maxmaxi123 pisze:
Znam taką jedną, co widzi zapachy. Dwa lata temu, lub coś koło tego, dowiedziała się, że tylko ona wśród swoich znajomych tak ma i że nie jest to powszechne. Dla mnie to raczej cecha, bo dwa poprzednie terminy kojarzą mi się z czymś negatywnym.

To_masz___Problem pisze:
No X-meni też mogli by być, ale avengersi to zapewne pierwsze co mu wpadło do głowy :v

maxmaxi123 pisze:
Dla mnie tylko X-meni. Avengersi nie kojarzą mi się w żadnym stopniu z braniem takich osób w swoje szeregi. Już pół biedy użyteczność tego...

Marequel pisze:
Właściwie to w niektórych zawodach widzenie zapachów albo w ogóle wyostrzone powonienie w jakiejkolwiek formie sie przydaje

Transparentny_Parasol pisze:
Mógłbyś mi podać jakieś przykłady, oprócz kucharza?

To_masz___Problem pisze:
Kiedyś słyszałem że psy widzą zapachy i mogą iść po tych nitkach, dlatego tak dobrze wszystko wykrywają. Ale to być może fejk

Marequel pisze:
Bo to jest fejk. Eweltualnie efekt niezrozumienia jakiegoś uproszczenia. U psów zapach jest tym czym dla nas jest wzrok. Odpowiada za znaczną część informacji jaką odbiera pies, wzrok natomiast jest raczej uzupełnieniem.

Marequel pisze:
U psów zapach jest tym czym dla nas jest wzrok.

Marequel pisze:
U psów zapach jest tym czym dla naz wzrok≠ psy widzą zapach