Jak to jest żyć w internacie, dobrze czy nie dobrze?

Avatar
niemamnietu
Jako, że Deuslovult zapytał mnie jak to jest uczyć się w szkole w internacie, a mi się nie chce opisywać tego w jakimś jednym, długim poście to możecie mi tutaj zadawać pytanka na ten temat. Takie Q&A. Oczywiście, jeśli was to w ogóle obchodzi.

Avatar LittleBoy
Moim zdaniem nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze


Sami sobie gotujecie czy macie stołówkę?

Avatar Deuslovult
Moderator
Pokoje są ilu osobowe? Macie tam czajnik elektryczny? W pokoju?

Avatar kosmiczny_kamien
LittleBoy pisze:
Moim zdaniem nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze


Sami sobie gotujecie czy macie stołówkę?

Muszą mieć zapewnione wyżywienie bo internat/bursa musi zapewnić i jedzenie, i wychowanie bo uczniowie są nieletni
No nie wcisną im do pokoju kuchenki i róbcie sobie zupki chińskie czy inne proszkowe jedzenie

Avatar
niemamnietu
LittleBoy pisze:
Sami sobie gotujecie czy macie stołówkę?


Wyżywienie jest zapewniane. Obiady są na stołówce szkolnej o godzinie 13, a śniadania i kolacje na świetlicy, w internacie.

Deuslovult pisze:
Pokoje są ilu osobowe? Macie tam czajnik elektryczny? W pokoju?


Różnie, ale nie ma jednoosobowych. Ja mam do dyspozycji aż 3 łóżka, bo mieszkam sam. Każda osoba ma też szafkę nocną, z szufladą i szafką, a dla wszystkich jest duża szafa na ubrania. Jest też stół i krzesła o tej samej ilości co łóżka. W niektórych pokojach jest też radio. Wszystkie te rzeczy są wpisane na stan, więc nie można sobie po prostu wynosić rzeczy z pokoju.

Avatar Koteczek_21
Czyli pokoje w PBF'ie są wzorowane na tych, które są u ciebie w internacie?

Avatar
niemamnietu
Koteczek_21 pisze:
Czyli pokoje w PBF'ie są wzorowane na tych, które są u ciebie w internacie?


Tak, ale nie tylko to. Korytarz ma takie same ściany, a Agent X jest wzorowana na jednym z wychowawców. Bo tak, nie jesteśmy tam sami.

Avatar kosmiczny_kamien
To prawda, że rano chodzą i budzą?
Mam takiego jednego znajomego, który mieszkał kiedyś w internacie i opowiadał mi historie z swojego życia tam
Ogólnie patola ale z wyboru

Avatar
niemamnietu
kosmiczny_kamien pisze:
To prawda, że rano chodzą i budzą?
Mam takiego jednego znajomego, który mieszkał kiedyś w internacie i opowiadał mi historie z swojego życia tam
Ogólnie patola ale z wyboru


Pewnie, że budzą. I nie masz wyboru, wstać musisz. I tak jeszcze dopowiem, że do 21 musisz oddać elektronikę. Wydaje się bez sensu, ale przyznajcie: potem nie moglibyście wstać rano.

Avatar Deuslovult
Moderator
O której jest pobudka? I dasz zdjęcie pokoju z internatu? Jeśli możesz i chcesz rzecz jasna. Bo nie mogę sobie go zbytnio wyobrazić ( słaba wyobraźnia )

Avatar
niemamnietu
Deuslovult pisze:
O której jest pobudka? I dasz zdjęcie pokoju z internatu? Jeśli możesz i chcesz rzecz jasna. Bo nie mogę sobie go zbytnio wyobrazić ( słaba wyobraźnia )


Pobudka jest o 6-stej, jeśli dobrze pamiętam, a zdjęcia pokoju dać nie mogę, bo telefon nie ogarnia jeja.

Avatar Deuslovult
Moderator
Co zwykle podają do jedzenia? Na obiad na śniadanie itp

Avatar
niemamnietu
Deuslovult pisze:
Co zwykle podają do jedzenia? Na obiad na śniadanie itp


Na śniadanie i kolacje są kanapki, ale też są czasami parówki i zapiekanki. A na obiad to za dużo by wymieniać, bo jest w miarę różnorodnie.

Avatar kosmiczny_kamien
Masz szkołę jakoś daleko od internatu?
Tak się zastanawiam bo w mojej przyszłej szkole bursa jest praktycznie kilka metrów od szkoły i ciekawi mnie, czy też będą budzić o 6-stej

Avatar
niemamnietu
kosmiczny_kamien pisze:
Masz szkołę jakoś daleko od internatu?
Tak się zastanawiam bo w mojej przyszłej szkole bursa jest praktycznie kilka metrów od szkoły i ciekawi mnie, czy też będą budzić o 6-stej


Wiesz, tak działa internat. To po prostu hotel dla uczniów nie będących w stanie dojeżdżać.

Avatar Deuslovult
Moderator
Internat jest połączony ze szkołą korytarzem?

Avatar
niemamnietu
Deuslovult pisze:
Internat jest połączony ze szkołą korytarzem?


Tak właściwie to jest w tym samym budynku. Przechodzisz jedne drzwi i już.

Avatar Deuslovult
Moderator
Macie w pokoju elektroniczne czajniki? I co jest jak któryś z was się rozchoruje tak że do szkoły nie będzie mógł chodzić?

Avatar Koteczek_21
Chodzisz do liceum, technikum czy do zawodówki?

Avatar
niemamnietu
Deuslovult pisze:
Macie w pokoju elektroniczne czajniki? I co jest jak któryś z was się rozchoruje tak że do szkoły nie będzie mógł chodzić?


Nie mamy w pokoju czajników. Czajnik elektryczny jest w świetlicy, razem z piekarnikiem, płytą indukcyjną i przypaloną mikrofalówką.

Koteczek_21 pisze:
Chodzisz do liceum, technikum czy do zawodówki?


Do zawodówki.

Avatar Koteczek_21
Jak to jest być skrybą?

Avatar
niemamnietu
Koteczek_21 pisze:
Jak to jest być skrybą?


Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić... znaczy... marchew.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku