Właścicielka
*chowa bryły ostroslupow i granistoslupow na najwyższą szafkę*
Moderatorka
*włącza laptopa i puszcza na pełny dźwięk "Parabole tańczą"*
Właścicielka
*myśli sb ja pie**ole ,ktoś nas usłyszy i jeszcze ta dzbanowata nuta ...* Ścisz to by nikt nas nie usłyszał w razie czego jak by ktoś był na dyskotece ,bo wiesz każdy może przyjść
Moderatorka
Ale muzyka z dyskoteki wszystko zaglusza. No i deszcz i burza jeszcze są głośne.
Właścicielka
Wsm prawda zapomniałam o tym *szuka Naszych testów z matmy *
Moderatorka
*szuka tajnego przejścia*
Właścicielka
*szuka razem z nią i widzi jakieś drzwi za szafą* Ewela mam jakieś przejście jest za szafą
Moderatorka
*podchodzi, otwiera i widzi opuszczoną salę lekcyjną*
Uuuu, jakaś tajna sala.
Właścicielka
*myśli tajemnicza sala i wchodzi* Racja fajna i tajemnicza sala 😊😎
Moderatorka
*otwiera okna*
Trochę dużo tu kurzu
Właścicielka
Racja ale w końcu sala jest opuszczona od wielu lat więc nic dziwnego ,że jest zakurzona *znajduje stary dziennik ,który ma z 50-70 lat * Ewela patrz co znalazłam 😊😎
Moderatorka
*patrzy na dziennik*
Pokaż!
Właścicielka
*pyta się Cb * Co o tym myślisz? Może lepiej zostawmy ten dziennik gdzie był i porozmawiajmy się po tej opuszczonej sali ?
*przychodzi*myślę, że to całkiem dobre rozwiązanie, ale znam tajny rytuał, który potrafi zrobić to lepiej. Chodźcie za mną
Moderatorka
uuuu... tajne rytuały!!!
Pokaż!
Właścicielka
*idzie za nimi* To jak pokażesz nam ten rytuał?
*ściąga płaszcz i pokazuje rytuał*
Właścicielka
*patrz z ogromnyn zaciekawieniem*
*rytuał jest bardzo długi i świeci się na kolor czerwony*
Musicie podejść bliżej, uklęknąć i otworzyć usta, żeby rytuał zadziałał.
*podwójny orgazm do ust*
No, rytuał skończony
*Chowa rytuał do płaszcza*
Właścicielka
*myśli zboczony rytuał* *ale był ciekawy *
Moderatorka
// czasem się zastanawiam co ja tu jeszcze robię
*używa magicznego zegarka, który wisi w tajnej sali i cofa czas*
No niestety, rytuał się nie odbył.
*uśmiecha się*
Przyjemność jest wieczysta
*też się uśmiecha*
Właścicielka
*cieszy się z sofnięcia czasu przez Ewelke* *mówi do Richyarda* Nie jest ta przyjemność wieczysta i dziwnie czułam się po tym rytuale ...
Moderatorka
Rychyard to zboczony zbok.
No to co, że cofnełas czas jak i tak miałaś moja sperme w ustach i ja to pamiętam, wy też
Właścicielka
Riychard to co piszesz jest zboczone i to miała być dyskoteka szkolna ,a nie jakieś seksualne zabawy itp.wgl dlaczego schodzimy na takie tematy ?
Właścicielka
Wsm to prawda pamiętamy to ale tak jak by nie doszło do tego rytuału bo Ewelina cofnęła czas
To tak jakbyś została zgw*łcona i później cofneła czas. Niby nie zostałaś, ale jednak zostałaś. I w sumie też nie wiem dlaczego o tym piszemy
/No ale dobra, przenieśliśmy się w czasie/
Więc chcecie zobaczyć rytuał? *zapytał*
Moderatorka
Nie. To się nie wydarzyło. Po prostu. Nie pamiętam tego uczucia, bo go po prostu nie było. To tak jakby być zgw*łconym we śnie, a potem się obudzić. Podczas snu wszystko jest realistyczne, wydaje się, jakby było prawdą. A potem się budzisz i uświadamiasz sobie, że naprawdę nic się nie wydarzyło.
/Nie, bo to ty cofnełas się w czasie. Więc ty to pamiętasz. Ja w sumie też/
Dlaczego wypowiadasz się za swoją koleżankę? Pozwól jej samej podejmować decyzję
Moderatorka
//Nie ja, cały czas się cofnął.
No ok, niech ci będzie.
*Nie, nie chcę.
E tam, pi3rdolisz.
*wyciąga rytuał i biegnie w twoją stronę,
Moderatorka
*używa magicznej, tęczowej tarczy kucyków*
*teleportuje się za ciebie i dokonuje głębokiej penetracja*
Moderatorka
*tarcza jest też z tyłu, wiec Richyard zgw*łcił tarczę*
Właścicielka
Nie chcę rytuału on wydaje mi się dziwny ...
No nie wiem. Fajny jest, zobaczysz. To chcesz?
Moderatorka
Gwałcenie przez internet nie jest fajne.