Właściciel
Jechałem do szkoły rowerem, jakaś dziewczyna jechała obok mnie, wszędzie było pomarańczowo, wcześniej ktoś coś napisał o Bedoesie i widziałem w głowie film z mordowanymi demonami, przypomniałem sobie że nie mam plecaka i jechałem dalej, zobaczyłem bazę wojskową wróciłem się po plecak i NAZIŚCI W POCIĄGU przejechałem obok nich, trafiłem do jakiegoś pociągu z którego uciekałem i mnie hitler za nogę złapał, potem na youtubie oglądałem poradnik (bo game over takie dosłowne game over w tym momencie to szczyt szaleństwa ) i okazało się że tak miało być