O czymś takim gadają chyba od 2014 roku. Brzmi bardziej jak pomysł wych*jania polaków żeby dostać nasze terytorium i pomoc militarną, ale gdyby ogarnąć tych ciapciaków to byłby spoko pomysł
Tylko że nie będziemy mogli sobie pozwolić na zerwanie jakiegokolwiek sojuszu i będzie to wiadome
Konto usunięte
W sumie spora część Ukraińców to banda banderowskich dzikusów. No ale większość to normalni ludzie (chyba). I wizja banderowskiej partyzantki to taki średni pomysł.
Ale gdyby Polacy mieli większy przyrost naturalany od Ukrainców to z czasem można odzysać Lwów (a pod Lwowem moi przodkowie mieli ziemie, więc chce te hektary).
Może tylko częściowo w temacie, ale to co dzieje się między Rosją a Ukrainą to najlepszy przykład tego, co mogłoby stać się z Polską, gdyby wypięła się na UE i NATO.
Bo bycie w UE sprawia, że kraje UE dużo bardziej obchodzi co się z Tobą dzieje.
Biorąc pod uwagę fakt dość dużej nienawiści polskich nacjonalistów do Ukraińców za rzeź wołyńską i również dużą nienawiść zwolenników Bandery do Polaków to z czasem zrobiłby się burdel. Mimo wszystko uważam, że zjednoczenie Polski z Ukrainą byłoby ciekawe. Zawsze nieco więcej ludzi do roboty itp. Ale biorąc pod uwagę ostatnie napięcia na linii Moskwa-Kijów to coś takiego jest raczej chęcią wych*jania nas i wykorzystania naszej armii i sprzętu do walki na wschodzie Ukrainy. Nie mówiąc już o tym, że pewnie Polska przeżyłaby gigantyczny napływ biedniejszych Ukraińców za lepszą płacą
Nacjonaliści to kotwica rozwoju, niezależnie od narodowości.
Acz zasadniczo zgadzam się z Burgerem
Konto usunięte
Z Ukrainą to takie gówno że nawet nie ma po co o tym mówić ale co byście powiedzieli na połączenie z czechami? Bo w oparciu o moją bardzo małą wiedzę w tym temacie wydaje mi się że to była by sytuacja win-win. W końcu Polska to nie byłoby takie obciarzenie dla czechów jak ukraina dla polski, a w zamian za to czesi zyskaliby mnóstwo nizinnych terenów i dostęp do morza
W praktyce Czechy stałyby się naszym wasalem i byliby zależnie od naszej amatorskiej polityki.
Dołączanie do tak niestabilnego molocha to strzał w stopę.
Czeskie "Ahoj!" w końcu będzie miało sens
What a time to be alive
Nie chce mi się rozpisywać, w skrócie jestem przeciw bo Ukraina będzie miała z tego dużo większe korzyści niż Polska.
Dodatkowo nasze relacje z Rosją nie są najlepsze a przez takie coś mogą się jeszcze bardziej pogorszyć.
Bo mamy wieksze wpływy polityczne i populację.
Konto usunięte
No czesi też mieliby niemały wpływ na politykę
To trochę taka sytuacja jak z Litwą podczas unii, tylko że zamiast wielkiej słabo rowinientej Litwy mamy małe, dobrze rozwinięte Czechy. To trochę jakby Austriacy (znowu) dołączyli nagle do Niemiec. Niby nie są zacofanii i coś tam znaczą, ale w sumie są raczej krajem drugiej kategorii i nic nie mogą na arenie międzynarodowej. Polska tymczasem może teraz ma podobnie przez naszą politykę, ale mamy potencjal, by dorównać takim Niemcom, czy innej Francji.
Połączenie się z Ukrainą, albo zajęcie jej terenów byłoby absolutnym samobójstwem międzynarodowym.
Nie mówię już o tym jak naraziłoby to:
-polskie bezpieczeństwo zdrowotne (jedynie 30% Ukraińców się szczepi),
-polską gospodarkę (trzeba przecież jakoś zintegrować ten biedateren, nie mówiąc już o zalewie Polski przez mafie ukraińskie i zwiększenie kosztów walki z przemytem i nielegalnym towarem),
-polskie bezpieczeństwo strategiczne (brak bufora pomiędzy Polską, a Rosją kontynentalną)
ale Polska byłaby skompromitowana na arenie międzynarodowej. Patrzonoby na nas jak na III Rzeszę kiedy robiła Anschluss Austrii, tylko że taką biedną Rzeszę bez potencjału militarnego.