Czy jest możliwe, że kiedyś jakiś bogaty człowiek zafunduje całej reszcie ludzkości szybki internet za darmo?

Po co miałby to robić?

Bo planuję przejąć kontrolę nad światem za pomocą skynetu.

Przypominam, że google aktualnie pracuje nad humanoidalnymi robotami.

Kobza pisze:
Po co miałby to robić?

Bo internet w dzisiejszych czasach to coś tak ważnego i tak podstawowego jak dostęp do wody i bez teg noe da się normalnie żyć

A Podlasie Polski B ?

Przesadzasz. Internet jest ważnym narzędziem do pracy i z każdym 10-leciem, wraz z upowszechnianiem się internetowych płatności, stanie się wręcz konieczny do funkcjonowania w społeczeństwie, ale gdyby jakiś hiperbogaty człowiek okazał się tak dobroduszny, to zainwestowałby przede wszystkim w takie rzeczy, jak zapewnienie stałego dostępu do czystej wody pitnej dla ludów Afryki. Internet nie jest artykułem pierwszej potrzeby, szczególnie dla tych krajów.

M1kus pisze:
Bo internet w dzisiejszych czasach to coś tak ważnego i tak podstawowego jak dostęp do wody i bez teg noe da się normalnie żyć

Z jednej strony zgadzam się, że życie w odcięciu od ogromnych możliwości dawanych przez internet wydaje mi się wręcz koszmarnie ograniczone.
Z drugiej strony, jest pewna różnica między brakiem możliwości życia które ja uznałbym za pełnowartościowe, a brakiem możliwości życia w ogóle.