Rozgrywka

Avatar gulasz88
Właściciel
To tutaj rozgrywa się śmietanka całego PBFa. Tutaj bowiem będziecie podejmować decyzje które zmienią losy całego Onaliah! Oto wzrór, według którego należy napisać turę.

Nazwa Państwa
Werbunek (czyli wszystkie werbowane i budowane jednostki, należy podać też ich cenę):
Ruchy wojsk (czyli opis tego, co robi Wasza armia. Mapka mile widziana. Przy atakowaniu innego gracza, polecam je ukryć i wysłać bezpośrednio do mnie.):
Dyplomacja (o ile jest do tego osobny temat, to warto napisać tu podsumowanie wszelkich politycznych machinacji):
Wydatki (czyli gospodarka, badania, ulepszenia, eventy. Wszystko na co wydajecie pieniądze a nie jest wojskiem ląduje tu.)
Handel (To wiadomo, wszystkie układy handlowe jakie podpisaliście w danej turze należy zapisać w tym miejscu.
Podsumowanie (czyli spis wydanego na werbunek i całą resztę pieniędzy i surowców.)

Przykłądowa Tura!

Polygondwanaland
Werbunek
200 Perturbatorów za 666g i 6 każdego surowca

Ruchy wojsk
Zdjęcie użytkownika gulasz88 w temacie Rozgrywka
Wszystkie nasze wojska atakuję tę jedną prowincje od strony morza!

Dyplomacja
Wypowiadamy wojnę Neo-Tokyo!

Wydatki
Wydajemy 2000g na Projekt "Lether Tooth"

Handel Wymieniamy 40 winyli na 40 głośników z Wolvhammer
Podsumowanie
Początkowy stan skarbca:
2666g, 0 zapalniczek, 40 winyli, 0 głośników, 0 fanów
Stan skarbca po handlu i wydatkach:
0g, 0 zapalniczek, 0 winyli, 40 głośników, 0 fanów

Avatar gulasz88
Właściciel
Tura 1

Ostatnie śniegi już dawno dołączyły do ziemi na którą spadły i jedynie na szczytach gór i w mroźnym Kurdliacie można uświadczyć wycofującej się zimy. Nadeszła wiosna, a wraz z nią znacznie podgrzała się atmosfera. I nie mowa tu wyłącznie o klimacie. Konflikt między Dól Vederath a Wyspami Wampirzymi zależy jedynie od jednego, przypadkowego wystrzału, rebelia ryboludzi jest w decydującej fazie, a wraz z nadejściem lata wolne państwa krasnoludów być może znowu będą musiały zawalczyć o swoją niepodległość. A to tylko rzeczy o których powszechnie wiadomo, kto wie ile państw po cichu kuje nowe miecze, do zdradzieckiego ataku na swoich nieświadomych sąsiadów. No i nie można zapomnieć o Zorzach, bawiących się rzeczywistością jak szaleni bogowie. Czy w tym szalonym świecie uda ci się popchnąć swój naród do należnej mu glorii i chwały, czy zostaniesz na zawsze pochłonięty przez historię kogoś lepszego od siebie?

Hadarot
Każdego dnia czujesz to samo; obojętne spojrzenia ludzi którzy powinni cie wielbić. Idąc salą pełną rzeźb przedstawiających twoich przodków pytasz się „gdzie moja chwała”, ale odpowiada ci tylko cisza, zimna jak kamień który cię otacza. Niezależnie czy w gęstych tunelach Khard Hadot, czy podczas nielicznych ostatnio wycieczek na powierzchnię, wciąż masz wrażenie że nie jesteś osobą którą powinieneś być. Czyż nie jesteś przecież Imperatorem? Niepodzielnym władcą najwspanialszego państwa krasnoludów? Siedzisz teraz na swoim tronie. Sala, niegdyś zapewne wspaniała i wiecznie żywa, przypomina ciemną kryptę. Brakuje tylko kapłana który udzieliłby ci ostatniego sakramentu. W pewnym momencie wstajesz, wściekły i sfrustrowany swoją niemocą. Krzyczysz na strażnika, by natychmiast wezwał do ciebie twoich doradców. Najwyższy czas coś zmienić.

Wengat
Czyż jest coś piękniejszego i szlachetniejszego od wolności, szczególnie takiej za którą zapłacono krwią tysięcy młodych patriotów i patriotek? Dla Wengatcznyków nie ma. Kiedy widzisz z okna swojej komnaty panoramę Khard Tosagg, nad którą nie powiewają proporce zbrodniczego Hadarotu, twoje krasnoludzie serce wypełnia radość. Ale i niepokój. Wraz z pierwszym dniem lata kończy się traktat pokojowy i Imperium znów będzie mogło legalnie stanowić zagrożenie dla twojej niepodległości. Niezależnie kogo zapytasz, wszyscy są ze sobą zgodni, należy szykować się na wojnę. Zbierać ludzi, budować twierdze, szykować zapasy, szukać sojuszników. Pokój nigdy nie był rozwiązaniem, wiedziałeś to ty, twoi przodkowie i wszyscy twoi żołnierze kiedy strącali chorągwie Imperium z dachów twierdz. Zdobycie wolności było tylko początkiem. Teraz należy ją utrzymać.

Skatrlight
Odwrócona Wyspa – najświętsze miejsce kultu Zadżumionej. To monstrualna jaskinia w której aż duszno od magii. Położona głęboko w trzewiach ziemi wyróżnia się jedną charakterystyczną rzeczą. Woda i wszelkie płyny w ogóle spływają tutaj w górę. Na suficie pieczary znajduje się krystalicznie czyste jezioro z wyspą pośrodku. Wyspa cała jest porośnięta soczyście zieloną trawą, a w centrum rośnie jedno pojedyncze drzewo śliwy. Z pozoru wydaje się ono ususzone, jednak wypuszcza ono jeden, pojedynczy kwiat który swoim blaskiem oświetla całą komnatę. Dostępu do samej jaskini broni Nadarchikatedra, potężny budynek o strzelistych i agresywnych w swojej architekturze sklepieniach i dachach. Tutaj właśnie urzęduje Nadarcykapłan, który właśnie skończył dawać kazanie dla wiernych. Po wszystkim odłożył poświęcone szaty i wolnym krokiem udał się do świętego miejsca. Przykląkł dokładnie pod kwiatem śliwy, spojrzał się w górę. I zaczął myśleć nad tym, co przyniesie los.

Viridion
Pałac w Celestariusie ciężko nazwać budynkiem, bo wydaje się zbyt piękny by móc być obiektem użytkowym. Nie został on zbudowany, tylko upleciony z tysięcy drzew różnych gatunków za pomocą Magii Lasu. Jest on tak stary jak to sam Viridion i rodzina królewska, cała trójka niezmienna od tysiącleci. Stagnacja jest odprężająca, nie musisz się martwić o agresywnych sąsiadów, o zaopatrzenie wojsk ani o bunty pacyfistów. Jednak gdyby była idealna, posiadałby jakąś milszą nazwę. Bowiem wielu zaczęła ona męczyć, nowe pokolenie elfów widzi jak świat przebiega obok nich a oni nie mogą go chwycić. Coraz więcej zaczyna opuszczać Viridion, szukając szczęścia w Miracii, Dól Vederath, czy nawet w Skavilii! Starszyzna za to twierdzi że jest dobrze tak jak jest teraz, a jeśli młodzi wolą skavenów od ciebie, to pewnie odeszliby ze względu na wszystko. Teraz opierasz się o balkon swojego wspaniałego pałacu, z którego masz widok na niemal cały Celestarius, skąpany teraz w mrokach bezksiężycowej nocy. Jest taki ciemny, z nielicznymi świetlikami oświetlającymi swoją osobą mroczne ulice i mosty między kolejnymi drzewami. Niemalże symboliczny widok…

Akeshara
Słońce tak chętnie odwiedzające pustynie Akinu delikatnie osiadało na twojej wampirzej skórze. Wiesz że nie powinieneś siedzieć tak zbyt długo; co prawda nie możesz się spalić, ale nie możesz się też opalić. Twoja skóra jest tylko trochę bardziej odporna na działanie promieni słonecznych niż u człowieka dotkniętego albinizmem. A jednak było tak miło. Wylegujesz się na puchatym leżaku na swoim balkonie, co chwila popijając doskonałe costalijskie wino i zapalając przy pomocy zapachowej świeczki swoją fajkę do kieroniny. Nieżycie jest piękne. Gdyby tylko mogło trwać wiecznie…

Derenara
Ile już lat minęło? Może liczą to gdzieś za murem, w miejscach gdzie jesteście tylko historią, ciekawostką. Tutaj to nie ma znaczenia. Liczy się tylko przyszłość i to co może przynieść.
Twoją kwaterą jest Cytadela w sercu Garnizonerii, dzielnicy w której przed zagładą szkolono wojska Derenary. Można by powiedzieć że dalej spełnia ono swoją funkcje, choć nie tak jak kiedyś. Na dawnym torze pojedynkowym zasadzono żurawinę atramentową. Roślinę z której można robić tak bardzo pożywną papkę, jak i atrament. Niestety, dość podłej jakości. Tam gdzie znajdowały się kiedyś konie, trzyma się potwory kontrolowane przez twoim nekromantów. Pola dla łuczników nie ma żadnego zastosowania, bowiem tutaj trzeba strzelać precyzyjnie, nie po prostu. I jedynie sektor ćwiczebny dla piechoty i rycerstwa dalej działa jak przed wiekami. To co macie teraz może wystarczyć by przetrwać, oczywiście jeśli zapasy jedzenia odnowią się do zimy, ale ty chcesz czegoś więcej. Spuścizna twoich przodków, Wieczny Pałac. Widzisz go tak w snach jak i ze szczytów najwyższych wież, gdy mgła choć na chwilę się rozrzedzi. Tam skrywają się wszystkie tajemnice które chcesz i musisz odkryć. Czy tobie i twoim towarzyszom starczy sił by je odkryć. Siedzisz teraz w sali dowodzenia. Przed tobą na okrągłym stole, pośród broni, notatek, raportów, ziół i kufli leży stara, miejscami podarta mapa twojego miasta i ojczyzny, Derenary. Zaraz przyjdzie do ciebie rada złożona z najbliższych i najważniejszych osób w twoim odbudowującym się państwie. Różni w rasach i poglądach, ale wszyscy to patrioci. Co im powiesz?

Costalia
Obiady w Płonącym Pałacu to ładne określenie na rozróby które zawsze się dzieją jeśli wpuścisz głowy wszystkich wielkich rodzin Costalii do jednego pomieszczenia i będziesz im kazał ze sobą rozmawiać. I na dodatek potrafiących strzelać ogniem. Na przeciw drzwi, tyłem do okien oświetlających twoją osobę możesz dostrzec całą szóstkę najpotężniejszych osób w państwie. Od twojej lewej:
Anastasia di Flamgiliano – Szefowa Costalijskiego Domu Ognia, szkoły szkolącej twoich piromantów. Dyrektorka tak z zawodu jak i charakteru. Magiczne napięcie jakie między wami panowało smażyło ćmy które przelatywały między wami.
Violante Mirligiano – Generał twoich wojsk. W jego krwi było zdecydowanie więcej demona niż człowieka, o czym świadczył nie tylko jego bardzo wybuchowy charakter ale i upiorny wygląd. Siedział jak zawsze w grubej zbroi i dwuręcznym mieczem ciął filet z kurczaka na bardzo drobne kawałeczki.
Lessalina di Vilecio – Kobieta tak stara że niektórzy twierdzą że osobiście brała ona udział w pierwszym Chrzescie Krwi. Osoby które powiedzą to na głos w nieodpowiednim towarzystwie zwykle bywały znajdowane wypatroszone i przybite do skał. Mimo swojego wieku i niedołężności, ognień w jej oczach płonie jak największy wulkan.
Di Vilecio mają zdecydowanie największy posłuch wśród społeczeństwa.
Essa Tolini – Gdyby nie pewien... „incydent”, pewnie siedziałby na tej sali otoczony tabunem kurtyzan wszystkich ras. Wszystkich ras. Najmłodszy przedstawiciel wielkich rodzin, ale jednocześnie najbogatszy (póki co) bowiem to jego rodzina kontroluje wszelkie szlaki handlowe w kraju. Bez swoich pupilków, musi zadowalać się paleniem kieroniny, wypełniając całe pomieszczenie słodko-kwaśnym dymem.
Morgana Recuzo – Jeśli ją poznałeś stajesz się automatycznie albo jej przyjacielem albo wrogiem. Wielka Admirał costolijskiej floty przypomina bardziej dziką piratkę niż osobę która panuje nad okrętami jakiegoś państwa, a jednak. Od lat konkuruje z Violante o kontrolę nad całą armią, na szczęście(?) bezskutecznie. Przy stole bawi się pistoletem sprowadzonym aż z Wysp Wampirzych. Dało się skądś bliżej, ale co to by był za dodatek?
Lucius Armello Verezzo – Czasami masz wrażenie że on tu przychodzi tylko dla jedzenia. Cichy, spokojny i wiecznie zmęczony, tylko on był w stanie obejmować stanowisko szefa dyplomacji Costalii bez doprowadzenia jej do wojny. Paradoksalnie, chyba on najbardziej liczy na wojnę. Może gdyby zamiast słów poszły w ruch miecze mógłby choć przez chwilę odpocząć.
To z tymi ludźmi będziesz musiała się zadawać do końca swoich dni, i przed ich sztyletami musisz bronić swoje plecy. Zadowolona?

Soleth Vonar
Molinth zawsze zdawało się zimnym miastem, mimo że tylko kilka dni drogi od niego zaczynała się Pustynia Akin. Może to wina Vonarskiej architektury; białej, sterylnej, prostej. Pasującej do mieszkającej pośród niej ludności. Czułeś to zimno nawet ze wieży swojego zamku. Siedziałeś nie na balkonie, lecz na dachu; jedna z zalet posiadania skrzydeł. Stąd widok był nieco pełniejszy, bardziej przejrzysty. Od czasu do czasu obok ciebie przelatywali Aniołowie i członkowie Niebiańskiej Gwardii pozdrawiając cię w locie. Czułeś magię płynącą z tego miejsca i napełniała ona twoje serce uczuciem komfortu. Tylko czy w świecie który pędzi do przodu, w kierunku techniki i nowoczesności, jest jeszcze miejsce dla magii?

Dotenard
Gdzież indziej nauka może kwitnąć bardziej, niż w miejscu w którym nauka jest prawem? Z okna twojego gabinetu było widać port, a w porcie na ląd schodziły właśnie dziesiątki studentów, który wrócili z ferii zimowych by kontynuować swoją edukacje. Razem z tobą ten piękny widok podziwiali pozostali rektorzy:
Profesor Damien von Haselgrad, rektor katedry humanistycznej. Raczej surowy nauczyciel, ale któż lepiej nauczy dzieci historii niż ktoś kto zdążył ją przeżyć?
Profesor Penelopa di Ericci kierująca katedrą sztuki. Piękna, inteligenta i bardzo niebezpieczna, pretendentka do kierowania katedrą magii, jest żywym wcieleniem fantazji wielu młodych studentów.
Profesor Iosefka Ritta Amelion, aasamirka zarządzająca katedrą magii, najbardziej prestiżowym oddziałem twojego uniwersytetu. Chłodna, ale nie zimna. Mimo posiadania skrzydeł woli ukrywać je pod suknią, by nie onieśmielać innych.
Profesor Rehaskangrat Yghretsogronthosh, drakonid i zarządca katedry nauk ścisłych w Dotenardzie. Jego ulubioną rozrywką jest obserwowanie jak nie dorastający mu wzrostem do łokci przerażeni studenci próbują poprawnie wymówić jego nazwisko.
Razem obserwowaliście ten widok w ciszy, jednak czuć było między wami niepokój. Złe czasy się zbliżały, i nikt nie jest pewien czy uniwersytetowi uda się je przetrwać.

Zakon Rękojeści
Poranne modły właśnie zmierzały ku końcowi. Klęczałeś oparty o swój miecz tuż pod nogami kapłana, a za tobą w podobnej pozie trwali najwierniejsi ci żołnierze i generałowie. Ten moment nabożeństwa był nazywanym „chwilą słabości”, bowiem każdy czasami taką odczuwa. Niepewności, kompleksy, problemy, w tej kilkuminutowej chwili modlitwy wierni mieli okazje zwierzyć się samemu bogu i poprosić o siłę by je przezwyciężyć. Rzadko kiedy coś mówiłeś w tym momencie, nawet starałeś się nie myśleć o niczym. Twoi ludzie nawet w teraz nie mogli dostrzec że coś cię trapi, że czegoś nie jesteś pewien. Jako wielki mistrz powinieneś być przecież nieugięty, twardy, powinieneś być żywym światłem Kardeliana. Kapłan poprosił byście wstali i zakończył mszę krótką modlitwą. Ty jak zawsze wyszedłeś z kaplicy ostatni, bo w pustej katedrze i na polu bitwy czułeś prawdziwą obecność Wiecznego Strażnika. Czy naprawdę nie masz mu nic do powiedzenia?

Kotaron
Dni leniwie mijały na twoim dworze. Ot czasem jakiś prostaczek przyszedł do ciebie prosić o odszkodowanie za owce którą zjadł mu kuroliszek, a ty w zamian dawałeś mu trochę batów w plecy na do widzenia. I pewnie dalej sielanka by trwała w najlepsze gdyby nie… no właśnie co? Czyżby szystko co ciekawe jakby omijało twój dwór, uznając go za zbyt nudny? „Tak nie może być!” pomyślałeś sobie. Lecz tutaj znów pojawia się pytanie, co chcesz właściwie zrobić?
Zdjęcie użytkownika gulasz88 w temacie Rozgrywka

Avatar Ether
Zakon Rękojeści
Werbunek:
400 Kuszników za 1400g,
50 Rycerzy Zakonnych za 600g, 40spc i 20rst

Ruchy wojsk:
Zdjęcie użytkownika Ether w temacie Rozgrywka

Dyplomacja:
---

Wydatki:
Ulepszam prowincję specjalną, aby wydobywała 500s/t wydając 4000g
Poprawa infrastruktury (w tym kościelnej) - 300g
Rozwój przemysłu i rolnictwa - 300g

Handel:
Wymieniam 20 kamienia za 20 stali z Miracją.
Wymieniam 20 żywności za 20 stali z Vasau.
Wymieniam 20 drewna za 20 stali z Crimetrą.

Podsumowanie:
Surowce (ilość)
300g 10km,10dr,10ż,20st

Stan Armii:
1000 Braci Zakonnych, 400 Kuszników, 50 Rycerzy Zakonnych, 5 Kapłanów Kardeliana

Avatar ThePolishKillerPL
Kotaron

Werbunek
100x Bełtomiot za 500g, 20spc i 10rst
500x Poborowy za 500g
Ruchy wojsk:
Zdjęcie użytkownika ThePolishKillerPL w temacie Rozgrywka
Na zaznaczone prowincje wysyłam po 450 Poborowych, 65 Lanc Ogniowych i 30 Bełtomiotów. Mają oni za cel zająć tereny. W razie pokojowo nastawionej ludności ma ona otrzymać propozycję dołączenia do Kotaronu. Jeśli to wroga ludność - zabić ich, a niedobitków pojmać w niewolę.
Wydatki:
400g w rozwój kultury i nauki
400g w rozwój przemysłu i rolnictwa
800g w zwiększenie produkcji drewna o 80
Handel:
Hadarot
-4000 złota
Skavilia
-15 drewna
+15 stali
Stagnalion
-15 drewna
+15 żywności
Zakon Rubinowej Jaskini
-15 drewna
+15 kamienia

Podsumowanie:
Początkowy stan skarbca:
6600g, 10km, 100dr,10ż,10st
Stan skarbca po handlu i wydatkach:
0g,15km, 70dr,15ż,15st

Avatar Vader0PL
Nazwa Państwa
Costalia

Werbunek
6xHalabardnicy - 100 za 350g, 5spc
4x Włócznicy - 100 za 250g
2x Gwardia - 100 za 450g, 15spc, 5rst

Ruchy wojsk
Równomiernie rozstawić wojska na granicy z Lisim Ogonem, z Krokenami, z Vasau i w stolicy.

Dyplomacja
Zostało załatwionych kilka ważnych spraw z rodzinami Costalii. Postanowiono:
-Że armia Costalii będzie liczyła 27 tysięcy żołnierzy, poszczególne oddziały będą wybrane i potwierdzone później.
-Jakie kraje Costalia uznaje się za swoje przyszłe cele.
-Że flotę Costalii będzie stanowiło 150 okrętów, poszczególne rodzaje będą wybrane i potwierdzone później.

Wydatki
700 na rozniesienie wiadomości, że Costalia eliminuje jedną ze swoich wad, zdobywając proch. Jest to też zezwolenie na to, żeby Costalijczycy uczcili to zabawami we własnym zakresie. ( +wyznaczenie, ile złota trzeba zapłacić w następnej turze, żeby naprawić uszkodzenia i straty po zabawach Costalijczyków)

Handel
Hadarot 20 kamienia za 20 żywności.
Kupujemy proch od Hadarot za 3000 złota.
Handel z Viridion, w której za 20 żywności otrzymujemy 20 drewna.

Podsumowanie

Przed wszystkim
Surowce (ilość)
7700g, 10km, 10dr, 100ż 10st
Stan Armii
1000 Zaciężnych

Po handlu
Surowce (ilość)
4700g, 30km, 30dr, 60ż 10st
Stan Armii
1000 Zaciężnych

Po wszystkim
Surowce (ilość)
0g, 20km, 20dr, 0ż 0st
Stan Armii
1000 Zaciężnych, 200 Gwardii, 600 Halabardników, 400 Włóczników

WIP

Avatar Kuba1001
Hadarot
Werbunek
20 Katapult za 500g, 35spc 20rst.
200 Muszkieterów za 500g 10spc i 10rst.
1000 Kuszników za 3500 złota.
1000 Rębaczy za 2500 złota.
500 Walimord za 2500 złota.
500 Halabardników za 250 złota.
7000 Toporników za 7000 złota.
Ruchy wojsk
PW.
Dyplomacja
Uzgodniłem z Skatrlight możliwość pielgrzymowania moich wiernych do świętego miejsca kultu Dżumistów, które znajduje się w państwie Skavenów. Zobowiązałem się chronić moich poddanych na terenie swego kraju, od granicy ochronę mają zapewnić im Skaveni.
Do tego też wysłanie smugowców do okolicznych niezależnych prowincji, ze względu na ich specyfikację - bez odzewu.
Poza tym to wszystko, co uzgodniłem w wyniku polityki wewnętrznej z doradcami na PW.
Wydatki
Wydaję 4000 złota w rozwój prowincji specjalnej, żeby podnieść produkcję surowca specjalnego o 400. Dzięki temu osiągnę maksymalne wydobycie surowca specjalnego na turę - 500.
Wydaję 650 złota na projekt "Nie samym toporem Krasnolud żyje".
Handel
Handel z Bulwą:
- 30 kamienia, +30 stali.
Handel z Maksem:
- 20 kamienia, +20 drewna.
Handel z Vaderem:
- 20 stali, +20 żywności.
+3000 złota za proch, broń palną, instruktorów i resztę tego typu przyjemności.
Handel z Kavallerem:
- 400 złota, +20 kamienia.
+3000 złota za proch, broń palną, instruktorów i resztę tego typu przyjemności.
Handel z Killerem:
+4000 złota w formie pożyczki, oddam z nawiązką za cztery lub pięć tur.
Podsumowanie
Skarbiec po handlu:
Surowce (ilość)
22400g, 50km, 30dr, 30ż 40st
Skarbiec po werbunku i wydatkach:
Surowce (ilość)
0g, 5km, 0dr, 0ż 10st
Stan Armii
5 Kapłanów Zadżumionej, 200 Muszkieterów, 20 Katapult, 1000 Kuszników, 1000 Rębaczy, 500 Walimord, 500 Halabardników, 7000 Toporników.

Avatar DerKavallerist
Skatrlight

Werbunek
- 800 Niewolników za 400 sztuk złota,
- 500 Klanowych za 500 sztuk złota,
- 400 Ścierwusów za 800 sztuk złota.

Ruchy wojsk
Na granicę z Hadarotem zostaje wysłanych 400 Klanowych i 100 Ścierwusów, z zadaniem zapewnienia ochrony pielgrzymującym mieszkańcom Hadarotu.
Na wschodnią granicę z ruinami zostaje wysłana reszta armii, która ma za zadanie obserwować ruch na granicy, a potem złożyć raport z obserwacji.

Dyplomacja
Z Hadarotem uzgodniono, że wierni z krasnoludzkiego imperium mają teraz możliwość pielgrzymowania do miejsca kultu Dżumistów. Od granicy Skatrlightu do miejsca kultu i z powrotem skaveńskie wojska mają za zadanie zapewnić im ochronę przed wszelkimi nieprzyjemnościami, które to mogą napotkać.
Sprawy z doradcami zostały załatwione na pw.

Wydatki
- 1000 na prowincję specjalną, aby produkowała więcej surowca specjalnego.



Handel
- Od Hadarotu zakupiono proch wraz z instruktorami za 3000 sztuk złota,
- Wymiana 20 kamienia za 400 złota z Hadarotem,
- Wymiana 20 kamienia za 20 stali z Miracią.

Podsumowanie
Stan skarbca po handlu:
3600 sztuk złota, 10 żywności, 10 drewna, 30 stali, 60 kamienia.


Stan skarbca, wliczając koszta werbunku:
1900 sztuk złota, 10 żywności, 10 drewna, 30 stali, 60 kamienia.

Stan skarbca, wliczając koszta wydatków:
900 sztuk złota, 10 żywności, 10 drewna, 30 stali, 60 kamienia.

Armia po werbunku:
- 1800 Niewolników,
- 1000 Klanowych,
- 400 Ścierwusów.

Avatar Radiotelegrafista
Nazwa Państwa Wengat
Werbunek
> Łowcy - 60 za 400g, 30spc i 10rst
> Kusznicy - 800 za 2800g
> Żołdacy - 500 za 500g
Ruchy wojsk
- (PW)
Dyplomacja
- Podpisano pakt o nieagresji z Greshatem na okres dwunastu tur.
- Podpisano pakt o wzajemnej pomocy Wengatu i Greshatu, w razie gdyby te zostały zaatakowane.
Wydatki
- Wydajemy 1000g na ulepszenie wydobycia surowca w prowincji specjalnej o 100s/tr.
- Wydajemy 500g na badania "Cel-Pal" (PW)
Handel
- Brak.
Podsumowanie
- 5200g
- 30 spc (domniemam, iż chodzi o surowiec specjalny?)
- 10 rst (Dziesięć reszty?)

Avatar maxmaxi123
Dotenard

Wydatki
4 000 złota na rozwój prowincji specjalnej

Handel
20 kamienia za 20 drewna z Kubą
10 żelaza za 10 drewna z Bro
450 złota za 50 drewna z Killerem

Badania
1 000 złota na Projekt Enigma

Podsumowanie
- 5 000 złota
- 80 drewna
+450 złota
+10 żelaza
+20 kamienia

Tyle, chyba że zdążę ze sprawami wewnętrznymi za dnia.

Avatar wiewiur500kuba
Akeshara

Wydatki
- 4 000 złota na prowincję specjalną

Rekrutacja
- 3 000 złota na 3 000 Białej Gwardii

ruchy wojsk
PW

Podsumowanie

Handel

Dotenard:
- 10 żelaa
+ 10 drewna

Łącznie
- 10 żalaza
+ 10 drewna
- 7 000 złota

Avatar Rafael_Rexwent
Derenara

Werbunek
• 200 Zbieraczy za 400 złota (Cena jednego oddziału - 50 za 100 złota)
Ruchy wojsk
Zasadniczo to patrole terytorium plus zwiad przeprowadzony w granicznych nienależących do pozostałych dwóch frakcji.
Dyplomacja
Zabawne...
Wydatki
Hmmm, jak na razie nie...
Handel
Zabawne...
Podsumowanie
- 400 złota

Avatar JurekBzdurek
Viridion
Werbunek:
500 kijobijów za 500g
200 lekkich cięciw za 500g
50 Leśnej gwardii za 500g 20 dr 10 reszty
100 Zwiadu młodych pędów za 100g 10 dr
Ruchy wojsk: Zwyczajowe działania w czasie pokoju, pilnowanie granic, ewentualne odświętne defilady. Zwiad Młodych Pędów ma skupić się na działaniu w organizacji, nie na karierze wojskowej. Kijobije mają pełnić funkcję stróżów porządku publicznego
Dyplomacja: Otwarcie na dyplomatów z innych państw. Samemu nie wykonujemy na tym polu ruchu
Wydatki
Z kwestii mechanicznych
4.000 g na rozbudowę prowincji specjalnej do maksymalnej produkcji (500 drewna)
Z innych kwestii
Przeznaczam dotację w wysokości 800g na rozwój uniwersytetu w stolicy. Wysyłam przy tym prośbę do jego rektora o stawienie się u mnie na początku przyszłego miesiąca z raportem na co zostały przeznaczone pieniądze. Będzie to sprawdzian jego gospodarności i umiejętności zarządzania i może mieć bardzo znaczący wpływ na jego dalszą karierę, o czym ma zostać kulturalnie i elegancko poinformowany
Przeznaczam 1.000g i 50 dr na poprawę warunków życia najbiedniejszej ludności. Część złota ma pójść na opracowanie długoterminowego planu poprawy jakości życia w państwie
Za 100g zlecam wykonanie planu niezbędnych wydatków na ten rok. Mają się w nim znaleźć wszystkie święta, niezbędne renowacje i remonty i inne kwestie, wraz z turą, do której dane wydarzenie się odbędzie
100 g na rozwój młodych pędów
Handel
+20 ż
- 20 dr
Podsumowanie
Początkowo
8800g, 10km, 100dr, 10ż, 10st
-4000g
-800 g
-1000g
-100g
-500g
-500g
-500g
-100g
-500g
-20 dr
-50 dr
-10 dr
-20 dr
-10 ż
-10 st
-10km
+20 ż
Końcowo
800 g 0km 0dr 20ż 0st


Nie wiem, do kiedy był czas. Jeśli się spòźniłem, to po prostu olej tą turę

Avatar bulorwas
Nazwa Państwa Soleth Vonar
Werbunek ----
Ruchy wojsk Wysłać na każdą białą prowincję w naszym zasięgu 70 Prostych i zająć ją. Siły mają przemieszczać się w prostym szyku szachownicy. W razie napotkania przeciwników, wziąć na siebie ich pierwszy atak zmniejszając dystans, oskrzydlić i przyszpilić. Do prowincji granicznych z Nerosharą wysłać dodatkowo po 20 Aniołów, by odstraszyć ich od zajęcia prowincji. W razie kontaktu z ich armią, powiedzieć, iż są to ziemie Soleth Vonar i nie mają zezwolenia na ich przekroczenie.
Dyplomacja
Wydatki
4000 złota na rozbudowę prowincji specjalnej
1000 złota na jedwabniki (Sprawy wewnętrzne)
1500 złota na modernizacje starych i budowę nowych kapliczek
Handel
Podsumowanie Wydałem 6500 złota.

Avatar gulasz88
Właściciel
Tura 2
31 dzień Wiosny, 998 lat po Boskiej Wojnie

Zgodnie z przewidywaniami, nie tylko ziemia się podgrzała wraz z zakończeniem zimy. Ledwie kilka po rozpoczęciu się Wiosny, wojska Hadaratu wtargnęły do wolnej Republiki Greshatu, przekraczając dawną granicę na rzece Wsira. Czy wolne rodziny kowalskie odeprą atak dawnego oprawcy, czy na powrót staną się częścią odnawiającego się imperium? I jak w owej sytuacji odnajdzie się Wengat, z jednej strony zobowiązany do ratowania swoich sojuszników znad Żelaznego Wybrzeża, z drugiej strony blokowany przez dawne traktaty, do których wygaśnięcia zostało zaledwie 62 dni….
I Patrzący Ocean nie odstaje klimatem od kontynentu. Oddziały syren odbiły z rąk buntowników pierwsze kilka wysp, brutalnie eksterminując całą ludność Jab’akht. Podobno świeże filety z ryboludzi można już kupić w kilku nadmorskich portach…
Na Archipelagu Krwawiącego Oka też nie dzieje się najlepiej. Siły Wysp Wampirzych i Dól Vederath spotkały się na niewielkiej wyspie o wielkim znaczeniu – Isla Dolorem. Nie doszło co prawda do rękoczynów ani wystrzałów, ale to kwestia kilku dni zanim od dawna zwaśnione strony spotkają się w punkcie spornym i wątły status Quo w końcu się rozsypie.
Pierwsza Zorza tej Wiosny, pokazała na co stać czystą, skondensowaną magię w powietrzu. Imperator Thegmeg musiał się mocno zdziwić gdy rano się obudził… Więcej informacji w turze Hadarotu.

Hadarot
Gdy rano wstałeś odniosłeś wrażenie że jesteś lalką w zbyt dużym domku, albo jakbyś lunatykując przeniósł się do twierdzy gigantów. Ledwie dosięgając do klamki z trudem wyszedłeś ze swojej komnaty i po długiej wspinaczce po stromych schodach udało ci się dostać do sali tronowej. Karaz-a-Karak znaczy szczyt szczytów, ale dopiero twierdza w Khard Hadot zasłużyła sobie na tę nazwę. Przez bardzo silną zorzę, zamek dosłownie wydłużył się trzykrotnie przez noc! Na szczęście jedynie ściany i wrota zostały potraktowane przez ten groteskowy zabieg. Przyniosło to wiele problemów, służba cierpi katusze próbując zapalić pochodnie wysoko nad nimi, nie wspominając już o żyrandolach. Ciężko podziwiać obrazy wiszące cztery metry nad ziemią. Najgorsze są jednak problemy z zamykaniem i otwieraniem drzwi oraz okien, a także wchodzenie po niesamowicie stromych schodach. Są też pewne pozytywy. Zamek nie tylko stał się bardziej prestiżowy i imponujący, jego mury są teraz tak wysokie, że żadna drabina, wieża oblężnicza ani nawet lina na haku nie będą w stanie przerzucić nikogo na drugą stronę, a echo w pustych salach ułatwi wykrycie potencjalnych skrytobójców. No i twój tron też jest większy! Czeka cie pogadanka z doradcami, ale jeden wniosek możesz wyciągnąć samemu – remont zamku będzie cie kosztować fortunę, ale chyba będzie warto.
Kapłani zgodzili się przeprowadzić nabożeństwo dla wyruszających na wojnę żołnierzy, ale zastrzegają że to dokładnie ostatni ich wkład w tę wojnę. Zadżumiona nienawidzi mordów między swoimi dziećmi, więc jej kapłanie nie mogą wspierać takich walk.
Na chwilę obecną pilnujących drogi jest więcej niż pielgrzymów, ale Arcykapłan Norhard zapewnia że ich liczba wzrośnie w okolicy ważniejszych Świąt Zadżumionej.
Krańce Dezerterów to niebezpieczne miejsce, nie tylko za sprawą bandytów czy potworów, ale licznych ognisk zaraz. Twoi biedni żołnierze natrafili na ruiny niewielkiego miasta którego dawni mieszkańcy wymarli na wskutek, Świętego Spokoju. To dość ironiczna nazwa dla choroby która na początku atakuje struny głosowe nieszczęśnika, by potem wypełnić całe jego ciało od środka cystami które rychło masakrują cały układ oddechowy. Kilku twoich żołnierzy zostało zarażonych, a pozostali odpowiedzialnie pozostali na skraju ruin, czekając na pomoc.
Atak na Greshat udany… przynajmniej w większości. Smugowiec z Khard Hadot do Torb Vosag leci w dwie strony niecały kwadrans, co sprawiło że republikanie mieli pięć i pół godziny na mobilizacje. To oczywiście za mało by zmobilizować nawet najbardziej zorganizowaną armię, ale wystarczająco by przygotować się do obrony przez liczne garnizony czekające na granicy z tobą. Bądź co bądź jesteś ich niemal odwiecznym wrogiem, prawda? Posterunki były dobrze bronione ale dobrze przeprowadzona strategia złamała ich opór, niestety z dużymi stratami. Jedna prowincja oparła się twojemu najazdowi, tylko dzięki dużej flocie stacjonującej w tamtym porcie. Ostrzał z morza i wsparcie marynarzy, powstrzymali twoje natarcie, ale nie starczy im sił na długie oblężenie, zwłaszcza że zostali odcięci od reszty kraju.

Zakon Rękojeści
Przejęcie neutralnych ziem obyło się bez większych problemów, ot same trawiaste pustkowia, od czasu do czasu przerwane przez wieś której mieszkańcy, najpewniej nieświadomi twojej historii, możliwie ciepło przyjęli sztandary zakonu. Wyjątek stanowi tylko jedna nadmorska prowincja, obecnie na granicy z Kotaronem. Znajduje się tam monstrualna twierdza zamieszkana przez gargulce. To piękne istoty, stworzone z magii i sztuki. Mogą przypominać rycerzy, upiorne demony czy nadobne niewiasty. Opiekują się one opuszczonymi twierdzami nie pozwalając im kompletnie zmienić się w ruiny. Te które mieszkają w tajemniczym zamku z chęcią przywitały twoich żołnierzy i ugościły jak tylko mogły. Nie mają nic przeciwko zajęciu przez ciebie cytadeli, o ile przeprowadzisz jej remont. Gargulce potrafią podtrzymać kamień, gorzej z drewnem. Doprowadzenie twierdzy do stanu używalności oraz przy okazji naprawa przystani pochłonie 1500g i 25dr.
Pieniądze rzucone na pożarcie urzędnikom szybko się gubią w korupcyjnym ścieku. Płacenie za rzeczy bez podawania konkretów to tylko niepotrzebna strata złota.

Kotaron
Przejęcie neutralnych prowincji obyło się bez zbędnego rozlewu krwi, ludność zamieszkująca te ziemie nieszczególnie przejmuje się jaki sztandar wisi nad ich domami.
Pieniądze rzucone na pożarcie urzędnikom szybko się gubią w korupcyjnym ścieku. Płacenie za rzeczy bez podawania konkretów to tylko niepotrzebna strata złota.

Costalia
Costalijczycy mieli już proch, a przynajmniej ci którzy chcieli, czyli w większości prywatne wojska. Zwyczajnie sprowadzono go z Greshat. Jednak teraz kiedy Costalia posiada swój własny produkt, może warto by było go trochę… utieflingować? Z taką ideą wyszedł pewien jednoręki chemik, Assa Gelatio, któremu udało się zmienić kolor zwykłego czarnego prochu. W dzień święta jakie ustanowiła Arcyksiężna, w niebo wyleciały pociski mieniące się różnokolorową smugą i wybuchające kaskadą kolorów, wprawiając w pozytywne osłupienie wszystkich gapiów. Sam chemik twierdzi że musi jeszcze dopracować formułę i prosi o tysiąc sztuk złota na badania. Rodziny są za, głównie dlatego że wygląda to niesamowicie, po drugie, kolorowe pociski smugowe mogą być użyteczne na polu bitwy. Niestety, najprawdopodobniej zwiększy to koszta w złocie wszystkich jednostek korzystających z broni palnej, ale czy zmienienie pola bitwy w dzieło sztuki nie jest tego warte?
Verezzo skutecznie sfałszował list i wysłał go tak pokrętną trasą że równie dobrze mógł przylecieć Platynowej Kotłowni. Vasończycy uznali go za prawdziwy, ale efekt był inny niż spodziewany. Zamiast zaatakować niewielkie księstwo, postawili oni na postawę obronną i przenieśli wszystkie swoje wojska na wybrzeże, mocno je fortyfikując.
Na granicy dość spokojnie, z dżungli ani z gór nic nie wyszło. A przynajmniej nic wrogiego.

Skatrlight
Większość, póki co nielicznych, pielgrzymów bezpiecznie przeszła z Hadarockiej granicy do Odwróconej Wyspy. Wierni zostali przyjęci możliwie ciepło, a szczególnie pieniądze które pozostawiali w karczmach i na rynku z pamiątkami nieopodal Nadarchikatedry. Drobni handlarze i karczmarze są zadowoleni, a i tobie wpadło kilka sakiewek z podatków. Na większy zysk możesz liczyć w pobliżu któregoś z wielkich świąt Zadżumionej, ale sprawi to że koszta ochrony pielgrzymów wzrosną.
Ludzie są dość niezadowoleni z powodu obecności prochu w ich pobożnym królestwie i nawet twoje zapewnienia i przemowy nie wydają się ich uspokajać.
Granica z ruinami jest na tyle bezpieczna, na ile można czuć się bezpiecznie w pobliżu dowodu boskiego gniewu. Czyli dość spokojnie.

Wengat
Hadarot zaatakował… ale nie ciebie. Nie oznacza to wcale że możesz spać spokojnie. Greshat, który to stał się celem imperialistów, prosi cię o pomoc i to jak najszybciej. Razem możecie mieć szansę na pokonanie agresora, ale twój marszałek przypomina o jednym – wtargniecie na ziemie Hadarotu będzie skutkowało zerwaniem traktatu pokojowego. Wszystkie działania wojenne muszą się toczyć na ziemiach republiki, ale na szczęście działa to w dwie strony, bo i Imperator nie może przekroczyć twoich granic. Na wszelki wypadek możesz po prostu wysłać złoto i surowce w ramach wsparcia, ale musisz zrobić cokolwiek. W końcu ten traktat był twoim pomysłem.
Wyniki projektów wysłano prywatnie

Dotenard
Dzień na uniwersytecie przebiegał dość spokojnie, wciąż panowała jeszcze post-feriowa atmosfera. Kiedy przechadzałeś się po kampusie, zbliżyła się do ciebie niska i wyjątkowo cuchnąca postać. Z początku myślałeś że to pijany student, albo zwykły bezdomny, ale złote pierścienie na jego palcach zbiły cię z tropu. Mówi że ma dla ciebie bardzo ważną wiadomość, ale potrzebuje dyskrecji. Zgadzasz się?
Wyniki projektów wysłano prywatnie.

Akeshara
Kiedy siedziałeś sobie na swoim ulubionym balkonie, przyleciał do ciebie smugowiec od twojego szpiegmistrza – Neroshara zrobiła postępy w badaniu Serca Akinu! Może to tylko nadzieja głupich, ale jeśli wewnątrz pustyni serio coś się kryje, to może warto będzie to sprawdzić? Poza tym, wszędzie spokojnie.

Derenara
Odnośnie włości Lady Noulaux udało się zbadać dwie prowincje przy jej granicach, te najbliżej ciebie. Ta bliżej muru to dzielnica teatralna, pełna dawnych centrum sztuki i kultury. Roi się w niej od Mimików. Bestie te przypominają wszystko, skrzynie, beczki, szafy, a niektóre nawet drabiny i ogniska! Ciężko stwierdzić czym są dokładnie, ale schwytanie i zbadanie jednego z nich na pewno pomoże to ustalić. Bardziej na południu znajduje się Park Wszystkich Imperatorów. Ta niegdyś zielona strefa pełna lasów, płynących fontann i innych drobnych atrakcji dla wszystkich którzy chcieli zaznać nieco ukojenia od miasta. Tak było przed kataklizmem, bo teraz las który porasta całą dzielnicę jest niesamowicie niebezpieczny i stanowi dom dla wszelkich zmutowanych zwierząt które kiedyś były pupilami. Jedne z nich to Śmiercioszkrzydłe, Cerbery i Koty Gasharad’tha
Jeśli chodzi o kontakt z Farlikiem, to twoi zbieracze spotkali się z jego zwiadowcami w ruinach uniwersytetu medycznego, czyli dzielnicy z którą graniczycie oboje, bliżej centrum. Są oni całkiem pokojowo nastawieni i chętni do rozmów. Jednak do żadnej dłuższej konwersacji nie doszło, ze względu na hordę Eksperymentów która zbliżyła się do ich pozycji. Kilka dni później dostałeś list. Beztwarzowiec zaprasza na spotkanie w auli wyżej wymienionego uniwersytetu, o ile oczywiście zadbasz o jego i swoje bezpieczeństwo. Niezbyt uprzejme zagranie, ale wszyscy twoi doradcy zgadzają się że zdobycie kampusu byłoby bardzo przydatne, niezależnie od okazji.

Viridion
Rektor podziękował za fundusze i wysłał ci raport. Część funduszy poszło odświeżenie starego kompleksu, ot naprawy i inne takie. Jednak znaczna ilość pieniędzy poszła na badanie pewnej starej mapy. Uzyskana z, jak to określił, „zaufanego źródła” może doprowadzić do pewnego skarbu. Jego wartość, położenie, ani pochodzenie nie jest jeszcze znane, ale jeśli Matka zgodzi się wyłożyć kilka dodatkowych groszy, z pewnością do następnego miesiąca uda się poznać jego sekrety.
Część pieniędzy zaginęła w sidłach korupcji, ale ci bardziej uczciwi urzędnicy dodali dwa do dwóch i środki przeznaczono na darmowe remonty w biedniejszych częściach miast i w kilku wsiach. Ci którzy załapali się na tę okazje są ci bardzo wdzięczni za twoją hojność. Plan jest rozpisywany, niedługo powinnaś dostać list go zawierający.
Twoi mali harcerze dalej się rozwijają i werbują coraz to nowych chętnych.
Pieniądze na remonty i renowacje, poza tymi nagłymi, są na bieżąco ściągane z budżetu państwa, nie musisz się nimi kłopotać. Oto lista świąt obchodzonych w Viridianie (każde święto powtarza się co 12 tur):
Dzień Dzieci Lasu – 69 dzień Wiosny (tura 3). Zwany także Dniem Zaślubin. Według legendy w wiosenne przesilenie pobrali się Soea i Fakemal, którzy to z radości stworzyli rasę elfów. Kult Leśnych Małżonków już co prawda przygasł, ale święto jest dalej hucznie obchodzone pod inną nazwą we wszystkich elfich państwach.
Twoje urodziny – 55 dzień Lata (tura 5). Naturalnie nie musisz sobie samej wyprawiać urodzin, ale zgodnie z tradycją Matka lub Ojciec Lasu w dzień swoich urodzin organizuje wielki festyn w Celestiarius.
Dzień Żniwiarki – 1 dzień Jesieni (tura 7) Jedno z dwóch najważniejszych świąt Dżumistów. W tym dniu celebruje się mroczniejszy aspekt Zadżumionej, prosząc ją o ochronę i powodzenie. To święto przeznaczone głównie dla wojowników, żołnierzy i marynarzy, który modlą się by ich wrogowie, a nie oni, stanęli na drodze kosy Żniwiarki.
Nowy Rok/Rocznica Zakończenia Boskiej Wojny – 24 dzień Zimy (Tura 10) – Wiele wieków temu w przesilenie zimowe ostatecznie pokonano Gasharad’tha, co dało mieszkańcom Onaliah kolejny powód do świętowania, poza nowym rokiem. To święto ma dwa etapy, najpierw o zmierzchu rodziny i przyjaciele organizują ucztę na cześć duchów poległych w wojnie i wręczają sobie prezenty. Potem zgodnie z tradycją czekają na świt nowego roku. To święto wszystkich bogów bez wyjątku. Przeprowadzanie jakichkolwiek działań wojennych lub jakichkolwiek innych niegodziwości jest surowo zakazane i łatwo popaść w niełaskę w swojego bóstwa za brak szacunku do tak ważnej rocznicy.
Dzień Zielarki – 1 dzień Wiosny (Tura 13) – Dzień w którym dżumiści modlą się do matczynej strony Zadżumionej. To dzień miłości, płodności i szczęścia, oraz odbudowy i odradzania się natury. To święto łączące wszystkich wiernych bez wyjątku. Dżumista drwiący sobie z nakazów swojej pani, na przykład poprzez bójki czy rozlew krwi, bardzo łatwo może sprowadzić na siebie jej gniew.

Soleth Vonar
Neutralne prowincje na północy to głównie stepy przed pustynią, bardzo słabo zaludnione i niemal puste. Ot kilka grup nomadów podróżujących po okolicy, którym twoje sztandary nie zrobiły większej różnicy. Na południu natomiast znajdują się pozostałości po tajemniczym tajfunie który kilka wieków temu całkowicie spustoszył tę krainę. Tylko najbardziej uparci wrócili po wszystkim do swoich domów, toteż pokojowe zajęcie ich wiosek nie stanowiło problemu. Niestety, twoich żołnierzy było zbyt mało by móc bez problemu zająć wszystkie prowincje, bądź co bądź to całkiem duże tereny, a we wszystkich ważniejszych punktach trzeba było postawić garnizony. Tylko pięć prowincji znalazło się pod twoją kontrolą.
Nerosharczycy byli zbyt zajęci eksploracją Serca Akinu by zająć neutralne stepy na południu. Za to Drakoreliangh nie miało takich problemów i jego wojownicy przejęli dwie prowincje na północ od ciebie.
Jedwabik Vedaracki, bo tak nazywa się owy robaczek, właśnie przybył do ciebie statkiem. To drobne stworzonko wielkości środkowego palca dorosłego mężczyzny jest bardzo cenione za mocną przędze i łatwość w jej barwieniu; wystarczy podawać mu z jedzeniem odpowiednie przyprawy by otrzymać upragniony przez siebie kolor. Jest ich wystarczająco by założyć niedużą hodowlę i po jakimś czasie czerpać z niej zyski. Według twojego doradcy, jeszcze jeden tysiąc sztuk złota jest potrzebny na odtworzenie warunków w których to skromne stworzenie będzie się mogło rozwijać.
Kaplice zostały wybudowane w większości małych miasteczek i wyremontowane w tych dużych. Wierni są ci bardzo wdzięczni za tę hojność.

Zdjęcie użytkownika gulasz88 w temacie Rozgrywka

Avatar Vader0PL
Nazwa Państwa
Costalia

Werbunek
Transportowiec dalekomorski - 10 za 500g, 40dr i 20rst (100)
Bardowie - 20 za 600g
3xZaciężni - 100 za 200g

Ruchy wojsk
Nie będziemy utrzymywali żadnych stosunków dyplomatycznych, a tym bardziej wspomagali handlowo obrzydliwego wynaturzenia jakim jest wasz naród. Jedyne, co mamy do zaoferowania to miecze, które przebiją splugawione serca i alkohol, aby wasze kobiety łatwo opłakiwały tę krainę zepsucia i głupoty.

Dyplomacja
Uzgodniono kilka ważnych spraw z głowami rodzin.
Z Drakonami jeszcze przez 2 tury mamy pakt o nieagresji.
Zaoferowano wsparcie wojskowe i materialne Kotaronowi w wojnie z Zakonem Rękojeści.
Pokazano plebsowi Zakonu Rękojeści, że mogą zmienić stronę konfliktu na Costalię.

Wydatki
1000 złota dla Assa Gelatio, dla jego badań nad prochem.
4000 złota, by zwiększyć przychód żywności do maksymalnego 500 na turę.
1000 złota na pozłacane kamizelki dla służby Arcyksiężnej. Ma to symbolizować przynależność do Arcyksiężnej, co automatycznie wyróżnia ich na tle innych, należących do rodzin, lub do pomniejszych baronów.

Handel
Handel z Viridion, dostaję 30 drewna za 30 żywności.
Handel z Hadarot, dostaję 20 kamienia za 20 żywności.
Handel ze Skavilią, dostaję 20 stali za 20 żywności.

Podsumowanie

Przed wszystkim
Surowce (ilość)
7700g, 30km, 30dr, 100ż 10st
Stan Armii
2000 Zaciężnych, 200 Gwardii, 600 Halabardników, 400 Włóczników

Po handlu
Surowce (ilość)
7700g, 50km, 60dr, 30ż 30st
Stan Armii
2000 Zaciężnych, 200 Gwardii, 600 Halabardników, 400 Włóczników

Po wszystkim
Surowce (ilość)
0g, 30km, 20dr, 10ż 10st
Stan Armii
2300 Zaciężnych, 200 Gwardii, 600 Halabardników, 400 Włóczników, 10 Transportowców Dalekomorskich, 20 Bardów

Avatar JurekBzdurek
Viridion

Werbunek
50 Gwardii Lasu za 500g, 20spc i 10rst
Szmaragdowolistna szlachta 100 za 400g 10spc 5 rst
Mel'korah - 100 za 250g
Kijobije - 100 za 100g
Ruchy wojsk 100 Gwardii Lasu, 100 Szmaragdowolistnej Szlachty, 400 kijobijów, 50 Zwiadu Młodych Pędów i 100 Wojowników Lasu mają zająć się zabezpieczaniem rozmów pokojowych Wampirów i Morskich Elfów. Reszta - zwykłe działania okresu pokoju.
Dyplomacja
Do Wysp Wampirzych i Morskich Elfów wysłałam propozycje pomocy w negocjacjach i pokojowym rozwiązaniu ich konfliktu, zanim przerodzi się on w fizyczną wojnę
Wydatki
1500 złota przeznaczam do dyspozycji władz uniwersytetu, by odszyfrować mapę. Pozostałe środki mają zostać wykorzystane do poznania, opisania i zachowania od zapomnienia języka driadzkiego oraz wiedzy szamana
1000 złota na przygotowanie portowej dzielnicy na przyjęcie gości - wampirów i morskich elfów. Matka Lasu osobiście przybędzie i skontroluje, jak zostało wykonane to zadanie, informacja na ten temat ma dotrzeć do wszelkich tamtejszych urzędników. Miasto ma zostać uprząnięte, port doprowadzony co najmniej do stanu wystarczającego, by pomieścić jednostki gości, należy znaleźć odpowiednie zakwaterowanie, przygotować ucztę, znaleźć miejsce w którym odbędą się same rozmowy i zgrabnie dopracować szczegóły
1000 złota na pulę pieniędzy do konkursu na najbardziej obiecujące plany przedsięwzięć społecznych i biznesów, które mogą jakoś przysłużyć się państwu. Szczegóły zna mój zarządzca. Informacja o konkursie ma dotrzeć do wszystkich prowincji
500 złota na budowę nowych dróg i usprawnienie tych już działających. Szczególnie polecam skupić się na gorszej jakości drogach z wiejskich terenów
3200 złota na utworzenie podległą nam republiki kupieckiej. Szczegółami zajmuje się Usthan Q'lithum
1000 złota na projekt "Zielony Płomień"
100 złota na utworzenie bardziej szczegółowego projektu nowego kościoła, szczegóły zna panna Femine
Wszelkie fundusze, które przeznaczyłam na wydatki na dany cel, jeżeli nie zostaną wykorzystane mają zostać przekazane Uniwersytetowi w stolicy
Handel
-100dr +100st z asimarami
-30 dr +30 ż z diablętami
-50 dr +50 km z Zakonem Rubinowej Jaskini
Podsumowanie
Początkowy stan skarbca:
9600g, 10km, 500dr, 30ż, 10st
-1500 g
-1000g
-3200 g
-1000g
-1000 g
-500g
-400g
-250g
-100g
-100g
-500 g
-100dr
-30 dr
-20 dr
-50 dr
-10 dr
-10 km
-10 ż
-10 st
-5km
-5 st
-5 ż
+30 ż
+100st
+50 km
Ostatecznie:
50g, 45km, 290dr, 45ż, 95st

Avatar ThePolishKillerPL
WIP

Kotaron

Werbunek:
PW
Ruchy wojsk:
PW
Dyplomacja:
Wypowiadam wojnę Zakonowi Rękojeści.
Wydatki:
2000 złota na zwiększenie przychodu surowca specjalnego o 200 jednostek
1000 złota na modernizację starych i wzniesienie nowych kaplic na cześć Volsteina
Handel:
Ze Stagnalionem:
+40 kamienia
-40 drewna
Z Skavillą:
+40 żywności
-40 drewna
Z Zakonem Rubinowej Jaskinii:
+40 stali
-40 drewna
Podsumowanie
Początkowy stan skarbca:
6600g, 25km, 250dr, 25ż, 25st
Stan skarbca po handlu i wydatkach:
0g, 10km, 30dr, 10, 10st

Avatar maxmaxi123
Nazwa Państwa Dotenard
Werbunek: Brak
Ruchy wojsk: Brak
Dyplomacja: Badanie pustyni z Akesharą (kraj Bro)
Wydatki
1 000 złota na Projekt Enigma
5 000 złota na Szklane Domy
1 000 złota na Black Desert
600 złota na portale
Handel Brak
Podsumowanie
- 7 600 złota

Avatar Kuba1001
Hadarot
Werbunek
10 Korsarzy za 9000 złota.
1600 Toporników za 1600 złota.
20 Dział Fundira za 1200 złota, 60st i 40rst.
400 Muszkieterów za 1000 złota, 20spc i 20rst
20 Taranów za 400g 30spc i 20rst.
20 Drabin Oblężniczych za 150g, 10spc i 5rst
Ruchy wojsk
PW.
Dyplomacja
Nic nowego.
Wydatki
100 kamienia jako pierwsza wpłata na pałac.
Handel
Z Wyspami Wampirzymi:
- 100 kamienia, +100 stali.
Z Vaderem:
- 20 kamienia, +20 żywności.
Z Dól Vedarath:
- 80 kamienia, +80 żywności.
Z Viservanią:
-100 kamienia, +100 drewna.
Podsumowanie
Skarbiec po handlu:
Surowce (ilość)
13200g, 205km, 110dr, 110ż 120st.
Skarbiec po wydatkach i werbunku:
Surowce (ilość)
50g, 15km, 45dr, 45ż 55st.
Stan Armii
5 Kapłanów Zadżumionej, 596 Muszkieterów, 18 Katapult, 822 Kuszników, 703 Rębaczy, 214 Walimord, 373 Halabardników, 5754 Toporników, 10 Korsarzy, 20 Dział Fundira, 20 Drabin Oblężniczych, 20 Taranów.

Avatar wiewiur500kuba
Akeshara

Rekrutacja
Piaskowiec - 2 za 2000g, 90spc i 70rst
Archivy - 30 za 600g 30spc i 20rst
Strażnicy pustyni - 50 za 400g, 15spc i 10rst
Szybkie strzały - 100 za 700g, 20spc 10rst
Szybkie Ostrza - 100 za 600g, 20spc
Strzały pustyni - 1000 za 2500g

Ruchy wojsk
Pw

Podsumowanie

Rekrutacja
- 6 800 złota
- 175 żywności
- 130 reszty

Handel
- 130 żywności za 130 kamienia od Zakonu Rubinowej Jaskini
- 130 żywności za 130 drewna od Jab’akht
- 130 żywności za 130 stali od Drakoreliangh


Łącznie
- 6 800 złota
- 565 żywności

Skarbiec przed
7700g, 20km, 30dr, 600ż, 10st
Skarbiec po
900g, 20km, 30dr, 35ż, 10st
//Mam nadzieję że się nie walnąłem, bo chyba ze 3 razy mi inny wynik wychodził :V //

Avatar bulorwas
Nazwa Państwa Soleth Vonar
Werbunek
Rycerze - 400 za 1200g 120spc i 100rst
Skorpion - 80 za 1200g, 60scp, 20rst
Ruchy wojsk
Dyplomacja
Wydatki
1000 na jedwabniki
1500 dla kapitana zwierzoludzi
1500 dla Szpiegmistrza, na rozwinięcie siatki szpiegowskiej
200 na projekt i wstępną wycenę budowy Archikatedry
Handel
Dol Vede... +100 żyw -100 stal
Devion.. +100 kam -100 stal
Viri.. +100 drew - 100 Stal
Podsumowanie

Przed Handlem
8200g 20km, 20dr, 20ż, 600st
Po handlu
8200g 120km, 120dr, 120ż, 300st
Pod koniec
1600g 0km 0dr 0ż 120st

Avatar Radiotelegrafista
Nazwa Państwa Wengat
Werbunek
> Puszczar(k) - 800 za 3600g.
> Żołdacy - 500 za 500g.
Ruchy wojsk
- (PW)
Dyplomacja
- Wysyłamy pomoc do zaatakowanego Greshatu.
Wydatki
- Wydajemy 1000g na ulepszenie wydobycia surowca w prowincji specjalnej o 100s/tr.
- Wydajemy 1400g na badania "Cel-Pal" (PW)
Handel
- Brak.
Podsumowanie
- 6500g

Avatar Rafael_Rexwent
Derenara

Werbunek
• 100 Zbieraczy za 200 złota (Cena jednego oddziału - 50 za 100 złota)
Ruchy wojsk
• Kontynuować patrole terytorium. Nie mamy na razie środków pozwalającym nam na bardziej ofensywne działanie bez ponoszenia znacznych strat.
Dyplomacja
• Powiadomić Farlika, że jeśli tylko teren rozmów będzie bezpieczny to otrzyma o tym wieść, a wtedy ustali się szczegóły spotkania.
Wydatki
• 200 złota, 10 stali i 10 drewna dla Squilika na dopracowanie prototypu maszyny o której wspominał.
• 200 złota na utworzenie (bądź rozpoczęcie tworzenia) formacji wyspecjalizowanych w wytwarzaniu i użytkowaniu pułapek Zbieraczy.
Handel
Zabawne...
Podsumowanie
- 500 złota
- 10 stali
- 10 drewna

Avatar gulasz88
Właściciel
Tura 3
61 dzień Wiosny, 998 lat po Boskiej Wojnie


W powietrzu można wyczuć zmianę. Dziwną, niepokojącą, jakby nowa siła pojawiła się w Onaliah i miała zamiar się rozgościć. Czy tak czuli się ludzie kiedy nowi bogowie pojawili się w tej krainie? Ciężko stwierdzić, a zapytać nie ma kogo. Jaka to będzie zmiana, ciężko stwierdzić. Pewne jest tylko to, że w nocy z czterdziestego czwartego na czterdziesty piąty dzień wiosny nikt nie spał dobrze…

Tłumienie rebelii ohydnych ryboludzi idzie płynnie i stabilnie, atoli zawsze znajdą się jakieś komplikacje. Jednym z takich problemów jest niejaki Ybga'tgh Om'saltalakalanah, brat Glob’d’hara Jab’akhtu – Um'bhlgla. Ten niebezpieczny terrorysta i zbrodniarz wojenny jest obecnie poszukiwany przez Samerlion. Lista jego zbrodni jest długa, ale nad nimi nie trzeba się zbędnie rozwodzić. Liczy się cena za jego głowę. Tysiąc sztuk złota za samą głowę, dwa za głowę z całym, żyjącym ciałem. Dodatkowo przestrzega, że zapewnienie azylu temu potworowi będzie równało się wypowiedzeniu wojny syreniemu imperium, a przed wściekłością Boskiej Regentki nie ochroni go nawet brak dostępu do morza.

W momencie kiedy wojna między dwiema morskimi potęgami, Dól Vederath i Wyspami Wampirzymi, była kwestią jednego wystrzału, Matka Lasu zdecydowała się na niesamowity krok, zaprosiła oba państwa na pertraktacje na neutralnej ziemi. Ciężko stwierdzić czy to ze względu na dezorientacje, czy faktyczną chęć rozegrania tego bez zbędnego rozlewu krwi, ale przywódcy obu państw zgodzili się na propozycje Someniscarii. Rozmowy odbędą się wkrótce w Chala nam Flùraichean, największym porcie Viridionu. Obserwatorzy ze wszystkich krajów są mile widziani.

Pozostając przy imperium elfów, wygląda na to że Matka Lasu ma swoje pierwsze dziecko! Malairt to nowo utworzona republika handlowa całkowicie podległa Viridionowi, a zarządzana przez kuzyna samej imperatorki, Mèirleacha Sanntacha. Jak ten eksperyment się powiedzie, zobaczymy z czasem.

Wielki Mistrz Owain Glyndŵr abdykował. Pewnego dnia zupełnie niespodziewanie mistrz Zakonu Rękojeści zwyczajnie zrezygnował ze swojej prestiżowej funkcji i ruszył w świat by „odnaleźć siebie”. Nowy Wielki Mistrz – Tarsjusz Vosański, obiecuje kontyunować bezwzględną politykę swoich poprzedników, oraz z jeszcze większą zapalczywością walczyć z heretykami. Jego pierwszy sprawdzian właśnie zawitał u bram. Wojna z Kotaronem się rozpoczęła.

Costalia

Kolorowy proch powstał i oficjalnie stał się częścią wyposażenia armii tieflingów. Żołnierze mają niezły ubaw podczas strzelania pociskami smugowymi. Podczas rutynowych ćwiczeń Mirligiano odkrył jego dodatkowe zastosowanie. Dzięki smugą można dokładnie obrazować miejsca na których mają skupić się żołnierze. Piękne i pożyteczne!

Pozłacanie kamizelki stały się oficjalnie symbolem służby Arcyksiężnej, a po krótkim okresie oczekiwania, każdy liczący się ród Costalii ubiera swoją obsługę w metale i kamienie szlachetne. Taki jest ciężki żywot wyroczni mody…

Kolejne próby nawracania, a raczej odwracania ludności zakonu od ich bogów zdawały się spalać na panewce. Nikt nie chciał oficjalnie przyznać racji twoim wysłannikom, a straż zakonna szybko ich przeganiała. Już kiedy myślałaś że będzie to kolejna porażka, z jednym z twoich heroldów skontaktował się pewien człowiek. Przedstawił się jako „Sołtys” i ma on reprezentować interesy prostej ludności ciemiężonej przez zakonników. Chce się z tobą spotkać osobiście, ale incognito. Na miejsce spotkania wybrał neutralny grunt – Krukownik „Praca Dyplomowa” w Dotenhusie. Poznasz go po tym że będzie pił lawendową moccę i ubrany będzie w czerwony płaszcz. Spotkanie ma się odbyć za pięć dni, twoja decyzja czy chcesz się z nim spotkać.

Pozostałe wiadomości zostały zaszyfrowane

Viridion
Delegacje przybyły! Jak mogłaś się spodziewać, flota obydwu państw była dwukrotnie większa niż zakładana, przez co bardziej przypomina to okupacje niż rozmowy pokojowe, ale tak długo jak wszyscy czuja się komfortowo, nie ma co narzekać, prawda? Całe miasto wypełnione jest wampirami, morskimi elfami i przede wszystkim strażnikami. Karczmy i zamtuzy pękają w szwach od naporu gości i pieniędzy, wiele osób wietrząc pieniądz zwyczajnie powynajmowała bogatym delegatom pokoje we własnych domach. Bez wątpienia Chala nam Flùraichean, z elfiego „port kwiatów” jest centrum światowej dyplomacji. Przynajmniej przez następny tydień.

Malarit, twoja nowa marionetkowa republika właśnie powstała! Na jej przywódcę wybrany został twój dobry kuzyn Mèirleach Sanntach – środkowy syn twojej cioci ze strony matki. Posiada doktorat z ekonomi zdobyty na Uniwersytecie Hersztokrackim w Las Skavenas. Do tego jest charyzmatycznym i przystojnym przywódcą i, co najważniejsze, dość młodym. Jedynie dwa lata starszym od ciebie. Na razie dobrowolne oddanie kilku prowincji wydaje się przeciętnym pomysłem, ale już od pierwszego dnia lata powinnaś ujrzeć pierwsze zyski.
Mapa została przetłumaczona, lecz niestety została ona zapisana zagadką. Nie mniej jednak to zawsze kilka kroków do przodu. Z bardziej dobrych wieści, już niebawem pojawi się pierwszy słownik z driadzkiego na elfi. Szaman mimo swojej dziwnej postawy i lekkiego szaleństwa cieszy się z możliwości utrwalenia wiedzy swojego ludu w czymś bardziej trwałym niż jego głowa.
Konkurs został ogłoszony i już odbyły się wstępne kwalifikacje! Najpierw muszą się odbyć wybory okręgowe, gdzie o zwycięstwie będzie decydowała odpowiednia jura. Ty jednego z pięciu szczęśliwców wybierzesz dopiero Latem.
Pieniądze zostały wysłane na uniwersytet gdzie zajęli się nimi studenci architektury. Uznano że postawienie na młodych najbardziej ci będzie odpowiadało.
Twój Szpiegmistrz (zabawne że nie znasz nawet jego imienia) ma dla ciebie zatrważające wieści! Musisz się z nim natychmiast spotkać w twoim gabinecie. Nie będziesz mogła prowadzić SW dopóki z nim nie porozmawiasz.

Kotaron
Ofensywa była dopięta na ostatni guzik, wszystko było przygotowane. Lez gdy tylko przekroczyliście prowincje trafiliście na… wojska zakonu zamierzające was zaatakować! Straty po obu stronach były monstrualne i co gorsze, wielka bitwa zakończyła się statusem quo! Wojska na północy zdołały za to odpowiednio wślizgnąć w tereny wroga, ale było ich o wiele za mało by móc bez problemu przejąć wszystkie prowincje i je zabezpieczyć.

Kapłani i wierni są bardzo wdzięczni za pomoc jakiej im udzieliłeś.

Dotenard
Portale zostały wybudowane, a zasady autoryzacji wyjaśnione. Może ci się przydadzą.
Pozostałe wiadomości zostały zaszyfrowane
Projekt Enigma jest i ma się dobrze.
Dałeś swoim inżynierom nie lada zagadkę i nawet tak duże fundusze nie zapewnią ci rychłego sukcesu. Przezroczyste budynki to coś niesamowitego i cholernie trudnego do skonstruowania, nawet jeśli połączymy magie i technologię. Nie licz na rychłe sukcesy, ale jeśli podtrzymasz przypływ gotówki, może wkrótce otrzymasz co chcesz.
Naukowcy dotarli do gorącej Akeshary i czekają tylko na rozkazy sułtana.

Hadarot
Wojna wojenka, idzie dość stabilnie. Udało ci się przebić dość mocno w głąb ziem republiki, niestety z równie dużymi stratami. Greshatczycy nie zamierzają tak łatwo oddać swojej wolności co widać na każdym kroku.
Najlepszym przykładem jest sytuacja z Osta Zimet, ergo tej jednej prowincji która ci się oparła. Noc po tym jak odwiedzili ich twoi posłowie, zdecydowali się oni na radykalny krok. Podłożyli ogień pod całe miasto i uciekli na stacjonujących w porcie jednostkach. Większość dorwali piraci, tylko odsetkowi udało się dostać do przyjaznych ziem.
Święty Spokój to choroba śmiertelna, ale uleczalna jeśli przystąpi się do leczenie w pierwszym stadium. Tylko kilku żołnierzy zginęło, zdecydowana większość jest w stanie rychło wrócić do służby.
Zgodnie z rozkazem twoi żołnierze nie zaatakowali wskazanych prowincji w razie gdyby siły wroga były za duże. I nie zrobili tak, ponieważ napotkali na… siły Wengatu! Sojusznik ruszył na pomoc Greshat, skutecznie udaremniając ci przekroczenie rzeki i zdobycie kilku wschodnich prowincji. Przy okazji udało im się nie złamać warunków traktatu pokojowego.
Korasarze nie byli takim złym pomysłem, naprawdę. Jednak jak to mawiał pewien mędrzec „Zawsze znajdzie się większa ryba”. Zanim zdążyli się na dobrze rozkręcić z rabowaniem na wody Oceanu Znaków przypłynęła legendarna Wielka Inkwizycja; najsłynniejsza morska flota najemników w Onaliah! Ich okręty jakby od niechcenia zmasakrowały twoich przeciętnych korsarzy, a ci którzy spróbowali się poddać, zostali spaleni na stosie zrobionym z ich własnych łodzi. Gdy uporali się z twoją flotą, zajęli się rabowaniem (bez gwałtów) twojego wybrzeża.
Odbudowa zniszczonej prowincji kosztuje 300g.
Jak się okazuje, wielkie rodziny kowalskie od dawna prowadził politykę nienawiści przeciwko tobie, co teraz skutkuje trudnością w przekonaniu ludności do współpracy. Powinno ci wystarczyć tyle, że na razie są spokojni.
Najemnicy byli, a jakże. Poza Wielką Inkwizycją lordowie wynajęli także Kompanie Strzelecką Starego Woltemora, by wspomagała ich żołnierzy na polu bitwy. Niestety żadna z powyższych grup nie dała się przekupić. Po pierwsze przez honor, po drugie dlatego że miałeś jedynie pięćdziesiąt sztuk złota w skarbcu…

Akeshara
Szpiegmistrzyni ma dla ciebie wieści odnośnie swoich odkryć. Wygląda na to, że sułtan Neroshary odkrył że gdzieś wewnątrz Serca Akinu znajduje się pradawna świątynia, zbudowania na wieki przed Boską Wojną. Nie potrzeba dużej dozy wyobraźni by domyśleć się co może się tam znajdować. Doradza ona też pośpiech, ponieważ twoi sąsiedzi z każdym dniem posuwają się do przodu!
Przybyli do ciebie naukowcy od Dotenardu. Od ciebie zależy co z nimi zrobisz.

Soleth Vonar
Głupcem jest osoba która pomyśli że Zorze to coś dobrego. Bywają przydatne, ale często wypaczają świat w pokrętny sposób. Za przykład niech posłuży ostatnia anomalia. Pewien młody mężczyzna imieniem Tom zakochał się w aasimarce i zapragnął samemu nim zostać. Jednak podczas ceremoni połączenia z Poltergeistem, coś poszło cholernie nie tak. Nikt nie wie dlaczego, ale zamiast zmienić się w przedstawiciela tej wspaniałej rasy zmienił się w... to. Dość powiedzieć że nie zniósł tego dobrze. Zniszczył świątynie, pozabijał wszystkich w pobliżu, zniszczył całą prowincje i uciekł gdzieś w góry. Wieśniacy są przerażeni, a naprawa zniszczeć po nim, łącznie ze stratami moralnymi, wyniesie cię 800g.
Jedwabniki przyjęły się dobrze w nowym otoczeniu, a farmy powoli zaczynają prosperować. Za kilka tygodni powinien pojawić się pierwszy przychód.
Pojawił się projekt Archikatedry! To doprawdy imponująca koncepcja, pełna strzelistych dachów i wielkich okien. Gotowa będzie nawet większa od twojego zamku! Występuje w dwóch rodzajach. Pierwsza jest zwykła i stabilna konstrukcja. Wciąż arcydzieło sztuki architektonicznej, ale bez zbędnych udziwnień. Kosztuje 15000g, 200km, 100dr i 20sl i będzie budowana przez 60 dni (dwie tury) Jednak jest jeszcze jedna koncepcja, wymagająca już użycia silnika magicznego. Poza zwykłymi projektem, ta wersja będzie miała latające wieże, sieci portali, ukryte przejścia i dziesiątki dziwów i niesamowitości. Ta kosztuje 28000g, 350km, 200dr i 150sl i jej konstrukcja zajmie 120dni (cztery tury). Wybór jak zawsze pozostaje w twoich rękach.
Siatka szpiegowska już działa! Masz kilku agentów w różnych miejscach w całym Vasau. Wszelkie szczegółowe informacje możesz od teraz uzyskać od swojego Szpiegmistrza w Sprawach Wewnętrznych.
Wojownicy Rothga Mordopyska odwalili kawał dobrej roboty. Nie tylko bez problemu przerzucili twoich żołnierzy przez rzekę, ale i wzięli udział w czynnej bitwie, przyjmując na siebie większość sił wroga. Dzięki temu straty w twoich ludziach były niemal minimalne. Zdecydowanie zasłużył na tę małą premię w postaci zrabowanych prowincji… Koszt naprawy każdej wynosi 300g.
Niestety, ale wojska Drakoreliangh ubiegły cię w przejęciu ziem na północy. Nie chcąc angażować się w konflikt ze smoczymi wojownikami. Twoi żołnierze zwyczajnie odpuścili.

Wengat
Spełniłeś swój obowiązek wobec sojusznika i zrobiłeś to tak jak należy! Twoim wojskom udało się zapobiec atakowi na pozycje Greshatu, przynajmniej na kilka pozycji na wchodzie. Niestety wojska Hadarotu mimo wszystko zdobyły kilka prowincji republiki. Na dodatek, za trzydzieści dni (1 tura) kończy się traktat pokojowy z imperium i już nic nie zabrania tobie, ani jemu, wchodzenia na swoje ziemie.
Dalsza część raportu jest zaszyfrowana

Derenara
Patrole przebiegają bez przeszkód, jak zawsze. Większość żołnierzy narzeka, że bez problemu mogliby zdobyć uniwersytet bez zbędnego czekania.
Farlik czeka z niecierpliwością na termin spotkania i liczy na to że spadkobierca tronu Przedwiecznego Miasta wykaże się umiejętnościami pozwalającymi mu zdobyć jedną, małą dzielnicę.
Sqilik z radością zaprezentował ci działający projekt swojego urządzenia. Przypomina to nieco szubienicę, tyle że automatyczną i agresywną. Sznur spada na przeciwnika, a przeciwwaga zaciska sznur wokół jego szyi i unosi ko górze, wieszając go. Pozwala to skutecznie łapać wszystkich, humanoidalnych przeciwników. Oczywiście nieumarłych, z żywymi może być problem, bo rzadko przeżywają powieszenie…
Projekt formacji powstał, możesz teraz zaprojektować go w jednostkach!

Kurdilat
Siedziałeś na swoim potężnym tronie z kamienia i kości w swojej twierdzy w stolicy. Niepewna przyszłość twojego kraju, jak i twoja w ogóle zaprzątały ci głowę. Gdzie widzisz siebie za dziesięć lat? Cóż za głupie pytanie, oczywiście że dalej tutaj! Ewentualnie na polu bitwy, masakrując swoich wrogów! To taka prosta koncepcja, czyż nie? Ale czy jest to koncepcja pewna? Skąd wiesz, czy jakieś siły z północy nie zechcą położyć łap na twoich ziemiach? Czy w Górach Czystego Strachu nie obudzi się jakaś moc która zakończy istnienie twoich ludzi – zwierzoludzi? Dość tego! Nie jesteś stworzony do myślenia, tylko do walki! Cóż, może niebawem będziesz musiał walczyć o przetrwanie….

Zdjęcie użytkownika gulasz88 w temacie Rozgrywka

Avatar bulorwas
Nazwa Państwa Soleth Vonar
Werbunek
Ciemne groty - 400 za 2000g, 100spc i 60rst
Sierżanci - 50 za 950g, 45spc i 30rst
Onager - 20 za 400g, 25spc 15rst
Skorpion - 20 za 300g, 15scp, 5rst
Łucznicy - 500 za 750g
Klerycy - 20 za 350g i 5spc
Ruchy wojsk
Dyplomacja
Wydatki
2600 na naprawę zniszczonych prowincji (te ograbione+ incydent)
300 na dozbrojenie Prostych na froncie w piki.
1000 na organizacje Święta Światła (Nie liczę fajerwerków)
Handel
Hardot
-100 stali
+100 kamienia
Cimetra
-100 stali
+100 drewna
Costalia
-100 stali -500 złota
+100 żywności +fajerwerki
Samerilion
-130 stali
+3900 złota
Podsumowanie

Przed Handlem
9200g, 10km, 10dr, 10ż, 620st
Po handlu
13 100g, 110km, 110dr, 110ż, 190st
Pod koniec
3450g 0km, 0dr, 0ż, 0st

Avatar JurekBzdurek
Nazwa Państwa Viridion
Werbunek: Patrz Wydatki
Ruchy wojsk: Patrz Werbunek
Dyplomacja: Rozmowy dyplomatyczne z Archipelagiem w toku
Matka Lasu Someniscaria Artelnowis na Świecie Leśnych Dzieci podczas swego przemówieniu ogłasza wieści (które rozsyła do wszystkich krajów), że poszukuje małżonka.
Chce, by kandydaci przedstawili się przed jej tegorocznymi urodzinami.
Wzywamy wysokie elfy do rozmowy, by rozwiązać kwestię naszego kryzysu dyplomatycznego. Chcemy by pojawiła się na nich pani Fammine. Do czasu owych rozmów granice między Viridionem a ich państwem zostają zamknięte obustronnie, a przekroczyć mogą je tylko osoby, które złożą pisemny wniosek do Matki Lasu i uzyskują glejt. Wprowadzamy embargo na wszystkie produkty wysokich. Zamknięcie granic dotyczy również kupców i obcokrajowców.
Wydatki
70% procent skarbca Viridionu zostaje oddana pod zarząd naszego marszałka. Może z niego korzystać zgodnie z tym, co uzna za konieczne do wyznaczonych mu zadań - Dobrego ufortyfikowania i przygotowania się do obrony prowincji przy granicy z Wysokimi Elfami. Kategorycznie zabrania się jakichkolwiek ataków lub ewentualnych akcji odwetowych poza obecnymi granicami Viridionu. O reszcie może decydować sam.
Reszta skarbca ma pójść na podtrzymanie i rozwój wszelkich akcji rozpoczętych w zeszłym miesiącu, odpowiedzialny za to jest bezpośrednio mój skarbnik. Ponadto część, którą określi mój ojciec, należy mu wydać na organizację Święta Leśnych Dzieci
Handel Patrz Podsumowanie
Podsumowanie Niestety nie mogę stwierdzić

///W sumie tura mówi "oddaję państwo na zbotowanie na czas mojej nieobecności, ale nie zdążę zrobić nic więcej ;-;

Avatar maxmaxi123
Nazwa Państwa Dotenard
Werbunek: Brak
Ruchy wojsk: Brak
Dyplomacja:
Wydatki
1 000 złota na Projekt Enigma
10 000 złota na Szklane Domy
2 000 złota na Zasilacz
2 000 złota na Costalia
4 000 złota na Amulet
20 na Ulepszenie
Handel
100 drewna za 3 000 złota z Dól Vedarath
100 drewna za 3 000 złota z Zakonem Rubinowej Jaskini
100 drewna za 3 000 złota z Salesią
100 drewna za 3 000 złota z Miracią
Podsumowanie
Skarbiec na początku
7100g, 50km, 1020dr, 30ż, 40st
Skarbiec po handlu
19 100g, 50km, 620dr, 30ż, 40st
Skarbiec po badaniach i nahdlu
80g, 50km, 620dr, 30ż, 40st

Avatar Vader0PL
Nazwa Państwa Costalia
*****
Werbunek
3x Akolici Ognia - 100 za 250g, 20spc i 10rst
Piromanci - 3 za 1500g, 100spc i 75rst
3xInż-medycy - 20 za 450g,15spc i 5rst
Bardowie - 20 za 600g
*****
Ruchy wojsk
*****
Dyplomacja
-Uzgodniono projekty z Wielkim Rektorem.
-Uzgodniono wsparcie Sołtysowi na ziemiach Zakonu.
-Ustalono kilka ważnych spraw z rodzinami Costalii.
-Wyruszono na wyspę, ze względu na otrzymane zaproszenie od barona.
-Wysłano 1 Piromantę i 99 Akolitów Ognia do Hadarotu (Kuby) jako wsparcie w wojnie. Wysłano je jednym Transportowcem Dalekomorskim. Oczywiście Costalia nie wypowiada żadnej wojny w tamtych stronach, bo jest to jedynie wywiązanie się z umowy prochowej.
*****
Wydatki
1000 złota na przygotowanie zabawy na plaży - ma to być świętowanie spowodowane tym, że Vasau zostało zaatakowane, a epoka tych oskarżycieli (Vasauczyków) dobiega końca. Żeby było lepiej to na tę zabawę używamy całego wina kupionego od Drakonidów i prywatnych zapasów Arcyksiężnej. Oczywiście, jest to wino z Vasau, ale trzeba powiedzieć, że to ostatnie na tym świecie, a jeżeli komuś to przeszkadza - może otwarcie wylać je do wody. Żeby polepszyć zabawę, to podczas niej ma grać 25 Bardów. Zabawa dla wszystkich chętnych.
800 złota na ponowne uzbrojenie swoich żołnierzy. Jeżeli coś zostanie, to zwrócić do skarbca. Bez oszustw, wszystko ma zostać udokumentowane.
*****
Handel
Oferuję 100 żywności za 100 drewna Salesii - przyjęto.
Oferuję 100 żywności za 100 kamienia Hadarotowi - przyjęto.
Oferuję 100 żywności za 100 stali Soleth Vonar - przyjęto.
Otrzymano 500 złota za fajerwerki - handel z Soleth Vonar.
Drakoreliangh odda wino z Vasau za 2700g - zapłacono za to wino.
300 złota dla Akademii na projekty.
*****
Podsumowanie
Na początku było to
8500g, 40km, 30dr, 510ż 20st
1956 Zaciężnych, 200 Gwardii, 587 Halabardników, 382 Włóczników, 7 Transportowców Dalekomorskich, 5 Bardów
Po handlu było to
9000g, 140km, 130dr, 210ż 120st
1956 Zaciężnych, 200 Gwardii, 587 Halabardników, 382 Włóczników, 7 Transportowców Dalekomorskich, 5 Bardów
Po wszystkim było to
0g, 20km, 10dr, 5ż 0st
1956 Zaciężnych, 200 Gwardii, 587 Halabardników, 382 Włóczników, 7 Transportowców Dalekomorskich, 25 Bardów, 201 Akolitów Ognia, 2 Piromantów, 60 Inż-medyków, (+1 Piromanta i 99 Akolitów Ognia w Hadarocie).

Avatar Rafael_Rexwent
Derenara

Werbunek
• 50 Szubienic pułapek za 200 złota, 10 drewna, 10 kamienia i 10 stali (Cena jednego oddziału - 25 za 100 złota, 5 drewna, 5 kamienia i 5 stali)
• 50 Żelaznych Łap za 300 złota i 10 stali (Cena jednego oddziału - 50 za 150 złota i 5 stali)
• 100 Zbieraczy za 200 złota (Cena jednego oddziału - 50 za 100 złota)

Ruchy wojsk
Siły Zbrojne Derenary
• 400 Zbieraczy
• 50 Szubienic pułapek
• 50 Żelaznych Łap
• 5 Nekromantów-samouków
• 500 zwykłych Ożywieńców

• Padł rozkaz wykonania operacji "Złap je wszystkie"
Zaangażowane siły to:
*Pododdziały mobilne przeznaczone do działań zaczepnych i rozstawiania pułapek pod ryzykiem wrogiego kontr-działania w postaci czterech drużyn (każda w składzie: 9 Żelaznych Łap + 6 Zbieraczy z czego jeden, najbardziej do tego odpowiedni w roli dowódcy): Sinus, Cosinus, Tangens oraz Cotangens. W sumie 60 ludzi (46 Żelaznych Łap oraz 24 Zbieraczy).
*Pododdziały zabezpieczenia przeznaczone do skrytej osłony oddziałów rozkładających pułapki, które mają wkroczyć w razie zagrożenia konfrontacją w postaci ośmiu drużyn (każda po 15 Zbieraczy). W sumie 120 Zbieraczy.
*Pododdziały uderzeniowe przeznaczone do działań frontalnych w przypadku ryzyka dużego oporu wroga bądź niemożność zniszczenia go w inny sposób w postaci trzech plutonów (każdy w składzie: 10 Szubienic Pułapek, 15 Zbieraczy, 20 Ożywieńców): Harpun, Oszczep oraz Dziryt. W sumie 30 machin, 45 Zbieraczy oraz 60 Ożywieńców.
*Pododdziały wsparcia przeznaczone do wspierania naprawdę poważnych potyczek w celu przeważenia ich na stronę Denerary w liczbie dwóch kompanii (każda po 60 Zbieraczy i 120 Ożywieńców): Kościej oraz Piszczel. W sumie 120 Zbieraczy oraz 240 Ożywieńców.
*Pododdziały transportowe przeznaczone do bezpiecznego transportu pochwyconej zdobyczy z terenów frontowych ku zapleczu badawczemu w postaci pięciu plutonów transportowych (każda w składzie: 4 Szubienice Pułapki, 6 Zbieraczy oraz 35 Ożywieńców): Wół, Osioł, Muł, Koń, Jak. W sumie 20 machin, 30 Zbieraczy oraz 175 Ożywieńców.

Szczegółowy opis działań wojennych:
Głównym celem operacji jest przejęcie całkowitej kontroli nad dzielnicą uniwersytecką, zabezpieczenie jej oraz dokładne zbadanie. Pierwszą fazą jest wysłanie pododdziałów mobilnych wraz z czuwającymi nad ich bezpieczeństwem pododdziałami zabezpieczenia. W razie napotkania silniejszego i przede wszystkim liczebniejszego wroga wycofać się i połączyć z z pododdziałami uderzeniowymi. Jeśli i one mogą nie wystarczyć w miejsce potyczki przerzucić siły odwodowe w postaci jednej z dwóch kompani. Jeśli jednak nie będzie większych niespodzianek to stopniowo opanowywać teren poprzez wyłapywanie mniejszych grupek i ofensywne rozbijanie większych. Zdobyte okazy monstrów mają być przekazywane plutonom transportowym i bezpiecznie odstawiane do laboratorium Panny Saori.
W przypadku pełnego powodzenia i przejęcia kontroli nad dzielnicą jedna z kompani wsparcia ma czuwać nad bezpieczeństwem i zapewnić patrole, pododdziały mobilne rozłożyć na nowych granicach pułapki pod osłoną pododdziałów zabezpieczenia zaś Zbieracze z pododdziałów uderzeniowych mają przystąpić do przeczesywania zdobytego terenu w poszukiwaniu wszelkich cennych przedmiotów. Najlepiej by nadzorował i wspierał ich w tym Tsuri.

Pozostałe siły nieobjęte operacją mają za zadanie po prostu patrolować tereny. Przezorny zawsze ubezpieczony, zwłaszcza że Zakon jest nieobliczalny.

Dodatkowa uwaga: Jeśli wystarczy czasu tury to pododdziały mobilne wraz z pododdziałami zabezpieczenia mają dokonać przeniesienia na rejon dzielnicy z mimikami i tam wykonać standardowe dla nich działania pod osłoną drugiej z kompani wsparcia. W razie schwytania jakieś zdobyczy dostarczyć ją bezpiecznie za pomocą pododdziałów transportowych.


Dyplomacja
W sumie to nic.

Wydatki
No cóż, nie.

Handel
Zabawne...

Podsumowanie
Skarbiec początkowy
1000 złota, 20 kamienia, 20 drewna, 20 żywności, 20 stali
Kosztorys tury
- 700 złota
- 20 stali
- 10 drewna
- 10 kamienia
Skarbiec po uwzględnieniu kosztorysu
300 złota, 10 kamienia, 10 drewna, 20 żywności, 0 stali

Avatar wiewiur500kuba
Akeshara

Wydatki
- 2 000 złota na zorganizowanie zawodów sportowych, igrzysk, walk na arenie i innych tym podobnych wydarzeń w większych miastach Akeshary, w których udział mogą wziąć cywile, którzy się zapisali. Odbędą się one w następnej turze, teraz trwać mają zapisy i przygotowania miejsc widowisk.
- 2 000 złota na projekt "Oaza"

Rekrutacja
Archivy 150 - 3 000g 150spc i 100rst

Ruchy wojsk
PW

Podsumowanie
Handel
- 100 kamienia za 100 żywności z Devioncel
- 100 kamienia za 100 drewna z Jab’akht
- 100 kamienia za 100 stali z Drakoreliangh

Łącznie
- 7 000 złota
- 450 spc
Skarbiec po:
2300g, 30km, 40dr, 85ż, 20st

Avatar gulasz88
Właściciel
Tura 4
1 dzień Lata, 998 lat po Boskiej Wojnie

25/9/4
Słońce wysoko na niebie i niekończące się dnie oficjalnie potwierdziły nastanie Lata. Zbawienie dla zimniejszych regionów zazwyczaj pozbawionych słońca, i klątwa dla smażących żywcem pustyń, duszących dżungli i zakomarzonych bagien. A przynajmniej dla niezaznajomionych z klimatem najeźdźców, bo rdzenni mieszkańcy przywykli do ciężkiego klimatu. Jednak demony wojny nie przejmują się temperaturom, i pchają żołnierzy w objęcia piekielnego ognia w niemal wszystkich regionach Onaliah. Komentarz o „gorącej temperaturze” jest zbędny.

„Lord Imperator”? Bardziej Bóg Imperator! Władca Crimetry obudził się dziś wypełniony światłem i niespotykaną potęgą, roznoszącą się jak zaraza. W te pędy ubrał swoją podwójnie lśniącą zbroję i osobiście poprowadził swoje wojska na granicę z Vasau, rozpoczynając od dawna planowaną wojnę. Moc która przez kilka dni wypełniała Imperatora była naturalnie sprawką anomalii, ale fanatyczny lud Crimetry uznał to za boską inspiracje od samego Kardeliana. Pozwoliło to solidnie przebić się przez granicę ich północnego sąsiada.

Mimo pokojowej polityki Matki Lasu nie zdołała ona zapobiec wojnie. Devioncel dzięki informacją zdobytym od zbiegłej arcykapłanki Viridionu przeprowadził atak na zachodnią granicę imperium elfów. Nie wiadomo jak to wpłynie na rozmowy pokojowe między państwami Archipelagu Krawiącego Oka, które ze względu na pewne komplikacje wciąż nie doszły do skutku. Nikt nie ma tego za złe Matce Lasu; szanse na to że trwałyby krócej niż miesiąc były minimalne.

Samatra odkryta na nowo! Costalijska ekspedycja odnalazła na tropikalnej wyspie przeklętego derenarskiego barona Insgarlatha Rhantirana III, który do setek lat tkwi na wyspie związany z nią tajemniczą klątwą, która nie pozwala odejść ani jemu, ani jego licznym gościom, sługom oraz żołnierzom. Oferuje swoje usługi każdemu, kto uwolni go z jego więzienia. (Więcej informacji w zakładce „Misje i okazje”)

Soleth Vonar
Święto światła było absolutnym sukcesem, głównie dzięki fajerwerkom. Ludzie bawili się wybornie, zarówno ci mniej jak i bardziej religijni. Jedyną wadą jest to, że od tej pory ludność Słonego Brzegu będzie oczekiwała podobnych imprez co rok…

Mocno defensywna taktyka popłaciła. Większość wprowadzonej do lasu kawalerii została rozgromiona przez siły aasimarów, i dopiero wsparcie wysłanie później przez regularną armię Vasau nieco nadszarpnęło stan twojej armii. Mimo to, wszystkie prywatne wojska lorda de Carasou zostały rozgromione. Sam zainteresowany zginął, kiedy podczas konnej ucieczki z pola walki został trafiony kilkukrotnie w plecy i wpadł do rzeki, która to zabrała jego ciało ku objęciom morza. Mimo to, cała operacja została okrzyknięta sukcesem.

Utrzymanie tak dużej ilości jeńców wojennych i to jeszcze w dobrych warunkach jakich zażyczył sobie Pan Światła kosztuje znacznie więcej, niż przewiduje to budżet wojenny. Ze skarbca zostało pobrane 550g, na ten cel.
Viridion
„Negocjacje były krótkie”, jak kiedyś powiedział pewien słynny mistrz miecza. Devioncel nie miał zamiaru rozmawiać i zwyczajnie posłał ci smugowca z wypowiedzeniem wojny, na godzinę przez przekroczeniem granicy. Informacja ta przerwała ci przemówienie, przez co nie mogłaś ogłosić że poszukujesz małżonka. Twój marszałek z chęcią przyjął fundusze, za które zwerbował tylu żołnierzy ilu się dało, ale udało mu się jedynie zapobiec dalszej ekspansji wysokich elfów.

Rozmowy między Wyspami Wampirzymi a Dól Vederarh wciąż trwają. Nie udało ci się zapobiec wojnie na własnym podwórku, ale może uda ci się to z Archipelagiem Krwawiącego Oka.

Dotenard
Wszelkie informacje na temat twoich projektów są zaszyfrowane.


Costalia
Impreza na plaży była cudownym wydarzeniem, które zostanie zapisane w kartach historii. Dosłownie! Chyba nigdy nie przelano tyle wina na jednym przyjęciu, a na wiosnę możesz się spodziewać znacznego wyżu demograficznego w stolicy! Król Vasau oczywiście był oburzony tym wyczynem, ale ma teraz o wiele ważniejsze sprawy na głowie. Nawet tydzień po tym fakcie ryby wyłowione z zatoki miały posmak vosańskiego wina!

Statek wysłany do Hadarotu został kulturalnie zatrzymany oraz wysłany na powrót do Costalii przez wojska Inkwizycji na prośbę Greshat. Początkowo kapitan nie chciał się godzić, ale dziesiątki dział skierowane w jego kierunku były wystarczającym argumentem. Przynajmniej obyło się bez rozlewu krwi.

"Nareszcie wojna!" cieszy się Mirligiano. Atak co prawda był spodziewany, ale większość wojsk znajdowała się na południowym-wschodzie kraju, odpierając ataki Soleth Vonar oraz Crimetry. Dzięki temu twoje tieflingi głęboko wbiły się w vosańskie plecy.

Równie niespodziewane dla obrońców było zajęcie brzegów państwa Zakonu Rękojeści. Ci, zajęci odbijaniem ziem zagrabionych przez Kotaron nie zostawili żadnych garnizonów przy brzegu, co bardzo ułatwiło twoim żołnierzom ich zajęcie. Niestety, droga dalej w głąb państwa nie była już taka prosta, ale przynajmniej masz dobry przyczółek do dalszych działań wojennych.

Derenara
Operacja przejęcia dzielnicy zakończyła się całkowitym i niezaprzeczalnym sukcesem. Dzięki dobrze przeprowadzonej akcji udało się zabezpieczyć cały kampus bez większych strat wśród żywych; jedynie stracono kilkanaście ożywieńców i dwóch Zbieraczy. Od teraz możesz samemu rekrutować Eksperymenty!

Oddziały wysłane do dzielnicy rzemieślniczej wróciły z jednym mimikiem-szkatułką na biżuterie. Nie bez strat, bowiem jednemu ze zbieraczy odgryzł małego palca. To drobne, przypominające ci na myśl szczeniaka stworzenie to jedyne co twoi żołnierze mogą zdobyć, bez uprzedniego zabezpieczenia prowincji.

Zdarzyło się coś bardzo dziwnego. Do krukownika w jednej z twoich prowincji zwitał… smugowiec z zaproszeniem na ślub niejakiego Pan Światła Sendemira Sharina oraz przyszłej Świetlistej Pani Faleth Alain Besheneloth z Soleth Vonar. Zapewne krukownik w Złotym Pałacu został zniszczony, więc ptak poleciał do pierwszego który znalazł. Ygrith nie zna tego tytułu, nazwiska ani nawet państwa; najwidoczniej musiały one powstać już po upadku Derenary. Nie mniej jednak to może być okazja jakiej nie możecie przegapić i bynajmniej nie chodzi tu o darmowy alkohol. Nalega byście jak najszybciej przedyskutowali tę sprawę.

Akeshara
Ludzie przednio bawili się podczas igrzysk i walk które zorganizowałeś, a pośród walczących dostrzegłeś wielu aspirujących wojowników którzy w przyszłości mogą ci się przydać na wojnie.
Pozostałe wiadomości zostały zaszyfrowane.


Zdjęcie użytkownika gulasz88 w temacie Rozgrywka

Avatar Kuba1001
Hadarot
Werbunek
5000 Toporników za 5000 złota.
300 Walimord za 1500 złota.
700 Halabardników za 1750 złota.
5 Dział Buenora za 950g, 50st, 40rst.
1000 Muszkieterów za 2500g 50spc i 50rst.
20 Drabin Oblężniczych za 150g, 10spc i 5rst.
20 Taranów za 400g 30spc i 20rst.
250 Szturmowców za 2500g, 100spc i 50 rst.
20 Katapult za 500g, 35spc 20rst.
10 Dział Fundira za 600g, 30st i 20rst.
1000 Rębaczy za 2500 złota.
Ruchy wojsk
PW.
Dyplomacja
Koniec rozejmu z Wengat, a więc wypowiedzenie wojny tejże nacji.
Imperator Miedziobrody lub jakiś jego wysłannik pojawi się wraz z podarkami, w tym krasnoludzkimi trunkami, na ślubie władcy Solteh Vonar.
Wydatki
- 2500 złota za wynajęcie Wesołej Bandy Rothga Mordopyska.
- 5000 złota za wynajęcie lekko używanych machin Bogdana.
- 5000 złota na zakończenie przebudowy pałacu w stolicy (100 kamienia wpłaciłem we wcześniejszej turze).
- 1150 złota na projekt "Butelka Rumu".
- 2000 złota na projekt "Popioły".
Handel
Z Vaderem:
- 100 kamienia.
+ 100 żywności.
Z Bulwą:
- 100 kamienia.
+ 100 stali.
Z Crimetrą:
- 100 kamienia.
+100 drewna.
Z Miracią:
- 365 kamienia.
+ 7500 złota.
Podsumowanie
Skarbiec po handlu:
Surowce (ilość)
34150g, 715km, 165dr, 165ż, 175st
Skarbiec po handlu i werbunku:
Surowce (ilość)
50g, 35km, 0dr, 0ż, 10st
Stan Armii
5 Kapłanów Zadżumionej, 1321 Muszkieterów, 34 Katapult, 529 Kuszników, 1496 Rębaczy, 366 Walimord, 866 Halabardników, 7427 Toporników, 27 Dział Fundira, 36 Drabin Oblężniczych, 38 Taranów, 5 Dział Buenora, 250 Szturmowców.
Wojska Bogdana:
250 inżynierów, 100 skorpionów, 100 katapult, 50 trebuszy, 50 balist, 50 falkonetów, 25 moździerzy.
Wojska Mordopyska:
20 Drakkarów, 500 Krótkorogich, 1000 Czempionów.

Avatar bulorwas
Nazwa Państwa Soleth Vonar
Werbunek
Magowie Światła - 3 za 1500g, 100spc i 75rst
Aniołowie - 50 za 700g, 50spc i 25rst
Prości - 1000 za 1000g
Ruchy wojsk priv
Dyplomacja
Wydatki
5000g na organizację ślubu i wesela + zakupy u kwieciarki
-1500 na siatkę szpiegowską w Cimetrze
-1000 na artefakt
Handel
Costalia
+100 żywności -100 kamienia
Hadrot
+100 stali -100 kamienia
Cimetra
+100 drewna -100 kamienia
Podsumowanie

Przed Handlem
11100g, 10km, 10dr, 10ż, 500st
Po handlu
11100g, 110km, 110dr, 110ż, 200st
Pod koniec
6900g, 10km, 10dr, 10ż, 0st

Avatar wiewiur500kuba
Akeshara

Badania
- 2 000 złota na projekt "Oaza"

Rekrutacja
Archivy - 30 za 600g 30spc i 20rst
Avarlog - 60 za 2 100g, 90spc i 75rst

Ruchy wojsk
PW

Dyplomacja
Potwierdzenie obecności na ślubie

Podsumowanie

Rekrutacja
- 2 700 złota
- 120 żywności
- 95 reszty

Handel
- 95 żywności za 95 drewna od Salesii
- 95 żywności za 95 stali od Drakoreliangh
- 95 żywności za 95 kamienia od Devionce

Łącznie
- 4 700 złota
- 405 żywności

Skarbiec po
5 300g, 40km, 50dr, 180ż, 30st

//Nie ukrywam że mogłem gdzieś popełnić błąd.//

Avatar Vader0PL
Nazwa Państwa Costalia
*****
Werbunek
Armata Groza - 10 za 600g, 30st i 20rst (150)
Okręt Flagowy 1 za 500g, 30dr, 20rst
Fregata - 10 za 700g, 50dr i 35rst (100)
Linowiec - 5 za 600g, 50dr i 30rst (200)
Wystrzałowi - 200 za 600g , 10psc, 10rst
Włócznicy - 200 za 500 złota
Zaciężni - 500 za 1000g
*****
Ruchy wojsk
*****
Dyplomacja
Uzgodniono, ile jeńców wojennych może otrzymać Costalia od Soleth Vonar.
Z Drakonami przedłużono pakt o nieagresji o pięć tur.
Uzgodniono, że Costalia spróbuje uwolnić Barona z wyspy.
Costalia weźmie udział na ślubie władcy Soleth Vonar.
*****
Wydatki
2000 złota na prezent ślubny, czyli stworzenie dwóch bardzo ozdobnych mieczy dwuręcznych wysokiej jakości, dodatkowo wzmocnionych magią ognia tak, że gdy jeden posiadacz miecza jest w niebezpieczeństwie, to drugi się nagrzewa, aż zaczyna płonąć prawdziwym ogniem. Oczywiście tak, żeby nie stwarzać zagrożenia dla posiadacza.
1000 złota na rozpoczęcie ozdabiania dachu Płonącego Pałacu czerwonym złotem.
1000 złota przeznaczamy na ściągnięcie badaczy, uczonych i innych takich na wyspę do Barona, żeby rozpoczęli badania mające przynieść odpowiedź, jak uwolnić Barona z wyspy. Oferta ograniczona obecnie dla Costalijczyków, a do transportu przeznaczamy 2 Transportowce Dalekomorskie ze 164 miejscami.
400 złota dla Uniwersytetu.
700 złota na uszycie odpowiedniej sukni dla Arcyksiężnej. Ma to być próba połączenia jakości i praktyczności, a na dodatek ma to być próba stworzenia drugiej najlepszej sukni na ślubie w Soleth Vonar (lepsza od niej może być tylko i wyłącznie suknia Panny Młodej).
300 złota na załatwienie najlepszych dokumentów, map i kronik dotyczących Costalii i jej stolicy. Mają być sprowadzone zarówno z Costalii, jak i z innych państw.
*****
Handel
120 drewna za 120 żywności od Dotenardu.
100 kamienia za 100 żywności od Hadarotu.
100 żelaza za 100 żywności od Soleth Vonar.
20 żelaza za 20 żywności od Drakoreliangh.
20 kamienia za 20 żywności od Dedosanu.
20 żywności za 20 drewna od Kotaronu.
35 kamienia i 10 żywności za 1400 złota od Wysp Wampirzych.
*****
Podsumowanie
Na początku było to
8500g, 30km, 20dr, 505ż, 10st
1836 Zaciężnych, 194 Gwardii, 289 Akolitów Ognia, 523 Halabardników, 378 Włóczników, 7 Transportowców Dalekomorskich, 25 Bardów, 58 Inż-medyków, 3 Piromantów
Po handlu było to
8500g, 150km, 140dr, 145ż, 130st
1836 Zaciężnych, 194 Gwardii, 289 Akolitów Ognia, 523 Halabardników, 378 Włóczników, 7 Transportowców Dalekomorskich, 25 Bardów, 58 Inż-medyków, 3 Piromantów
Po wszystkim było to
0g, 0km, 0dr, 0ż, 5st
2336 Zaciężnych, 194 Gwardii, 289 Akolitów Ognia, 523 Halabardników, 578 Włóczników, 7 Transportowców Dalekomorskich, 25 Bardów, 58 Inż-medyków, 3 Piromantów, 10 Armat Groza, 1 Okręt Flagowy, 5 Liniowców, 10 Fregat, 200 Wystrzałowych

Avatar Radiotelegrafista
Nazwa Państwa Wengat
Werbunek
> Strzelcy - 25 za 500g, 25 spc i 15rst
> Puszczak - 1000 za 4500g
Ruchy wojsk
- (PW)
Dyplomacja
- Przyjmujemy wypowiedzenie wojny przez Hadarot. Panie, Panowie, a więc wojna!
Wydatki
- Wydajemy 500g na ulepszenie wydobycia surowca w prowincji specjalnej o 50s/tr.
- Wydajemy 1500g na badania "Cel-Pal" (PW)
Handel
- Brak.
Podsumowanie
- 25 drewna
- 15 reszty surowców
- 7000g

Avatar maxmaxi123
Nazwa Państwa Dotenard
Werbunek: Brak
Ruchy wojsk: Brak
Dyplomacja:
Wydatki
000 złota na Projekt Enigma
3 000 złota na Szklane Domy
2 000 złota na Zasilacz
2 000 złota na Costalia
20 na Ulepszenie
Handel
Brak
Podsumowanie
- 7 020 złota

Avatar gulasz88
Właściciel
Tura 5
31 dzień Lata, 998 lat po Boskiej Wojnie

Na świecie bez wątpienia dzieje się w tym momencie bardzo dużo interesujących rzeczy: wojny, zarazy, zabójstwa i inne tego typu rzeczy. Jednak oczy całego świata są teraz zwrócone na Molinth, stolicę Soleth Vonar gdzie odbywa się ślub tysiąclecia! Pan Światła Sendemir Sharin i jego wybranka Faleth Alain Besheneloth zaprosili na uroczystość władców całego mniej lub bardziej cywilizowanego świata. Wyjątkiem byli tylko brudni rebelianci z Jab’akht, dzikie ludy z centrum Onaliah, wrogowie Hadarotu i Viridionu oraz fanatycy ze Skatrlight. Musiała być to dla nich wyjątkowa potwarz, zważywszy na to że nawet Imperator Derenary dostał zaproszenie. Niestety nie odpowiedział…

Co się stanie jeśli bardzo potężna anomalia uderzy w miejsce które i tak jest już przesycone magią? Dowiedzieli się tego zakonnicy z Zakonu Rubinowej Jaskini. Nadmiar magii który uderzył w to święte miejsce sprawił że Rubinowa Jaskinia stała się… rubinową twierdzą! Gigantyczny, upiorny zamek z czystego rubinu nagle wyrósł wokół miejsca kultu. Ktoś mógłby pomyśleć że to wspaniała wiadomość, bowiem kto nie chciałby mieć zamku zbudowanego z wytrzymałego kryształu. Problem jest taki że owa twierdza jest zamieszkana przez dziwne rubinowe stworzenia które bardzo nie lubią gości i atakują każdego kto się tylko zbliży. Dopóki ta sytuacja się nie rozwiąże, prowincja w której znajduje się Rubinowa Jaskinia jest traktowana jak zrabowana, a zakonnicy nie otrzymują przywilejów za posiadanie świętego miejsca na swoich ziemiach.

Sprawa Barona zainteresowała wielu, ale tylko kilku zdecydowało się na faktyczne działanie. Rodzinny Miracii oraz Viservanii dostrzegają w tym okazje do zdobycia bardzo potężnego sojusznika, natomiast Zakon Rubinowej Jaskini i Salesia zgodnie uznali, że temu biedakowi należy się wieczny odpoczynek. Nie oznacza to że którekolwiek z tych państw współpracuje ze sobą, o nie. Nikt nie chce się dzielić skarbami Samatry. Wszyscy zainteresowani postawili swoje przyczułki na niewielkiej wyspie i ściągają na nią setki swoich najlepszych uczonych. Costalia może i miała lepszy start, ale czy uda jej się dobiec do mety?

Kolejny cios w stronę Jab’akht! Pod wymiar sprawiedliwości został doprowadzony największy zbrodniarz wojenny jakiego widział Ocean Oczu. Ybga'tgh Om'saltalakalanah, bo tak się nazywa ten potwór został złapany podczas przeprowadzania zamachu na niewinnych studentach(!) uniwersytetu Dotenardzkiego z użyciem nielegalnej magii! Na szczęście dzięki błyskawicznej i zorganizowanej akcji służb specjalnych Samerlionu jak i władz kampusu, zapobiegnięto rzezi niewiniątek i powstrzymano szaleńca. Został on skazany na śmierć a wyrok wykonano jeszcze tego samego dnia. Głowę odesłano jego bratu, przywódcy rebelii który najpewniej stoi za tym zamachem, a pozostałe części ciała zmielono i spuszczono ze ściekiem ku uciesze morskich żyjątek. Chwała Boskiej Regentce!

Kiedy król Vasau myślał że jego kraj nie mógł się znaleźć w bardziej beznadziejnej sytuacji, oto Drakoreliangh  postanowiło ukroić sobie kawałek tortu. Wojska smokoludzi po prostu wbiły swoje sztandary w niemal zupełnie nie bronione pozycje vosańczyków, tym samym dołączając do rozbiorów
Hadarot
Posiadanie monstrualnego zamku jest fajne, ale jeszcze fajniej jest się po nim poruszać. Dzięki przebudowanie poszczególnych pomieszczeń, dodaniu kilku ozdobników mających zredukować ogłuszające echo i zamontowaniu „dźwigu bezwysiłkowego” autorstwa pewnego akesharskiego inżyniera twierdza nadaje się już do użytku.

Pozostałe wiadomości zostały zaszyfrowane.

Soleth Vonar
Ślub udało się zorganizować i był on przepiękny (szczegóły w Sprawach Wewnętrznych). Twoja driada całe dnie spędza półprzytomna w pałacowym ogrodzie, a ściśle mówiąc w fontannie, czasem tylko wychodząc po działkę kieroniny. Tłumaczy to tym że nie chce przez przypadek przywiązać się do ogrodu.

Atak został przeprowadzony według twoich zaleceń i można go zdecydowanie uznać za sukces.
Akeshara
Wszystkie wiadomości zostały zaszyfrowane


Costalia
Stworzenie tak wspaniałego prezentu ślubnego nie było proste, zważywszy na limit czasowy, ale udało się niemal na styk przygotować dwa piękne ostrza, godne pary królewskiej.

Złoty dach to na pewno fajna rzecz, gdyby nie trzy zasadnicze problemy. Po pierwsze złodzieje, którzy wspinają się dach i kradną dachówki. Po drugie, słońce odbija się od dachu i oślepia ptaki w tym krukowce, co wywołało pewne problemy w komunikacji. Po trzecie, w pałacu jest teraz niesamowicie gorąco, ponieważ słońce nagrzewa metal. Wydawanie pieniędzy na głupoty nie jest złe, o ile te głupoty nie są faktycznie głupie.

Naukowcy zjawili się na Samatrze i zaraz przystąpili do prac. Na początku było to nieco problematyczne, wszak ktoś wysoko urodzony musiał im zawsze towarzyszyć ze względu na zabezpieczenia, ale po kilku dniach wszyscy przywykli do rytmu prac. Problem pojawił się razem z nowymi graczami walczącymi o zaszczyt uwolnienia Barona. Większość utworzyła swoje przyczółki po drugiej stronie wyspy. Wyjątkiem był Zakon Rubinowej Jaskini który chamsko przejął jedną z twoich koloni! Obyło się na szczęście bez zbędnego rozlewu krwi, ale zmaza na honorze pozostała.

Pieniądze zostały przekazane.

Suknia była doprawdy przepiękna. Czerwona, wysadzana kryształkami i złotymi wstawkami i nieco skąpa w niektórych miejscach. Doprawdy cudowna kreacja.

Dostarczenie dokumentów dotyczących Costalii nie było szczególnie trudne, wszak większość z nich znajdowała się w miejskich archiwach. W każdym razie, znajdują się one teraz w Płonącym Pałacu i są do twojej dyspozycji.

Pozostałe wiadomości zostały zaszyfrowane


Wengat
Wiadomości zostały zaszyfowrane


Dotenard
Syrenie wojsko nie przechadza się po uniwersytecie, a ten sam wciąz utrzymuje się na powierzchni ziemi, także możesz przypuszczać że wina została ci wybaczona… przynajmniej jak na razie.


Zdjęcie użytkownika gulasz88 w temacie Rozgrywka

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku