Dzisiaj znalazłem pierwsze w tym roku borowiki. Chciałbym więc rozpocząć dyskusję o grzybach i innych darach lasu - jagodach, malinach, poziomkach, jagodach, orzechach laskowych czy buczyna. Zbieracie, jecie czy wcale Was nie interesują. Czy uważacie, że zbieranie ich, a także ich sprzedawanie powinno legalne czy zakazane? A może tylko sprzedawanie tylko w wersji nieprzetworzonej, ale już nie powidła czy nalewki? A może już znaleźliście pierwsze grzyby u siebie?

Ja bym chciał zbierać ciała zabitych przeze mnie zwierząt

Oczywiście, że zbieranie i sprzedaż powinna być legalna.
Bo czemu nie?

Sam nie bardzo mam głowę do grzybobrania, ale lubię jeść grzyby. Zwłaszcza kurki

Nienawidzę grzybów, i wszystkiego co z nimi związane. Ale za to lubię chodzić jesienią i zbierać spadające liście w parkach, a do lasu to rzadko chodzę. Niestety u mnie są zasiedlone przez dziki. Jak już, to nie zbieram nic i tylko oglądam przeróżne jaszczurki i jak jakaś mi się spodoba, przypatruję się jej bliżej. Pająki w lesie są również przymiłe i ciekawe, tak samo jak na przykład przelatujące Biedronki, czy pszczółki. Ogólnie, lubię popatrzeć na przyrodę, ale nie mieć jej okazy w żołądku.

Jedyne grzyby jakie szanuje to drożdże.

Uwielbiam zbierać grzyby, ale nie lubię ich smaku, a raczej tej dziwnej konsystencji, lecz bardzo podoba mi się zapach grzybów. Oczywiście, że zbieranie i sprzedawanie ich oraz ich przetworów powinno być legalne, nie widzę żadnych przeciwwskazań.

CzarnyGoniec pisze:
Oczywiście, że zbieranie i sprzedaż powinna być legalna.
Bo czemu nie?

Zdaje się, że przeciwnicy uważają, że jeśli las jest publiczny, to jest wspólny to nikt nie powinien zabierać sobie nic z niego (dlatego np. nie wolno wynosić drewna) ani płacić za coś publicznego. Poza tym większość skupów runa leśnego, nie mówiąc już o przydrożnych stoiskach z grzybami jest nieopodatkowana, czyli nieuregulowana, a nie każdy ma tak fajnie

Kurdebele, ale grzyby to RIGCZ. Nadają świetny smak potrawą.

Pamiętam jak kilka lat temu na lato był starszny wysyp pieprzników jadalnych (kurek) w lesie. Normalnie plecy bolały od zbierania. Rok później było to samo. Z rodzicami mieliśmy 3/4 zamrażarki w kurkach.

A atomowe?

Niezdrowe

Ja tam lubie grzyby ale nie lubie zbierać

Last time i was on grzybobranie in 2017. I don't recommend. There are a lot of spiders in forests.

Why don't you like spiders?

Spiders are not as bad as komars

Ej, a tego tematu już nie było?

Grzyby fajna rzecz

To_masz___Problem pisze:
Ej, a tego tematu już nie było?

Kiedy?

Nie ogarniam jak to jest że moja babcia, czy mój stary, znajdują te cholerne grzyby.

Mają swoje miejsca i najważniejsze: patrzą pod nogi

Kobza ty jesteś nieoryginalny xD

Kurki rosną pod sosnami i świerkami. Borowiki pod dębami. Maślaki bodajże pod bukami.

A no skopiowałem od kogoś ten temat proszę usunąć plagiat nastąpił

Od samego siebie skopiowałeś
Już sam się w tym gubisz xD

To od tych grzybków :)