Zwykły pokój jaki możesz znaleźć w akademiku.
Jasne ściany i podłoga z drewna w nie za bardzo rzucającym się w oczy kolorze.
Na prawo od wejścia znajduje się niewielka łazienka. Naprzeciw niej, przy ścianie, stoją dwa biurka umiejscowione obok siebie.
Za biurkami stoi łóżko, dokładnie w tym samym miejscu ale przy prawej ścianie stoi kolejne, tylko że piętrowe,a przy nich małe szafki nocne.
Nad oboma łóżkami przykręcone są półki.
Pod oknem które znajduje się idealnie naprzeciwko drzwi wejściowych znajduje się komoda.
Riley weszła do pokoju i szybko wdrapała się na łóżko. Uśmiechnęła się z satysfakcją. Niby tak mało jak zaklepanie miejsca do spania, a sprawiło jej tyle radochy.
Kira
Wreszcie znalazła pokój i weszla
- cześć. - powiedziała jakby bezuczuciowo i zajęła któreś z łóżek
//Uznajmy, że przeszła korytarz, nie chcę się tam plątać.
Agha
Weszła do pokoju i nawet uśmiechnęła się to współtowarzyszek. - Dobry. - zajęła ostatnie, wolne łóżko i postawiła obok niego swoją walizkę. Zdjęła z siebie ciężką torbę i opadła na pościel, wzdychając z wyraźną ulgą. - Przytulnie tutaj.
Kira
- może. - lezy na łóżku, podkładając ręce pod głowę. Chyba gapi się w sufit
Kira
Demony chyba nie muszą spać, prawda?
//Ouh, przepraszam ^^
Niektórzy nie piszą tutaj słów postaci od myślników, więc uznałam, że Kira powiedziała to na głos.
niemamnietu
wszyscy
Wchodzi Agent X.
- Macie się zjawić natychmiast na sali gimnastycznej. Będzie głosowanie. - i wyszła