Kejs study - czy według Was wiara jest łaską?
I jeśli jest - to jak to się ma do wolnej woli.
(założyłem temat bez zapytania, ale zauważyłem, że ostatnio tak się zakłada, więc założyłem, że zgodnie z precedensem prawo zostało zmienione. Jeśli moja dedukcja jest zła to usunę temat i wystosuję odpowiednie zapytanie)
Tak, wiara jest łaską, bo człowiek samemu NIE UWIERZY.
No cóż według mnie to łaska wiary jest dana wszystkim, bo Bóg chce wszystkich zbawić (1Tm 2;4) . Tylko, że jej rozwój jest dobrowolny jeśli chcesz to rozwijaj jeśli nie chcesz to nie (o rozwoju i nie rozwijaniu łask, talentów i zdolności odsyłam do "Przypowieści o talentach").
Więc nie narusza ona wolnej woli. Rozwiniesz ją lub nie więc będziesz wierzył lub nie. Wybór po twojej stronie
Właściciel
Łaska wiary działa w prosty sposób:
Każdy otrzymuje ją na chrzcie świętym. Ale nie oznacza to, że nagle magicznie mamy zdolność do wiary w Boga, nieuwarunkowaną naszą wolą. Przeciwnie. Chodzi o to, że każdy, to został ochrzczony ma 100% pewności, że jeśli zawierzy się Bogu, pójdzie do Nieba, że na 100% pozna Boga w ciągu swojego życia. A to z kolei oznacza, że jeśli odrzuci Boga za życia, nie będzie miał usprawiedliwienia że "nie wiedziałem/nie sądziłem, że te bujdy to prawda/pomyliłem się".
O to chodzi.
A wolna wola zostsje taka, jaka była - nadal możemy wybrać, czy odrzucamy czy przyjmujemy Boga.