Etnocentryzm konsumencki/patriotyzm gospodarczy

Avatar RudyRydz
Czyli preferowanie wyprodukowanych w Polsce, przez polskie firmy produktów i kupowanie ich w polskich sklepach, jeżeli nie odstają jakością i ceną od konkurencji. Abstrahując od chęci wspomagania innych Polaków, niesie ze sobą niewątpliwe korzyści w postaci zatrzymania kapitału w Polsce. Piękna idea panująca głównie w wysoko rozwiniętych krajach.

Avatar
Konto usunięte
Ja tak mam zawsze

Avatar korobov
Niestery u mnie nie ma tego luksusu... Bo ni diabeł nie znajduję produktów, raczej białoruskie i lotewskiw, a nawet mołdawskie (sic!), a szukani polskich przypomina pielenie pola za pomocą pilnoczka do paznokci.

Avatar RudyRydz
To w dużej mierze zależy do jakiego sklepu uczęszczasz.

Avatar Ether
przecież polskie produkty są i od dawna były gorszej jakości. Ot, chociażby znana sytuacja z Doritoskami i olejem palmowym w Polszy, a słonecznikowym gdzie indziej. Najlepsze jest to, że i tak cena wszystkiego jest porównywalna, typu proszki do prania i inne ch*jstwa.
Porównywałem ceny z rodzicami jak przyjechałem do UK i serio, przykładowo proszek, który kosztuje tutaj 5 funtów w Polsce kosztuje 25 zł, ale mój jest lepszej jakości.

Avatar pan_hejter
Ether pisze:
przecież polskie produkty są i od dawna były gorszej jakości. Ot, chociażby znana sytuacja z Doritoskami i olejem palmowym w Polszy, a słonecznikowym gdzie indziej.


Ale doritosy właśnie nie były polskie.


Najlepsze jest to, że i tak cena wszystkiego jest porównywalna, typu proszki do prania i inne ch*jstwa.
Porównywałem ceny z rodzicami jak przyjechałem do UK i serio, przykładowo proszek, który kosztuje tutaj 5 funtów w Polsce kosztuje 25 zł, ale mój jest lepszej jakości.


Akurat wyższość zagranicznych środków chemicznych to fakt ale nie norma we wszystkich rodzajach towarów. W lubuskiem z deustchlandu ludzie też starają się je sprowadzać.

Avatar Ether
A sorki-memorki, nie zrozumiałem, myślałem, że chodziło o polskie produkty ogólnie.
Przecież już chyba nic nie ma polskiego? Zaczynając od przemysłu, gdzie wojsko kupuje silniki od niemieckiego rolls royce'a po "polską" rosyjską wódeczkę.

Avatar
Konto usunięte
Ale w Polsce też są dobre produkty pochodzenia polskiego. Więc jeśli ma się na niemal identyczne produkty w tej samej cenie to lepiej kupić ten wyprodukowany w Polsce.

Avatar maxmaxi123
Hellena jest chyba polska i ma branie, tak?

Avatar pan_hejter
Kupuje piwo kraftowe

Avatar
Konto usunięte
Kupuje chleb z polskiej piekarni

Avatar RudyRydz
Ether pisze:
A sorki-memorki, nie zrozumiałem, myślałem, że chodziło o polskie produkty ogólnie.
Przecież już chyba nic nie ma polskiego? Zaczynając od przemysłu, gdzie wojsko kupuje silniki od niemieckiego rolls royce'a po "polską" rosyjską wódeczkę.


Ło panie, masz miliony polskich produktów, polecam wpisać w googla ,,polskie marki".

Avatar CzarnyGoniec
Jest taka aplikacja "pola". Pozwala sprawdzić po kodzie kreskowym ile % kapitału danego produktu to kapitał polski

Avatar RudyRydz
Nom, sam mam Polę. Tylko, że ona definiuje tylko produkty spożywcze. Polecam też Polskie Marki 2.0

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku