*nie pozwala na to, bo jest królem i wszystko mu wolno*
*wchodzi z powrotem na tron dzięki potędze demokracji*
Moderator
*wychodzi z bunkru*
O kurde, jakie pustkowie
*usiada*
Poczekam może ktoś przyjdzie
Moderator
*wychodzi z trumny Panna Młoda w Kill Bill*
O siemaneczko. Długo spałem?
Moderator
*daje kakao na rozgrzanie*
No hej. Pare miesiecy tak. Moze odbudujmy to miasto w ogromną aglomerację?
To Julian zniszczyl to wszytsko
Moderator
*bierze łyk kakauka i natychmiastowo je wypluwa*
Co to jest? To ma w ogóle jakąś teinę? Chcesz mnie otruć?
...Dobra nieważne. Juliana już na szczęście nie ma i nie powinno być. Teraz stworzenie wielkiego polis może być realne
Moderator
Okej... Ta grupa jeszcze żyje czy co?