Olga hepnarova

Avatar Deuslovult
Czyli słynna czeska zamachowczyni o dość ciekawych powodach. Niezrozumiana do końca znienawidzona z powodu krzyku rozpaczy w młodości który wydała i odtrącona przez społeczeństwo bo była ,,inna" co doprowadziło ją do zemsty. Co o niej sądzicie? Zapraszam do dyskusji

niniwa22.cba.pl/hepnarova_olga.htm
niniwa22.cba.pl/popychadlo.htm

Avatar Deuslovult
Polecam poszukać też innych informacji niż te które podałem. Dla mnie postać naprawdę ciekawa. Zrobiła coś na co większość nie miała odwagi. Stanęła jako jednostka przeciw kolektywowi i pokazała mu co o nim myśli. Jednocześnie jej mi szkoda bo to co zrobiła jej rodzina i społeczeństwo to było czyste zło. Zniszczyli jej szansę na normalne życie i potem niesprawiedliwie skazali na coś na co nie powinna być skazana. Ja ją rozumiem po części bo do końca na pewno nie ale przy tym co jej robiono to jej zemsta była łagodna.

Avatar AquoZ32
sa lepsze sposoby na zapobieganie takim sytuacjom niz legitymizacja masowych mordow but ok

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Mówi w sposób w jaki prowadzą dialogi bohaterowie książek i to jest dziwnie niepokojące.

W sensie podczas rozmowy o ile przesłuchujący wydawał się prowadzić normalny dialog, to ona sprawiała wrażenie fikcyjnej postaci.

Avatar Deuslovult
Babka nie była normalna. Wiele osób opisywało ją jako oderwaną od rzeczywistości. Umiała wywiesic pranie i patrzeć jak moknie na deszczu

Avatar Mijak
Właściciel
A jak ma mówić, skoro w dzieciństwie nie miała znajomych? Książki pewnie były jej najczęstszą formą kontaktu z ludźmi.
Ale no, zwykła morderczyni, trzeba być Deusem żeby widzieć w tym cokolwiek chwalebnego. Nawet nie wiem czy rodzina faktycznie ją skrzywdziła, czy tylko ona tak to postrzegała w swojej spie**olonej pesymistycznej nadwrażliwości.

Avatar Deuslovult
Ja widzę w niej ofiarę społeczeństwa. A w jej czynie nie ma nic chwalebnego. Mogła uderzyć w klub to by było coś lepszego.

Avatar AquoZ32
mozna zarowno widziec w niej ofiare spoleczenstwa jak i nie pisac ze jej czyn pokazal jej odwage albo ze jej zemsta byla lagodna

Avatar Mijak
Właściciel
Jeśli ktoś twierdzi że został skrzywdzony przez rodziców, a ci rodzice twierdzą że byli normalną rodziną - to nie wiadomo, komu wierzyć. Może rodzice kłamią żeby chronić swój wizerunek, może skrzywdzili ją nieświadomie i wypierając się winy chronią własne sumienie, ale może dziecko po prostu postrzegało skrzywiony, nieprawdziwy obraz rzeczywistości.
Jeśli ktoś był prześladowany w szkole i nie miał przyjaciół - to nie wiadomo, czy zasłużył sobie na odrzucenie skrajnie zje**nym zachowaniem, czy po prostu ludzie uwzięli się bez dobrego powodu, żeby mieć ofiarę do bicia.
Ale jeśli ta skrzywdzona osoba uznała mordowanie losowych ludzi jako sprawiedliwą zemstę za swoje krzywdy, to oznacza że jest skrajnie zje**na, a to stanowi może nie dowód, ale bardzo silną przesłankę za tym, że od początku miała skrajnie zje**ne poczucie sprawiedliwości i jej poczucie krzywdy było nieuzasadnione i wyimaginowane.

Avatar AquoZ32
znaczy ogolnie to skrzywione poczucie sprawiedliwosci nie bierze sie tez znikad

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Wątpię by kłamała.

W sensie widać, że swoje wady zwyczajnie olewa "problemy z gniewem bo rodzice są zje**ni", ale to tyle co psychologowie zauważyli, czyli zawyżona samoocena.

To taka prawda z jej punktu widzenia

Avatar
Lutherek
Miała inteligencję ponadprzeciętną.

Avatar
Konto usunięte
Z dużą inteligencją często idą problemy z psychiką

Avatar
Konto usunięte
Zaskakująco często była do mnie podobna, mam się bać?

Avatar
Konto usunięte
Planujesz zemstę na ludzkości?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
To_masz___Problem pisze:
Zaskakująco często była do mnie podobna, mam się bać?


To jest element przez który wydaję mi się taka książkowa. Strasznie łatwo się w nią wczuć, właśnie dlatego najpewniej Deusowi się wydała taka ciekawa, to nie jest po prostu psychol oderwany od społeczeństwa jak ich wiele

Avatar
Konto usunięte
W ogóle jej sposób wypowiedzi jest taki sztuczny, a bynajmniej daje wrażenie takowego.

Avatar
Konto usunięte
WladcaAwarow pisze:
Planujesz zemstę na ludzkości?
Akurat tutaj nie jestem podobny

Avatar
Konto usunięte
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
To jest element przez który wydaję mi się taka książkowa. Strasznie łatwo się w nią wczuć, właśnie dlatego najpewniej Deusowi się wydała taka ciekawa, to nie jest po prostu psychol oderwany od społeczeństwa jak ich wiele
Jak ktoś jest dynamicznym ekstrawertykiem to raczej trudno będzie mu się w nią wczuć

Avatar Portak
Pod pewnymi względami na pewno do mnie podobna xD
Deuslovult pisze:
Babka nie była normalna. Wiele osób opisywało ją jako oderwaną od rzeczywistości. Umiała wywiesic pranie i patrzeć jak moknie na deszczu

Avatar Portak
WladcaAwarow pisze:
Z dużą inteligencją często idą problemy z psychiką
A, no tak. I jeszcze wrócę tu sobie zapytać o jakieś dobre badania od Władcy rzucającego raz po raz postami.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zdecydowanie sprawa Olgi Hepranpovej, jest jedną z najbardziej interesujących spraw kryminalnych. Uważam, że jej namiary może i były negatywne, jednak miały silne usprawiedliwienie. Ale naśladuje pytanie: czym są winni nieznani jej ludzie? Zabójstwo jej sąsiadki, jaka ją odrzuciła, kobiet z psychiatryka, czy ojca/matki, miałoby sens, jednakże byłoby to ciężkie psychicznie. Zdecydowanie współczuję jej Katowi i jej samej, ponieważ nikt nie powinien mieć takiej rodziny.

Avatar
Lutherek
Z cyklu: W Odmętach Wykopu

Olga Hepranova urodziła się 30 czerwca 1951 roku w Pradze. Dziewczyna miała starszą siostrę, jej ojciec był urzędnikiem w banku, a matka pracowała jako dentystka. Wychowywała się w "dobrym domu", w którym niczego nie brakowało. Olga od początku miała jednak problemy z nawiązywaniem znajomości i zaprzyjaźnianiem się.

Na początku edukacji miała świetne oceny i była jedną z najlepszych uczennic. Wkrótce jednak rówieśnicy zaczęli naśmiewać się z jej przygarbionej sylwetki, beznamiętnego spojrzenia i dziwnego sposobu chodzenia. Nazywali ją „mumią”, „śpiącą laleczką” czy „babochłopem”. W dodatku dom również nie był bezpieczną przystanią. Jej rodzice faworyzowali starszą córkę, ojciec znęcał się fizycznie nad Olgą, a matka była w stosunku do niej chłodna. Dziewczyna jeszcze przed swoimi 13 urodzinami dwukrotnie uciekła z domu.

15 czerwca 1964 roku popełniła swoją pierwszą próbę samobójczą, połykając dwa opakowania leków. Po tym wydarzeniu matka powiedziała jej, że jest za słaba aby się zabić i dziewczyna została odesłana na leczenie do szpitala psychiatrycznego. Olga była uzależniona od nikotyny, nie wykazywała przywiązania, wymiotowała i była apatyczna, jednak nie można było zdiagnozować u niej żadnego problemu psychicznego. Mimo to została zamknięta z najcięższymi przypadkami. Często inni pacjenci znęcali się nad nią psychicznie. Pewnego dnia uciekła, jednak szybko została złapana. Za karę nafaszerowano ją lekami, została związana i wysłana pod prysznic, gdzie dotkliwie ją pobito, a następnie zostawiono na pastwę rówieśników. Wkrótce została wypisana ze szpitala i wróciła do domu.

Po ukończeniu podstawówki wybrała szkołę zawodową w Tamosie, która miała nauczyć ją zawodu introligatora. W wieku 17 lat romansowała przelotnie z mężczyznami i kobietami, jednak samą siebie określała jako „kalekę seksualną”.

Po zakończeniu edukacji zaczęła szukać pracy w wyuczonym zawodzie, jednak ze wszystkich zakładów była zwalniana po krótkim czasie. Mniej więcej w tym okresie zaczęła pasjonować się motoryzacją. Zdała egzamin na prawo jazdy i znalazła pracę jako kierowca w Miejskim Zakładzie Transportowym Poczty i Telekomunikacji. Nie zakończyło to jednak jej uczucia wyobcowania i niesprawiedliwości. W wieku 19 lat podpaliła rodzinne gospodarstwo, o które bez przerwy mieli kłócić się jej rodzice. Nie przeszkadzało jej to, że w środku spała jej starsza siostra i dwóch najemców. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Przyczyny pożaru nie odkryto jeszcze przez kilka lat.

W 1971 roku, w wieku zaledwie 20 lat, kupiła działkę w Olešku, na której postawiła domek letniskowy. Mimo, że domek nadawał się do mieszkania w nim jedynie w miesiącach letnich, Olga mieszkała w nim przez cały rok. Spędzała tam czas na czytaniu i kontemplowaniu nad swoim życiem. Sąsiedzi wspominają, że zachowywała się dziwnie, np. wieszała pranie tuż przed burzą, a następnie patrzała jak moknie.

W pracy szło jej coraz gorzej, wykonywała ją apatycznie, spóźniała się lub wcale nie przychodziła. Brała udział w pięciu kolizjach drogowych, w tym czterech z jej winy. W 1972 roku Miejski Zakład Transportowy rozwiązał z nią umowę.

Wkrótce zatrudniła się w Komunikacjach Praskich, gdzie pracowała jako kierowca zamiatarki, a następnie polewarki. Przez trudny dojazd często się spóźniała, więc w styczniu 1973 roku zamieszkała w hotelu pracowniczym. Sprzedała domek i kupiła trabanta. W hotelu mieszkał również niejaki Miroslav David, który wkrótce stał się jedynym przyjacielem Olgi. 22-latka bardzo mu się spodobała i już po kilku miesiącach mężczyzna zamierzał się nawet oświadczyć.

Wiosną tego roku Olga zaczęła planować zemstę na społeczeństwie za to, że przez całe życie czuła się nękana, wyśmiewana i niechciana. Rozważała podłożenie bomby, wykolejenie pociągu lub strzelanie do ludzi z broni palnej. Żaden z tych sposobów nie wydawał się jej jednak dostatecznie dobry, ponieważ nie gwarantował dużej ilości ofiar.

Pod koniec czerwca Olga udała się z Miroslavem na wakacje na Słowację. Mężczyzna określił je później jako jeden z najszczęśliwszych okresów w jego życiu. Hepranova również wyglądała na szczęśliwą. Dopiero w drodze powrotnej wpadła w histerię z jakiegoś błahego powodu. 2 lipca powinna wrócić do pracy, jednak nie zrobiła tego. Miroslav próbował poprawić jej humor zabierając ją do kina i na kolacje, ale na niewiele się to zdało.

Na początku lipca postanowiła wcielić swój plan zemsty w życie. Utopiła swojego ukochanego trabanta i zaczęła rozglądać się za lokalizacją, w której mogłaby zabić jak najwięcej osób. 9 lipca chciała wypożyczyć samochód, jednak nie udało jej się to i musiała poczekać do następnego dnia. 10 lipca 1973 roku wynajęła ciężarówkę typu Praga RN i wybrała się na aleję Obrońców Pokoju w Pradze. Specjalnie wybrała tę ulicę, ponieważ wiedziała, że prowadzi ona w dół wzniesienia, dzięki czemu samochód będzie mógł osiągnąć większą prędkość. Przejeżdżając pierwszy raz zauważyła, że na przystanku tramwajowym stoi niewielu ludzi, więc postanowiła jechać dalej. Po kilku minutach wróciła i było tam już około 25 osób. Olga wjechała na chodnik i bez mrugnięcia okiem zaczęła rozjeżdżać ludzi. Następnie zatrzymała się na końcu ulicy i czekała na przybycie policji.

Funkcjonariusze początkowo myśleli, że hamulce w samochodzie zepsuły się lub że Olga zasnęła za kierownicą i od razu ją o to zapytali. Hepranova odparła jednak, że „zrobiła to specjalnie”. Została aresztowana. Na miejscu zbrodni zginęły trzy osoby, trzy kolejne w drodze do szpitala, jedna dwa dni później, a ostatnia w październiku. Sześć innych zostało ciężko rannych.

Dwa dni po tym wydarzeniu do dwóch gazet przyszły listy od Olgi, które wysłała przed tragedią. Napisała w nich: „A oto mój wyrok: Ja, Olga Hepranova, ofiara waszego bestialstwa, skazuję was na śmierć przez przejechanie i oświadczam, że tych x ofiar to i tak za mało za moje życie”.

Podczas procesu Olga przyznała się do zabicia 8 osób i podpalenia gospodarstwa rodziców kilka lat wcześniej. Prosiła swojego adwokata, aby nie bronił jej. Wiedziała, że zostanie skazana na śmierć. Psychologowie orzekli, że Hepranova jest ponadprzeciętnie inteligentna, była świadoma i poczytalna w chwili popełniania morderstwa. Została skazana na śmierć przez powieszenie przez Sąd Miejski. Jej matka odwoływała się od tego wyroku, jednak podtrzymał go sąd wyższej instancji a następnie Sąd Najwyższy.

Krótko przed wykonaniem wyroku Hepranova zaczęła mówić, że Olga umarła, a ona sama nazywa się teraz Sandy Winiferowa. Nie mogła zrozumieć dlaczego poniesie śmierć za winy innej osoby. Podobno przed wykonaniem na niej wyroku upadła i musiała być siłą wciągnięta na szubienicę. Wymiotowała i wypróżniała się. Miało to wstrząsnąć katem do tego stopnia, że po wykonaniu egzekucji rzucił pracę. Olga Hepranova była ostatnią kobietą skazaną w Czechosłowacji na karę śmierci.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów