Pojawił się pomysł aby nie wydać zgody na odbycie się Marszu Niepodległości narodowców w tym roku.
To dobra okazja do dyskusji na temat dylematu wolność - bezpieczeństwo na podanym przykładzie.
Czyli - Czy jest okej zakazywać tego marszu?
WladcaAwarow pisze:
Jeżeli o mnie chodzi to tak.
Nie dość że zakłóca spokój zwykłych ludzi to jeszcze blokuje ruch. Na dodatek to polski nacjozwierzyniec, czyli kolejny problem.
Litops pisze:
Ale to, co reprezentują narodowcy, to nacjonalizm.
Nanook pisze:
No jak mamy tak generalizować to możemy uznać, że cały ruch lewicowy to komuniści, a wszyscy kibice to kibole i należy zakazać oglądania meczów na stadionach
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
A jakie argumenty są przeciw?
I tak pewnie nie będę brać udziału, bo taką mam filozofię, ale zakładam, że w samym marszu w imię solidarności nie ma dużo złego...
Pobozny pisze:
A w imię pobicia feministek ? Co prawda to feministki, ale dalej ludzie
Legutko pisze:
a teraz nie wiadomo dlaczego PiS się nim zainteresował.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
XIX wieczne nygusy w skrócie.
I cały nasz gatunek od początku istnienia. Dzielenie się na Polaków i innych Polaków to parodia patriotyzmu.