Kamper Alexa

Avatar
Konto usunięte
Kamper Alexandra stał w zasadzie po środku... Niczego. Stał on tam już kilka dobrych lat, stary, wysłużony i całkowicie już pordzewiały, nie zamierzał się jednak poddać gorącu i ogólnie klimatowi Australii.
Kamper, jak to kamper nie miał w środku za dużo miejsca, więc Alexander spędzał tam czas tylko podczas coniektórych nocy - gdy spał zamiast polować. Całe życie toczyło się na powietrzu: obok kampera przebiegała kiedyś droga polna, jedyną "pamiątką" po niej jest kilka opon, kołpaków i kawałków metalu, które Alex skrupulatnie pozbierał i przekształcił w całkiem użyteczne "urządzenia" - tak oto przed kamperem widać było małe ognisko, nad którym przyrządzał nędzne jedzenie, stojak, na którym suszyło się mięso, beczkę na wodę deszczową, którą postawił raczej dla śmiechu, bo deszczu jeszcze nigdy tu nie widział oraz małą "budę" skleconą z kilku kawałków stali i wysuszonego drewna, którą postawił dla Connora. Poza tym przed domem leży stary, podarty już w dłużej mierze materac, który używany był jako siedzenie i punkt obserwacyjny. Na horyzoncie majaczyło gdzieś samotne drzewo (miejsce spoczynku starego trapera), a dookoła kampera widać było tylko sporadycznie się pojawiające krzaki "nijaki".

Avatar
Konto usunięte
Alexander siedział na swoim podartym materacu i patrzył zamyślony w ogień, a raczej resztki żaru, które po nim pozostały.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dostrzegłeś tam jedynie dopalające się węgielki, ale nic ciekawego, choćby odpowiedzi na nurtujące Cię pytania. Wpadłeś jedynie na to, że takie siedzenie nie jest zbyt pożyteczne czy produktywne.

Avatar
Konto usunięte
-Dobra, pora wstawać. Connor, do nogi!
Wstał i zawołał Connora, jednocześnie się za nim rozglądając.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pies siedział w pobliżu, więc niespiesznie do Ciebie podszedł, czekając na to, co masz mu do powiedzenia.

Avatar
Konto usunięte
-Coonnor, chodź tu piesku, idziemy zapolować!
Powiedział dość ucieszony, biorąc w ręce swoją kuszę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Jeśli nie przeszkadza Ci tempo, w jakim wlecze się akcja, to spoko, ale ja radziłbym dawać odpisy, które bardziej ciągną tę akcję do przodu.//
Zabrałeś broń, a Twój wierny towarzysz ruszył za Tobą, czekając tylko na znak, że łowy już się rozpoczęły.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku