Kapitalizm a korupcja

Avatar Mijak
Właściciel
Gdy zaczynałem dyskutować na WZP, byłem kapitalistą-wolnorynkowcem-leseferystą na pełnej ku**ie. Od tamtej pory naczytałem się sporo krytyki zarówno leseferyzmu, jak i kapitalizmu samego w sobie. Część argumentów kompletnie do mnie nie trafiała, ale część pchnęła mnie ku wątpliwościom i przemyśleniom.
Zastanawiałem się nad wskrzeszeniem starożytnego tematu „kapitalizm vs socjalizm”, ale uznałem że lepiej będzie założyć nowy temat, po części dlatego że tamten jest przestarzały, a po części dlatego, że kwestia którą tu chcę omówić dotyka też kilku innych konfliktów ideologicznych na WZP.

Krytyka kapitalizmu pozbawionego regulacji często sprowadza się do tego, że prowadzi on do powstawania monopoli, które mogą żądać absurdalnych cen za swoje usługi, bo nikt nie jest w stanie z nimi konkurować przez wysokie bariery wejścia na rynek. Problem w tym, że w bardzo dużej części przykładów takich monopoli, owe bariery wejścia na rynek były sztucznie zawyżane przez państwowe regulacje – ryzyko powstawania monopoli stanowi więc bardzo słaby argument dla przeciwników tych regulacji.

Ale jest pewna teza, która – gdyby okazała się słuszna – podważyłaby mocno moją wiarę w leseferyzm, a w którą co bardziej radykalni przeciwnicy kapitalizmu zdają się święcie wierzyć, choć bardzo rzadko jest przedstawiana wprost.
Chodzi o założenie, że władza ustawodawcza zawsze będzie skorumpowana i samo istnienie bogatych ludzi automatycznie oznacza, że będą oni wykorzystywać swój majątek do naciskania na rząd, by przeforsować prawne regulacje cementujące ich uprzywilejowaną pozycję. Że stworzenie rządu odpornego na tego typu naciski jest na dłuższą metę niemożliwe i jedyną alternatywą jest przekazanie majątku bogaczy w ręce ogółu, żeby każdy mógł naciskać na taki podatny na korupcję rząd w podobnym stopniu.

Zgadzacie się z tym? A może twierdzicie, że znacie jakiś sposób na stworzenie rządu nieprzekupnego? Myślę, że temat ten zahacza o inny popularny na tej grupie, ale i często tu krytykowany pogląd o potrzebie silnego państwa.

Część z was może oczywiście uważać, że sedno problemu leży zupełnie gdzie indziej. Zdaję sobie sprawę, że kwestię kapitalizmu i jego krytyki przedstawiłem tu bardzo skrótowo i dość wybiórczo. Ale w takim przypadku prosiłbym o ograniczenie się do krótkiego komentarza, zamiast czegoś co mogłoby całkowicie zmienić kierunek dyskusji na bardziej ogólną debatę „kapitalizm vs socjalizm”.

Avatar Jastrzab03
Nie wiem jak można popierać nieregulowany Kapitalizm...
Ale nie wiem także, jak można popierać Socjalizm czy Komunizm.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Korupcja wynika z słabo rozwiniętej kultury względem każdej innej gałęzi postępu, a dopiero od niedawna powstają idee jak załatać tą przepaść

Zresztą ten nierównomierny rozwój jest odpowiedzialny za wiele ch*jowych rzeczy jakie odje**ła ludzkość, globalne ocieplenie, zimna wojna, czystki etniczne.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów