Czy sztuczna inteligencja (jeśli będzie istniała) będzie lepszą wersją człowieka?
Czy raczej będzie po prostu "inna"?
A może będzie od człowieka gorsza, bo niemożliwe będzie (albo mało prawdopodobne) by osiągnęła podobne człowiekowi stany miłości, empatii etc.

Zapraszam do dyskusji

A to zależy od programistów.

W sensie, czy symulujemy ludzki mózg, czy robimy po prostu program który sam się uczy i puszczamy go w świat, a może ogarniamy czym jest świadomość i ją odtwarzamy.

W pierwszym przypadku prawdopodobnie po prostu stworzysz człowieka, a przynajmniej coś bardzo podobnego, w drugim najpewniej doprowadzisz do zagłady gatunku, a w trzecim otrzymamy program który najprawdopodobniej najszybciej jak się da popełni samobójstwo, lub nie będzie robił nic konkretnego

Jeśli stworzysz androida który będzie nieśmiertelny, będzie posiadał ludzkie emocje, rozwijał sie, oraz posiadał instynkt samozachowawczy to na 100% będzie on po*****, r*chającym, ćpającym i grającym na kompie przez jakieś tysiąc lat

Można mu zaprogramować odporność psychiczną.

Co masz na myśli przez odporność psychiczną? Sztuczna inteligencja może se po prostu stwierdzić, że Hedonizm jest właściwą odpowiedzą na sens życia. Możemy co najwyżej sprawić, by nie sprawiało mu przyjemności to samo co sprawia ją ludziom, ale to nie będzie już symulacja człowieka.

Ale będzie to symulacja sztucznej inteligencji