Czy katolik może palić marihuanę bądź wciągać inne fajne rzeczy?

Avatar Billy02
Jak alkohol jest dozwolony to czy to co wyżej też?

Avatar JaToTen
Kubox123456 pisze:
epic troll 😎

Gdzie tu widzisz trolla?

Avatar JaToTen
Rastafari uważają, że tak.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Jeśli nie jest to uzależnienie to chyba powini móc.

Z drugiej strony ciało to powinna być świątynia

No, ale nawet na mszy piję się truciznę, więc to trochę wewnętrznie sprzeczne.

Avatar Maikielo
Mordek zapomniałeś na swoje konto wchodzić?

Avatar Pobozny
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Jeśli nie jest to uzależnienie to chyba powini móc.

Z drugiej strony ciało to powinna być świątynia

No, ale nawet na mszy piję się truciznę, więc to trochę wewnętrznie sprzeczne.



Nie pijemy na Mszy Świętej alkoholu....
A jeśli już ksiądz podaje wiernym ciało z krwią, to jest to właśnie krew

Avatar Kabaczek15
I często wiernych jest tak dużo, że bardzo rzadko podaje się Komunię Świętą razem z winem (czyt. z krwią Chrystusa)

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Ale ksiądz się dalej narkotyzuje.

Avatar Kabaczek15
To nawet nie jest tak mocne bo się jeszcze wino z wodą rozcieńcza

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Alkohol to alkohol. Moc dużo tu nie zmienia.

Avatar Billy02
Własnie, alkohol niszczy zdrowie bardziej od zielska

Avatar Billy02
Czyli w konkluzji marysieńka też jest spoko

Avatar Billy02
Jakby co to znam dobrego dilera

Avatar Kabaczek15
Billy02 pisze:
Własnie, alkohol niszczy zdrowie bardziej od zielska

Kiedyś widziałem w telewizji kobietę która jadła doniczki gliniane i była od nich uzależniona. Doniczki chyba również niszczą zdrowie

Avatar Pobozny
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Ale ksiądz się dalej narkotyzuje.




Jestem ministrantem... ksiądz leje kilka milimetrów wina(jak oddaje ampułke to nie widać różnicy między poziomem wina przed i po)oraz całą ampułkę wody

Avatar Pobozny
poza tym to krew Chrystusa

Avatar CzarnyGoniec
Pobozny pisze:
poza tym to krew Chrystusa
Acz fizyczne właściwości ma takie, jak wino

Avatar Anielka999
Ale mówimy jak to wygląda z perspektywy wiary, a nie jak jest obiektywnie.

Avatar CzarnyGoniec
Z perspektywy wiary właściwości fizyczne się nie zmieniają. Tylko istota

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Krew Chrystusa to nadal narkotyk. Możesz to nazwać jak chcesz, ale chemia się nie zmienia

Avatar KiciaLucyfer
Kurde, Jezus pił i tworzył dla innych pełnowartościowe wińsko, a "broni się" księża, że dolewają do spożywanej na mszy wody jedynie kilka gramów tego napoju?
Jak dla mnie to trochę dziwne

Avatar KiciaLucyfer
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Alkohol to alkohol. Moc dużo tu nie zmienia.

A to w sumie niezupełnie, bo alkohol szkodzi zdrowiu jedynie w większych ilościach. W mniejszych działa dobrze na krążenie i takie tam

Avatar CzarnyGoniec
No dobra, ale właściwie co jest nie tak z tym, że księża piją odrobinę alkoholu? Bo się chyba zgubiłem

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
To, że jeśli może pić wino, to w sumie nie ma nic złego w braniu narkotyków.

Avatar MrChleb48
Dobra to powoli zaczyna być głupie.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Tak samo można się lekko zjarać, a nie zaćpać do nieprzytomności.

Avatar KiciaLucyfer
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
To, że jeśli może pić wino, to w sumie nie ma nic złego w braniu narkotyków.

A dlaczego miałoby być złego w braniu narkotyków, jeśli nie dymisz innym bez ich zgody?

Jastrzab03 pisze:
Ej, ale PIĆ wino, a nie UCHLAĆ SIĘ NIM.

A co złego jest w uchlaniu się?

Wychodzę z założenia, że zło się zaczyna tam, gdzie człowiek zaczyna naruszać inne osoby (i ich dobytek)

Avatar MrChleb48
Cuż istnieje szansa że taki pijany ksiądz może dokonać jakiś szkód.
Tak samo pod wpływem narkołyków.

Avatar KiciaLucyfer
Ale z papieroskami już wszystko w porządku w takim razie?

Avatar Jastrzab03
Papierosy służą tylko do niszczenia zdrowia.

Avatar KiciaLucyfer
Gdyby służyły wyłącznie do tego, to by nie były takie popularne

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Nikotyna to narkotyk dający poczucie odstresowania. (Neurotoksyny paraliżuje mechanizmu odpowiedzialne za stres.)

Avatar Kabaczek15
Według mnie, to wszystko w nieodpowiedniej dawce może zabić bądź uszkodzić organizm człowieka. Od wszystkiego można się też uzależnić np. jak wspominałem wcześniej od jedzenia glinianych doniczek.

Tylko, że niektóre rzeczy ze względu na większą możliwość uzależnienia bądź większe prawdopodobieństwo uszkodzeń organizmu mniejszą dawką. Ludzie uznali za narkotyki a niektóre nie.

Możliwe jest więc to że w odpowiedniej dawce alkohol jest objęty jakby tym "że można go pić, bo to nie złe". Ale już pijaństwo jest bardzo złe. I różne produkty mają tą "granice przyzwoitości" w różnych punktach. A czasem jej nie widać. Np. wodą zawsze dobra, metaamfetamina zawsze zła.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
W sumie to psychologia i chemia wyróżnia dwa rodzaje narkotyków.

Uzależnienie psychologiczne może wywołać wszystko

Chemiczne z kolei tylko produkty które zmieniają chemicznie pracę naszego mózgu i doprawadzają do uzależnienia. (LSD, kokaina, morfina, czy nikotyna.)

Avatar KiciaLucyfer
To w końcu chrześcijanin może haszyszu czy nie, bo się pogubiłem

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Powini móc jeśli z tym nie przesadzają. Prawdopodobnie grzech obżarstwa odnosi się też do narkotyków

Avatar Baturaj
Właściciel
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
To, że jeśli może pić wino, to w sumie nie ma nic złego w braniu narkotyków.

Nie wiesz o jednej istotnej rzeczy chyba.
Tak np. Marihuana sama w sobie (palona) zabija komórki nerwowe mózgu. W ilości ogromnie większej niż przy leciutkim winie. To fakt.

Avatar Pobozny
KiciaLucyfer pisze:
Gdyby służyły wyłącznie do tego, to by nie były takie popularne


Służą tylko do tego i są takie popularne, bo państwo na tym duuuuuużżżżoooooo zarabia

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Baturaj pisze:
Nie wiesz o jednej istotnej rzeczy chyba.
Tak np. Marihuana sama w sobie (palona) zabija komórki nerwowe mózgu. W ilości ogromnie większej niż przy leciutkim winie. To fakt.


Właściwie jest na odwrót jeśli byśmy porównali podobne dawki.

Z resztą jeśli alkohol cię zabije to i tak najpierw weźmie się za wątrobę, a marihuana (tylko palona) przez substancje smoliste może ci wykończyć płuca.

Avatar Kabaczek15
Woda również w nadmiernej ilości może doprowadzić do obrzęku tętnic i żył w mózgu i śmierci

Avatar Kabaczek15
Wszystko może zabić w odpowiedniej ilości tlen, woda, banany po prostu wszystko. Więc biorąc taki tok myślenia wszyćko jest trucizną

Avatar Baturaj
Właściciel
Tak, dlatego ten sposób argumentacji jest bezsensowny.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku