[DYSKUSJA] Co sądzicie o serii Dead Space?

Avatar AdamPLz
Co myślicie o serii Dead Space, zastanawialiście się kiedyś czy powstaną sequele i kto byłby główną postacią?

Avatar
niemamnietu
Nic nie myślę, bo nie wiem nawet co to za gra.

Avatar
Konto usunięte
Jak mnie tyłek ściska, że EA zrujnowała tą markę. Jedynka była wyśmienitym klonem Resi4, więc naturalne było robienie kolejnych gier. Ale żeby zrobić całą trylogię, kilka spin-offów, kilka filmów, kilka książek i kilka komiksów w przeciągu 5 lat? Nawet największe korpo nie umiało zrobić takiego dojenia.

I tutaj dochodzimy do twórców marki - Visceral. Mnóstwo filmów i wywiadów potwierdza, jak bardzo przywiązani do tej marki byli jej wszyscy członkowie. Sami grali w gry i mieli jasno wytyczoną ścieżkę już w 2005 roku.

...i wtedy po premierze "trójki" EA zamknęło ich studio. Założyciel całości stworzył kolejne studio (Sledgehammer), które dziś robi CoDy dla Activision. Szkoda chłopaków.

Naprawdę. Dead Space było zajebistą giereczką.

Avatar miszcz
Dead Space do trzeciej czesci byl prawdziwym zlotem (chociaz 3 tez byla bardzo dobra), sam nie wiem ktory z pierwszych dwoch byl lepszy. Potem EA za bardzo namieszalo co jest niestety w tej korporacji typowe narzucajac tworcom swoja "wizje" (raczej jej brak) typu mikroplatnosci i jakies takie zmiany gameplayowe typu coop i co za tym idzie wiecej akcji a mniej horroru.

Nie wierze ze to byla decyzja Visceral, mikroplatnosci to oczywiscie dla EA wiecej $ a coop dlatego ze uznali ze to taki jakby trend ktory napedzi sprzedaz gry, wiadomo ze do dzisiaj bardziej narzucaja tworcom wrzucanie trybow online niz singleplayer bo rzekomo tego chca tak zwane normiki ale moim zdaniem to przykrywka dla mikroplatnosci i innych tego typu praktyk, w koncu normiki nie bez powodu faworyzuja tak "kinowe exclusivy singleplayer" z PS4. Chcialbym zobaczyc kontynuacje ale nie liczylbym na to (przynajmniej w tej postaci co DS1 i DS2).

Avatar
Konto usunięte
Założę się się najbliżej możemy otrzymać duchową kontynuację.

DS1 wywarło duży wpływ na późniejszy kierunek marki Resident Evil, która była oryginalną inspiracją produktu. Revelations była bezpardonową zrzynką konstrukcji gry, stawiając na liniową przygodę pełną ciasnych korytarzy, sztucznego backtrackingu i wielkiej finałowej walki z potworem wielkości boiska. Wspomniał to producent wykonawczy gry podczas premiery portu na X360 (wywiad z Gamasturą?), mówiąc że "sam w nią grał i był pozytywnie zaskoczony" i "to dowód na to, że survival horror jest dalej opłacalnym gatunkiem". Szóstka brała bardzo dużo od DS2, co wyraźne w akcie Leona. Ci co grali zrozumieją.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku