Ostatnio zastanawiam się nad pewną kwestią...
Co sprawiło, że Europa rozwinęła się szybciej niż plemiona w Amerykach czy Aborygeni?
Deuslovult pisze:
Była agresywniejsza i miała bliżej do ,,kolebki cywilizacji" babilonu
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Dotarliśmy do momentu w którym, by ludzkość się dalej rozwijała, rozwinąć musi się reszta świata, bo zachód to jakaś 1/6 potencjału intelektualnego, więc dawne kraje kolonialne muszą nas dogonić, ale przez pół milenium kradliśmy i niszczyliśmy co się da, więc są w kompletnej ruinie pod każdym względem. Wyobraź sobie jakby każde badanie naukowe dostało nagle siedmiokrotne dofinansowanie, nie mówiąc nic o tym, że w erze globalnego handlu, tym lepiej powodzi się reszcie świata, tym lepiej powodzi się tobie.
Plus pół świata nienawidzi Europejczyków, ale na razie nasze bogactwo trochę łagodzi konflikt. Takie Indie i Chiny, czyli prawdopodobnie przyszłe największe supermocarstwa niespecjalnie nas lubią, ale opłaca się im z nami handlować.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Jak tak sobie patrzałem na wypowiedzi i media Chińczyków i Hindusów to odnosiłem wrażenie takiej lekkiej urazy wymieszanej w stareotyp bogatego zachodu. Ale faktycznie głównie chodziło mi o Anglików i Amerykanów. Mam nadzieję, że jak już przestaniemy być potrzebni to będziemy mieli przyjazne relację, bo ludzie to jednak ludzie i zawsze jest szansa, że powstanie jakieś napięcie między Wschodem i Zachodem.
Przypominam, że często nam też się dostaję za bałagan Amerykanów z racji, że jesteśmy z nimi w dość bliskich relacjach. Mogą mieć np pretensję za to, że uznajemy wybielenie win Japończyków
Deuslovult pisze:
Wolę Japończyków niż chinczyków lepsza monarchia niż jakiś zgniły komunizm
samex pisze:
Chiny akurat to potencjalny partner choć ochydny to lepszy od stanów gdyż póki co nie rozkazują całemu światu co mają robić.
samex pisze:
I co niby zrobimy? wywołamy wojne o przywrócenie Chin Koumitangu? przyokazyjnie przywołując Niedźwiedzia z Moskwy? Nie liczy się dobro rezimów obcych licza się interesy narodowe. A poza dążeniem do kontroli swoicj obywateli to czemu mielibnyśmy pomagać Tajwanowi?
Deuslovult pisze:
Nie,mówie żeby wywołać wojnę o chiny tylko o,współpracy z kuomitangiem mówie
samex pisze:
Chiny Ludowe rownież są całkiem rozwiniętę oraz mają większy potencjał ekonomiczny nie wspominając o nie byciu w sferze amerykańskich wpływów.
samex pisze:
Ja za to wolę powolnę odejście z wpływów Jankesów oraz umiarkowaną współprace z innymi państwami.
Deuslovult pisze:
trybun.org.pl/2018/04/21/komunistyczne-chiny-to-niebezpieczny-i-agresywny-kraj/
www.google.com/amp/s/www.spidersweb.pl/2018/11/chiny-inwigilacja-obywateli-system-zaufania-spolecznego.html/amp
Lubisz wizję roku 1984 orwella co nie?
Wole japonię z jej wszystkimi dawnymi zbrodniami wojennymi niż chiny ludowe z niewolnictwem i jedną partią
To_masz___Problem pisze:
W każdym zdaniu pada choć raz komunizm więc chyba sobie odpuszcze xD
MorsZFletem pisze:Odpowiadając na pytanie z początku:
Ostatnio zastanawiam się nad pewną kwestią...
Co sprawiło, że Europa rozwinęła się szybciej niż plemiona w Amerykach czy Aborygeni?