Konto usunięte
Perpetuum mobile to krócej mówiąc hipotetyczna machina, która produkowała by więcej energii, niż sama by zużywała, a co za tym idzie działałaby nieskończoność czasu. Przez wieki istnienie ludzkie widziało setki prototypów takich machin, wiele stworzył też sam Leonardo da Vinci. Jeżeli jednak spojrzymy wgłąb fundamentów fizyki, ta teoria nie zgadza się z pierwszą zasadą termodynamiki lub zasadą zachowania energii. Oprócz tego istnieje też drugi typ perpetuum mobile. Miałaby to być maszyna pobierająca ciepło, wiatr lub inne siły z otoczenia i zamieniająca je na pracę mechaniczną, bez oddawania zebranej wcześniej energii otoczeniu. Wiele razy potrafiłem zrywać się na nogi w środku nocy i siedzieć przez 2 godziny, główkując, jak takie perpetuum mobile mogłoby działać. Przyznam, że nie jestem naukowcem a opieram się na wiedzy którą pogłębiałem przez ostatnie kilka lat. Doszedłem do wniosku, że najlepszym sposobem stworzenia ciepła będzie umieszczenie dwóch ruchomych fragmentów, które stale by się o siebie ocierały stwarzając ciepło. Po krótkiej chwili zrozumiałem, że takie coś nie miałoby prawa istnieć, ze względu na to, że te fragmenty musi coś ruszyć. Potem jednak pomyślałem, że ciepło jest wszędzie, niezależnie od temperatury i otoczenia. Ciepło jest rzeczą powszechną i występującą wszędzie, bo teoretycznie rzecz biorąc wszystko co jest na Ziemi "ociera się o siebie". Chętnie się dowiem, co wy sądzicie o tej maszynie, nad którą głowili się naukowcy przez kilkaset lat?
Konto usunięte
Kiedyś wpadłem na pomysł lodówki która by była zasilana energią ciepła z jej środka, która by była wykorzystywała na kontynuowanie tego procesu pobierania energii
Ta daa, bezprzewodowa lodówka która działa wiecznie
Konto usunięte
A co do perpetum mobile, to sondy czasem wykorzystują asystę grawitacyjną innych planet do przyspieszenia, jestem ciekaw czy na ziemi mogliśmy tak zwalniać naszą planetę pobierając z tego energię
Za dzieciaka myślałem, że wahadło to perpetum mobile XD
Perpertum mobile w obecnych uwarunkowaniach fizyki jest to obiekt, który w założeniu nie może istnieć, ze względu na sprzeczność z jakąkolwiek z 3 zasad termodynamiki (więcej energii użyta niż pobrana, pobieranie energii z zimniejszego otoczenia i jeszcze coś). Także tak.
Meme_guy
Za dzieciaka wpadłem na pomysł nieskończonego obiegu wody: woda o objętości jednej wanny jest składowana gdzieś w rurach, po odkręceniu kranu i zleceniu do odpływu byłaby filtrowana. Normalnie perpetum mobile, tylko że woda z czasem wyparowałaby.
Konto usunięte
A jakby się przenosiła z powrotem na górę?
Pary nie można by było jakoś zamienić znowu w wodę poprzez skraplanie?