Jednostki

Avatar Vader0PL
Właściciel
To, czego używać będziecie w trakcie gry. Ograniczam was, żeby było szybciej, a nie dlatego, że mam jakiś problem z tym.

Cennik
Piechota
Szeregowcy 100 za 100 złota
Włócznicy 75 za 150 złota, 15 specjalnego, 10 reszty
Halabardnicy 50 za 300 złota, 50 specjalnego, 30 reszty
Dystansowe
Łucznicy 100 za 125 złota, 10 specjalnego, 5 reszty
Kusznicy 75 za 175 złota, 25 specjalnego, 20 reszty
Ciężcy Kusznicy 50 za 325 złota, 75 specjalnego, 50 reszty
Jazda
Lekka Jazda 100 za 175 złota, 20 specjalnego, 15 reszty
Średnia Jazda 75 za 250 złota, 50 specjalnego, 30 reszty
Ciężka Jazda 50 za 350 złota, 100 specjalnego, 75 reszty
Fortyfikacje
Palisada 1 na prowincję za 500 złota, 50 drewna, 20 reszty
Wieża Strażnicza 1 na prowincję za 750 złota, 75 drewna, 75 kamienia, 50 reszty
Zamek 1 na prowincję za 1000 złota, 200 drewna, 200 kamienia, 100 reszty
Flota
Maluch 10 za 150 złota, 25 drewna, 20 reszty [Ładowność 20 żołnierzy]
Transportowiec 5 za 200 złota, 30 drewna, 25 reszty [Ładowność 100 żołnierzy]
Groza 1 za 1000 złota, 150 drewna, 100 reszty [Ładowność 200 żołnierzy]
Machiny
Katapulta 10 za 200 złota, 30 drewna, 20 reszty
Balista 10 za 200 złota, 30 drewna, 20 reszty
Taran 10 za 200 złota, 30 drewna, 20 reszty

Duma Mroku
Piechota
Zombie 200 za 50 złota
Nieumarli Wojownicy 100 za 100 złota
Nieumarli Włócznicy 75 za 150 złota, 15 specjalnego, 10 reszty
Nieumarli Halabardnicy 50 za 300 złota, 50 specjalnego, 30 reszty
Nieumarli Młotnicy 50 za 400 złota, 75 specjalnego, 50 reszty
Gwardia Grobowa 40 za 500 złota, 100 specjalnego, 75 reszty
Lekarze Plagi 10 za 1000 złota, 150 specjalnego, 100 reszty
Dystansowe
Nieumarli Łucznicy 100 za 125 złota, 10 specjalnego, 5 reszty
Nieumarli Oszczepnicy 75 za 175 złota, 25 specjalnego, 20 reszty
Jazda
Nieumarli Kawalerzyści 75 za 250 złota, 50 specjalnego, 30 reszty

Wieczne Cesarstwo Grynossa
Gwardia Cesarska 50 za 500 złota, 100 specjalnego, 75 reszty
Ciężcy Łucznicy 50 za 400 złota, 100 specjalnego, 75 reszty
Świsty 100 za 300 złota, 75 specjalnego, 50 reszty

Kwiat Lasu
Ettariel 50 za 500 złota, 100 specjalnego, 75 reszty
Bleidd Saov 50 za 400 złota, 100 specjalnego, 75 reszty
Aldalome 40 za 450 złota, 125 specjalnego, 100 reszty

Poroże
Rzezimieszek 50 za 400 złota, 75 specjalnego, 50 reszty

Księstwo Rysharda
Falanga 50 za 400 złota, 75 specjalnego, 50 reszty
Egzekutorzy 40 za 500 złota, 100 specjalnego, 75 reszty

Księstwo Kordissa
Zęby Smoka 1 na prowincję za 600 złota, 60 kamienia, 30 reszty
Pomiędzy 1 na prowincję za 900 złota, 150 drewna, 150 kamienia, 90 reszty
Tabory Kordyjskie 1 na prowincje, może się przemieszczać za 750 złota, 70 drewna, 50 reszty

Straż Grobowa
Namaszczeni 52 za 400 złota, 75 specjalnego, 50 reszty
Sprzątacze 10 za 1000 złota, 150 specjalnego, 100 reszty
Pioruny 50 za 400 złota, 100 specjalnego, 75 reszty

Zjednoczone Plemiona
Gobliny 200 za 100 złota
Orkowie 40 za 500 złota, 100 specjalnego, 75 reszty
Płonący Korzeń 10 za 400 złota, 60 drewna, 40 reszty

Płonąca Przystań
Pięści 50 za 400 złota, 75 specjalnego, 50 reszty
Toporna Gwardia 40 za 500 złota, 100 specjalnego, 75 reszty
Tancerze Ostrzy 10 za 1000 złota, 150 specjalnego, 100 reszty

Zakon Lwa
Legion 40 za 500 złota, 100 specjalnego, 75 reszty
Pionierzy 50 za 400 złota, 100 specjalnego, 75 reszty

Rosnące Imperium Zagłady
Fizylierzy Śmierci 50 za 400 złota, 100 specjalnego, 75 reszty
Lansjerzy Pancerni 40 za 500 złota, 100 specjalnego, 75 reszty
Piewca Zagłady 2 za 750 złota, 70 drewna, 50 reszty

Avatar Vader0PL
Właściciel
Piechota

Szeregowcy
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Podstawowa jednostka każdej armii, cechująca się prawie zerowym doświadczeniem. Nie dysponują żadnym pancerzem (chyba, że ktoś przeżył trzy bitwy, wtedy dostaje blachę na ochronę piersi. Nic nie daje). Wyposażeni są w miecze i po dwa sztylety, które mogą służyć w dobijaniu wroga, bądź siebie. Ich główną siłą jest liczebność, która jednak zawodzi, kiedy wróg postawi przeciwko nim jednostki dystansowe, bądź kawalerię. Zapewne jednostka, która będzie kupowana najczęściej.


Włócznicy
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Piechota jest dziwnym zjawiskiem w Reinhold. Tutejsi wolą brać wszystko z dystansu, przez co nawet najbogatsi częściej wybierają broń drzewcową, niż miecz. Dzięki temu Włócznicy są popularną jednostką wojskową, która pojawia się nie tylko na polu bitwy, ale też w miastach. Trudno się temu dziwić, bo wyposażeni w lekkie pancerze włócznicy są uniwersalni. Jako gwardia, straż honorowa, wsparcie dla jednostek dystansowych, kontra na kawalerię itd. itp. Oczywiście, w piechocie istnieją jednostki lepsze od Włóczników...


Halabardnicy
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
...i są to Halabardnicy. Wyposażeni w ciężkie pancerze i potężne halabardy są jednostkami skutecznymi przeciwko większości jednostek w armii wroga, a nawet radzą sobie z niektórymi jednostkami specjalnymi. Chociaż za jakością idzie wysoka cena, to można być pewnym, że te pieniądze zostały dobrze wydane. Trzeba jednak pamiętać, że nie ma jednostek idealnych, a i tutaj zabłąkana, celna strzała może pozbawić życia danego Halabardnika. Chociaż, ryzyko warto podjąć. Jak nie do ataku, to do obrony.


Dystansowe

Łucznicy
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Prosta jednostka skupiająca w sobie żołnierzy posługujących się jedynie łukami. Nie mają pancerzy, ani żadnej broni na krótkie dystanse, więc raczej wiadomo, czym się skończy szarża wroga na Łuczników. Skuteczni do eliminowania lekkiej piechoty wroga, innych jednostek dystansowych i słabszej kawalerii.


Kusznicy
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Praktycznie to samo, co Łucznicy, jednakże oferują większą siłę ognia, która sprawdza się przeciwko wszystkim słabym i średnim jednostkom. Są lepsi w eliminowaniu kawalerii poprzez zabijanie wierzchowców, a na bliskie dystanse korzystają z dwóch ostrzy przymocowanych do kusz. Nie mają pancerza, bo to nadal jednostka, na którą nie trzeba dużo oszczędzać.


Ciężcy Kusznicy
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Ci z Kuszników, którzy cechowali się dużą siłą i odwagą, najczęściej kończyli jako Ciężcy Kusznicy, czyli jednostki wyposażone w ciężkie kusze i pełen pancerz, a dodatkowo - topór, bądź miecz. Taka kombinacja sprawia, że trudno takowego kusznika zabić, gdyż wiele włóczni po prostu pęka w zderzeniu z pancerzem. Jeżeli Ciężki Kusznik utraci swoją broń [kuszę], to zawsze może wspomóc piechotę. Z ostatnich kwestii tego miszmaszu pozostaje sprawa skuteczności - sprawdza się przeciwko każdej jednostce, a często może też przyczynić się do śmierci dowódcy.

Jazda

Lekka Jazda
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Najsłabsi żołnierze na koniach, jednakże nadal na koniach. Może brzmi to głupio, ale sam fakt dosiadania wierzchowca sprawia, że wojska zyskują na mobilności. Lekka Jazda to tak właściwie Włócznicy na koniach, lecz pozbawieni pancerzy. Nic dziwnego - konie, których dosiadają, należą do najsłabszego znanego gatunku Reinholda. W normalnych warunkach używane są one przez chłopów na polach, ale w trakcie wojny państwo masowo skupuje te zwierzęta, przez co... a, mniejsza. Można ich zastosować do zniszczenia słabych jednostek wroga, jednostek dystansowych, do pogoni za wrogiem, lub okrążaniem przeciwnika. Zwierzęta jednak mogą się spłoszyć, przez co dochodzi do sytuacji, gdzie żołnierz walczy z dala od swojego wierzchowca.

Średnia Jazda
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Duma wielu państw i siła sama w sobie. Świadczy o tym zarówno jakość, jak i cena tychże jednostek. Dosiadają konie półkrwi, które zostały odpowiednio dostosowane do walki, przez co się nie płoszą. Jeździec wyposażony jest w pikę wysokiej jakości, tarczę, lekki pancerz i miecz. Są to jednostki uniwersalne, przez co jedynym, czemu nie stawią czoła, to flota i największe potwory z Reinhold. Do tych oddziałów może należeć każdy bogatszy, kto jest w stanie utrzymać wierzchowca i wyposażenie w stanie gotowości.

Ciężka Jazda
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Wróg ich widzi - wróg ucieka. To chyba najprostsze sformułowanie, czym jest Ciężka Jazda. Są to jeźdźcy na koniach czystej krwi, które dodatkowo wyposażyli w pancerze i ostrza na głowie. Same wierzchowce są na tyle wytrzymałe i waleczne, że nawet po śmierci jeźdźcy i zranieniu będą walczyć, aż padną. Oczywiście ma to swoje wady, bo taki koń już się nie zatrzyma, nawet przed swoimi. Wracając jednak do jeźdźców, to ci też nie są słabi - dysponują ciężkimi pancerzami, mieczami i lancami do łamania wrogich szeregów. Smaku dodaje jeszcze wiele legend o tej wspaniałej jednostce - albowiem to Ciężka Jazda wszystkich państw wypędziła Plugawców z kontynentu, a następnie wyniszczyła wielką armię demonów pozostawiając jedynie dziesiątki rannych. Ile w tym prawdy - nie wie nikt. Ale skutecznie to działa na wrogich żołnierzy, jak widzą Ciężką Jazdę zmierzającą przeciwko ich oddziałom.

Fortyfikacje

Palisada
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Najprostsza, drewniana forma fortyfikacji, która spisuje się od lat zaskakująco dobrze - zatrzyma kawalerię i wrogą piechotę, a do przebicia się na drugą stronę potrzebny jest ogień, lub jakieś machiny. Jednakże, jeżeli wróg ma dobre jednostki dystansowe, to może się okazać, że nie będzie komu bronić palisady, a wroga piechota przejdzie do rąbania i podkopywania palisady, co może i jest wolniejsze, ale również może zrobić przerwę w linii obrony. Coś za coś, cena za jakość. Chociaż, jeżeli ma stanowić to pierwszą linię obrony, by w spokoju ukończyć zamek, to czemu nie?

Wieża Strażnicza
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Kamienna wieża, która na dodatek otoczona jest krótkim, lecz równie wytrzymałym murem. Chociaż jej rozmiary sprawiają, że jednostki w środku nie wytrzymają miesięcy oblężenia (mało miejsca, to i mało zapasów), to sama fortyfikacja z małym gronem obrońców może się bronić aż do przybycia wsparcia. Wróg obok takiej wieży też nie mógłby przejść obojętnie, gdyż miałby za plecami przyczółek wroga. A zostawiając żołnierzy do oblężenia - musi się liczyć z mniejszymi siłami i pewnymi stratami, które mogą zadać mu obrońcy. Do przebicia się ogień już nie wystarczy, gdyż całość jest z kamienia, ale machiny oblężnicze powinny dawać szanse na pozbycie się tej, co zaskakujące, niebezpiecznej fortyfikacji wroga.

Zamek
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Największy, najdroższy, ale i najskuteczniejszy sposób na obronę terytoriów. Nie mają może w sobie wdzięku, jak zamki Zachodu, czy nie są zamkami-stolicami, jak fortece Południowców, ale skutecznie się spisują ze swojej roli. Popatrzcie tylko na tego twardziela. Grube mury, kilka wież, jedno wejście tuż za wąskim, drewnianym mostem. Możliwość przechowywania wielkiej ilości zapasów i równie wielkiego garnizonu. Mnóstwo pułapek, tajnych przejść i krętych schodów. Lochy. Wiele gołębników. Istna perła, którą powinien posiadać każdy z władców. Chociażby po to, by mieć gdzie się ukryć, jak wybuchnie wojna domowa. Wróg potrzebowałby do zdobycia zamku sporej ilości machin, chociaż wojnę wygrywa się również sprytem...

Flota

Maluch
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Najmniejszy okręt wojenny, wyposażony w balistę i dwa skorpiony. Ładowność 20 żołnierzy, może wpływać do rzek. W sumie ciężko coś więcej dodać do Malucha, może oprócz historii - wraz z Transportowcem ten model okrętu trafił na Wschód od ludu Północy, którzy kiedyś prowadzili szeroko rozwiniętą działalność handlową, ale z czasem ucichli...

Transportowiec
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Nieuzbrojony okręt służący do transportu żołnierzy, mogący przetransportować ich całą setkę, a dodatkowo może wpływać do rzek. Historia taka sama jak Malucha, przez co ten opis jest bardzo krótki.

Groza
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Jak Maluch i Transportowiec to dzieło Północy, tak Groza to dzieło Imperium Mistyfikacji Gregroona. Jak na Imperium przystało, budowali potężne okręty, z czego Groza dotrwała do czasów współczesnych w nowej formie - 30 balist na każdą ze stron, dwie katapulty i 58 skorpionów na każdą stronę, oraz możliwość transportu 200 żołnierzy. Chociaż pozwolić sobie mogą na Grozę tylko bogate państwa leżące obok oceanu (gdyż do rzek to nie wpłynie), to już jedna Groza sprawia, że rośnie pozycja floty tego państwa.

Machiny

Katapulta
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Standardowa no, taka drewniana. Z zakupem dostaje się 4 robotników z nożami do samoobrony, którzy zajmują się obsługiwaniem takowej katapulty. Początkowo służyła tylko do burzenia palisad i murów, ale z czasem okazało się, że może trafić też w ruchome cele, przez co jej znaczenie znacząco wzrosło. Postęp! Można zginąć już nie tylko od włóczni, czy strzały, ale też od spadającego kamienia.

Balista
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Równie wartościowa, co Katapulta, lecz tylko z trójką ludzi w wyposażeniu. Chociaż z murami radzi sobie gorzej, to tak już z palisadą równie dobrze, a z siłami żywymi - bardzo dobrze! Ładuje się i strzela z niej szybciej, celowanie jest wygodniejsze, a na dodatek - pocisk leci w miarę prosto, przez co wróg tak zabawnie stara się uciec na boki... Bardzo popularna machina na okrętach.

Taran
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki
Klasyczny taran do niszczenia wejść, kruszenia murów i palisad. Może zostać spalony (jak każda machina), ale przed jednostkami dystansowymi robotników chroni drewniany dach. Kto zabije z tego jakąś żywą istotę, dostaje medal.

Avatar Kuba1001
Duma Mroku

Piechota:

Zombie - Właściwie to ciężko nazwać Zombie piechotą, to po prostu mięso armatnie! Masowo wskrzeszane i masowo mordowane, ot co. Zombie zabijają swoich przeciwników głównie przy użyciu kłów i pazurów, przez co muszą nie tylko zbliżyć się do samego przeciwnika, ale i do jego skóry. Nie są przez to zbyt skuteczni przeciwko ciężkiej piechocie albo kawalerii, ale lekkich piechurów bądź strzelców, gdy już się do nich dostaną, masakrują bez problemu. Poza tym świetnie zbijają wraże morale, w końcu niewielu wrogów nie przeraziłoby się widoku setek i tysięcy gnijących zwłok, które zamiar być po prostu martwe, maszerują w ich kierunku, pragnąc jedynie ich pożreć... Jakby tego było mało, rozkładające się ciała Zombie oraz resztki ich ofiar za pazurami lub między zębami są wspaniałą wylęgarnia dla wszelkiej maści chorób, dzięki czemu nieleczone zadrapanie, ugryzienie, bądź nawet sam kontakt ze śliną czy krwią tego potwora może szybko uśmiercić każdego rywala. Z reguły Zombie są ospałe i wolne, ale potrafią znacząco się ożywić, gdy poczują, że giną, choć lepiej byłoby powiedzieć, że gniją: Jeśli nie zapewni im się pokarmu, czyli żywych wrogów, do skonsumowania, po kilku turach zwyczajnie zdechną same z siebie, co na dłuższą metę nie pozwala ani na przetrzymanie wrogiej twierdzy w oblężeniu morzem Zombie, ani stworzenie w ciągu kilku tur armii liczącej setki tysięcy tych stworzeń. Mimo to, swoimi zaletami, a przede wszystkim niską ceną (200 za 50 złota albo przynajmniej 200 za 100 złota) jakoś nadrabiają i są podstawowym ogniwem armii Dumy Mroku.
Zdjęcie użytkownika Kuba1001 w temacie Jednostki

Nieumarli Wojownicy - Pierwsza jednostka Dumy Mroku, którą można nazwać jej podstawową piechotą, bo określenie Zombie tym mianem to obraza całej tej kategorii wojsk. Jednakże wracając: Podstawowa piechota, która w przeciwieństwie do Zombie ma swój zachowany rozum, dzięki czemu nie motywuje się jedynie głodem (którego nie odczuwa, a i sama z siebie też się nie rozpadnie), więc pamięta wciąż swoje szkolenie oraz bitwy, w których wzięła udział, w tym tą ostatnią, dzięki czemu można nią operować prawie tak skutecznie, jak żywymi żołnierzami. Poza tym, jak absolutnie wszyscy Nieumarli w Dumie Mroku, nie czują bólu, strachu, litości, zmęczenia, pragnienia, nie można ich też przekupić albo w inny sposób przekabacić na swoją stronę. Wyposażenie jest różne, najczęściej takie, jakie dany wojak miał w chwili zgonu, ale to z reguły jakiś prosty pancerz i hełm, tarcza oraz jednoręczna broń biała, od mieczy, przez topory, na buławach skończywszy. Mimo swoich zalet, to wciąż całkowita masówka.
Zdjęcie użytkownika Kuba1001 w temacie Jednostki

Nieumarli Włócznicy - Nie można zbyt wiele powiedzieć o tej jednostce, to pospolita piechota, która służy głównie defensywy. Świadczy o tym jej wyposażenie, przede wszystkim hełm i elementy porządnego pancerza, oraz ustandaryzowane uzbrojenie, na które składa się duża tarcza z drewna, obita metalem, i długa włócznia ze stalowym grotem. Jako że Duma Mroku kawalerią nie błyszczy, to właśnie Nieumarli Włócznicy muszą nadrabiać te braki, chroniąc strzelców przed konnymi szarżami, ale poza tym to najczęściej oni stanowią garnizony twierdz i bronią granic, aktywnie współdziałając z Wojownikami i Łucznikami. W ofensywie najlepiej wykorzystać ich do walki przeciwko kawalerii lub strzelcom, do których mogą dojść w sporej liczbie, dzięki wspomnianym już dużym tarczom, acz to wciąż jednostka wybitnie defensywna i nie ma co po niej oczekiwać spektakularnych sukcesów w ataku.
Zdjęcie użytkownika Kuba1001 w temacie Jednostki

Nieumarli Halabardnicy: - Ciężka piechota, przeznaczona przede wszystkim do defensywy, w czym pomaga jej tytułowy oręż, czyli halabarda, która pozwala nawiązać skuteczną walkę zarówno przeciwko piechocie, jak i kawalerii, niezależnie od tego, czy to podstawowe ścierwo, czy porządna jednostka, choć nie ma też co oczekiwać zatrzymania szturmu jakichś elitarnych wojsk. Poza halabardami, posiadają też spore tarcze i obosieczne miecze długie, co pozwala im nawiązać walkę z wrogimi jednostkami, gdyby stracili jakoś halabardy. Uzupełniają to ciężkie pancerze, znacząco zwiększające szanse ich przeżycia, co ostatecznie daje nie tylko uniwersalną, ale bardzo przyzwoitą piechotę Dumy Mroku.
Zdjęcie użytkownika Kuba1001 w temacie Jednostki

Nieumarli Młotnicy - Jednostka Dumy Mroku unikalna pod tym względem, że nastawiona przede wszystkim na ofensywę. Jest jedyna w swoim rodzaju, więc zadbano o to, aby była najlepsza: Ci Nieumarli są szczególnie silni, wytrzymali i rośli, a do tego dysponują mocnym pancerzem, który dodatkowo nie ogranicza ich ruchów w zbyt znaczącym stopniu. Oręż dodatkowy to dwa sztylety, wykorzystywany do szybkich pchnięć przez szpary w zbrojach, ewentualnie dobijania rannych wrogów, ale najwięcej użytku robią z ciężkiej broni dwuręcznej w postaci młotów bojowych o ciężkich głowicach, dodatkowo nabijanych kolcami. Przeciwko piechocie lekkiej, bez pancerza lub o lekkim opancerzeniu, często wystarczy jeden cios w jakieś żywotne miejsce, i pojedynek dobiegł końca. Przeciwko ciężkiej piechocie nie jest już tak łatwo, ale mimo to kilkoma ciosami są w stanie powalić każdego. Dlatego najlepiej skierować ku nim kawalerię, średnią czy ciężką, albo porządnych strzelców, z którymi już tak łatwo sobie nie poradzą.
Zdjęcie użytkownika Kuba1001 w temacie Jednostki

Gwardia Grobowa - Elitarne Wojska Dumy Mroku, straż i gwardia jej władcy, stąd zresztą nazwa. Jak przystało na elitę, dysponują doskonałej jakości wyposażeniem, są też o wiele inteligentniejsi, szybsi, zwinniejsi, silniejsi i wytrzymalsi niż standardowi gnijący wojownicy. Pełne pancerze i hełmy sprawiają, że lekka piechota i słabi strzelcy nie mają nawet co próbować z nimi powalczyć, zostaliby zwyczajnie wyrżnięci za pomocą dwóch mieczy jednoręcznych, tarczy i jednego miecza długiego, acz w razie czego Gwardia może walczyć nawet wręcz, aby bronić swojego władcy. Poza rolą ochroniarzy mogą stanowić też czubek klina, który wbije się we wrogą formacją bądź dowódców dla poszczególnych legionów piechoty, aby skuteczniej nimi dowodzić, prowadzić do boju i w nim wspierać. Płacą za to przede wszystkim czymś, co jest niespotykane w wypadku innych jednostek Dumy Mroku: Wysoką ceną.
Zdjęcie użytkownika Kuba1001 w temacie Jednostki

Dystansowe:

Nieumarli Oszczepnicy - Jednostki uniwersalne, uznawane za dystansowe, ponieważ właśnie temu służą: W walce na bliskim dystansie muszą co prawda podejść dość blisko do przeciwnika, ale gdy już to zrobią, mogą zabić właściwie każdego oponenta, ponieważ używają konkretnych włóczni, dodatkowo o ząbkowanych grotach wbitych w ziemię, co jeszcze zwiększa ich skuteczność. Dzięki temu orężowi mogą też rzucić się do walki, gdy zostanie im ostatni oszczep, a także powstrzymać szarżę kawalerii. Rzecz jasna nie ma większych szans, że powstrzymają napór ciężkiej bądź nawet średniej jazdy, chyba że przy sporej przewadze liczebnej, ale z lekką kawalerią radzą sobie raczej przyzwoicie, zwłaszcza na tle innych jednostek dystansowych. Płacą za to jednak brakiem porządnej ochrony, zarówno w postaci tarczy, jak i pancerza czy hełmu, a także mankamentem niewielkiego zasięgu.
Zdjęcie użytkownika Kuba1001 w temacie Jednostki

Nieumarli Łucznicy - Strzelcy jak strzelcy, co tu dużo mówić? Jak przypadło na Nieumarłych, są bardzo liczni, więc ich sztandarową taktyką jest zasypanie wroga gradem strzał, co z reguły się sprawdza, o ile przeciwnikiem nie są jednostki ciężkiego kalibru, jak średnia lub ciężka jazda czy też ciężka piechota albo strzelcy. Brak broni białej, umiejętności walki nią i pancerza sprawia, że w walce z jakąkolwiek jednostką na bliskim dystansie są bez szans, a i wymiana ognia z innymi jednostkami dystansowymi nie musi wcale skończyć się dla nich dobrze. Mimo to nadrabiają celnością i szybkostrzelnością, a także niską ceną.
Zdjęcie użytkownika Kuba1001 w temacie Jednostki

Jazda:

Nieumarli Kawalerzyści - Jako że jednostki kawaleryjskie raczej nie są domeną Dumy Mroku, to ten kraj uznał, że nie będzie się rozdrabniać i marnować cennego czasu na rekrutację poszczególnych podtypów jazdy. Z tego powodu wprowadzono jeden typ, który ma za zadanie spełniać zadania postawione przed jazdą lekką, średnią i ciężką w przynajmniej przyzwoitym stopniu. Nieumarli Kawalerzyści mają na sobie kolczugi, hełmy i elementy zbroi płytowej, co zapewnia im sporą przeżywalność na polu bitwy, a że są tylko kupą kości spajaną i kierowaną przez Magię, którą dodatkowo dźwigają na grzbietach nieumarłe konie, które nie czują zmęczenia, są też całkiem szybcy i zwinni. Do walki używają przede wszystkim lanc, a po ich stracie lub zniszczeniu w boju korzystają z broni zastępczej, czyli długiego miecza i tarczy. Przed starciem się z wrogiem, podczas walki z innymi kawalerzystami i tak dalej mogą też zawalczyć na dystans, obrzucając go oszczepami, których każdy kawalerzysta ma kilka. Wszystko to czyni z nich przyzwoitą kawalerią, skuteczną i uniwersalną, ale jednocześnie dziedziczącą wszystkie wady jazdy ogółem oraz to, że przez swoją uniwersalność w zadaniach typowych dla danego podtypu kawalerii, na przykład lekkiej, sprawdzą się gorzej, niż dedykowana do tego jednostka.
Zdjęcie użytkownika Kuba1001 w temacie Jednostki

Inne:

Lekarze Plagi - Duma Mroku nie potrzebuje zbędnych ożywieńców w swoim kraju, więc każdy czymś się zajmuje: Walczy z bronią w ręku na froncie, bada nowe rozwiązania techniczne lub po prostu wykonuje swoją powinność, jak za życia, na przykład kowala. Jednakże co zrobić z medykami, lekarzami, konowałami i tym podobnymi? Nie trzeba leczyć czegoś, co jest już martwe, więc Ludwik von Yurysym znalazł im o wiele pożyteczniejsze zajęcie: Służą poniekąd za dywersantów, a poniekąd też za werbowników. Wypuszcza się ich do prowincji, którymi Duma Mroku jeszcze się nie interesuje. Chowając się pod charakterystycznymi strojami i maskami, maskując zapach rozkładających się zwłok różnymi maściami i olejkami, podają się za ludzi, aby służyć za obwoźnych konowałów. Owszem, potrafią leczyć, aby w razie czego się wybronić lub uniknąć podejrzeń, ale ich głównym zadaniem jest coś odwrotnego: Sprowadzać plagi, choroby, epidemie i tym podobne, a więc posyłać jak najwięcej ludzi do grobu, których później będzie można wskrzesić pod postacią Zombie czy też Szkieletów. Poza tym można ich wykorzystać też do zatruwania upraw czy wód, a także w roli zwiadowców, których misja poprzedza atak głównych sił ożywionych legionów Dumy Mroku.
Zdjęcie użytkownika Kuba1001 w temacie Jednostki

Avatar Vader0PL
Właściciel
Z jednej strony ci zabroniłem, z drugiej mnie znasz .-.

Avatar Kuba1001
Je**ij mi jakichś Paladynów po drodze, jak za starych, dobrych czasów i dogadani.

Avatar gulasz88
Gwardia Cesarska
Najlepsi, najsilniejsi, najwierniejsi - członkowie i członkinie Gwardii Cesarskiej to marzenie każdego żołnierza elfiej armii. Elitarni pod każdym względem, wyposażeni w najlepszą broń i zbroje, szkoleni do zachowania zimnej krwi w każdym, nawet najbardziej beznadziejnym momencie. Rzadko pojawiają się w polu, razem z innymi żołnierzami, ale jeśli już to zrobią, ich niezachwiana postawa dodaje kurażu wszystkich sprzymierzeńcom. Mają jeszcze jedną ważną cechę - podlegają tylko i wyłącznie cesarzowi i tylko jemu są wierni. Generałowie, w większości również członkowie Gwardii, nie mogą ich wykorzystać do własnych celów.
Zdjęcie użytkownika gulasz88 w temacie Jednostki

Ciężcy Łucznicy
Kusze nigdy nie trafiły do łask elfich wojowników, zbyt prymitywne i powolne jak na elfie standardy. Zamiast tego, postanowiono ulepszyć bardziej eleganckie rozwiązanie jakim był łuk. Nowy, wręcz rewolucyjny projekt, obicie metalem w kluczowych punktach i grubsze cięciwy sprawiły, że poczciwy łuk dalej mógł służyć w kluczowych elementach bitwy. Dodatkowo postanowiono nieco wzmocnić pancerz strzelającego i viole la! Mamy jednostkę która w niczym nie odstępuje od zwykłych ciężkich kuszników, a nawet prześciga ich pod względem szybkostrzelności.
Zdjęcie użytkownika gulasz88 w temacie Jednostki

Świsty
Lekka elfia kawaleria wyposażona w szybkostrzelne łuki. Ale żeby było jasne, lekka jest tylko dlatego, że potrzebują minimalnej ilości pancerza by móc szybko przemierzać gęste lasy. Zarówno oni, jak i ich konie są doskonale wyszkoleni do działań zaczepnych, zwiadowczych, czy dywersyjnych, a i w zwykłym boju mogą się sprawdzić. Nazwa wzięła się od dźwięku jakie strzały wydają kiedy przelatują między liśćmi, prosto w przeciwnika.
Zdjęcie użytkownika gulasz88 w temacie Jednostki

Avatar JurekBzdurek
Ettariel
Matki straszą niegrzeczne dzieci, że jeśli same zapuszczą się w las znikąd pojawią się elfy i je zjedzą. Żołnierze zapuszczajacy się na terytorium Kwiatu Lasu często przymoniają sobie owe historię w momencie śmierci z rąk tej elitarnej piechoty. Nazywani w staroelfickiej mowie Zjawami, ciężko pracują na swoje miano. Potrafią w swych lasach stać się praktycznie niewykrywalni, korzystając z wrodzonej zręczności i zalet lekkiego pancerza, i błyskawicznie zaatakować niczego nie spodziewajacych się wrogów za pomocą toporków, lekkich mieczy i sprawnie tworzonych zasadzek. Na swoim terytorium potrafią powstrzymywać kilkunastokrotnie przeważających liczebnie i sprzętowo wrogów, nękając ich i cierpliwie śledząc. Mają olbrzymie zastosowanie w partyzantce, jednak w otwartej walce sprawdzają się znacznie gorzej. Ponadto Ettariel najskuteczniejsi są, gdy zostawić im wolną rękę, wyznaczając im jedynie ogólny plan lub cel, im bardziej rozkazy będą szczegółowe, tym mniej będą mogli wykorzystać sytuację, a umiejętność dostosowania do chwili to w końcu jeden z ich najznaczniejszych atutów
Zdjęcie użytkownika JurekBzdurek w temacie Jednostki

Bleidd Saov
Łowcy, tropiciele i myśliwi, którzy zaciągnęli się do wojska wraz ze swymi zwierzęcymi towarzyszami szkoleni są tak, że pan i wilk potrafią zgrać na tyle, by w walce nie potrzebować nawet słowa do się porozumiewania - w staroelfickiej mowie nazywa się ich więc Wilczymi Duszami. Jednostka pokazuje, czemu łucznicy z Kwiatu Lasu uważani są za najlepszych na świecie. Poza łukiem, strzałami i lekkim pancerzem ze skóry w walce mogą liczyć na wilczych sprzymierzeńców. Są świetnymi jednostkami nękającymi, mogąc wytopić nieprzyjaciela z wielu kilometrów, dobrze też radzą sobie w fortyfikacjach. Gdy dochodzi do otwartych bitew są tylko trochę skuteczniejsi od zwykłych elfich Łuczników, choć wilczy przyjaciele sprawiają, że stają się groźniejsi i nieco bezpieczniejsi w walce na krótki dystans, zwłaszcza przy kawalerii, której konie boją się często drapieżników
Zdjęcie użytkownika JurekBzdurek w temacie Jednostki

Aldalome
Jednostka, która w pełni wykorzystuje możliwości łucznicze elfów, do której trafiają najlepsi z najlepszych strzelców Kwiatu Lasu. Wzmocnione łuki najlepszej jakości pozwalają im prawie dorównać zasięgiem i siłą strzału kusznikom, równocześnie znacznie górujac nad nimi szybkostrzelnością i celnością. Ich umiejętności strzeleckie pozwalają im na coś znacznie więcej niż tylko zasnucie nieba strzałami, eliminują w bitwach konkretnych wrogów, przeżedzając szeregi najsilniejszych przeciwników i elimunjąc dowódców. By nie utrudnić im tego w czym są najlepsi, czyli strzelania, otrzymują jedynie lekki skórzany pancerz i płasz, pozwalający skutecznie maskować się w lesie, więc w walce wręcz są łatwym celem. Strój ten ma jednak również plusy, poza nieskrępowaniem ruchów umożliwia wykorzystanie tej jednostki do skrytobójstw i zasadzek, gdzie przeciwnicy nawet nie będą wiedzieli skąd przybył pocisk - dlatego też w staroelfickiej mowie nazywa się ich Leśnymi Cieniami
Zdjęcie użytkownika JurekBzdurek w temacie Jednostki

Avatar Kuba1001
Zakład, że mam więcej Zombie, niż Twoje Elfy strzał?

Avatar ThePolishKillerPL
Rzezimieszek
Rzezimieszki to bandyci, którzy bardziej preferują być cicho-ciemni niż napie*dalakami jak reszta szelm. Uzbrojeni są w dwa sztylety i krótki miecz w razie utraty sztyletów, wzmocniony skórzany pancerz i ubranie maskujące, by móc po cichutku przenikać obok wroga bez jego wiedzy. Mogą posłużyć jako zwiadowcy oraz też jako swoiści asasyni, którzy za cel obierają odsłonięte na ataki jednostki jak Łucznicy i tym podobne, by następnie zwiać z powrotem w ukrycie. Za ich wadę można uznać to, że są dobrzy jedynie w "cichych" akcjach i wystawienie ich na front pola bitwy to dla nich prawie pewna śmierć.
Zdjęcie użytkownika ThePolishKillerPL w temacie Jednostki

Avatar Vader0PL
Właściciel
Wycenione. Ceny są, jakie są, bo i ich wartość koniec końców jest "specjalna" :)

Avatar
Taoweng
Zdjęcie użytkownika Taoweng w temacie Jednostki
Falanga to zbrojna grupa bitewna podzielona na cztery szeregi, gdy zginie legionista z pierwszego szeregu, na jego miejsce wchodzi żołnierz z drugiego. Falanga przystępuje do bitwy w szyku zamkniętym, gdzie każdy z legionistów osłania się tarczą. Podczas starcia walczą tylko dwa pierwsze szeregi falangi, pozostali nadając impet natarciu, pchając swych poprzedników do przodu oraz uniemożliwiając im wycofanie, z tego powodu falanga nigdy nie cofa się.
Legioniści używają metalowych włóczni o grubym grocie, równie metalowych tarcz i pancerzy o mocnej wytrzymałości. W trakcie bitwy dwa pierwsze szeregi trzymają włócznie poziomo, w połączeniu z tarczami, tworząc zaporę chroniącą przed wrogimi jednostkami.

Zdjęcie użytkownika Taoweng w temacie Jednostki
Egzekutorzy to rycerze, którzy osiągnęli status elity bojowej. Początkowo mieli stanowić grupę wysyłaną na pewną śmierć, lecz ze względu na swoje umiejętności zostali awansowani i przydzieleni do oddziałów ciężkiej piechoty. Są silnie opancerzonymi wojownikami polegającymi na swoim obronnym stylu walki i dwuręcznych toporach, których ciosami dręczą przeciwnika, dopóki ten nie padnie z wycieńczenia. Ci nieugięci wojownicy stanowią uosobienie ideałów Księstwa: bezgranicznej odwagi, nieskazitelnej prawości i niepohamowanej pasji.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Księstwo Kordissa

Fortyfikacje

Zęby Smoka - Do obrony fortecy potrzeba wielu składników. Jednym z nich jest zadbanie, żeby wróg nie mógł zbliżyć swoich machin pod mury obronne. Po to powstały właśnie Zęby Smoka - kamienne bloki ustawione wystarczająco blisko siebie, by blokować machiny wroga, lub spowalniać je na wystarczająco długo, żeby można byłoby je ostrzelać. Zęby Smoka są umiejscowione w miarę daleko, dzięki czemu punkt obrony znajduje się poza machinami wroga (poza trebuszem), a dodatkowo jest to ostatnia prawdziwa osłona dla wrogiej piechoty, gdyż za nimi znajduje się już otwarte pole, na którym są w polu rażenia sojuszniczych jednostek. Dodatkowym atutem jest fakt, że spowalnia konnicę wroga, jednakże jej nie zatrzymuje całkowicie. Pozwala to na zastosowanie własnej konnicy, żeby pozbyć się z gry dystansowych jednostek wroga, lub też samej piechoty.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki

Pomiędzy - Pomiędzy, to ciekawy typ fortecy, który polega na tym, że jest zbudowany na planie wąskiego prostokąta, z jednym bocznym, stromym i wąskim przejściem. Kordiss zmodyfikował Pomiędzy, dzięki czemu przejście jest na dodatek kręte, co skutecznie utrudnia działanie tarana wroga. Wracając, Pomiędzy posiada 6 wież z katapultami i otworami strzelniczymi z zamontowanymi skorpionami, a wewnątrz znajdują się stajnie i koszary. Nie jest to może doskonały środek ochrony dla cywili, jednakże na samej linii frontu Pomiędzy powinno się spisywać, gdyż jest to idealne połączenie atutów zamku i wieży strażniczej. Na dodatek, by nie było aż tak krótko, Pomiędzy jest rekordzistą w liczbie Mordowni, co sprawiło, że szeregowcy Caratu wołają, że Pomiędzy, to przejście pomiędzy światem żywych i martwych.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki

Avatar Vader0PL
Właściciel
Straż Grobowa

Piechota

Namaszczeni - Rekruci Straży Grobowej to często nowicjusze, prości ludzie, którzy ewentualnie służyli jako włócznicy. Jednakże, z rozkazu Fortuny, ochotnicy z jej części zaczęli się szkolić w walkach. I nie po to, by walczyć dobrze. Szkolili się po to, by nie popełniać błędów. W ten sposób Fortuna obdarzyła państwo Namaszczonymi, żołnierzami piechoty w pancerzach, wyposażonymi w miecze i tarcze. Jak się szybko okazało, Strażniczka wyćwiczyła ich do walki w zwarciu, na murach i we wnętrzu fortec, ale również w szybkich atakach i odwrotach, co jest największym atutem Namaszczonych - wielozadaniowość i wysoka precyzja wykonywanych ataków, przez co Namaszczeni radzą sobie z większością piechoty wroga. Lecz na tym się nie kończy - liczba Namaszczonych w oddziale zawsze powinna być parzysta, gdyż działają dwójkami. Kobieta i mężczyzna, zawsze walczący ramię w ramię. Często tak jest, że to partnerzy walczą w jednej parze wojennej, co (jak słusznie zauważyła Fortuna) sprawiło, że obaj starają się utrzymać swoich współtowarzyszy przy życiu, walcząc zacieklej, niż niejeden Halabardnik. Wady natomiast... no cóż, przewaga umiejętności może się okazać wadliwa przeciwko liczebności wroga, a jak już było wspomniane - zawsze parzysta liczba żołnierzy w oddziale jest powiązana z tym, że jeżeli jeden partner straci drugiego, to będzie najprawdopodobniej dążyć do zemsty i odkupienia tego, że pozwolił drugiemu żołnierzowi zginąć. I mało kto wraca z tego żywy.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki

Sprzątacze - Może kiedyś nadejść sytuacja, w której wróg przebije się przez mury, lub też będzie zbyt liczny na polach przed fortecą. Wtedy też do gry powinni wkroczyć Sprzątacze - ciężkozbrojni, wyposażeni w ogromne buławy i tarcze pół-orkowie. Tak, właśnie pół-orkowie. Zdrowi i mądrzy jak ludzie, silni i wielcy jak orkowie. Idealna krzyżówka, która w licznych ilościach dotarła na wyspę, by służyć swoją siłą Arcystrażnikowi. Jak można się domyślić, ta jednostka najlepiej działa w pojedynkę, gdyż może stanowić zagrożenie też dla swoich, ale za to skutecznie wykonuje swoje zadanie - sprząta wrogich żołnierzy, poprzez łamanie im kości. Buława, potężna broń przeciwko pancerzom, spisuje się również do zabijania wierzchowców i niszczenia machin, przez co ponownie piechur Straży Grobowej okazuje się być wielozadaniowy, ale również - niezwykle drogi. Chociaż, czy widok uciekającej piechoty wroga i uratowanej twierdzy jest zbyt drogi, żeby sobie pozwolić na tych żołnierzy? Mają oczywiście swoje słabe punkty, w tym najważniejszym jest to, że nie znają umiaru, przez co mogą polec od sporej ilości ran.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki

Pioruny - Co jest lepsze niż łuk? Długi łuk z bełtem, który może przebić się przez szereg żołnierzy z tarczami. Tym właśnie specjalizują się Pioruny - najsilniejsi z ludzi i czasem też pół-orkowie, którzy posiadają te przeraźliwie wielkie łuki do zdejmowania ważnych i groźnych celów. Nie noszą innej broni niż to, przez co w bliskim dystansie po prostu giną z rąk nawet Szeregowców. Ale, na murach, powinni spisywać się doskonale. Zwłaszcza, jeżeli skupią swoją uwagę na ważnych osobistościach i drogich żołnierzach przeciwnej armii... Co tu dużo gadać? Pioruny to po prostu łucznicy z dużym ego i łukiem.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki

Avatar Vader0PL
Właściciel
Zjednoczone Plemiona

Gobliny - Mięso armatnie, najgłupsze i najbardziej pospolite ścierwo Zjednoczonych Plemion. Dorównują inteligencją zombie, jednakże są na tyle sprytni, że nie używają pazurów i zębów, ale pazurów, zębów i kamieni. To... tyle. Kosztują trochę więcej niż zombie, bo nie umierają po czasie, ale to nadal mięso armatnie, które można łatwo załatwić.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki

Orkowie - Orkowie, którzy nie stracili swojej siły i waleczności. To tak w skrócie. Pełna wersja to czterdzieści i cztery księgi opowiadające o tym, jak Orkowie zdobyli status twardzieli i jak wiele zmienili w historii świata. No... tak. Orkowie to nie są byle barbarzyńcy, gdyż często pomagali tym dobrym, takim jak Zakon Lwa. Nawet Halabardnicy wiedzą, że do wściekłego Orka się nie podchodzi, a co dopiero próbuje się z nim walczyć. Wyposażeni w topory i tarcze Orkowie charakteryzują się pewną małą, ledwie zauważalną cechą... za cholerę nie chcą umierać z jakiegoś głupiego powodu, takiego jak odcięcie ręki, czy przebicie bełtem. Dlatego też walczą, często starając się uśmierć najważniejszą wrogą osobę w zasięgu ich wzroku, by dopiero wtedy móc umrzeć spokojnie. Słyszeliście tę historię, w której 10 Orków rzuciło się do gęby Węża Morskiego, by go zabić od środka? Nie? No to może innym razem.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki

Płonący Korzeń - Wybuchy. Wszyscy kochamy wybuchy, prawda? Otóż Gobliny w jakiś sposób odkryły kombinację mchu, kamienia i drzewa, które po podpaleniu zaczyna płonąć, a po dotarciu do kory pierwotnej silnie wybucha. Idealne, by niszczyć wrogie formacje, fortyfikacje i morale. Jednakże, trzeba pamiętać o tym, że ten bardzo-szybki-taran jest jednorazowy. No to Boom, warto pamiętać o tym, jak ma się mur to usunięcia. A Historia powstania? Niestety, ale brak. Gobliny są niepiśmienne. Jedynie wiemy to, co zaobserwowali Orkowie.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki

Avatar Vader0PL
Właściciel
Płonąca Przystań

Pięści - Niektóre demony polegają jedynie na swojej sile, przez co odmawiają przyjęcia jakiegokolwiek uzbrojenia, a ich pancerz to zazwyczaj kilka stalowych blach. Jednakże, wbrew pozorom, Pięści się spisują z tego, co mają zrobić - czy to wlecieć w konnicę wroga, czy pobiec na łuczników, czy zwalić wrogów z murów. Chociaż co sprytniejszy dowódca nauczy się z nimi walczyć, to na początek są doskonali. W końcu, nie zawsze się będzie walczyło przeciwko temu samemu wrogowi, prawda? Pięści, z racji na brak wyposażenia, są podatni na ciosy, przez co często umierają na polu bitwy, ale przy dobrym planie można ich wykorzystać i wprowadzić zamęt w szeregach wrogów.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki

Toporna Gwardia - Demony, które zgodziły się na wyposażenie. Przyjęli oni topory i ciężkie pancerze, przez co stali się czymś w rodzaju skał na polu bitwy. Toporna Gwardia atakuje wspólnie, by zabić jak najwięcej przeciwników, a następnie broni zajętej pozycji. Brzmi świetnie, prawda? A i owszem, bo ilu zwykłych żołnierzy podejdzie do walki z demonami w pancerzach? Chociaż, z demonami nie jest idealnie. Nie mają pancerza na rękach i hełmu, przez co mogą stracić kończyny, lub miło przywitać bełty przeciwnika w głowie. Spójrzmy na to jednak pozytywnie! Ilu wrogów zostanie, by wykorzystać tę słabość?
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki

Tancerze Ostrzy - Kilka blach na ciele, hełm i dwa długie miecze. Pełne wyposażenie Tancerzy Ostrzy, najlepszych demonów, którzy skupiają się na odcinaniu głów od ciała na polu bitwy. Działają jak wichura, wykorzystując wagę swojej broni jako element umożliwiający piruety, skoki i przewroty. Stąd też nazwa tej jednostki - Tancerze. Mało który demon, pomimo niskiej inteligencji, potrafi walczyć tak pięknie, że aż wzbudza grozę. Pewnego razu stało się tak, że wróg oddał miasto Płonącej Przystani, żeby nie wpuścić do środka Tancerzy Ostrzy. A wady... no cóż, nie da się uniknąć wszystkiego, więc niektóre ciosy Tancerze przyjmują, a dodatkowo zalanie ich mięsem armatnim może sprawić, że nie będą mieli miejsca do tańca, przez co stracą swój największy atut.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki

Avatar bulorwas
Tabory Kordyjskie
Powstańcy od wieków zmagali się z przewagą liczebną przeciwnika, słabym wyposażeniem i brakiem wyszkolenia. Książę Kordiss pomyślał i po kilku miesiącach zrozumiał, że to jedyna i najlepsza opcja na dzisiejsze czasy. Tabory to wozy z grubymi ścianami, które posiadają dwa piętra. Na bocznych ścianach parteru pojazdu znajdują się po 4 otwory, o wielkości na tyle małej by zmieściła się tam jedna włócznia i możliwe było oglądanie najbliższego otoczenia za wozem, a do tego ruchy włócznią były efektywne. Sprawia to iż ściany wozu służą wojakom niczym tarcze, z tym, że nie muszą się martwić, że ta im spadnie czy zostaną zaatakowani od tyłu. Pozwala to uzyskać maksymalną skuteczność jednostek przy ich małej liczbie. Drugie piętro zarezerwowane jest dla jednostek strzeleckich. Pięć szerokich otworów na każdej z pochylonych do środka ścian pozwala na ostrzał wrogów na bliski dystans, jak i średni i daleki. Stoisko jest przystosowane do kuszników, jednak łucznicy też sobie na nim poradzą. Poza rzędem przy ścianie, na tym piętrze znajduje się również pozycja na podwyższeniu, podest pomieści 10 łuczników zdolnych do ostrzału lobem na wrogów. Pochyły dach osłania przed ostrzałem tego typu, jednak pozwala na wykorzystanie go. Tabory mogą walczyć w ruchu, napędzane silnymi końmi przemierzać pole bitwy flankując wrogów lub odcinając im drogi ucieczki, albo ustawić się w szyku, i po połączeniu służyć jako linia umocnień czy warowny przenośny obóz. Tabory są tanie, skuteczne, ale mają kilka wad. W starciu z machinami są bezsilne, przez dużą ilość wojów w jednym wozie, ilość zapasów została zredukowana do minimum, co pozwala przeżyć miesiąc oblężenia przy dobrych wiatrach, kiedy zbiją się w obóz, a tydzień, kiedy tabor zostanie sam. To kolejna cecha taboru, nawet po zabiciu koni jest niebezpieczny, jako samotna wysepka na tyłach wroga. Zwykłe wozy można przerobić na tabory, jednak nie będą tak dobre jak te produkowane od zera. Ruchome fortyfikacje, postrach pól bitew
Zdjęcie użytkownika bulorwas w temacie Jednostki

Avatar Vader0PL
Właściciel
Propozycje jednostek specjalnych dla Zakonu Lwa

Legion - Najbardziej charakterystyczne oddziały Zakonu Lwa, czyli opancerzeni żołnierze z włóczniami, mieczami i tarczami. Zostali oni specjalnie wyćwiczeni do walki z różnymi potworami, jednakże nie odbiegają też w walce z innymi inteligentnymi istotami. W historii Legion zapisał się wielokrotnie, chociażby przez dwukrotne wygnanie demonów, zgładzenie Armii Chaosu Wielkiego Hoszrehusa, czy wielokrotne niszczenie bandyckich szajek. Żołnierze Legionu cieszą się szacunkiem na całym świecie, a walka z nimi jest uważana za niegodziwość i bycie "tym złym", przez co Legion charakteryzuje się tym, że może odwrócić losy bitwy i polityki samym już pojawieniem się na polu bitwy. Ale mniejsza o historii, bo czym charakteryzuje się Legion? Otóż tym, że zawsze walczą razem, tworząc mury z tarcz, formację "żółw", czy wiele, wiele innych. Wśród bandytów utrwaliło się wspomnienie, że najlepszą metodą na pozbycie się Legionu jest ostrzał z machin, postawienie na ich drodze fortyfikacji, lub też wjazd w nich konnicą, z czego to ostatnie będzie się równało ze stratami wśród kawalerii. Przeciwko wielu jednostkom Legion spisuje się doskonale, bo żeby ich zgładzić, trzeba albo celnie celować, albo podejść. A jeżeli się podejdzie, to wtedy ma się kontakt z murem tarcz i włóczniami. Legion to nie tylko żołnierze. Legion to doskonale działający organizm.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki

Pionierzy - Specjalna jednostka dystansowa Zakonu Lwa. Została utworzona po tym, jak Arcymistrz Zakonu Juvlin IV przegrał bitwę z Nordami-kanibalami. Przyczyną porażki była podatność na zimno i brak dostosowania się do środowiska Legionu, jak i zresztą innych jednostek Zakonu. Żołnierze umierali częściej od zimna, niż od toporów Nordów, przez co Juvlin IV utworzył Pionierów - żołnierzy, którzy przybywają na miejsce jako pierwsi, zapoznają się ze środowiskiem i sytuacją, a następnie wracają i dostosowują resztę wojsk, żeby odbyło się wszystko bez zaskoczenia. Tak to działało aż do czasów Arcymistrza Zakonu Ottona XX, który dodał Pionierom kolejną zaletę - sprzęt wspinaczkowy. Głównie po to, by podczas oblężeń Pionierzy mogli się wspiąć na mury bez sprzętu do oblężeń, a następnie otwarli bramy, lub wybili obrońców. Dodatkowo każdy z nich został wyposażony w krótki miecz, żeby poradzić sobie na krótkie dystanse.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Jednostki

Avatar
Taoweng
Zdjęcie użytkownika Taoweng w temacie Jednostki
Trabutium to maszyna miotająca pociski wykorzystująca do ich wyrzutu przeciwwagę w postaci skrzyni lub worka wypełnionego ciężkim materiałem. Pociskami były najczęściej kamienne kule o wadze nawet do 200 kilogramów.
Sposób działania:

Podstawą każdego Trabutium było ramię z obciążeniem po jednej stronie oraz uchwytem na pocisk po przeciwległej stronie. Strzał polegał na zwolnieniu mechanizmu spustowego co powodowało opadanie belki i wyrzucenie pocisku.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Tao, możesz sobie pozwolić na dodanie jednostek specjalnych piechoty, tak więc machina odpada.

Avatar
Taoweng
Sprawdzałem twoją czujność.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Odradzam to na przyszłość.

Avatar CheekiBreekiPL
Rosnące Imperium Zagłady

Zdjęcie użytkownika CheekiBreekiPL w temacie Jednostki
Fizylierzy Śmierci
Najpowszechniejszy rodzaj mięsa armatniego w armiach Imperium, czyli kusznicy z lekkim pancerzem stalowym, wytrzymałym na kłucia mieczem lub strzały, grubą pikowaną szatę do ochrony przed obrażeniami obuchowymi, kuszą, co się repetuje samoczynnie oraz mieczem. Są znani ze swojej brutalności względem jeńców, chęci mordowania nieludzi oraz ogólnemu oddania sprawie siania zagłady i terroru. Słyną także z zastosowania dziwacznych taktyk oraz manewrów.

Zdjęcie użytkownika CheekiBreekiPL w temacie Jednostki
Lansjerzy Pancerni
W większości armii kopijnicy istnieją jako jednostki kawalerii służące do szybkiego i wręcz chirurgicznego ataku z flanki na niespodziewających się niczego piechurów, ale jak wiadomo, w Imperium wszystko jest na odwrót. W Imperium, kopijnicy są piechurami służącymi do zwalczania kawalerii, używając do tego rzecz jasna ich przerośniętych lanc. Mają także na wyposażeniu pancerz wykonany ze najwyższej jakości stali oraz wiekiere. Ze względu na wagę całego oporządzenia, większość lansjerów nawet nie śni o ruszeniu się ze swojej pozycji, broniąc dzielnie każdego punktu na polu bitwy.

Zdjęcie użytkownika CheekiBreekiPL w temacie Jednostki
Piewca Zagłady
To narzędzie siania terroru jest karzącą ręką władzy Imperium na nieposłusznych mu lordów lub wrogów samego państwa. Jest to balista, nie jakaś tam zwykła, tylko jest rozmiar jest równy połowie trebusza, czyniąc z niej jedną z większych machin wojennych świata. Także nie miota ona jakimiś tam zwykłymi włóczniami, o nie nie, ona miota potężnymi pociskami wyspecjalizowanymi do rozwalania murów... czy wspomniałem, że można także dodać trochę łoju i je podpalić, wyrządzając większe szkody w kierunku przeciwnika ?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Nie.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Teraz tak.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Wycenione jednostki.

Avatar CheekiBreekiPL
Vader, ci fizylierzy są bardziej średniawą jednostką, no wiesz 50 woja za średnie koszta.

Avatar Ether
Vader0PL pisze:
Wycenione. Ceny są, jakie są, bo i ich wartość koniec końców jest "specjalna" :)

Avatar CheekiBreekiPL
Ether pisze:

Wiem, ale czy to oddaje ducha "podstawowej" jednostki armii ? No bo według mnie elitarną gwardią to raczej nie jest.

Nie wiem czy Vader w ogóle czytał opis tego. No i w sumie, była by to pierwsza jednostka specjalna w stylu "Jack-of-all-Stats", czyli po prostu... dobra do wszystkiego ale nie absurdalnie dobra w niczym... po prostu, średniawa.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Uznałem ja za lepszą, niż ty to opisałeś.

Avatar CheekiBreekiPL
No to może jakiś kompromis zróbmy ? No bo nie chce, żeby była przesadnie elitarna, ale także nie chce, żebym mógł ją robić w dużych ilościach.

Avatar
Taoweng
Co? Ja pie**ole jaka cena za 25 ludzkiej falangi. Tyle samo co za Toporną Gwardie, która składa się z demonów po cyklu białka i babcinego kompotu.

Avatar ThePolishKillerPL
Taoweng pisze:
Co? Ja pie**ole jaka cena za 25 ludzkiej falangi. Tyle samo co za Toporną Gwardie, która składa się z demonów po cyklu białka i babcinego kompotu.

Pff. Nie ty jeden masz ten kłopot.
75 specjala i 50 reszty za ku*wa zwiadowcę, który jest uzbrojony tak biednie że aż śmiesznie?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Czy którykolwiek z was umie sformułować pełne zażalenie bez krzyku?
Serio, takie mogę wziąć pod uwagę.

Avatar StinkyWhiskey
Klany Północy

Vikingr
Zdjęcie użytkownika StinkyWhiskey w temacie Jednostki
Doświadczony wojownik od dziecka szkolony w sztuce zabijania, dalej młody, lecz nie nowicjusz. Zna się na sztuce przetrwania, działaniu w mroźnych terenach i co najważniejsze; zabijaniu. Zwykle walczy z towarzyszami broni u boki, z nimi jest skuteczniejszy. Uzbrojony w topór, tarczę, krótki miecz i często toporek do rzucania bądź sztylet, zależy od prefetencji. Nie mają zakazu noszenia własnych broni i pancerzy.

Kull
Zdjęcie użytkownika StinkyWhiskey w temacie Jednostki
Miotacz, miota toporkami. Doświadczony wojownik specjalizujący się w obrzucaniu wroga toporkami z bliskiej lub średniej odległości. Niezwykle efektywni na dystansach do 20 metrów. Uzbrojeni w kilka toporków do miotania, oraz zwykły topór i tarczę. Gdy skończą im się toporki, odzyskują je czekając aż front się przesunie lub pomagają. Bez toporków są niczym Vikingrowie.

Berserk
Zdjęcie użytkownika StinkyWhiskey w temacie Jednostki
Legendy głoszą, że berserkiem staje się człowiek, który gołymi rękami bądź za pomocą sztyletu pokonał niedźwiedzia po przeżyciu wielu tygodni w lesie. Są to ludzie kochani przez bogów, obdarowani nadludzką siłą, oraz wytrzymałością. Prawda jest jednak inna. Trening na berserka zaczyna się w starych górach, w miejscu o którym mało kto słyszał. Młody mężczyzna zostaje narodzony na nowy, obdarty z przeszłości, całkowicie oddany bogom. Tortury, upokarzanie, sztuki walki. Po wielu miesiącach treningów czeka go ostatni test. Przetrwanie kilku tygodni w mroźnych lasach, oraz zabicie niedźwiedzia grizzly. Do dyspozycji mają jedynie toporek. Większość ginie przy próbie. Berserkowie przed walką używają tajemniczej mieszanki grzybów i ziół, które wywołują w nich niemalże obłęd. Najlepiej działają w pojedynkę, zdarzają się przypadki gdy nie poznają swoich i mordują każdego, lecz jest to rzadkość. Zwykle rzucają się na wroga w swojej skórze niedźwiedzia z wielki toporem bądź młotem wydając z siebie okropny okrzyk. Mieszanka sprawia że nie odczuwają bólu, lecz nie są oni nieśmiertelni.

Avatar Ether
Ja bym prosił o obniżenie ilości jednostek o 1/5 tak samo z ceną, bo nie widzę sensu w kupowaniu pięciu sprzątaczy gdy wystarczy mi w zupełności czterech.
Tak samo z Piorunami.
Namaszczeni, z bólem serca, mogą zostać...

Avatar gulasz88
Ja kulturalnie proszę o zmniejszenie ceny Ciężkich Łuczników. Mieli być nieco szybszymi kusznikami a są drożsi przy o połowę mniejszej rekrutacji.

Avatar ThePolishKillerPL
Ja bym poprosił tylko o zmniejszenie ilości potrzebnych surowców do werbubku Rzezimieszka o 1/3 wraz ze zwiększeniem ich ilości przy werbunku do 50.

Avatar
Taoweng
Proszę o zwiększenie liczebności falangi i zmniejszenie ceny.

Avatar Ether
No dobra, ale gdzie macie argumenty? U mnie to jest oczywiste, bo mam tylko cztery twierdze do obsadzenia, a Wy?

Avatar StinkyWhiskey
Co to za żądania do GMa? Za moich czasów dostawało się w pysk i dziękowało, że GM dotknął, a nie wysuwało jakieś żale

Avatar CheekiBreekiPL
Więc tak:

Fizylierzy powinni być średnią jednostką (to jest, 50 chłopa za dość duże koszta), ponieważ nie są jakoś gwardią elitarną, a zwykłymi piechurami, którzy są lepiej wyposażeni niż powszechniejsze typy wojsk.

Lansjerzy są akurat spoko.

Avatar ThePolishKillerPL
Rzezimieszki to są jednostki lekkie/sabotażowe (czy jakoś tak) a nie jakaś średnia/ciężka piechota, także stąd ta "skarga".

Avatar Kuba1001
StinkyWhiskey pisze:
Co to za żądania do GMa? Za moich czasów dostawało się w pysk i dziękowało, że GM dotknął, a nie wysuwało jakieś żale

A jak GM dał turę raz na miesiąc, to gracze się cieszyli, że w ogóle tura była.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Podwoiłem liczbę jednostek, które zyskuje się dzięki werbunkowi. Czy to łagodzi sytuację?

Avatar CheekiBreekiPL
Może być, w sumie, niewiele to zmienia, ale zwiększa efektywność w stosunku do kosztu kupna.

Avatar Vader0PL
Właściciel
(to ta chwila, w której mnie wkurzasz)

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Vader0PL
Właściciel: Vader0PL
Grupa posiada 583 postów, 11 tematów i 17 członków

Opcje grupy Reinhold [PB...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Reinhold [PBF Turowy]