Niedługo rząd UK wprowadzi prawo, dzięki któremu każda strona z "sugestywnym seksualnie" kontentem będzie musiała pobrać od ciebie informację z dokumentów tożsamości, tym samym dostając w swoje ręce, twój wiek, jak i imię i nazwisko.

Jak myślicie, czy internet powinien, być w ten sposób ograniczany? Może macie pomysły na inne elementy które powinny być ograniczone prawnie, albo uważacie, że internet jest właśnie zbyt ograniczany i takie działanie to bezpośrednie uderzanie w wolność człowieka.

Chociaż uważam, że uzyskanie dostępu do stron tego typu powinno być nieco trudniejsze niż naciśnięcie "Tak", pobieranie tak newralgicznych informacji jest już przesadą. W razie wypłynięcia tych informacji, a napewno jakiś haker byłby w stanie to zrobić, amatorzy uciech byliby narażeni nie tylko na uszczerbku finansowym, czy obyczajowym (zależy od hakera, co zrobi z danymi).

Na razie UK, potem UE :v
Jakby co jest VPN

Strony pornograficzne działają dzięki temu, że Internet jest anonimowy, gdyby coś takiego wprowadzić, ludzie, nie chcąc narażać swoich danych osobowych, nie wchodziliby na takie strony. To bardzo ogranicza wolność, zwłaszcza że sugestywny seksualnie może zostać uznany na przykład utwór Rammstein - Pu**y, który jest dostępny na Spotify. Młodzież obyta w technologii, skorzysta z takiego VPN, więc oberwie się starszym.

Ja osobiście uważam, że rząd UK tak naprawdę chcę ograniczyć ogólne oglądanie 🅱️orno, które jest dosyć szkodliwe społecznie przemycając to "ochroną najmłodszych", tak samo jak socjal za bycie krową rozpłodową w Polsce jest przemycany pod hasłem "dbania o godne warunki dzieci"

Opcjonalnie to banda debili, która nie wie jak działa internet, ale koniec końców ich jawny cel nie będzie osiągnięty.

Porno samo w sobie nie jest złe. Niestety niektórzy nie potrafią z tego korzystać i się uzależniają. Bardziej bym zadbał na ich miejscu o lepszą opiekę medyczną z dziedziny psychologii i psychiatrii.

Jeśli oglądanie legalnego porno będzie ograniczone zbyt restrykcyjnymi przepisami, to całkiem możliwe, że wielu ludzi nauczy się korzystać ze stron nielegalnych. Ciekawe, czy doprowadzi to do wzrostu popularności dziecięcej pornografii i nagrań z prawdziwych gw**tów...

Niewątpliwie, Deep Web od tego pęka w szwach.

Raczej Deep Web. Nazwy Darknet już od dawna nie używa się w stosunku do Deep Webu, Darknet to co innego jest.
Ja tak tylko... trochę Grammar Nazi nikomu nie zaszkodzi...