Czy jedzenie to element kultury? Śmiem twierdzić że tak.

Ja również. Każde państwo może się pochwalić własnymi daniami i co za tym idzie - kuchnią.

to tu jest o czym dyskutowac? oczywiscie ze tak

To chyba oczywiste

AquoZ32 pisze:
to tu jest o czym dyskutowac? oczywiscie ze tak

Kobza pisze:
To chyba oczywiste

Jakiś tydzień temu na dsc mijak i goniec twierdzili że nie

Może im odje**lo na chwilę

Może, a może nie. Tak czy siak czekam na nich

To_masz___Problem pisze:
Jakiś tydzień temu na dsc mijak i goniec twierdzili że nie

serio? Ja też?
Albo się nie zrozumieliśmy, albo coś odje**łem głupiego.

Chodzi może o tekst "jedzenie niezdrowego żarcia to wybór"?

No mijak tak stwierdził, a ty mu przyznałeś racje

Mówiłem, że możliwość kupienia kebabów i sushi w każdym sklepie nie jest jednoznaczna z przejmowaniem elementów kultury arabskiej i japońskiej.

Jak kebsy są tylko z baraniną to trochę jest

no teraz kebs to kultura sebixow z ursynowa a sushi bary w polsce to gowno nie kultura azjatycka jak tam bialasy wszedzie i rozumienie sushi sie konczy i zaczyna na tych rollach w wodoroscie XD

zależy od sushi baru tbh

uogolniam ale prawda taka ze kazdy kto sie zna na tym ci powie ze najlepsze sushi bary na zachodzie ktore nie sa prowadzone przez jakichs znanych japonskich mistrzow to jest poziom baru na stacji kolejowej w japonii

no to chyba oczywiste

czy skoro wszyscy się zgadzają apropo pytania w pierwszym poście to możemy przechwycić ten temat na gadanie o kuchni różnych kultur

bo ostatnio kupiłem sobie sos rybny i czuję się jak młody bóg tajskiej szamy

to ja peace out robie bo sie nie znam ni ch*j

Dzisiaj rano se jajka usmażyłem i w ogóle to taki pierścień z nich powstał bo trzy były, to jak przełożyłem na talerz to do środka chleb se położyłem i jestem dumny ze swojego geniuszu kulinarnego

Indonezyjska i tajska kuchnia to >>>>

curry jest przepyszne i uberproste (porównywalnie do spaghetti) i dziwię się że tak mało osób je robi
serio kupisz pastę curry w jakimkolwiek dużym sklepie i kozak curry z czegokolwiek

-smażysz kurczak
-dorzucasz warzywa, możesz czosnek i troche podsmażasz
-dodajesz śmietanę, pastę curry, sok z limonki, a jak jesteś fancy to zamiast śmietany dajesz mleczko kokosowe i jest kozak super smaczne ew możesz do śmietany wiórki kokosowe dodać
-rzucasz to na ryż
-cieszysz się że pasta curry zrobiła 90% tego dania za ciebie

Zupa z harissy jest bardzo dobra.
+ Ostatnio nabrałem zwyczaju dodawania wszędzie sosu sojowego.

A co do przepisu na curry... brzmi fajnie, choć jak dla mnie ma zbyt dużo składników xD
Jestem słaby w gotowanie

Dodawanie wszędzie sosu sojowego to też super sprawa, zerowy wysiłek na polepszenie większości słonych dań

ze swojej strony jeśli chodzi o polepszanie smaku jedzenia małym wysiłkiem to dodawać zawsze coś co da trochę słodkiego i trochę kwaśnego, np trochę cytryny albo octu i jakiś owoc, miód albo słodkie warzywko jak pomidor, marchew czy kukurydza

nie dajcie się propagandzie zachodniej kuchni mówiącej że słodkie i słone się nie mieszają

^ zgadzam się ze wszystkim
curry i sos sojowy to jevaba ambrozja

ja tam uwielbiam koktajl z liczi
do wykonania potrzebujesz:
-ok. 10 liczi
-2 szklanki mleka 500ml
-2 lyzeczki cukru
dajesz wszystko do blendera i robisz koktajl
czasem dodaje dla ozdoby truskawki lub cytryny ale to nie jest wymagane