Co się bardziej opłaca, współpraca czy konkurencja? Podczas wojen technologia rozwija się w zawrotnym tempie, to fakt, ale wojna przynosi więcej strat niż korzyści. Z kolei gospodarka kapitalistyczna czyli taka, w której konkurencja jest czymś normalnym jest bardziej wydajna od socjalostycznej. Czy zatem nie powinniśmy konkurowanie zostawić prywatnym firmom tak jak moje spacex, a dążyć do tego, żeby rządy państwowe połączyły siły w kwestii rozwoju?

Kiedyś była lepsza wojna bo jak jej nie było to ludzie se powoli wegetowali na wsi, a teraz lepszy jest brak wojny, bo naukowcy i tak popi***alają z badaniami jak tylko mogą, bez względu na to czy jest wojna czy nie (no chyba że zleci im bombka na labalatorium)

Powiedziałbym, że konkurencja generalnie raczej pomaga niż nie...
ALE
celem przedsiębiorstwa/ państwa które konkuruje nie jest stworzyć coś najlepszego, a wygrać z konkurencją. Mogą się więc zdarzyć chwyty, które zwiększają względną przewagę firmy/państwa X nad Y kosztem rozwoju całkowitego.

Jako przykłady można podać wojny, gdzie masa pieniędzy i ludzkiej pracy jest po prostu niszczona "byleby im zniszczyć więcej".
Bywa i tak, że rywalizacjq spowalnia rozwój, bo firmy nie dzielą się swoją wiedzą know how na temat niektórych kwestii po to, by konkurenci nie wykorzystali tej wiedzy. W skrajnych przypadkach może to być wręcz intencjonalne psucie rynku np. poprzez dumping.

Powiedziałbym, że co za dużo konkurencji to nie zdrowo.
Kapitalizm jest oczywiście lepszy od nie-kapitalizmu, ale ba dłuższą metę z punktu widzenia tempa rozwoju gospodarczego lepiej jest wprowadzać regulacje gwarantujące uczciwą konkurencje.

Właściwie to czemu raz się opłaca współpraca a raz konkurencja? Od czego to zależy?

Od zysków.

ElonMusk pisze:
Właściwie to czemu raz się opłaca współpraca a raz konkurencja? Od czego to zależy?

konkurencja zwiększa motywację do rozwoju.
Współpraca wszystko inne

O to to ^

Jak masz motywacje do robienia bombki atomowej to ci wojna nie potrzebna do jej zrobienia