Luther, miło że mnie tu bronisz, ale ja się w zasadzie zgadzam z Kwiatuszkową :D
Wykorzystywałem w większości już stworzone otwarte oprogramowanie i mój kod to chyba jedynie jakieś kilkaset linii (nie licząc programu w Pythonie który wykorzystuję do importu grup z Jeja).
Co w zasadzie okazało się mnie bardziej denerwować niż gdybym musiał sam pisać sporo - bo to nie tak, że zrobienie wielu z rzeczy o które użytkownicy prosili było trudne.
I choć można by to tłumaczyć tym, że Jeja woli pisać własny kod, to... To nie jest prawdą. Kod odopwiedzialny za to, że strona wyświetla ostrzeżenie gdy się ją próbuje opuścić gdy się zaczęło pisać odpowiedź pochodzi
stąd...
Więc tak - Wieloświat nie był trudny do stworzenia. Bo okazało się, że większość rzeczy które były potrzebne ktoś już zrobił i ja tylko to modyfikowałem. Trudniejsza była już konfiguracja, ale to nie oznacza że była trudna - jeśli ktoś w miarę ogarnia linuxa i korzystał kiedyś z nginxa, a do tego potrafi nawigować po stosunkowo prostym gui mógłby spokojnie powtórzyć to co tu zrobiłem.