Czy człowiek ma prawo kochać? Czy człowiek ma obowiązek kochać? Czym jest w ogóle miłość?
Pozwolę sobie prowokacyjnie rozpocząć cytatem ze Strinera:
"Rodzice, krewni, ojczyzna, naród, miasto rodzinne, itd., w końcu w ogóle bliźni („bracia, braterstwo”) utrzymują, że mają prawo do mojej miłości, której bezwzględnie żądają. Traktują ją jak swą własność, a Mnie – gdy się sprzeciwię – mają za rabusia, który pozbawia ich tego, co im się należy, co jest Ich. Ja winienem kochać. A skoro miłość jest nakazem i prawem, to Mnie, bym kochał, naucza się i ćwiczy; gdy przeciw niej wykroczę – czeka Mnie kara."