Muzyka, a praca i nauka

Avatar MrCC4
Powszechnym stwierdzeniem jest, że muzyka pomaga się koncentrować, i w akompaniamencie Mocarta czy Bethoveena uczymy/pracujemy lepiej. Zgadzacie się z tym?

Ponadto, ja zdaję się obalać stwierdzenie, że jedynie muzyka klasyczna pomaga w koncentracji. Natomiast ja lepiej niż przy dźwięku pianina uczę się w akompaniamencie różnych utworów. Skrajnie różnych, bo obok Sabatonu, Powerwolfa, Slipknota itp. na mojej playliście pojawia się Alan Walker, Porter Robinson, Bastille, jak również różne mieszanki i remixy. Wszystko działa w takim samym stopniu (w moim odczuciu), wystarczy że muzyka mi się podoba. Czy jest to niezwykłe, czy jednak u was jest podobnie?

Avatar Ether
Szum informacyjny jest potrzebny przy monotonnej pracy. Przy taśmach produkcyjnych, tam gdzie słychać muzykę jest o 1/3 mniej wypadków. I mowa tu o radiu, w którym leci najgorszy chłam, a nie muzyka klasyczna.

(Najgorsze wspomnienie z pracy wakacyjnej... praca przy radiu, nienawidzę...).

Avatar MrCC4
Ether pisze:
Szum informacyjny jest potrzebny przy monotonnej pracy. Przy taśmach produkcyjnych, tam gdzie słychać muzykę jest o 1/3 mniej wypadków. I mowa tu o radiu, w którym leci najgorszy chłam, a nie muzyka klasyczna.

(Najgorsze wspomnienie z pracy wakacyjnej... praca przy radiu, nienawidzę...).

W takim razie odniosę się do pracy umysłowej, w dodatku takiej za brak wynagrodzenia. W mojej szkole, był pomysł aby puszczać z głośników muzykę na przerwach. Miało to pomóc w opanowaniu hałasu na korytarzach, ograniczeniu używania komórek na przerwach oraz przyswojeniu materiału z lekcji. Dyrekcja odrzuciła ten pomysł natychmiastowo. Ja uważam to za błędny krok z ich strony, w końcu wynikałyby z tego same plusy, a jednak coś ich przed tym powstrzymało, a ja nie mam pojęcia co mogło.

Avatar Ether
Miałem radiowęzeł w gimnazjum. :')
Kanciapa była palarnią dla wybranych, puszczali ch*jstwo, które musiało być zatwierdzone przez nauczyciela muzyki, ale nikt tego nie przestrzegał i puszczali muzykę patogimbów.

Avatar
Konto usunięte
Ja stosuję często muzykę do nauki. Ale nigdy z obecnością wokalu. To rozprasza, kiedy umysł podąża jednocześnie za tekstem i stara się go podświadomie powtarzać.

Avatar CzarnyGoniec
Ja lubię pracować kreatywnie przy muzyce, ale w nauce mnie rozprasza

Avatar MrCC4
MorsZFletem pisze:
Ja stosuję często muzykę do nauki. Ale nigdy z obecnością wokalu. To rozprasza, kiedy umysł podąża jednocześnie za tekstem i stara się go podświadomie powtarzać.

Mnie to nie przeszkadza w przedmiotach ścisłych. Jednak często wolę właśnie pracować w ciszy kiedy robię prace humanistyczne, ponieważ nieraz zacząłem podświadomie zamiast pracy domowej pisać tekst wokalu.

Avatar Nanook
Zawsze słucham muzyki podczas nauki, niekoniecznie muzyki klasycznej (choć jak już słucham klasycznej to tylko podczas nauki), ale najczęściej słucham pełnych albumów, a nie pojedynczych kawałków, bo nie rozprasza mnie nagła zmiana stylu.

Tylko rapu nie słucham podczas nauki, bo główną zaletą rapu jest poezja zawarta w tekście, więc automatycznie się skupiam na tekście podczas słuchania rapsów. Chyba, że są zagraniczne.

Avatar ewelkapl
Gdy mnie nie było w szkole to słucham Believer podczas przepisywania lekcji, bo wtedy szybciej przepisuję.

Avatar
Konto usunięte
Rzadko uczę się w domu jako tako, ale jak już to z muzyką mimo, że rozprasza mnie ,-,

Avatar
Konto usunięte
Kiedy słucham szybszej muzyki to szybciej pracuje

Avatar Nanook
To czego słuchasz? Gabber, speedcore czy od razu splittercore? A może jedziesz na całość i puszczasz sobie extratone? To by było coś, licencjat napisałbym w mniej niż godzinę xd

Avatar Pobozny
CzarnyGoniec pisze:
Ja lubię pracować kreatywnie przy muzyce, ale w nauce mnie rozprasza

Avatar Attero
Mnie muzyka klasyczna, każda (z wyjątkami) spokojna i ambienty irytują, dopóki nie są w jakiejś grze
Do nauki słucham jak towarzysz MrCC4 głównie cięższych brzmień i podświadomie grupuje sobie tę muzykę do przedmiotu np. odrabiając lekcje z polskiego słucham polskich utworów, lub takich bez tekstu, matematyka - to już konkretne utwory; Aleph-0 LeaF'a i Algebra Function Phantoma. Do reszty przedmiotów ogólnych jak i zawodowych słucham tego na co mi przyjdzie ochota albo co aktualnie gra Spotify.

Avatar Nanook
Czyli jak się uczysz matematyki słuchasz Math Rocka. W sumie logiczne

Avatar Pitop
A ja nic nie słucham, bo albo skupiam się na muzyce, albo na nauce.

Avatar AfterDeath
kiedy zazwyczaj mowie ze przy muzyce lepiej sie koncentruje to jest to jedyne wymowka by nie zasnac z nudow albo wlasnie zasnac w sunie roznie, ale z muzyka mega fajnie sie rysuje xd

Avatar Wormy
Mam taki nawyk mówienia do siebie gdy słucham muzyki i mam wrażenie że prowadzę wtedy najwybitniejsze dyskusje mojego życia. Większość dobrych tekstów jednak zapominam. A co do muzyki to myślę, że wszystko zależy od osoby i tu posłużę się znanym powiedzeniem "poznaj samego siebie" jako puentą.

Avatar Nanook
Wormy pisze:
Mam taki nawyk mówienia do siebie gdy słucham muzyki i mam wrażenie że prowadzę wtedy najwybitniejsze dyskusje mojego życia.


Od czasu do czasu warto porozmawiać z jakąś inteligentną osobą.

Avatar Wormy
Nanook pisze:
Od czasu do czasu warto porozmawiać z jakąś inteligentną osobą.


Wadą tego rozwiązania jest (przynajmniej bazowy) brak różnorodności poglądów.

Avatar Nanook
To dobrze, że trafiłeś do naszej grupy, bo tu poglądy mamy bardzo różne, inne perspektywy i inne podejście do różnych tematów.

Avatar Wormy
Nanook pisze:
To dobrze, że trafiłeś do naszej grupy, bo tu poglądy mamy bardzo różne, inne perspektywy i inne podejście do różnych tematów.


Dobra, to gdzie ten Rhobar?

Avatar Wormy
A mamy jakichś innych religijnych fanatyków na stanie?

Avatar
Konto usunięte
Baturaj fanatykiem może nie jest ale i tak jest mocno religijny

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Właściwie to jedyna osoba religijna tutaj która nie głosi całkowicie wewnętrznie sprzecznych poglądów.

Po prostu odpowiedzi są tak wymijające, że nigdy nie wiesz o co dokładnie chodzi :v

Avatar CzarnyGoniec
Jest jeszcze Pobożny, Ewangelik i ostatnio dodałem też dwie osoby deklarujące konserwatyzm (z czego jedna jest wierząca). Ale nie wiem na ile oni planują się udzielać.

Avatar EwangelikReformowany
Ewangelik

Kłaniam się nisko!

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
nie głosi całkowicie wewnętrznie sprzecznych poglądów.


Pobożny

Co.exe

Avatar Maikielo
Czy naprawdę w każdym temacie w tej grupie musi być poruszany wątek religijny?

Avatar Pobozny
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Pobożny

Co.exe



Przybyłem.

To chyba było o Baturaju

Avatar Wormy
Maikielo pisze:
Czy naprawdę w każdym temacie w tej grupie musi być poruszany wątek religijny?


Nie musisz być w tej grupie, jeśli ci się nie podoba załóż swoją.

Avatar EwangelikReformowany
Może być w każdym, ku*wa temacie - w każdym, ku*wa, poście - oraz w każdej, ku*wa, linijce. Mi to nie przeszkadza. To grupa dyskusyjna, do tego jest przeznaczona.

Avatar Maikielo
Grupa grupą, ale po coś jest temat mówiący o czym będzie w nim dyskusja

Wormy pisze:
Nie musisz być w tej grupie, jeśli ci się nie podoba załóż swoją.

Proszę, nie pogrążaj się takimi odpowiedziami

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów