Karty Postaci

Avatar Woj2000
Właściciel
Jak nazwa tematu sama wskazuje, umieszczane są tu karty postaci. Jak było wspominane w informacjach, gracze mają dużą dowolność, lecz w niektórych przypadkach należy zachować stosowny umiar.
Wzór:
Imię i nazwisko: (Dość duża dowolność, lecz w przypadku ludzi polecałbym używać archaicznych imion charakterystycznych dla staorżytnych ludów. To w końcu inna wersja historii Ziemi.)
Pseudonim: (Brak specjalnych wymagań
Rasa: (wszystko w informacjach dla graczy)
Świat rodzimy: (Brak wymagań)
Kraj pochodzenia (tylko w przypadku ludzi):
Wiek:( Średnie długości życia uzależnione są od rasy)
Płeć: (We wszystkich gatunkach występuje podział na dwie płcie)
Charakter: (Ot, zwyczajne cechy charaktery, które wystarczy wypisać)
Rodzina: (Wystarczą imiona wraz z wiekiem i stopniem pokrewieństwa z bohaterem)
Towarzysze: (Nie ma spejalnych reguł, tylko nie należy przesadzać. Nikt nie będzie w swojej najbliższej świcie targał prywatnej armii. W przypadku wodzów, watażków i innych przywódców najlepiej wypisać adiutantów, ochroniarzy i innych przedstawicieli najbliższego otoczenia)
Majątek: (Wszystko jest zależne od historii i statusu społecznego. Warto przy tym wspomnieć, że tu wchodzą wszystkie nieruchomości, pojazdy i stan konta)
Historia i pochodzenie: (Ot, notka biograficzna. Im ciekawsza, tym lepiej)
Zawód/stanowisko: (Jak nazwa wskazuje)
Umiejętności, zalety: (To, co postać potrafi lub w czym jest dobra)
Wady:(Powinny rekompensować przymioty)
Ekwipunek:(Co postać posiada ze sobą. Wchodzi w to broń, pancerz i inne zapasy).
Inne: (Dodatkowe informacje o postaci)
Wygląd: (Obrazek lub opis)

Avatar Andrzej_Duda
Imię i nazwisko: Entia
Pseudonim: Oficjalnie zwraca się do niej "Moja Największa i Przenajświętsza Entio"
Świat rodzimy: Kasthia
Wiek: 74 2138 lat.
Płeć: Brak, ale każe się do siebie zwracać w formie żeńskiej.
Charakter: Prawie kompletna apatia. Szczęście, smutek, złość, nienawiść, miłość romantyczna oraz inne uczucia tego pokroju to dla niej czyste abstrakcja. Stara się zawsze działać na korzyść swoją lub jej Tetriarchatu. Nie toleruje próby obalenia jej władzy w jakiejkolwiek postaci, ale satysfakcjonują ją rozprawy sądowe, nawet jeśli z góry znane jest ich rozstrzygnięcie.
Rodzina: Unula, Inanna oraz Ninurta.
Towarzysze:Utworzone z czystego światła dzięki mocy Entii, humanoidalne stworzenie. Nie posiada podobnie jak jego stwórca. Wygląda jak człowiek pozbawiony jakichkolwiek cech szczególnych. Nie posiada twarzy, włosów... Niczego. Tylko biały korpus z czterema białymi kończynami oraz białą głową. Może natomiast przyjąć kształt prawie dowolny. Od wielkiego miecza, który może być dzierżony przez Entię, do piłki nożnej. Zniszczyć go może jedynie wyjątkowo potężna psioniczna fala, rany zadane czymkolwiek innym zagoją się w mgnieniu oka. Do tego stworzenie bezwzględnie wykonuje KAŻDY rozkaz swojej pani.
Majątek: Władczyni całego Tetriarchatu.
Historia i pochodzenie: Wszystko jest opisane w lore.
Zawód/stanowisko:Najwyższa władczyni Tetriarchatu oraz pozostałych Eterycznych Bogiń.
Umiejętności, zalety:
Entia to potężna użytkowniczka psioniki. Potrafi materializować prawie wszystko, co jest opisane w Ekwipunku. Dodatkowo posiada telepatię, dzięki której jest w stanie przejąć kontrolę nad nawet dwudziestoma Eterycznymi o wielkiej mocy jednocześnie. Doskonale walczy oburęcznymi, wielkimi mieczami. Warta wspomnienia jest jej potężna fotokineza, dzięki której może strzelać promieniami zabójczego światła z dłoni, czynić siebie lub całe statki wojenne niewidzialnymi, a także stale uszkadzać wzrok prawie każdego. Jest silna wystarczająco, żeby gołą ręką rozgniatać diamenty lub uderzeniami wyginać najsilniejsze metale, ewentualnie podnosić ciężar 30 ton. Doskonała obserwatorka, sędzia oraz mediatorka.
Wady:
-Nie zna się w ogóle na pilotowaniu statków kosmicznych.
-Jej pewność siebie, arogancja oraz egoizm może ją zgubić.
-Bardzo łatwo ją zdenerwować.
-Połączone siły psioniczne jej sióstr albo ich równowartość mogą tymczasowo pozbawić ją wszystkich mocy poza nieziemską siłą.
Ekwipunek:
Nie potrzebuje niczego. Potrafi materializować z powietrza praktycznie wszystko, w granicach normalności oczywiście. Jej maksimum to 200 długich mieczy z czystego światła jednocześnie lub 15średnich rozmiarów statków kosmicznych.
Inne:Entia interesuje się kolekcjonowaniem rzadkich gatunków roślin z różnych planet.
Wygląd:Zdjęcie użytkownika Andrzej_Duda w temacie Karty Postaci
Zdjęcie użytkownika Andrzej_Duda w temacie Karty PostaciZdjęcie użytkownika Andrzej_Duda w temacie Karty Postaci
4,5 metra wzrostu.

Avatar Woj2000
Właściciel
Automatyczna akceptacja, choćby za świetną wizję postaci. Temat i pierwszy post tworzy admin.

Avatar
Konto usunięte
Imię i nazwisko: Temerlan Gargantua
Pseudonim: Kapłan
Rasa: Chogoryt
Świat rodzimy: Tangai Tuva
Wiek: 39 lat
Płeć: Mężczyzna
Charakter: Zwyczajny chogoryt- bezwzględny, honorowy i o silnej woli. Ale jest jedno co go wyróżnia na tle innych przedstawicieli swojego gatunku. Tym czymś jest wielki zmysł strategiczny i zdolność do intryg. Nawet jeśli jego bracia posiadają owe cechy, to Temerlan ma je bardzo dobrze rozwinięte. Nie jest zapatrzony na ciągłe wojowania bez względu na sytuacje. Woli przemyśleć pewne rzeczy na spokojnie.
Rodzina: Brat Yggalag, stryj Ituk (reszta nie żyje)
Towarzysze: Zazwyczaj przedstawiciele klanów Białej Ordy,
Majątek: Biała Orda, dziedzictwo klanu Gargantuy (w tym księżyce Tangi Tuvy- Ar Ardein i Ar Deinotu)
Historia i pochodzenie: Urodził się na księżycu Ar Ardein, który to od niepamiętnych czasów był własnością klanu Gargantuy. Jego ojcem był Hun, wojownik dotychczasowego chana- Hungaiego. Ale jako iż chan podpadł swoim klanom, to te zawiązały spisek na życie leniwego władcy i zamordowały go. Na nowego przywódcę wybrano Huna. I tak Temerlan został synem władcy Białej Ordy.
Młodość spędzał na wojowaniu. A to z innymi ordami, a to z członkami jakiś klanów albo dokonując rajdów w głąb innych państw. Ogólnie typowe życie chogoryta. Tak było przynajmniej do czasu, kiedy to Hun został zabity przez swojego syna- Rhuteina, brata Temerlana. W kraju wybuchła wojna domowa. Ostatecznie zwyciężył Temerlan, który ukrócił swawole klanów i zaczął rządy silnej ręki. Kazał zabić wszystkich przeciwników politycznych, z wyjątkiem trzyletniego brata Yggalaga i stryja Ituka, który pomagał mu w wojnie. Kupił wiele tysięcy dresseliańskich niewolników, aby ci pracowali w kopalniach i innych zakładach Białej Ordy. Równocześnie rzucił wyzwanie swoim braciom z jednoczącego się Chanatu. Nie dołączył do konfederacji, za to zaczął szukać własnej drogi dla swojego ludu.
Zawód/stanowisko: Władca Białej Ordy.
Umiejętności, zalety:
-umie się napi**dalać,
-zna się na intrygach,
-dobry strateg i handlarz.
Wady:
-Na'agowie i Najwyższy Chan chcą mu wje**ć,
-nie umie w psionikę.
Ekwipunek: Tradycyjny miecz rodowy, kilka małych totemów do modlitwy i pancerz.
Inne: Swój pseudonim zawdzięcza wielkiej religijności. Każdy sukces interpretuje jako przychylnośc opatrzności.
Wygląd: Nie mogę odszukać rasy ze zdjęcia, więc niech to będzie typowy przedstawiciel swojej rasy, tylko że albinks.

Avatar Woj2000
Właściciel
Wszystko fajnie, pięknie, tylko jeszcze jedna wada byłaby mile widziana. Oraz tak dyskretnie wspomnę, że, jakby co, Chogoryci są również w posiadaniu bardziej zaawansowej broni niż broń biała.
Poza tym, zgaduję, że jego pałac znajduje się na powierzchni planety?

Avatar
Konto usunięte
Nie wiem jaką dać kolejną wadę, więc usunąłem ceche o jego popularności wśród klanów. Poza tym zdaje sobie sprawę o rozwinięciu tej rasy i serio dziwne by było gdyby cywilizacja gwiezdna opierałaby się na broni białej.
I tak. Pałac znajduje się na Tangai Tuvie

Avatar Woj2000
Właściciel
W takim razie postać zostaje zaakceptowana. Temat i post to już moja dola.

Avatar Radiotelegrafista
Imię i nazwisko: KodR
Pseudonim: Kod
Rasa: Robot
Świat rodzimy: Ziemia
Kraj pochodzenia (tylko w przypadku ludzi):
Wiek:( Średnie długości życia uzależnione są od rasy)
Płeć: (We wszystkich gatunkach występuje podział na dwie płcie)
Charakter: (Ot, zwyczajne cechy charaktery, które wystarczy wypisać)
Rodzina: (Wystarczą imiona wraz z wiekiem i stopniem pokrewieństwa z bohaterem)
Towarzysze: (Nie ma spejalnych reguł, tylko nie należy przesadzać. Nikt nie będzie w swojej najbliższej świcie targał prywatnej armii. W przypadku wodzów, watażków i innych przywódców najlepiej wypisać adiutantów, ochroniarzy i innych przedstawicieli najbliższego otoczenia)
Majątek: (Wszystko jest zależne od historii i statusu społecznego. Warto przy tym wspomnieć, że tu wchodzą wszystkie nieruchomości, pojazdy i stan konta)
Historia i pochodzenie: (Ot, notka biograficzna. Im ciekawsza, tym lepiej)
Zawód/stanowisko: (Jak nazwa wskazuje)
Umiejętności, zalety: (To, co postać potrafi lub w czym jest dobra)
Wady:(Powinny rekompensować przymioty)
Ekwipunek:(Co postać posiada ze sobą. Wchodzi w to broń, pancerz i inne zapasy).
Inne: (Dodatkowe informacje o postaci)
Wygląd:
Zdjęcie użytkownika Radiotelegrafista w temacie Karty Postaci

Wip

Avatar Andrzej_Duda
Imię i nazwisko: Vaerk
Pseudonim: Czasami mówi na samego siebie "Pobożny". Jako przestępca jest poszukiwany pod pseudonimem "Sharmat".
Świat rodzimy: Kasthia, jest Eterycznym po Apoteozie..
Wiek: Około 4925 lat, ale sam Vaerk podaje równo 4900.
Płeć: Wygląda jak mężczyzna, ale tak w zasadzie jest hermafrodytą/ką
Charakter:
Vaerk jest osobą bardzo spokojną i opanowaną. Jest także rygorystycznym wegetarianinem szanującym wszelkie formy życia organicznego, nawet jeśli te formy życia organicznego nie zbyt szanują jego. Dzięki wieloletniej medytacji osiągnął prawie całkowity stoicyzm. Nie ruszy go praktycznie nic, a swojej ogromnej potęgi używa do celów bojowych tylko w prawdziwej ostateczności. Preferuje pokojowe rozwiązania, a w razie napadnięcia go próbuje poruszyć sumienia zbójców i przekonać ich do zejścia na lepszą drogę życia. Nawet kiedy już walczy, to stara się nie zabić, lecz okaleczyć oponenta tak, żeby poddał się z własnej woli. Dodatkowo jego filozofia polega na tym, że należy kochać wszystkich i wszystko bez wyjątku. Zarówno źdźbło trawy, wściekłą Innanę, jak i dokuczliwie prażące słońce.
Rodzina: Nigdy jej nie poznał, nawet nie wie jakie jest jego prawdziwe nazwisko.
Towarzysze: Nie posiada.
Majątek: Jest bezdomny i nie ma żadnej oficjalnej waluty żadnego państwa.
Historia i pochodzenie:
Vaerk urodził się na Kasthii 4925 lat temu w średnio zamożnej rodzinie Eterycznych. Jego rodzice byli urzędnikami podlegającymi Enkii. Przy porodzie matka Vaerka umarła, a ojciec w rozpaczy wyrzucił swojego syna przez okno uważając go tylko i wyłącznie za żywe przypomnienie jego zmarłej ukochanej. Dziecko jako, że już wyjścia z łona matki było potężną psioniczną istotą, podświadomie użyło swoich mocy, do powolnego opadnięcia na grunt. Tam zaczęli wychowywać go bezdomni i menty społeczne Kasthii. Vaerk przez pierwsze sto lat swojego życia był... Chuliganem, lekko mówiąc. Był takim samym mętem społecznym, jak te które go "wychowywały", z tym, że używał do rozbojów psioniki... Aż w końcu zrozumiał, że to nie przynosi mu żadnej satysfakcji. Żadnego szczęścia. Postanowił pewnej nocy po prostu... Pójść sobie. Poszedł tam, gdzie nikt nie mógł go znaleźć. A mianowicie odleciał "na gapę" statkiem kosmicznym Tetriarchatu, ukryty w magazynie i w ten sposób dotarł do wciąż niezwykle młodej pod względem rozwoju Ziemi. Tam medytował... Myślał... Obserwował... I zrozumiał. Zobaczył wszystkie zależności i wszystkie nici którymi wszechświat szyje sam siebie. Zobaczył, ze wszechświat jest nicxnym innym jak niezwykle realistycznym wyobraźeniem w umyśle istoty, która wychodzi poza wyobraźnię czegokolwiek co istnieje. Pogodził się z tym, że tak naprawdę indywidualność nie istnieje, ale wciąż był na tyle odważny, by powiedzieć "Ja jestem.". W ten sposób pierwszy w historii i możliwie ostatni w tejże historii, osiągnął Apoteozę bez starania się o to. Jego moc wykraczała poza wszystko co znane nawet najpotężniejszym psionikom, takim jak Skaveni i Eteryczne Bogini. Przyjął dzięki temu oświeceniu kilka nowych poglądów - stoicyzm. Jeśli wszechświat jest wyobrażeniem wielkiego mózgu, a w wyobraźni nic nie ginie na zawsze, to nie warto przejmować się tymczasowymi odczuciami takimi jak smutek czy radość. On po prostu był. Przyjął też do swojej świadomości drugi pogląd - miłość absolutną... Jeśli wszystko jest tak kruche, to wszystko należy traktować najtwardszym i najwytrwalszym uczuciem jakie tylko istnieje - miłością. Vaerk od tej pory zachowywał stoicyzm i miłość do wszystkiego w każdej sytuacji. Dał się porywać, bić i kroić - wszystko to zniósł, wiedząc, że jest tymczasowe. Dodatkowo odnalazł sobie dość pojętną uczennicę - Eteryczną Boginię Utulę. To dzięki niemu podczas gdy Enkia, Innana i Ninurta są bezwzględne i okrutne, to Utula jest słodka i kochana. Nie wyjawił jej oczywiście wszystkiego, uznając, że niewinność jej podopiecznej jest bezcenna, ale wpaja jej filozofię bezgranicznej miłości wobec wszystkiego. Jak na razie skutecznie. Obecnie ukrywając się przed władzami oraz wydłużeniami ich woli, takimi jakimi są nieśmiertelni, mieszka na kosmicznym wraku "Nikąd".
Zawód/stanowisko: Pielgrzym, filozof, pacyfistyczny wojownik o słuszną sprawę i okazjonalnie poeta.
Umiejętności, zalety:
Vaerk to niezwykle potężny użytkownik psioniki oraz architektury tonalnej. Pod tym względem przewyższa kilkukrotnie wszystkie Eteryczne Boginie razem, choć nie używa swojej mocy często. Jego "Kosmiczne Oświecenie" jak przywykł nazywać swoją apoteozę, pozwalają mu bez problemu latać niczym ptak, korzystać z zaawansowanej telepatii oraz telekinezy, a nawet teleportować się na nieznaczne odległości. Dzięki wielkiemu zrozumieniu strun wszechświata, jest w stanie korzystać z bardzo ograniczonej chronokinezy. Do tego wszystkiego posiada nadludzki refleks, szybkość, wytrzymałość oraz siłę wystarczającą do wyginania pięściami wierzchniej warstwy statków wojennych Tetriarchatu.
Wady:
-Mimo mocy dzięki której mógłby w pojedynkę obalić Eteryczne Boginie, nie korzysta z jej pełni potencjału prawie w ogóle, ze względu na swój pacyfizm. To samo tyczy się jego włóczni.
-Przez to, że prawie w ogóle nie walczy, często wpada w niewolę u zbójów kiedy już zostanie zaatakowany i nie zdąży uciec.
-Jako ktoś po apoteozie, można za przyprowadzenie go do Eterycznych Bogiń zdobyć niezłą sumkę... Dlatego musi się ciągle przemieszczać z jednego odludzia do drugiego.
-Ktoś, kto ma szpiczaste uszy, jedną połowę ciała czarną, a drugą białą i w dodatku ma cztery ręce chociaż nie wygląda wcale na Eterycznego nie budzi zaufania, prawda?
Ekwipunek:
Włócznia stworzona z najczystszej psionicznej energii. Jej moc zależy od tego, jak bardzo jej użytkownik uważa, że jest w danej sytuacji potrzebna. Każda osoba dotykająca włóczni bezprawnie (bez pozwolenia Vaerka) zostaje natychmiastowo usunięta z rzeczywistości. Na jej grocie wyryty jest napis "Ja jestem nami, a wszyscy są mną". Ta zabójcza broń potrafi zależnie od woli jej właściciela nadawać się zarówno tylko do robienia dziurek w plastelinie, jak i penetrowania na wylot myśliwców kosmicznych. Mimo dość prymitywnego wyglądu, jest twarda na poziomie równym ośmiokrotności stali damasceńskiej, a w locie jest praktycznie niezniszczalna. Ma także plecak w którym ma śpiwór i trochę przypadkowych owoców jakie zebrał po drodze. Zdjęcie użytkownika Andrzej_Duda w temacie Karty Postaci
Inne: Jest panseksualny i czasami pochłonięty swoimi przemyśleniami odpowiada na temat zupełnie nie związany z pytaniem jego rozmówcy. Dodatkowo kiedy lewitując do przodu pisze poezję, to często mu się zdarza wpaść na kogoś.
Wygląd:Zdjęcie użytkownika Andrzej_Duda w temacie Karty Postaci

Avatar Woj2000
Właściciel
Wszystko fajnie, pięknie tylko... wolałbym, aby nie umiał manipulować czasem, nawet w tym ograniczonym zakresie. Chyba, że działanie tej czasomancji zostanie lepiej wyjaśnione. Jak duży obszar dosięga? Ma jakieś ograniczenie czasowe? Zatrzymuje tylko czas, czy pozwala również na inne zabawy tą wielkością fizyczną np. cofanie bądź przyspieszanie, jak w Life is Strange?

Avatar Andrzej_Duda
Aż tak to nie. Bardziej robienie rzeczy pokroju leczenie niedawno zadanych ran, cofanie ugryzień jabłka, gaszenie małego i niedawno zapalonego ognia itd. Ale to wszystko ma także swoje konsekwencje. Jeśli cofniesz zjedzenie jabłka, to znowu będziesz głodny, ponieważ po prostu usuniesz jabłko ze swojego żołądka, jeśli zgasisz ogień stworzony przez piromana, to to czym wywołał wraca do pierwotnego stanu i nie można mu nic udowodnić itd. Działa w zakresie 3minut +-

Avatar Woj2000
Właściciel
No.. dobrze, niech będzie. Tylko pod warunkiem, że taka manipulacja czasem dla niego w miarę męcząca. Ot, tak dla zrównoważenia.

Avatar Andrzej_Duda
Oczywiście. A i tak prawie nie będzie używał, tak jak pozostałych mocy. Pierwszy post i temat startowy robisz ponownie ty, tak?

Avatar Woj2000
Właściciel
Oczywiście. Karta została zaakceptowana.

A: i zanim zaczniemy. Czy po Apoteozie wzrost Vaerka się jakoś zmienił? Czy nadal ma te 2,5 m. wzrostu, jak zwyczajny Eteryczny?

Avatar Andrzej_Duda
Wręcz na odwrót, przybrał formę mniej więcej o wysokości 2 metrów.

Avatar Woj2000
Właściciel
I tyle mi wystarczy. Post już za niedługo będzie.

Avatar PanSzakal
Imię i nazwisko: Halfgrim Bjorgulfson
Pseudonim: Arsenał
Rasa: Człek
Świat rodzimy: Ziemia
Kraj pochodzenia: Nordland
Wiek: 33
Płeć: Mężczyzna
Charakter: Ciekawski poszukiwacz przygód i awanturnik. Nigdy nie traci nadzieii i zawsze widzi światełko w tunelu.
Rodzina:
Ojciec Bjorgulf Ulfson
Matka Alofa Egildottir
Siostra Inga Bjorgulfdottir
Szwagier Sven Valbrandson
Siostrzenica Halla Svendottir
Siostrzeniec Valbrand Svenson

Towarzysze:
Achmose. Inżynier Egipskiego pochodzenia. Zna się na wielu tajnikach techniki i technologii. Potrafi reperować różne urządzenia i mechanizmy. Np. Pancerze wspomagane. Zdjęcie użytkownika PanSzakal w temacie Karty Postaci

Majątek: Pancerz Moloch oraz statek "Kobra" Zdjęcie użytkownika PanSzakal w temacie Karty Postaci

Historia i pochodzenie:
Halfgrim urodził się na ziemi, konkretniej w Nordlandzie. Od dziecka słuchał historii o bohaterstwie i tajemnicach kosmosu które budziły jego ciekawość. Nic więc w tym dziwnego że niedługo po osiągnięciu dorosłości zaciągnął się do załogi pewnego handlarza. Od tamtego czasu sporo podróżował i sporo widział, jednak to Kosmiczne Wraki fascynowały go najbardziej. Pewnego razu w trakcie eksploracji pewnego wraku został porzucony przez swych kompanów którzy uciekli po ataku pewnej istoty. Halfgrim zabłądził jednak po godzinie tułaczki usłyszał dźwięki z pewnego pomieszczenia. Z bronią w gotowości wszedł do środka i spotkał tam pewnego egipcjanina, Achmosa. Po krótkiej wymianie przezwisk opowiedzieli swoje historie. Achmose powiedział że obce formy życia wybiły jego towarzyszy i że nie pozwalają mu się dostać do "Kobry" - jego statku. W zamian za pomoc obiecał że zabierze Halfgrima z wraku. Ten zgodził się mu pomóc i razem przedarli się do statku Egipcjanina. Po krótkiej chwili napięcia opuścili wrak. Jednak szczęście szybko ich opuściło gdy zaatakowali ich piraci. Doszło do krótkiej walki, a potem do abordażu i przygoda Halfgrima dobiegłaby końca gdyby kapitan pirackiego okrętu nie stwierdził że jeńcy mogą być przydatni. Tak też spędził z egipcjaninem kilka piekielnie długich godzin we wspólnej celi. Właściwie większość tego czasu spędzili na wzajemnym obrażaniu się, i zapewne dalej by tak było gdyby nie wspólny cel: wolność. Tak też wspólnie opuścili celę oraz ogłuszyli strażników. Aby się wydostać musieli przejść przez magazyn. Było tam sporo broni i łupów ale jedna rzecz przykuła uwagę Halfgrima. Był to pancerz wspomagany "Moloch" droga zabawka i cenna zdobycz. Po kilku chwilach Halfgrim siedział już w pancerzu, potrzebował jeszcze tylko broni, więc podniusł jeden z ciężkich karabinów maszynowych i udał się z egipcjaninem do kobry. Wycinanie sobie drogi przez piratów szło zaskakująco łatwo więc szybko dostali się do swojego statku i uciekli. Od tamtego czasu Halfgrim i Achmose zaprzyjaźnili się wbrew wzajemnej nienawiści ich narodów.
Zawód/stanowisko: Szabrownik, Najemnik i tp.
Umiejętności, zalety:
- Specjalista od ciężkiego uzbrojenia
- Ma niezłą konycję
- Potrafi śię bić jak mało kto
Wady:
- Nie umie w psionike
- Nie zna się na medycynie
- Lekka broń pokroju pistoletów to w jego rękach bezużyteczny złom
Ekwipunek:
- Pancerz Moloch
- Reckwel - Ciężki Karabin maszynowy znaleziony na statku piratów. Idealny do siekania na kawałki kosmicznych potworów oraz innych zagrożeń.
- Kongo - Strzelba laserowa wykonana z części znalezionych we wraku połączonych z częściami broni Tetriarchatu.
- Jednoręczny Topór Energetyczny.
Inne:
Wygląd: Zdjęcie użytkownika PanSzakal w temacie Karty Postaci

Avatar Woj2000
Właściciel
Akceptuję. Chcesz zacząć na Nikąd czy w innym miejscu?

Avatar Andrzej_Duda
Uuu
Będzie spotkanie?

Avatar Woj2000
Właściciel
Jeden kapłan Kościoła Eterycznych powie tak, inny powie nie. W każdym razie, Niech Pan Szakal wyczekuje pierwszego postu.

Avatar Andrzej_Duda
W.I.P
Imię i nazwisko: Salomon Roboam
Pseudonim: Doktor Ziółko
Świat rodzimy: Ziemia
Wiek: 78 lat
Płeć: Mężczyzna
Charakter:
Bezlitosny, wredny, fałszywy, dwulicowy, wrażliwy na sztukę. Salomon to bardzo, bardzo okrutny człowiek. Korzysta z cudzego nieszczęścia i bez serca korzysta z chorób samotnych osób i oszukuje ich na całe majątki, a kiedy już zdobędzie wszystko czego chciał, to w ostatniej dawce ziołowego "leku" dodaje cyjanek, aby pozbyć się ewentualnych świadków jego oszustw. Jest dość brawurowy, ponieważ ośmiela się sprzedawać oraz oferować suplementy pokroju "Tabletki z warzywami, które urosły na ziemi po której stąpała Jej Królewska Mość Unula". Córkę traktuje przeważnie instrumentalnie i nie czuje do niej większego przywiązania. Gdyby mógł to zrobić bez większych podejrzeń ze strony otoczenia, to by ją sprzedał na targu niewolników w mgnieniu oka. Na codzień przybiera maskę miłego staruszka zatroskanego losem swoich pacjentów.
Rodzina: 43-letnia córka Penelopa Roboam, która zdaje sobie sprawę z oszustw jej ojca, ale nie zgłasza tego odpowiednim służbom, mając nadzieję, że nawróci jeszcze swojego tatę na "dobrą" ścieżkę. Na codzień pomaga mu w przygotowywaniu ekstraktów z ziół oraz tabletek placebo.
Zdjęcie użytkownika Andrzej_Duda w temacie Karty Postaci
Towarzysze: Brak.
Majątek:
Historia i pochodzenie:
Zawód/stanowisko:
Umiejętności, zalety:
Wady:
To staruszek. Można go zabić albo uczynić inwalidą jednym mocniejszym ciosem. Do tego jeśli nastraszy się go ujawnieniem jego zbrodni, to można nim do pewnego stopnia manipulować.
Ekwipunek:
Inne:
Kiedy się nudzi, strzela z oddali do zwierząt z karabinu snajperskiego na balkonie swojej wilii.
Wygląd:
Zdjęcie użytkownika Andrzej_Duda w temacie Karty Postaci
1,6 metra wzrostu

Avatar Degant321
W.I.P
Imię i nazwisko: Strzebor
Pseudonim: Bogusławiec
Rasa: Człowiek
Świat rodzimy: Ziemia
Kraj pochodzenia: Wiec Sklawenów
Wiek: 30
Płeć: Mężczyzna
Charakter: (Ot, zwyczajne cechy charaktery, które wystarczy wypisać)
Rodzina:
- Ojciec Mysław, 55 lat. Żyje pracuje jako "rusznikarz" tworzący broń na zamówienie.
- Matka Bogmiła, 54 lat. Żyje pracuje jako pielęgniarka.
- Młodszy Brat Niepełka, 25 lata. Służy w Korpusie Ekspedycyjnym jako Sierżant.
Towarzysze: Pracuje wraz z trzema towarzyszami broni:
- Czciborem, specjalistą od materiałów wybuchowych z nader niezwykłą umiejętnością znajdowania potrzebnych, jemu oraz oddziałowi, rzeczy, w cudzych kieszeniach.

- Mieszkiem, medykiem oddziału który to interesuje się biologią obcych.

oraz

- Bożydarem, inżynierem o ciekawej i trochę przerażającej atrakcji do maszyn oraz ognia.

Majątek:
Historia i pochodzenie: Strzebor urodził się w średnio zamożnej rodzinie która to należała do Sklaweńskiego plemienia mieszkającego nad terenami rzeki Wisły.
Zawód/stanowisko: Najemnik. "Nurek"
Umiejętności, zalety:
Wady:
Ekwipunek:
Inne:
Wygląd:
Zdjęcie użytkownika Degant321 w temacie Karty Postaci

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku