Co jest lepsze pod względem wygody, ekonomicznym, wizerunkowym i bezawaryjności? Piórem wygodniej i ładniej się pisze, w ogóle jest ładniejsze i bardziej eleganckie oraz daje profesjonalny wizerunek, ale z drugiej strony jest droższe, może się wylać, atrament (którego wymiana sprawia kłopoty i łatwo się przy tym pobrudzić) też jest droższy, zgubienie go jest bardziej dotkliwe niż długopisu(szczególnie przy drogich modelach), nie wypada go pożyczać i jego używanie może w niektórych środowiskach zostać uznane za staroświeckie lub snobistyczne.
Długopisy zaś są tanie, więc można je pożyczać bez obaw, że zginie, można je kupić wszędzie, a w niektórych miejscach nawet dostać za darmo, wymiana wkładu jest dziecinnie prosta. Ale mają też wady: często się zacinają, psują charakter pisma i mają nieprofesjonalny wizerunek (prezydent raczej nie podpisze nowej ustawy długopisem z dyskontu za 50 groszy).
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Ustalmy, co jest ogólnie obiektywnie lepsze.
Ja jestem za piórem, bo mój charakter pisma się poprawił z poziomu dyslektyka na lekarza, cenię elegancję i nie przeszkadza mi wymiana tuszu, a wręcz jest to najprzyjemniejsza rzecz związana z posiadaniem pióra - to jest tak jakby inny świat, precyzyjny, perfekcyjny, tylko ja i pióro.