Właściciel
W jakim stopniu znacie ten świat i jak go oceniacie pod względem spójności i ciekawości? Czy chcielibyście w nim mieszkać?
Skupiamy się w tym temacie wyłącznie na samej kreacji tego świata, nie na mechanice osadzonych w nim gier.
Konto usunięte
Uważam następujące zagadnienie za jeden z ciekawszych dylematów "filozoficznych" (?) w Skyrim. Mianowicie - Cesarstwo, czy Gromowładni i dlaczego?.
Dla niezaznajomionych z tematem. Są to dwie główne frakcje w piątej części TES. Toczą ze sobą wojnę domową, a gracz może przyłączyć się do jednej z nich. Ja wyrobiłem sobie już zdanie na ten temat, więc mogę mieć nieco jednostronny obraz, ale postaram się opisać je najbardziej obiektywnie, jak to tylko możliwe.
Gromowładni rządzeni są przez Ulfrica Gromowładnego, który sprzeciwił się cesarstwu i wzniecił bunt. Zabił Najwyższego Króla Skyrim i stanął na czele armii Gromowładnych, dzieląc prowincje Skyrim na te oddane Cesarstwu i te oddane Gromowładnym.
Sprzeciwia się on temu, że Skyrim stało się niejako częścią Cesarstwa (inne państwo na kontynencie). Chce niepodległości krainy, silny jest w nim patriotyzm i poczucie nordyckiego honoru. Nie obchodzą go losy innych ras (można wręcz nazwać go rasistą, a przynajmniej obojętnym na innych mieszkańcców kontynentu), a swoje cele osiąga poprzez rozlew krwi. Skuteczny rozlew krwi, który pozbawił Skyrim króla. Ulfric chce stabilizacji i jak największej wolności mieszkańców państwa, to jest Nordów.
Cesarstwo to duży kraj położony w centralnej części kontynentu, którego Skyrim jest prowincją. Ważny jest dla nich porządek oraz jedność. W porównaniu do Gromowładnych są o wiele bardziej otwarci dla innych ras, tworząc społeczeństwo multikulturowe.
Cesarstwo toczyło bardzo krwawą wojnę z jedną z ras elfów, którą zakończyło porozumienie. Mianowicie - na terenie całego Cesarstwa została zakazana wiara w Talosa (ważne bóstwo dla wielu Nordów, jeden z czynników podsycających gniew Gromowładnych). Cesarstwo poszło więc na ustępstwa i więcej! Pozwoliło elfom ingerować w sprawy swoich prowincji, przeprowadzając masowe egzekucje na wyznawcach Talosa oraz wysyłając wgłąb Skyrim swoich szpiegów.
Jeśli interesuje Was temat, możecie sami poczytać o stronach konfliktu. Biorąc pod uwagę to, co napisałem i Wasze własne doświadczenia - która strona jest lepsza?
Sytuacja jest trochę kuriozalna. Z jednej strony Rodolf (ten z Riverwood) mówi, że Nordowie mają dość umierania w wojnach Cesarstwa (ostatnia była chyba prowadzona przeciw Dominium) Dodatkowo Gromowładni są przeciw Konkordatowi Złota i Bieli (zbanowaniu Talosa) i wywyższaniu się Aldmerów (to dopiero są rasiści!), i ich wpiepszaniu się do wszystkiego (no chodźby ten Wysoki Elf z Akademii w Zimowej Twierdzy).
I z tego powodu walczą z Cesarstwem, głównym antagonistą Dominium!
Dodatkowo Ulfric był współpracownikiem elfiego wywiadu, może robił to, bo chciał oderwać się od Cesarstwa, ale, moim zdaniem, szukał wroga nie tam, gdzie powinien.
Dlatego #TeamImperial
W Oblivionie i Morrowindzie przedstawiono kulturę dużo lepiej. A Oblivionie na przykład w miastach w różnych regionach geograficznych Cyrodill bardzo widocznie różniła się stosowana architektura.
Dobrze moi kochani czas na długą Debatę na którą czekaliśmy czas na Moja racja jest Najmojsza Edycja:SKYRIM!
1Ideologie obu stron
2 Kwestia Boskości Talosa
3Jarlowie czyli kto będzię gdzie panował i jak bardzo to się opłaca mieszkańcom.
4Stosunek armii obu stron do ludności Skyrim.
5Kwestia Ulfrica Gromowładnego.
6Słabość Imperium
7 Talmor vs Skyrim po wojnie domowej
8 Uzbrojenie stron oraz ich szkolenie
9 Efekt poza granicami
10 Moja Ocena podsumowująca.
// Będę powoli postował po 3 tematy dla mojej analizy.