" - termin oznaczający procesy biologiczne przeprowadzane w warunkach laboratoryjnych, poza organizmem. Potocznie jest używane jako krótsza wersja zapłodnienia in-vitro, albo inaczej zapłodnienia pozaustrojowego, czyli metody zapłodnienia polegającej na doprowadzeniu do połączenia komórki jajowej i plemnika w warunkach laboratoryjnych, poza żeńskim układem rozrodczym).

Mam nadzieję, że moja odpowiedź była pomocna.

refundowac, a jakby inaczej

Lutherek pisze:
co o nim sądzicie?

nie

bo?

Bo to głupie.

dlaczego to głupie?

Nie wiesz?

no nie

To nie :P

Nie wiem czemu mnie ta dyskusja trochę śmieszy.

AquoZ32 pisze:
refundowac, a jakby inaczej

Uważam, że powinniśmy to refundować jedynie, by wyeliminować choroby genetyczne. Jednak uważam, że nie powinno być refundowane, ale też nie zakazane, by ludzie po kilkudziesięciu pokoleniach nie okazali się zdolni do rozmnażania jedynie tą metodą. Ludzie, których stać na takie zabiegi, mają większą szansę przekazać potomstwu geny potrzebne do osiągnięcia sukcesu w życiu, choć też bezpłodności, ale większa szansa na zrobienie kariery im to zrekompensuje.

CO.

czekaj czy myslisz ze ludzie zaczna masowo brac in vitro zamiast sie po prostu r*chac

Ci z wrodzoną dziedziczną bezpłodnością tak, przez co powoli będzie wzrastać ich odsetek w społeczeństwie

czekaj czy ludzie z in vitro sa bezplodni

Litops pisze:
Ci z wrodzoną dziedziczną bezpłodnością tak, przez co powoli będzie wzrastać ich odsetek w społeczeństwie

Raczej podczas grzebania w tych próbówkach można tak zrobić, żeby dziecko nie było bezpłodne, więc twój argument jest inwalidą.

aktualnie jestem na nie, bo większość zabiegów kończy się niepowodzeniem
jak ulepszą to ok

niemamnietu pisze:
Raczej podczas grzebania w tych próbówkach można tak zrobić, żeby dziecko nie było bezpłodne, więc twój argument jest inwalidą.

Jeśli za bezpłodność odpowiada wiele genów, nic to nie da.

Revan_PL pisze:
aktualnie jestem na nie, bo większość zabiegów kończy się niepowodzeniem
jak ulepszą to ok

Ale i tak tylko zarodki umierają, a nie płody.