Nazwa:Wyzwolone plemiona Iosyckie
Żywioł: Część ludzka to ziemia, woda to żywioł części ludności nieludzkiej
System władzy: Najtrafniejszym określeniem będzie zapewne autokracja parlamentarna
Rasa: Zasadniczo ludzie, jednak żyję na tych terenach mnóstwo ras rozumnych, mniej lub bardziej sprzyjających Iosytom, ogromne mrowie wodników, rusałek, skrzatów, wilkołaków i wiele innych ras. Na razie Iosyci nie znają ich zbyt dobrze i nie przyjęli oficjalnie do swoich plemion, prędzej lub później musi to jednak nastąpić
Opis:
Kultura:
Święto Połączenia - wielka uczta w trzeci pełnię po roztopach, urozmaicona tańcem przy wielkich ogniskach, wybieraniem członków Ślepej Rady i chlaniem na umór. Traktowane nie tylko jako rocznica powstania plemienia, ale także święto życia i płodności, z czego ochoczo się korzysta. Tej nocy tylko władca nie pije, strzegąc głównego ogniska wioski
Mężczyzna dorosły staje się w wieku 11 lat. Wtedy pierwszy raz obcina się mu włosy. By móc zapuścić wąsy musi wpierw się ożenić
Kobeta staje się pełnoletnia gdy przekroczy 10 miesięcy od czasu, gdy pierwszy raz krwawi. Wtedy może wybrać sobie jednen z trzech świętych zawodów kobiety: wojowniczki, prząśniczki albo szeptuchy, lub wybrać inne życie. Warkocz może zaplatać dopiero zamężna lub mająca zawód
Święto Historii - Pierwsza pełnia gdy po tym, gdy spadł śnieg. Ludzie zbierają się na wielkie uczty przy których wspomina się zmarłych i wybierają członków Rady Starszych. Książę tej nocy naprawia wszystkie stare kroniki a rano zapisuje całe dzieje z danego roku, w obecności wszystkich zgromadzonych
Praca prząśniczek jest traktowana jako uświęca od zawsze przez bogów, a nici mają ogromną wartość. Pająki uważa się za najwspanialsze zwierzęta
Członkowie rady ślepych pozbawiają się wzroku, by w pełni zrezygnować ze swego życia na rzecz plemienia
Osoby rude uważa się za szczegolnie atrakcyjne i naznaczone przez bogów
Po śmierci ciała pali się, by duch mógł się odłączyć od niego i zostać wiatrem
Kolor szary uważa się za żałobny
Małżeństw udziela książę bądź Sprawiedliwa Prząśniczka
Specyfikacje ludu
Lud bardzo wytrzymały, bo wywodzący się z najsilniejszych ocalałych
Duch plemienia, ukształtowany przez prawie tysiąc lat istnienia. Świetna piechota.
Szybko się uczą i przystosowywują do nowych warunków
Potrafią okiełznać większość dzikich zwierząt i tresowanie ich, dobra i zaskakująca w formie kawaleria. Dobrzy łowcy i traperzy połączyli się z pasterzami
Sprawni rolnicy z długoletnimi tradycjami
Będą za wszelką cenę walczyć o swoją krainę, nie chcą szukać następnego domu
Dobrzy medycy w postaci szeptuch, wysoko rozwinięte ziołolecznictwo
Chlanie na umór jest tu tradycją
Technika rozwinięta na niskim poziomie, nie mają wynalazców. Machiny wojenne to max. czasem taran lub drabina oblężnicza
Powoli zaczyna brakować im miejsca na aktualnych terenach
Umiłowanie wolności przekłada się na braki w dyscyplinie
Bardzo otwarci, wręcz naiwni
Przeciętni strzelcy
Flota to tylko proste, ładowne, ale bardzo mało zwrotne czy szybkie barki przewozowe
Prawo władających
Sprawiedliwa Prząśniczka nigdy nie może stracić dziewictwa.
Wódz wojsk ma być bezwzględnie posłuszny księciu bezpośrednio.
Książę musi spytać o radę Ślepą Radę przed każdą decyzją mogącą na stałe odbić się na istnieniu plemienia.
Książę musi pozostać w abstynencji całe życie
Ślepa Prząśniczka wybierana jest przez poprzednią spośród wszystkich młodych prząśniczek, gdy uzna, że na to pora. Gdy zginie bez następcy wyznacza ślepa rada
Wódz wojsk wybierany jest przez wszystkich wojowników, gdy poprzedni nie jest w stanie dłużej piastować urzędu
Ślepa rada jest wybierana w następującym porządku: dwa razy do roku, w najważniejsze święta, do rady może dołączyć każdy człowiek po 30 roku życia, którego poparło ponad 50% ludności. Każdy może taką nominację odrzucić lub przyjąć, poprzez zażycie pewnych ziół, które wywołują ślepotę do końca życia. Jest to symbol całkowitego poświęcenia dla plemienia
Religia: Politeistyczna. Zapisana w pierwszej Wielkiej Kronice. Najważniejszych bogów panteonu jest 5- Kostucha, Mróz, Puszczyk, Złotyja i Panna. Są oni częścią jednego boga, władającego całym światem, Dobrochoczego, jednak w tych dniach panują nad swoją częścią oddzielne. Ich głównymi przeciwnikami są Żarzec, Nocnica i Pustek. Do tego żyje na świecie jeszcze kilkunastu innych bogów. Poza tym istnieją duchy opiekuńcze służące bogom opiekując się poszególnymi osobami, miejscami i tak dalej, nazywające się dobrowikami.
Barwy państwowe:
Historia:Tak wynika z najstarszych Wielkich Kronik, mających prawie tysiąc lat, wielokrotnie przepisywanych.
Na zachodzie żyły kiedyś trzy plemiona, łowców, rolników uprawiających zboża i pasterzy. Plemiona toczyły nieustanne boje, by odebrać sobie nawzajem ziemie. Ludziom żyło się tam strasznie, gdy ciągłe pożogi pustoszyły lasy i wioski, a wojownicy z dnia na dzień mogli przybyć by zabijać, depcząc pola i strasząc zwierzęta. Panował głód, choroby i nędza.
Wreszcie, po kilku latach, władcy plemion zdecydowali, że czas to zakończyć. Zebrali wwszystkich swych ludzi i urządzili wielką bitwę. Pierwszego dnia prowadzili łowcy pod wodzą Ziemomysła, drugiego pasterze pod dowództwem Ziemowita, trzeciego rolnicy ze swym dowódcą, Ziemosławem, jednak żadna ze stron nie była w stanie miażdżyć. Bitwa toczyła się więc dnia czwartego i piątego, lecz teraz nikt już nie miał większej przewagi, wszyscy starali się głównie przeżyć, wycieńczeni. Walczyli by pewnie po dziś dzień, jednak bogom spodobało się, że w okolicy przepływała właśnie łódź trzech braci, potomków rodu księcia z dalekiego zachodu, których wysłano, by ziemię sobie znaleźli
Mirmił, najmłodszyz synów księcia Ivana IV Krogólca przechadzał się właśnie po belkach pokładu jednej z barek, którymi płynęli i klął na chorobę, której dostał od ciągłego podskakiwania łodzi po rzece
-...łolaboga, tak mi niedobrze, chyba umrę tu w tej bezbożnej krainie, tak mnie skręca, hrblfeeee...- tu nastąpiło szybkie wychylenie za burtę, skąd powrócił trochę bardziej blady niż był przed chwilą-...to już koniec, zginę niechybnie, błagam was bracia, zasadźcie na mym grobie lilie, gdy już dopłyniecie do brzegu...-
Bracia, Krak i Wojmierz, znoszący tego typu teksty brata od prawie 20 lat, spojrzeli po sobie
-A gdyby tak, pomiarkuj sobie bracie, dobić do brzegu? Tu byś wziął kilku ludzi i założył gród. Wszak i tak nie możemy wszyscy w jednym miejscu wysiąść
-...o ja biedn...Co? Czyś ty na głowę upadł? Wszak tu ziemia jest spalona, nijak mi się tu osiedlać. Pewnie i jacyś ludzie o nią walczyć będą!
-Ależ pomyśl sobie, Mirmiłku...Zobacz, będzie dobrze, to znak od bogów spójrz tam, na pięknym czerwonym tle tamtej płonącej wioski
Młody władca wychylił się trochę za burtę -Nic tam nie ma, jeno drzewo
-Ależ nie, spójrz lepiej, tam jest gniazdo orle, to znak rycerski
-Gdzie, na tym drzewie? Nic tam nie widzę...
-To się wychyl jeszcze, widzisz, tam, o
Wtem rozległ się głośny chlust. Krak otrzepał ręce -Dobrze zrobiłeś, i tak go nigdy nie lubiłem- rzekł Wojmierz, po czym krzyknął -Ludzie, książe za burtą, ktoś chce mazgaja ratować?... To wracać do pracy!- Rozległ się tylko jeden plusk...
Dzielny Mirmił, wyrzucony przez swych złych braci z łodzi uratował się był tylko dzięki swemu wiernemu wojowi, Iosowi, który z dalekich stron zachodnich przybywał i przysięgał swego władcy strzec za wszelką cenę. Zaraz wplątani zostali w trwającą bitwę. Książę, by ocalić siebie i innych, od szeptuchy leczącej rany dowiedziawszy się, jak sprawy wyglądają, postanowił bój zakończyć szybko i ruszył w centrum bitwy, gdzie walczyło 3 wodzów otoczonych resztkami swych ludzi
Mirmił ruszył w kierunku centrum bitwy, ściskając w dłoni miecz zabrany jakiemuś uciekającemu pachołowi, który dosłownie rzucił orężem w księcia. Gdy dotarł na miejsce zobaczył trzech starych mężczyzn, wykrzykujących coś nad kilkudziesięcioma wojami, którzy bez energii czy zapału tłukli się po gębach. Widok był groteskowy i może nawet rozbawiłby szlachcica, gdyby nie ginęli ludzie. No, może trochę bardziej dlatego, że był wściekły po przymusowej kąpieli, ale to nie miało takiego znaczenia.
-Natychmiast przerwijcie ten nonsens!- W jego głosie brzmiała furia. Najbliżej stojący wódz spojrzał tylko na niego, po czym ryknął rozjuszony i rzucił się do przerażającej szarży z czymś, co wyglądało jak młot kowalski. Przerażającej głównie pod względem technicznym, konkretnie przerażająco źle przeprowadzona. Mirmił, od dziecięcych lat przysposabiany do broni po prostu uchylił się, po czym ciął na odlew w kark, prawie że odrąbując głowę starca, która trzymała się już tylko na słowo honoru. Gdy ten padł w kałuży krwi, przez chwilę zapanowała cisza, po czym Ziemowit i Ziemomysł ruszyli do ataku na obcego. Pierwszy prawie natychmiast padł nabity na miecz, jednak drugi zdążył zamachnąć się długim sztyletem. W tym momencie Ios rzucił się, by zablokować cięcie. Nóż prześlizgnął się po twarzy woja. W tym czasie Mirmił zdążył wyciągnąć miecz i jednym cięciem rozpłatał gardło przeciwnika. Wyprostował się i ujrzał masę wojowników, wpatrujących się w niego bez ruchu. Ścisnął mocno miecz. Wtedy rozległy się pierwsze dźwięki upuszczania broni i wiwatów.
Książę spojrzał na lud i zobaczył ich zahartowanych wojną, głodem, nieszczęściami i tyranią, zobaczył ich zagubionymi i pragnącymi żyć od nowa. Przemówił więc "Ludzie! Wy nie macie wodzów, domów i plemion, jesteście bez przyszłości i bez nadziei, pragniecie żyć. Więc oto wam mówię - będę wodzem każdego, kto za mną pójdzie i zapewnię mu dobre życie, w pokoju, na jaki zasługuje. Od teraz wszyscy będziemy jednym szczepem, jednym plemieniem, a zwać się będziemy Iosyci, by być jak Ios, odważni, wierni i gotowi na poświęcenia za swój lud. Kto chce być ze mną niech weźmie swój dobytek i rodziny i przyjdzie tu. Dziś wspólnie będziemy świętować, zaś jutro zaczniemy budować łodzie, by odejść z tych zniszczonych nieszczęściami ziem i zbudować nowy dom". Wielu za nim poszło, zaczynając od wielkiej uczty, na której książę długo rozmawiał ze ślepym Iosem. Był to trzeci księżyc po pierwszych roztopach i od tego czasu zawsze Iosyci obchodzą ten dzień wspólną huczną biesiadą, na pamiątkę zjednoczenia. Następnego dnia spakowali cały swój dobytek i ruszyli dalej w dół rzeki, aż dotarli na tereny dalekie, dzikie ale piękne. Osiedlili się tam i wybudowali małą osadę. Na pamiątkę tego Mirmił stworzył tą oto pierwszą Wielką Kronikę, którą zapisywać będzie co rok książę przy całym plemieniu po nocy pierwszej pełni ze śniegiem.
Od tamtego czasu plemię rosło w siłę, dzięki zdolnościom i hartowi ducha ludzi, mądrości Księcia i umiejętności, których uczył Ios. Mirmił wziął sobie żonę z ludu i z nią założył trwającą do dziś dynastię. Z czasem z osady powstał duży gród, a kolejni książęta wzmacniali potęgę plemienia i swoje tereny. Nie mieli wrogów, bo szybko i chętnie przyjmowali nowych i obcych w swe grono
Do czasu. Około 30 zim temu plemię musiało znów podjąć tułaczkę, gdyż na ich ziemię spadła plaga w postaci armii dragoliczy, z którymi Iosyci nie mieli najmniejszych szans. Ruszyli więc w podróż, aż około 2 lata temu uznali, że są na ziemiach, które im odpowiadają - dzikie, niezamieszkałe, piękne. Okazało się jednak, że jest to dom ogromnej ilości potworów i stworzeń - wiele z nich przybyło tu w podobnych okolicznościach, co Iosyci. Ludzie zaczęli więc mozolny proces asymilacji...
Władcy:
Książe Kopysław Trzy Buki - prawdziwy władca Iosytów, wydający dekrety, ustalający podatki i skupiający w jednej ręce władzę nad całym plemieniem, z pomocą Ślepej Rady i pod wzrokiem Sprawiedliwej Prząsniczki
Ślepa Rada - Starszyzna plemienia której celem jest teoretycznie tylko doradzanie pozostałym przywódcą, przez lud traktowani z szacunkiem i bojaźni większą niż księcia
Sprawiedliwa Prząśniczka - Sędzia najwyższy, mogąca osądzać nawet pozostałych władców i bogów, choć akurat ci ostatni raczej rzadko odpowiadają na jej wyroki.
Aayla Osobójca - Najwyższy wódz wojsk, podlegający bezpośrednio pod księcia, bezwzględnie lojalny. Zarówno najwyższy strateg jak i dowódca polowy na wojnie.
Bohaterowie: na start brak
KARTA WŁADCÓW
Imię i przydomek: Kopysław Trzy Buki
Wiek 26
Rodzina:
Żona Aniela, lat 27, pierwsza i jedyna miłość księcia, bardzo żywiołowa i wybuchowa, jednak kochająca męża
Synowie:
Stanisław- 14wiosenny następca tronu, bardzo sumienny u pracowity, jednak niezbyt kreatywny
Wit-12letni chłopak, pragnący zostać poetą, wyjątkowo pogodny i spokojny
Wojmierz -12letni bliźniak Wita, dobry fechmistrz łatwo ulegajacy gniewowi
Kuśmierz - 5 zim przeżył jako najmłodszy. Wydaje się być bardzo cichy, ale przy tym bystry i elokwentny. Woli towarzystwo zwierząt, nie ludzi
Historia Władcy: Trzeci syn księcia nie ma raczej co liczyć na tron, więc młody Kopysław szukał sobie jakiegoś innego zajęcia, konkretniej postanowił zostać zwiadowcą plemienia. Przydomek zawdzięcza swej spostrzegawczości, wykrył bowiem gniazdo zbójców, ukryte między koronami trzech drzew. Jego ojciec przeżył najstarszego syna, zmarłego na zapalenie gardła, zaś drugi brat, Perun, został wybrany na jednego ze ślepych, także niespodziewanie najmłodszy odziedziczył funkcję ojca, pięć lat temu. Nie zdążył jeszcze niczym się wykazać ani niczego zepsuć .
Charakter: Porywczy, ale kochający lud i rodzinę, niezwykle energiczny i pewny siebie
Wygląd:
Karty współwładzy
Osoby mające realną władzę i poważną funkcję w państwie
Imię i przydomek: Aayla Osobójca
Wiek: 21
Rodzina: Brak, jest zaręczyny z 19letnią
Lilją, córką kowala, dziewczyną roztropną, spokojną i poukładaną, choć niezbyt piękną, chcącą zostać szeptuchą
Historia: Aayla pochodzi z innego ludu, z dalekiego południa. Przybył tu razem z oddziałem konnych wojowników, chcącychpograbić trochę bigate ziemie. Nie trafili jednak dobrze, gdyż zostali szybko rozbici przez drużynę książęcą. 13letni Aayla został wzięty w niewolę, porzucony przez swoich. Iosyci zaopiekowali się jego ranami i pozwolili na próbę zostać jednym z nich, co zszokowało młodziana, przyzwyczajonego do tego, że jeniec to osoba służąca do rozdzierania gorącym żelazem. Został więc z tym plemieniem, coraz bardziej stając się jednymz nich. W wieku 16 lat dopuszczono go do bycia wojem i nadano przydomek Osobójca, z powodu jego niezwykle szybkiego, agresywnego i niespotykanego sposobu walki. W walce, jak się okazało, nie miał sobie równych, gdyż uczył się jej od dziecka od najlepszych, znał się też nieźle na taktyce, miewając bardzo nietuzinkowe pomysły. Gdy Wojciech Rosomakobój wybrany został na Wojciecha Ślepego i trzeba było wybrać nowego wodza, Aayla zdobył ponad 70% głosów
Charakter: Ma ogromną wyobraźnię, jednak jest bardzo poważny i dokładny. Perfekcjonsta wychowany w kulturze rozkazów, niezwykle lojalny. Lubi ludzi rozsądnych i rzeczowych, nieznosząc rozlazłości
Wygląd:
Imię i przydomek: Wojciech Ślepy
Wiek: 45
Rodzina: brak
Historia: Przez wiele lat był wodzem ojca Kopysława, nazywanym Wojciechem Rosomakobojem. Wszyscy doceniali jego zdolności przywódcze, siłę fizyczną i zmysł taktyczny, bardzo słusznie, gdyż boje które toczył zawsze wygrywał (były to co prawda jedynie potyczki z bandytami, niemniej o czymś to świadczy). Kilka lat temu, w ramach uznania, lud nominował go do Ślepej Rady, a on odłożył topór i oddał wzrok, stając się jej członkiem.
Charakter: Charyzmatyczny choleryk potrafiący dobrze ukrywać swe uczucia. Woli lakoniczność i prostotę zamiast finezji i elokwencji, nienawidzi gdy coś idzie nie po jego myśli lub gdy się myli. Całym jego życiem jet plemię
Wygląd:
Imię i przydomek: Lubawa Sprawiedliwa Prząśniczka
Wiek: 33
Rodzina: brak
Historia: Jedna z czterech prząśniczek-uczennic, których "nić nie pękła", czyli które pozostały dziewicami i mogły być brane pod uwagę. Lubawa nie spodziewała się, że wybór padnie akurat na nią, jednak poprzednia Prząśniczka uznała, że jest najodpowiedniejsza do tej roli. Wrzeciono przekazano jej 12 lat temu, od tamtego czasu dobrze sobie radzi i cieszy się nie tylko szacunkiem, ale i sympatią
Charakter: Nic się nie zmieniła od czasu, gdy była młodą dziewczyną, jest pełna życia, trochę rubaszna, charyzmatyczna i niezwykle pewna siebie. Ma zasadne przypuszczenia, że jest jedyną trzeźwo myślącą osobą na świecie. Bardzo ciepła i przyjazna
Wygląd:
Imię i przydomek: Rzepicha Ślepa
Wiek: 76
Rodzina: Przemysław Ślepy, mąż
Historia: Przez 40 lat była szeptuchą, z czego 20 najwyższą szeptuchą, szkolącą wszystkie nowe dziewczyny chcące pójść w tym kierunku. Do tego od 15 roku życia była też żoną Przemysława Pasterza. 16 lat temu parze lud wysunął propozycję by razem wstąpili do Ślepej Rady. Zgodzili się. To jedyny przypadek, gdy członek rady nie wyrzeka się rodziny - gdy rodzina trafia do rady razem z nim.
Charakter: Ma mocno melancholijne usposobienie i lubi narzekać, bywa też przemądrzała i nietaktowna, jednak ma zasadę, by nie wypowiadać się w kwestiach, gdzie nie ma pewności, że będzie miała rację. Bardzo ostrożna
Wygląd:
Imię i przydomek: Przemysław Ślepy
Wiek: 72
Rodzina: Rzepicha Ślepa, żona
Historia: Wywodzi się z rodziny pasterskiej, pasterzem był przez pierwsze lata życia. Zdobywał szacunek ludu niezłomnością i ciężką pracą. Gdy liczył sobie 30 zim poproszony został, by zgodził się piastować zaszytną rolę gospodarza domu książęcego. Urząd ten piastował do Święta Historii 16 lat temu, kiedy to razem z żoną Rzepichą został zaproponowany na członka Ślepej Rady
Charakter: Jest człowiekiem niezwykle spokojnym i pogodnym, idealistą otwartym na innych. Jednocześnie wyjątkowo uparty, potrafi jasno wyrazić swoje, często bardzo odbiegające od innych, zdanie które trzyma się na zawsze
Wygląd:
Imię i przydomek: Dobrowid Ślepy
Wiek: 50
Rodzina: brak
Historia: Od dziecka pokazywał żyłkę do interesów, zaś w wieku 20 lat został kupcem, ogromnie pomnażając swój majątek. Od 36 roku życia był skarbnikiem książęcym, sprawiając, że po raz pierwszy od dawna udało się zaoszczędzić tak dużą kwotę na początku roku w stosunku do planów. Był też inicjatorem uporządkowania systemu monetarnego, wykrył też przekręty u kilku kupców, w tym własnego syna któremu przekazał majątek. Był przez wiele lat proszony regularnie o wstąpienie do rady, jednak pozwolił sobie na to dopiero na ostatnim Święcie Połącznia, uznawszy, że wreszcie wykrztałcił godnych następców
Charakter: Najbardziej charyzmatyczny z członków Rady, umie przekonać resztę do większości swoich pomysłów. Jest ryzykantem, sangwinikiem i spekulantem. Nienawidzi korupcji, głównie dlatego, że jest ona powodem jeszcze bardziej znienawidzonej powolności działania państwa
Wygląd:
Imię i przydomek: Perun Ślepy
Wiek: 43
Rodzina: brak, z rodu książęcego, jednak więzi krwi tracą w Radzie na mocy
Historia: Dawniej znany bard i bawidamek był drugim synem poprzedniego księcia. Wsławił się jako człek mądry i obyty, gdyż kilka lat jeździł po obcych ziemiach w charakterze barda.Zapronowano go na członka rady w bardzo młodym wieku 33 lat, właśnie z tych powodów. Niewierząc w swe szansę na tron, przyjął nominację, często potem zastanawiając się, czy zrobił dobrze
Charakter: Jest bardzo skryty, rzadko mów o sobie. Do tego lubi się popisywać i łatwo poddaje się emocjom. Często korzysta z chwytów retorycznych i wykorzystuje wszelką przewagę, by zwyciężyć. Jednocześnie jest bardzo przywiązany do większości członków plemienia, więc zawsze działa na korzyść Iosytów.
Wygląd:
Wygląd standardowych Iosytów