Nauki przed przyjęciem sakramentu. Potrzebne czy nie?

Avatar Kabaczek15
W końcu zabiorę się za ten temat

Otóż przed np. ślubem czy chrztem są nauki duszpasterskie. I w teorii przydają się, aby zrozumieć powagę tego sakramentu, ale w praktyce bywa różnie... często ludziom nie chce się na to chodzić i "w ogóle po co to a na co". Dla przykładu u mnie takie nauki polegają, że trzeba w ciągu trzech tygodni przyjechać do trzech różnym kościołów gdzieś w innym mieście. Ludzie często zlewają to i odkładają, albo traktują jak niemiły obowiązek. Więc czy powinno to być? Czy opcjonalnie, a może całkiem znieść? Ja osobiście bym zostawił, a Wy?

Avatar
Konto usunięte
Potrzebne

Avatar KoalaStefan
Trzy razy potrzebne, przechodzą dalej

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Chyba właśnie zrozumiałem, czemu w kościele panuję taka stagnacja.

Avatar PoboznyProtestant
To problem ludzi, takie inicjatywy są dobre. Trzeba więcej takich osiągnięć, żeby wyleczyć tych ludzi z pseudoreligijności i pokazać im, co to znaczy pobożność.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Właśnie przez takie nastawienie jest tylko pseudokatolików.

Nikt niespecjalnie ma ochotę się wdrażać w coś co wydaję się tak męczące

Avatar PoboznyProtestant
Właśnie o tym mówię, "wyleczyć" niektórych... Takich, którzy sami nie chcą poznać Jezusa to nie szkoda. Oczywiście w sensie nie możemy się nimi martwić, bo sami wybrali, tak najwidoczniej jest dla nich lepiej...

Avatar Sangiovani
Raczej trudno żeby ktoś samemu wybrał "wiarę" lub "niewiarę" jeśli nie miał dokładnie możliwości poznania tego, czym jest wiara. Na przykład przez przyjęcie nauk.

Takie osoby raczej odrzuciły wiarę zanim ją poznały.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Baturaj
Właściciel: Baturaj
Grupa posiada 10130 postów, 174 tematów i 165 członków

Opcje grupy Prawdziwi ka...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Prawdziwi katolicy