Narkotyki i inne substancje psychoaktywne

Avatar Richyard
Poprzez substancje psychoaktywne mam na myśli kofeinę (zawartą w kawie, energetykach, czekoladzie czy herbacie), nikotynę (wyroby tytoniowe), ogólnie alkohole i narkotyki, można podpiąć pod to też leki.

Ja nie mam nic przeciwko legalizacji żadnych z tych. Uważam, że ludzie powinni robić ze sobą, co tylko chcą. Jednocześnie samemu jestem przeciwnikiem ich stosowania i staram się ograniczyć do zera, ponieważ długoterminowo szkodzą zdrowiu, ale jak ktoś chce się w to bawić to jego wybór. Jedyną opcją jaką widzę jest ich stosowanie w celach zdrowotnych (leki), ale tutaj łatwo jest przesadzić i od nich się uzależnić, więc trzeba podchodzić do tego ostrożnie i z wiedzą.

A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Zapraszam do dyskusji.

Avatar Kwiatuszkowa
Moderatorka
#muremzaherbatą
#muremzaczekoladą

Avatar Litops
Uważam, że spychanie wszystkich tych substancji do jednego worka jest dalekie od prawdy. Na przykład w czekoladzie oprócz kofeiny są substancje nie uzależniające, ale za to pozytywnie wpływające na nastrój i zdrowie (w rozsądnych ilościach). To samo tyczy się kawy i herbaty. Co do alkoholu i miękkich narkotyków: okazjonalne zażywanie w rozsądnych ilościach nie wywołuje szkód, a może nawet być prozdrowotne (przykład), ale uzależnienia niekontrolowane i samooszukiwanie się typu „wytrzymałem dzień, w nagrodę dzisiaj piję podwójnie” jest jak najbardziej szkodliwe.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku