Koteczek_21 pisze:
Czyli kontrowersje pełną parą. Na samym wstępie zaznaczam, że jestem przeciwko temu zjawisku, szczególnie homo i transom, ponieważ zostaliśmy stworzeni jako kobiety i mężczyźni i normalną parą są oczywiście hetero. Transeksualistów chętnie bym pozamykał w psychiatryku, bo jesteśmy kim jesteśmy. Należy akceptować to, że jest się kobietą, albo mężczyzną.
A więc rozszerzmy to całe pojęcie LGBT +. Do tej grupy zaliczamy wszystkich, co nie są hetero (normalni). Obecnie lewackie media narzucają nam ich tolerancję, bez względu na to, czy się nam to podoba, czy nie. Obecnie ta grupa zyskuje zbyt duże znaczenie, które powinno być minimalne. Obecnie rząd chce, aby mieli nawet większe swobody. Jak dla mnie to te całe LGBT to zwykły margines społeczny, jednak jak ktoś mądry napisał na YT "W zaledwie 50 lat margines społeczny stał się normą, a norma marginesem".
Zastanawia mnie czy historia niczego nas nie nauczyła? Czy ciągle nie zdajemy sobie sprawy, że posiadanie innego koloru skóry, niepełnosprawności, orientacji seksualnej, innej religii, ubóstwo czy otyłość nie czyni gorszym i nie daje przyzwolenia do traktowania z pogardą? Autentycznie sraciłem wiarę w ludzkość, gdy przeczytałem to za pierwszym razem. Żyjemy, więc może dajmy żyć też innym?